Ehecatl

10.04.19 13:13

First topic message reminder :

Ehecatl

Sowa o niezwykle dziwnym imieniu, którym oczywiście nazwać można byłoby smoka. Barwne umaszczenie piór, pozwalające na maskowanie się w niemal każdej sytuacji. Ehecatl jest szybki, zwinny i słucha swojego właściciela. Właściwie, słucha tylko jego. Innych dziobie, notorycznie atakuje, no chyba, że ktoś jest w stanie go czymś przekupić, a wszelkie przysmaki „łagodzą” jego trudny charakter.

Spoiler:

24.04.21 22:10

Przeczytaj Mathieu Rosier

Mathieu Jak najbardziej masz rację. Zarówno ze względu na renomę jak i inne oczywiste czynniki, doszliśmy z Primrose do wniosku, że jednak Palarnia będzie najlepszym miejscem na zorganizowanie takiego przedsięwzięcia.
Dodatkowo sądzę, że organizacja takiego koncertu oraz środki przekazane po nim potrzebującym, w znacznym stopniu utwierdzą społeczeństwo, że zarówno Ministerstwo, jak i Czarny Pan i Rycerze chcą dla nich jak najlepiej i o nich dbają.
A jeśli mowa o wychwalaniu umiejętności mojej kuzynki, to jedynie stwierdzam fakt. Sam z resztą zobaczysz, że jej umiejętności grania na skrzypcach są niesamowite. Xavier

25.04.21 12:32

Przeczytaj Listopad 1957

Mathieu, Wielką przyjemność mi sprawiasz tym, że zjawisz się na koncercie. Wraz z Xavierem bardzo zależy nam na tym aby zebrać środki dla wdów oraz sierot pokrzywdzonych przez działania rebeliantów. Należy pokazać społeczeństwu, że Ministerstwo Magii, Rycerze oraz Arystokracja, której przewodzi Czarny Pan dba o innych i dąży do tego aby wszystkim żyło się dobrze w kraju bez obaw o własne umiejętności magicznej.
Wystąpię ze skrzypcami, niestety mój wokal pozostawia wiele do życzenia. Jednakże nie jestem skrzypaczką zawodową więc proszę o łagodne potraktowanie moich umiejętności muzycznych.

Primrose Burke

13.05.21 23:35

26.12.1957 Mathieu Rosier

Drogi Mathieu, W pierwszej kolejności dziękuję za Twój list. Sowa dotarła do mnie w przedziwnym momencie, gdy akurat pomyślałam o Tobie, gdy dostałam filiżankę z herbatą. Cieszę się, że masz na nią ochotę, bo nie ukrywam, że ja również.

Święta były udane, chociaż ~~wciąż martwię o Aresa.~~ niektórym nie udzielił się świąteczny nastrój. Nie każdy lubi ten okres w roku tak mocno jak ja.

A Tobie jak minęły święta? Czy Lord Rosier był na tyle grzeczny, żeby otrzymać odpowiedni prezent? A może spotkania ze mną sprawiły, że pod drzewkiem znalazłeś jedynie węgiel i rózgę?

Z miłą chęcią ponownie się spotkam, nawet w tym roku. Co ty na to by wzbudzić ponowne zainteresowanie?

Wesołych świąt,

Calypso

14.05.21 0:39

29.12.1957 Mathieu Rosier

Drogi Mathieu, Atmosfera tamtego dnia zdecydowanie nasunęła mi same przyjemne myśli, nic więc dziwnego, że pomyślałam o Tobie. Nasze listy i spotkania przynoszą mi przedziwną radość. I nawet nie będę ukrywać, że jest inaczej. Nie zamierzam jednak mówić, czy to moja zasada... Nie powiem, czy to prawda, czy może zaliczę to jednak w poczet marzeń.

Ogólnie widzę, że muszę uważać nawet na przekreślenia i nadpisania, bo masz w sobie nutkę detektywa... Dobrze. Lubię mężczyzn, którzy mają w sobie ciekawość. A Tobie jej nie brakuje.
Uważaj... bo ten ogień mogę wykorzystać po to, żeby oczarować właśnie ciebie. A takie płomienie mogą zostawić ślady gorsze niż te smocze...

Jest dorosły owszem, ale jednak jest i zawsze pozostanie moim bratem. Nie sądzę, żebyś ty nie martwił się o członków swojej rodziny, nawet jeśli są już dorośli. I nie martw się proszę... specjalny uśmiech mam zachowany specjalnie na nasze spotkania. Chociaż zachowany to raczej złe słowo... Wywołany będzie odpowiedniejsze.

Chętnie posłucham o podróżach, które chciałbyś odbyć. I w jakie ciekawe miejsca mógłbyś mnie zabrać.
Możesz zacząć zaskakiwać mnie już teraz - wyznaczam czas 30 grudnia o godzinie 16.30. Powiedz jedynie, gdzie mam się zjawić.

Calypso

06.06.21 14:32

Przeczytaj 22.12.1957

Mathieu, Mam nadzieję, że Twoja ręka została już wyleczona i nie stanowi kłopotu. Spędź okres świąteczny w spokoju i odpoczynku, a po czasie wolnym możemy wrócić do dalszych ćwiczeń i treningów. Xavier ostatnio wspomniał, że musi się na Tobie odegrać za to jak został pokonany, choć z tego co zrozumiałam to jego własne zaklęcia opowiedziały się przeciwko niemu. Nie zmienia to faktu, że mój kuzyn, jak większość z rodu Burke, jest uparty i łatwo nie odpuszcza.

Primrose Burke

14.06.21 15:15

Przeczytajlord nestor Travers

Mathieu,jeśli żeglarz jest wart choćby złamanego knuta, to poradzi sobie i przy pomyślnych wiatrach, i w czasie sztormu, ważne, by miał wytrzymały statek i lojalną załogę; szczęśliwie wciąż nie brakuje mi ani jednego ani drugiego, jestem więc przekonany, że mugolska zaraza rozbije się o mury naszego zamku tak samo, jak fale rozbijają się o klify. Doceniam jednak życzliwe słowa i życzę Ci, by okręty przybijające do Twoich brzegów miały zawsze pełne ładownie.

Nie musisz czarować mnie pięknymi słowami, Mathieu, zdaję sobie sprawę, z której strony wieje wiatr - i jeśli działania, o których piszesz, mają w założeniu przyczynić się do oczyszczenia wód z pływającego po nich szlamu, Traversowie będą zaszczyceni, mogąc je wesprzeć. Nasze doświadczenie, statki i ludzie są do Waszej dyspozycji, a jeśli wiesz o miejscach, po których pałętają się mugolskie łajby, wystarczy, że mi je wskażesz.

Z wyrazami szacunku,
sir Koronos
lord nestor rodu Travers

21.06.21 12:04

Przeczytaj 28.12.1957

Mathieu, Jak minął czas świąteczny? Mam nadzieję, że mogłeś odpocząć i nabrać sił. Z niecierpliwością wyczekuję naszych kolejnych lekcji, a ćwiczę praktycznie każdego dnia, bo wiem, że przy następnym spotkaniu podniesiesz wyżej poprzeczkę.

Pamiętasz jak w bibliotece rozmawialiśmy o kwestii czarnej magii, o tym kto decyduje co się kwalifikuje pod definicję czarnej magii.
Spotkałam się ze stwierdzeniem, że to rodzaj magii służący jedynie dobru jednostki, przynosi korzyść tylko osobie, która się nią posługuje. Jest to magia wysoka czyli taka, którą potrafią opanować tylko najpotężniejsi czarodzieje. To może być po części odpowiedzią na pytanie dlaczego część zaklęć jest również wpisana w czarną magie, choć de facto nie wymaga aż tak dużych nakładów negatywnych emocji jak inne również przypisane do tej dziedziny magii.

Będę szukać dalej kolejnych informacji, przyznaję, że sprawia mi to ogromną przyjemność.

Pozdrawiam,

Primrose Burke

06.07.21 19:01

Przeczytaj 29.12.1957

Mathieu, Przyznaję, że czas świątecznej przerwy pozwala złapać oddech i nabrać perspektyw. Mogłam wypocząć, a moje myśli skierować ku sprawom bardziej przyjaznym i miłym, takim które wywołują delikatny uśmiech.

Pewnie spotkamy się na sabacie, choć podejrzewam, że dość szybko z Xavierem znajdziecie miejsce, w którym nikt wam nie będzie przeszkadzał w rozmowach i sączeniu drinków. Tylko może tym razem, obejdzie się bez zamiany pierścieni?

Ogromnie mnie zaintrygowałeś pomysłem żeglowania i zdobywania nowych doświadczeń. Będę wyczekiwać spotkania, w którym przedstawisz mi szczegóły tego przedsięwzięcia.

Do rychłego zobaczenia,

Primrose

07.07.21 19:18

Ankieta Redakcja Czarownicy

Szanowny Lordzie Rosier, z racji przez ilość napływających do naszej redakcji sów z zapytaniem o ostatnie trendy lektur wśród szlachty - biegniemy z zapytaniem, aby dostarczyć te informacje naszym chętnie nas czytającym czarownicą!

Czym jest odpowiednia lektura dla duszy i umysłu w tych czasach? Wojna przebiega korzystnie dla czarodziejów i powinniśmy skupić się, aby nie mieszać naszej kultury z tą mugolską. Czym w wolnych chwilach raczą się czarodzieje szlachetnej krwi dla uraczenia swojej duszy i umysłu? Powieści fabularne, artykuły naukowe? Co jest klasyką ponad klasykami, bez których domowa biblioteczka czarodzieja nie powinna się obyć!

Wszelkie odpowiedzi zachęcamy do wysyłania z powrotem do naszej redakcji Czarownicy! Cały Londyn, ale i Wyspy Brytyjskie pragną usłyszeć o tym z pierwszej ręki!

Z wyrazami szacunku Redakcja "Czarownicy"

Odpowiedź można przesłać do Redakcji “Czarownicy”

11.07.21 22:36

Przeczytaj Adalaide Nott

Lordzie Rosier,ufam, że ten list zastaje Cię w dobrym zdrowiu, a sprawy na Twych ziemiach mają się jak najlepiej i idą tylko ku świetności, w myśl przyświecającej nam wszystkim idei czystej krwi.

nie spodziewasz się nawet, jak wielką radość sprawiła mi wiadomość, że w ostatnim czasie coraz częściej można spotkać Cię w towarzystwie szlachetnych dam. Obserwowanie rozkwitu młodych miłości jest jak doglądanie róż, które ze zroszonych rosą pąków stają się pomału wspaniałym kwiatem w rękach młodej panny - na pewno wiesz, o czym mówię! Musisz jednak pamiętać, by nikogo na swej drodze nie zranić. Doskonałą okazją do odświeżenia perspektywy i poukładania myśli jest chwila niewinnej rozrywki - liczę na to, że i w tym roku zobaczymy się na Sabacie w Hampton Court. Przywdziej maskę, a twoja tożsamość pozostanie do końca tajemnicą dla wszystkich! Być może gdy pomówisz z damami, których tożsamości nie będziesz rozpoznawał, rozwikła się kilka Twoich rozterek.

Jak co roku, z najwyższą przyjemnością zapraszam na bal zimowy z okazji Nowego Roku. Sabat, jak w zeszłym roku, będzie balem maskowym. Niech zagra muzyka.

Z życzliwością,

lady Adalaide Nott

26.07.21 2:54

W dniu urodzin Przewiązana zieloną wstążką, pachnąca różą

Drogi Mathieu,
Nie pytaj, skąd wiem, jednak wiedz, że kobieta ma swoje sposoby, a list przyniesiony przez Tea będzie rzeczą, która zastanie cię pierwszy dzień po północy.

Dziś, twoje święto. W bardzo krótkim czasie zdołałeś skraść wiele moich myśli tych o świcie, w trakcie dnia, jak również o zmroku i w nocy. Czego więc mogę ci życzyć? Siebie rzecz jasna.
Ponadto, pragnęłabym, byś mógł w spokoju ducha oddawać się rezerwatowi. By trudy wojny oszczędziły cię i twoją rodzinę. Byś sen miał spokojny, a w produktywny dzień, odnajdował szczęście w każdym zajęciu.

Los obdarzył cię mądrością w głowie i sprawiedliwością w sercu — wielu czarodziejów mogłoby się od ciebie uczyć. Nie zmieniaj się.
Pozwól, że prezent wręczę ci osobiście.

Świętowań jeszcze wielu urodzin w zacnym gronie! Wszystkiego dobrego!
Twoja, Calypso

28.07.21 22:21

وزير جلالة الملك Wyspa Man

Mathieu, oby było lepiej. Nie wiem, co o tym myśleć ani w jaki sposób podejść do tamtych wydarzeń. Nie także, co sądzić o Twoim zachowaniu, choć cały rozum podpowiada mi, że nie robiłeś tego umyślnie. Być może Twoje reakcje były wynikiem długo gromadzonego stresu po wędrówce przez podziemne korytarze. Nie wiem. Nie mieliśmy okazji o tym porozmawiać i prawdopodobnie nie powinniśmy rozdrapywać tych ran. A Ty nie powinieneś się przemęczać, Mathieu.

Potrzebujemy odrobiny odpoczynku, przyjacielu. Najlepiej z dala od ilości obowiązków, którym podlegamy. Może w towarzystwie butelki wina na mojej wyspie? Zachary

07.08.21 21:10

Przeczytaj 31.12.1957

Mathieu, Za chwilę będą twoje urodziny, pozwól, że już teraz złożę ci życzenia, ponieważ twój prezent jest już niesiony przez naszego wiernego skrzata - Maczka. Zawita niedługo u twoich drzwi z niedużym pakunkiem.
Pozwoliłam sobie wykonać dla Ciebie talizman zwany Runą Kwitnącego Życia. Pamiętam jak wspominałeś o odniesionych ranach po ostatniej misji, uznałam więc, że taki talizman może okazać się wsparciem na przyszłość.

Z okazji urodzin zaś życzę ci wytrwałości, której masz w sobie wiele i odwagi, która nigdy cię nie opuszcza. Widzę i obserwuję Twoje działania, jak dążysz do realizacji swoich marzeń oraz planów jakie sobie założyłeś. Niechaj wszystkie się one spełnią byś mógł sięgać po więcej. Człowiek taki jak ty może osiągnąć wiele, jak nie wszystko.
Znajdź też czas dla siebie. Pozwól sobie na odpoczynek i chwilę wytchnienia, choć pewnie to czcze gadanie, a w twojej głowie mnożą się kolejne plany.

Bądź zdrów Mathieu,

Primrose

|Przekazanie talizmanu

08.08.21 22:55

Przeczytaj 01.01.1958

Mathieu, Przyznaję, że również nie spodziewałam się, że tak mocno zacieśnimy więzi. W dniu kiedy poprosiłam cię o pomoc, nie byłam wstanie przewidzieć jak dalsza nasza znajomość się potoczy.
Cieszy mnie to, że widzisz we mnie przyjaciółkę, jest to dla mnie ogromny zaszczyt. Wierzę, tak samo jak Ty, że pokonamy wiele wyboistych dróg jakie los nam szykuje.

Mathieu, trzymasz mnie w niepewności już od dłuższego czasu dlatego z przyjemnością zjawię się wyznaczonego dnia bo ciekawość nie daje mi spokoju.

Do zobaczenia,

Primrose

20.09.21 11:34

Przeczytaj Perseus Black

Szanowny Lordzie Rosier,Dziękuję za Twą pamięć oraz troskę. Z pomocą pana Sallowa udało mi się bezpiecznie dotrzeć na Grimmauld Place, gdzie zajęła się nami rodowa uzdrowicielka. Ufam, że zdrowie również Ci dopisuje.
Nie ukrywam, że jestem niezwykle rad oraz wdzięczny z Twej propozycji. Będę zaszczycony mogąc pobierać nauki Obrony Przed Czarną Magią od tak wprawionego w boju czarodzieja jak Ty.

Przybędę do Château Rose tak szybko, jak będzie to możliwe. Lord Perseus Black

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia