Wydarzenia


Ekipa forum
Tunele ewakuacyjne
AutorWiadomość
Tunele ewakuacyjne [odnośnik]12.07.19 1:16
First topic message reminder :

Tunele ewakuacyjne

Wiodły z licznych fabryk, przewidziane na wypadek konieczności szybkiej ucieczki. Obecnie stanowią istny labirynt, w którym orientują się nieliczni. Na wysoko-sklepionych skrzyżowaniach, które mogą zmieścić nawet setkę ludzi, odbywają się przyjęcia, o których istnieniu i dokładnej lokalizacji wiedzą tylko zaproszeni. Tematyka imprez jest przeróżna, od słuchania mugolskiej muzyki, po wiece poparcia dla idei czystości krwi. Czasem nawet takie spotkania potrafią odbywać się jednocześnie, w dwóch różnych częściach tuneli. Łączy je zwykle jedno - duża ilość alkoholu i dym papierosów, który snuje się pod sufitami. A także brak możliwości, by trafił na nie ktoś przypadkowy. A gdyby zjawiła się policja, uczestnicy do perfekcji opanowali znikanie w setce korytarzy, które prowadzą we wszystkich możliwych kierunkach.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]12.02.20 0:49
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 89, 93
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]13.02.20 0:07
protego...

-Policji? - roześmiał się ochryple. -Tu nie ma policji, panienko, to Isle of Dogs! A teraz no hard feelings, rozejdźmy się i nie rzucaj już bombard, dziecko! - parsknął, traktując ten pojedynek jako przydatne ćwiczenie wychowawcze dla małej szlamy - tak, jak jego bitka z Keatem czegoś młodego nauczyła!
Ale przynajmniej Keat nie był szalony.
A Daniel maskował arogancją własne zdenerwowanie. Pochodził z czystokrwistej rodziny, od dawna radził sobie sam na ulicach, dostał się nawet na kurs aurora! O ile niegdyś miał neutralne poglądy polityczne, to trudno było nie nasiąknąć retoryką rozbrzmiewającą teraz na ulicach Londynu, szerzoną przez „Walczącego Maga” i Ministerstwo. Głoszącą, że mugolaki to charłaki i ośmielającą takich ludzi jak znajomy z dawnej pracy Gwen do wcielania swoich skrytych uprzedzeń w czyn i wynajmowania zbirów, takich jak Wroński.
Pewność siebie pomogła mu wtedy, ale arogancja zgubiła go teraz. Za późno zrozumiał, że ta szalona dziewczyna wcale nie zamierza skończyć pojedynku, pomimo swoich obrażeń. Za późno zakrzyknął Protego, a promień jej zaklęcia bez trudu zgruchotał jego słabą tarczę.
Nic dziwnego, że wyleciał z kursu aurora. Upokorzony, z cichym przekleństwem zwalił się na ziemię, nie puszczając jednak różdżki. Ku swojemu przerażeniu usłyszał kolejną inkantancję - taką, która mogłaby w teorii wszystko zmienić… jeśli komukolwiek będzie się chciało ich odnaleźć w tych tunelach. To strefa bezprawia, czy zgłoszenie małej dziewczynki to zmieni?
Tracili jednak czas, a Wroński nie zamierzał ryzykować kolejnego w tym miesiącu aresztu. Posterunkowa Figg zadbała o to, by nie chciał w najbliższej przyszłości wracać do Tower. Ściskając różdżkę, miał ochotę wycelować w Gwen albo spróbować zdjąć z siebie zaklęcie, ale nagle - go olśniło.
Ta dziewczyna była taka szalona i agresywna, bo chowała do niego urazę! Ugh. No jasne.
-Czekaj, CZEKAJ! - zawołał do Gwen i za jej patronusem. -Wiem, że… nie kojarzę ci się z kimś prawdomównym, ale naprawdę pomyliłem cię z kimś, kto zwinął mi portfel. A wtedy, w muzeum… to nie było nic osobistego, dziewczyno. Ktoś słono mi zapłacił, bo chciał się ciebie pozbyć. - i już go rozumiem, kto chciałby pracować z wariatką?
-Więc zdejmij ze mnie to zaklęcie i rozejdźmy się w pokoju, hm? Po co policja do zwykłego nieporozumienia? - czy on, Daniel Wroński, tłumaczył się właśnie przed… szlamą?


Self-made man


Daniel Wroński
Daniel Wroński
Zawód : nikt
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7861-daniel-wronski#222853 https://www.morsmordre.net/t7892-listy-wronskiego https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f239-smiertelny-nokturn-7-13 https://www.morsmordre.net/t7887-skrytka-bankowa-nr-1886 https://www.morsmordre.net/t7889-daniel-wronski#223176
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]13.02.20 1:28
|153/206 (-18 odmrożenie, -15 kąsane, -10 psychiczne, -10 oparzenia), -10 do rzutu

Zmarszczyła brwi, spoglądając na Daniela krzywo.
Nie jestem dzieckiem – warknęła, czując, że ma zupełnie zaciśnięte gardło.
Emocje zrobiły swoje. Wcześniej pozwoliły jej rzucać urokami, a teraz sprawiały, że Gwen musiała zacząć toczyć ze sobą wewnętrzną walkę. Bardzo nie chciała pozwolić popłynąć łzą w towarzystwie tego wąsatego potwora, ale przecież nie mogła się ugiąć. Nie mogła pokazać mu słabości!
Wzięła głęboki oddech, próbując uspokoić kołaczące serce. Te pająki… ugh, czy musiały pokąsać ją akurat w prawą nogę? Swędziało. Miała ochotę się schylić i podrapać, ale powstrzymała się, nie mając zamiaru spuszczać Wrońskiego z oczu.
Choć nigdy nie była dobra w transmutacji, czar zmniejszający stopy jakimś cudem zadziałał, a Wroński zareagował zbyt późno. Jego stopy zmniejszyły się do karykaturalnie małych rozmiarów, skutecznie uniemożliwiając mu ucieczkę. Mężczyzna nic jednak nie robił sobie z jej „próśb” o rzucenie różdżki. Wciąż trzymał ją w ręce i stanowił dla Gwen dość duże zagrożenie. W końcu także w takim stanie istniała szansa, że rzuciłby skuteczne Lamino.
Zmaterializowany patronus pomknął w stronę wyjścia z tunelu. Gwen poczuła kojącą moc zaklęcia, ale to było niewystarczające, aby wróciła do swojego codziennego stanu. Właśnie rzucała czary w bandytę i jakimś cudem była nad nim górą, ale nigdy nie przeżyła podobnych emocji, nie w samotności. Wokół nie było nikogo, kto mógłby jej jakkolwiek pomóc. Najchętniej od razu oddałaby całą sprawę w ręce policji… ale dopóki ktoś się tu nie pojawi, musiała pilnować Wrońskiego. To wzięła sobie za cel.
Nie wdawaj się z nim w dyskusję, nie wdawaj się z nim w dyskusję – powtarzała sobie, gdy Wroński przemawiał. Przęłknęła głośno ślinę, starając się opanować łzy, ale te i tak pojawiły się w kącikach jej oczu. Nie pozwoliła sobie jednak, aby się w pełni rozpłakać.
Nie obchodzą mnie twoje tłumaczenia – powiedziała przez zaciśnięte zęby: – Zaraz tu będą stróże prawa i zajmą się tobą tak, jak powinni. I miałeś rzucić różdżkę – tłumaczyła. Jej głos drżał, zdradzając, że adrenalina powoli zaczęła ją opuszczać, przemieniając się w łzy związane z lękiem i nowym, silnym oraz niekoniecznie przyjemnym przeżyciem. –  Expelliarmus! – Machnęła różdżką.[/b]


But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
Gwendolyn Grey
Gwendolyn Grey
Zawód : malarka
Wiek : 22
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
I cry a lot, but I am so productive; it's an art.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
They are the hunters, we are the foxes
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5715-gwendolyn-grey-budowa https://www.morsmordre.net/t5762-varda https://www.morsmordre.net/t12139-gwendolyn-grey#373392 https://www.morsmordre.net/f179-dorset-bockhampton-greengrove-farm https://www.morsmordre.net/t5764-skrytka-bankowa-nr-1412#135988 https://www.morsmordre.net/t5763-g-grey#374042
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]13.02.20 1:28
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 33
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]14.02.20 18:11
nieudane finite
148/242, -15

Dziecinna histeryczka! Ze złością pomyślał finite incantatem, ale był zbyt skacowany albo zbyt zirytowany i magia go nie usłuchała. No i jak ma stąd uciec z miniaturowymi stopami?! Przynajmniej dziewczyna nie zdołała odebrać mu różdżki, którą ściskał mocno w dłoni. Nie miał zamiaru jej posłuchać i rzucić broni. Tylko tego brakowało, żeby został z tą wariatką całkowicie bezbronny!
Przyjrzał się jej uważnie i ku swojej satysfakcji dojrzał łzy w kącikach jej oczu. Westchnął, kręcąc z politowaniem głową.
-Naprawdę sądzisz, że policja pofatyguje się na wyspę bezprawia tylko po to, by ratować małą mugolaczkę przed pechowym nieporozumieniem? Ślepa jesteś, dziewczyno? Nic do ciebie nie mam, ale wszyscy nienawidzą teraz takich jak ty - koleś, który zlecił mi zastraszenie ciebie w pracy nie odważyłby się wynająć mnie przed kilkoma miesiącami. To polityka Ministerstwa dodała mu brawury, a policja należy do Ministerstwa. To nigdy nie było szlachetne miejsce. - parsknął, z goryczą wspominając własne przejścia na kursie dla aurorów. Liczył, że znajdzie tam prestiż i stabilną karierę, ale odkrył tylko nierealne wymagania, kiepskie pensje i kolesiostwo. Policji płacono jeszcze gorzej, a Isle of Dogs była przecież opanowana przez rzezimieszków, takich jak on. Zacisnął zęby, licząc, że po tunelach kręci się jeszcze ktoś po imprezie, albo że niedługo zaczną się tutaj wieczorne transakcje przemytników. Może znał któregoś z nich? Strasząc Gwen, usiłował kupić sobie czas na zdjęcie finite, ucieczkę, lub interwencję kogoś spoza policji. Osłabiony i skacowany, marzył o odespaniu imprezy i pojedynku we własnym łóżku, a nie w cholernej celi.
-Ale jeśli tak sądzisz, to zostaw mnie policji, a sama lepiej stąd uciekaj. Jeśli się zgubiłaś to skręć w prawo i znowu w prawo. Nie wiem, czego tu szukasz, ale to nie miejsce dla delikatnych dziewcząt, lepiej zmywaj się z tej wyspy. - wytłumaczył cierpliwie, jak dziecku. -Nie oddam ci różdżki, ale mogę obiecać, że jej nie użyję - albo wycofaj się przodem do mnie, po prostu.



zastraszanie II (pasywnie)


Self-made man


Daniel Wroński
Daniel Wroński
Zawód : nikt
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7861-daniel-wronski#222853 https://www.morsmordre.net/t7892-listy-wronskiego https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f239-smiertelny-nokturn-7-13 https://www.morsmordre.net/t7887-skrytka-bankowa-nr-1886 https://www.morsmordre.net/t7889-daniel-wronski#223176
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]16.02.20 13:30
Błądzenie podziemnymi korytarzami w poszukiwaniu wyjścia oraz późniejszy pojedynek z Danielem skutecznie odebrały Gwendolyn poczucie czasu - w momencie, w którym świetlista sylwetka kozy zniknęła w jednym z dziesiątek rozwidlających się we wszystkich kierunkach tuneli, nad Londynem zapadł już zmrok. Pod ziemią zdawało się nie robić to jednak różnicy; sklepione wysoko przejścia i tak jak zwykle skąpane były w półmroku, przecinane blaskiem nielicznych lamp, których światło - podtrzymywane magicznie - nigdy nie gasło; długimi korytarzami niósł się zimny, wilgotny wiatr, wprawiający jaśniejsze plamy w drżenie i wdzierający się pod ubrania, przez dłuższą chwilę jego świst był również jedynym dźwiękiem, który odpowiedział na wezwanie wysłane przez Gwendolyn. Ani ona, ani Daniel nie wiedzieli, ile czasu upłynęło od przywołania patronusa - kilka minut? pół godziny? w ciemności sekundy zdawały się dłużyć - ale w końcu dotarły do nich okrzyki. Jeszcze w oddali, u wylotu jednego z korytarzy, niosły się jednak zniekształcającym sylaby echem, pobrzmiewając mieszaniną trudnych do zrozumienia emocji: strachu? Ostrzeżenia? Dezorientacji? Za krzykami podążył odgłos kroków, więcej niż jednej pary stóp, również zbliżający się z każdą chwilą. Nie było wątpliwości, że ktokolwiek przemieszczał się tunelem, miał lada moment dotrzeć do miejsca, w którym odbył się niedawny pojedynek - póki co Gwendolyn i Daniel (którego stopy zmniejszyły się groteskowo, sprawiając, że buty dyndały komicznie, trzymając się na samych kostkach) nie wiedzieli jednak, czy była to wezwana przez czarownicę magiczna policja, czy ktoś inny; ze względu na niosący się korytarzami pogłos i zwielokrotnione dźwięki, niemożliwe było też określenie liczebności grupy ani odgadnięcie ich zamiarów.

Mistrz gry wita Was serdecznie.

Wątek - od tej chwili - należy uznać za zagrażający zdrowiu (ale nie życiu) postaci, co oznacza, że możecie rozpoczynać rozgrywki mające miejsce chronologicznie później, ale do czasu zakończenia tej gry powinniście pozostawić sobie dwutygodniowy margines bezpieczeństwa - to jest, nie rozpoczynać wątków fabularnie mających miejsce w okresie 1-14 kwietnia.

Czas na odpis wynosi 48 godzin w tej i wszystkich następnych kolejkach, chyba że w poście zostanie określone inaczej.

Obrażenia i kary do kości:

Gwendolyn - 153/206 (-10)
Daniel - 148/242 (-15; pomniejszone stopy - brak możliwości poruszania się inaczej niż poprzez czołganie do chwili zdjęcia zaklęcia)

Waszym mistrzem gry jest Percival, w razie pytań - zapraszam. <3
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]16.02.20 14:58
148/242, -15

Był coraz bardziej głodny i zniecierpliwiony. Która w ogóle była godzina? Pamiętał, że balował do bardzo późna, a może i do rana. W tunelach było ciemno, więc nawet nie wiedział, o której godzinie się obudził. Było mu zimno w stopy, których nie chroniły już karykaturalnie luźne buty - znaczy, to jego własne stopy były karykaturalne. Obrzydliwość. A wszystko przez tą małą szlamę! Kusiło go rzucenie Furnunculusa albo Slugulus Erecto albo Scabbio, ale nie mógł na razie chodzić, a dziewczyna już tak. Miała przewagę.
Również liczebną, jeśil przyszła tutaj właśnie policja. Słysząc odgłosy, drgnął nerwowo.
-Wiesz, częściej niż gliny kręcą się tutaj przemytnicy, albo złodzieje, albo fani nielegalnych pojedynków, albo gwałciciele. - nakreślił obrazowo. -Ktoś tu jest, miej satysfakcję, ale naprawdę lepiej stąd idź. - zmarszczył brwi, próbując zastraszyć Gwen i nie rozumiejąc jej uporu. Naprawdę, ceniła swoje bezpieczeństwo mniej od satysfakcji na widok aresztowania... no właśnie, kogo? Niczego mu nie udowodnią, w Brytyjskim Muzeum tylko ją okradł i to prawie bez użycia magii, a teraz był biedną ofiarą kradzieży!
Paplał tyle, bo grał na czas. Finite Incantatem.

st 75


Self-made man


Daniel Wroński
Daniel Wroński
Zawód : nikt
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7861-daniel-wronski#222853 https://www.morsmordre.net/t7892-listy-wronskiego https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f239-smiertelny-nokturn-7-13 https://www.morsmordre.net/t7887-skrytka-bankowa-nr-1886 https://www.morsmordre.net/t7889-daniel-wronski#223176
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]16.02.20 14:58
The member 'Daniel Wroński' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 83
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]17.02.20 0:21
W spojrzeniu Gwen zaczął pojawiać się lęk. Wprawdzie okazała się lepsza od Wrońskiego, ale w dalszym ciągu na ziemi przed nią leżał zbir, a rudowłosa dziewczyna nieczęsto miała z takimi do czynienia. Zwłaszcza, że facet był całkiem wygadany i całkiem przerażający. Wciąż celowała w niego różdżką, robiąc jednak kilka kroków w tył.
Zamilcz! I rzuć różdżkę, mówiłam! Chcesz mnie tylko przestraszyć – powiedziała, drżącym głosem, w której tliła się rozpoczynająca się rozpacz. Wcale nie podobało jej się siedzenie w podziemiach z jakimś wąsatym złodziejem! Wcale a wcale!
Skoro jednak powiedziała „A”, musiała powiedzieć też „B”. Wezwała policję, więc trzeba było na nią po prostu zaczekać… prawda? Próbowała się w pełni opanować, wrócić do swojego poprzedniego, walecznego stanu, ale to naprawdę nie było proste. Zwłaszcza, że była nieco osłabiona po pojedynku.
Gdy usłyszała dobiegające z oddali dźwięki, drgnęła nerwowo, automatycznie odwracając głowę w stronę ich źródła. Co to? Policja? W końcu? Słowa Wrońskiego sprawiły jednak, że dziewczyna zawahała się. To… to naprawdę nie było miłe miejsce. Sama przecież wyczuła to już wcześniej. Może ma rację? Szczególnie, że te odgłosy wcale nie brzmiały jak „stać, POLICJA!”, a stróże prawa powinni przedstawiać się od razu, prawda? Przynajmniej w takiej sytuacji. Jeśli jednak nie… wiedziała, że nie poradzi sobie z większą grupą zbirów. Była osłabiona po walce i o ile (również osłabionego) Wrońskiego mogła trzymać na muszce, to nie dotyczyło raczej ewentualnych nowych przeciwników.
Spróbowała więc wytężyć wzrok i słuch, aby w porę dostrzec sylwetki. To mężczyźni? Kobiety? Ilu ich jest? Czy będzie w stanie rozpoznać ich głosy albo zamiary z odległości na tyle dużej, by uciec w odpowiednim momencie? Głupio byłoby dawać nogi przed stróżami prawa, których samemu się wezwało, ale Wroński naprawdę wzbudził w dziewczynie niepokój. A mimo wszystko, wbrew temu co myślał o niej mężczyzna, nie była zupełnie szalona. Nie miała zamiaru stać i pilnować wąsatego złodzieja, jeśli groziłoby jej większe niebezpieczeństwo z innej strony.

| spostrzegawczość II


But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
Gwendolyn Grey
Gwendolyn Grey
Zawód : malarka
Wiek : 22
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
I cry a lot, but I am so productive; it's an art.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
They are the hunters, we are the foxes
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5715-gwendolyn-grey-budowa https://www.morsmordre.net/t5762-varda https://www.morsmordre.net/t12139-gwendolyn-grey#373392 https://www.morsmordre.net/f179-dorset-bockhampton-greengrove-farm https://www.morsmordre.net/t5764-skrytka-bankowa-nr-1412#135988 https://www.morsmordre.net/t5763-g-grey#374042
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]17.02.20 0:21
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 79
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]17.02.20 14:30
Niosące się echem kroki nawarstwiały się z każdą sekundą, wypełniając przestrzeń chaotyczną kakofonią dźwięków, sprawiających, że coraz trudniej było określić, z której właściwie strony nadchodzili zbliżający się ludzie. Daniel, wciąż leżąc na ziemi, próbował przemówić Gwendolyn do rozsądku, ta jednak wciąż mierzyła w niego różdżką - nie wiedząc, że jej towarzysz w międzyczasie zdołał ściągnąć z siebie unieruchamiające go zaklęcie. Niewerbalna inkantacja zadziałała natychmiast, Wroński poczuł, jak jego stopy na nowo się powiększają, wypełniając pustą do tej pory przestrzeń butów - znów zdolne do dawania oparcia ciału.
Gwendolyn cofnęła się, nasłuchując, a wytężone zmysły pozwoliły jej na wyodrębnienie z hałasu poszczególnych dźwięków: była pewna, że zbliżały się do niej cztery osoby, słyszała też męski głos - a jego właściciel kilka sekund później wyłonił się zza załamania korytarza. Był wysoki, z potarganymi, niestrzyżonymi dawno włosami i nieułożoną brodą, ubrany w strój typowy dla stałego bywalca doków; w wyciągniętej dłoni trzymał różdżkę, wzrok miał nerwowy, rozbiegany, kulał też na jedną nogę, przy każdym kroku przechylając się w lewo. Metr za nim podążała kobieta, niższa od niego, ale równie niechlujna, której biec pomagał młodzieniec - prawdopodobnie tuż po Hogwarcie. Długa, chuda dłoń kobiety zaciśnięta była na ramieniu dziecka, niskiej dziewczynki o długich warkoczach w kolorze brudnego lnu.
Cała czwórka zatrzymała się na widok rozgrywającej się w tunelu sceny, a spojrzenie mężczyzny przesunęło się od leżącego na ziemi Daniela, do stojącej nad nim z wyciągniętą różdżką Gwendolyn, ubraną w strój zdecydowanie zbyt schludny jak na tę okolicę; w jego oczach błysnęło zrozumienie, sugerując, że doszedł do jakichś wniosków. - Czego od nas chcecie?! - krzyknął; chociaż używał liczby mnogiej, wyglądało na to, że słowa kierował ku Gwen. - Nic złego nie zrobiliśmy! Deprimo! - rzucił - a trzymana w dłoni różdżka zadrżała gwałtownie, wzniecając podmuch potężnego wiatru, wycelowanego prosto w dziewczynę.
Z drugiej strony korytarza, za plecami Daniela, również zaczął docierać odgłos zbliżających się kroków; wydawało się, że tunele stopniowo wypełniały się ludźmi - ale ani Wroński, ani jego towarzyszka, nie mogli wiedzieć, co było powodem nagłego poruszenia.

Gwendolyn, leci w ciebie zaklęcie Deprimo o mocy 84 oczek (rzut). Dzięki temu, że udało ci się odpowiednio wcześniej rozeznać w sytuacji i dostrzec przybycie czwórki czarodziejów, masz więcej czasu na reakcję - w tej kolejce możesz wykonać dwie akcje zamiast jednej.

Daniel, twoje stopy odzyskały normalne rozmiary.

Obrażenia i kary do kości:

Gwendolyn - 153/206 (-10)
Daniel - 148/242 (-15)
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]17.02.20 19:33
Trzy, biegnące w ich strony sylwetki, wydawały się nie pasować do wizji policjantów, którą Gwen miała w swojej głowie. Obdarta trójka wyglądała jak mieszkańcy tej okolicy: zniszczeni i zmęczeni życiem. W normalnej sytuacji panna Grey po prostu nie zwróciłaby na nich szczególnej uwagi, nie szukając też jednak kontaktu, nie wiedząc, czego może się spodziewać po obcych i niezbyt zamożnych ludziach. W tej sytuacji jednak po prostu poczuła przypływ strachu. To policjanci mieli się tu zjawić, nie jacyś… jacyś… cywile! O! Cywile. Nie chciała w myślach obrażać nieznajomych. Zwłaszcza, że ludzie wydawali się również wyraźnie przestraszeni, a przez to mogli stanowić bezpieczeństwo. Facet przecież trzymał w ręku różdżkę.
W pierwszej chwili nie wiedziała, co odpowiedzieć. Dopiero po chwili dotarły do niej słowa nieznajomego.
Co? Ja… ja nic nie chcę – powiedziała, odruchowo opuszczając różdżkę. Emocje sprawiały, że nie skupiała się na razie na Danielu. – Proszę pana… ja… nie rozumiem, ja nic od pana nie chce, proszę… proszę nie krzyczeć – mówiła możliwie spokojnym tonem, choć jej głos drżał, a w kącikach oczu błyszczały pojedyncze łzy. Była jednak zbyt przestraszona na szloch.
Chwilę później mężczyzna posłał w jej stronę zaklęcie. Gwen nie miała wyboru. Musiała się bronić.
Protego! – krzyknęła, niepewna, czy tarcza w ogóle się utworzy.
Na odgłosy z drugiej strony korytarza na razie nie zwracała uwagi. Była zbyt pochłonięta tym, co działo się tu i teraz

| próbuję uspokoić ludzi retoryką I, kość na Protego


But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
Gwendolyn Grey
Gwendolyn Grey
Zawód : malarka
Wiek : 22
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
I cry a lot, but I am so productive; it's an art.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
They are the hunters, we are the foxes
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5715-gwendolyn-grey-budowa https://www.morsmordre.net/t5762-varda https://www.morsmordre.net/t12139-gwendolyn-grey#373392 https://www.morsmordre.net/f179-dorset-bockhampton-greengrove-farm https://www.morsmordre.net/t5764-skrytka-bankowa-nr-1412#135988 https://www.morsmordre.net/t5763-g-grey#374042
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]17.02.20 19:33
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 65
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]17.02.20 20:35
No wreszcie! Z satysfakcją poczuł, jak odzyskuje władzę w nogach. Przynajmniej wyglądał już, jak poważny (choć skacowany) człowiek, a nie bohater mugolskich komiksów (którymi oczywiście się brzydził, ale które gdzieś kiedyś widział, chyba u Botta). Wciąż na tyłku, dostrzegł czwórkę nieznajomych i zdumiewającą scenę - bywalec doków zobaczył jego, mistrza różdżki Wrońskiego, leżącego na ziemi pod jakąś szlamą... i wziął Gwen za napastniczkę! Daniel sam nie wiedział, czy bawi, czy boli go ironia tej sytuacji. Zresztą, nieznajomy osądził to wszystko całkiem słusznie - Wroński próbował delikatnie odzyskać swój portfel od osoby, którą wziął za złodziejaszka, a ta wariatka zaczęła w niego miotać wszystkimi urokami, jakie przyszły jej do głowy!
Chętnie opowiedziałby to przy piwie, ale grupa osób wydawała się niezdrowo poruszona i zestresowana, a zaklęcie rzucone w Gwen wyglądało jak samoobrona. Ale przed kim, przed czym?
Daniel poderwał się na równe nogi, marszcząc lekko brwi i obserwując rozwój sytuacji. Szlama płakała i ładnie się obroniła, a on zyskał czas na rozegranie tego spotkania na swoją korzyść.
-Co się dzieje, was też ścigają gliny? - uniósł brwi, bo coś mu tutaj nie grało. Bywalec doków pasował na kogoś, kto nie ma ochoty na tłumaczenie się przed funkcjonariuszami, ale... dlaczego uciekałby akurat do tuneli, a nie w wir krętych uliczek Wyspy Psów? Przecież dzisiaj nie było tutaj imprezy, akurat w tym Wroński doskonale się orientował. I dlaczego brałby ze sobą dzieci, jeśli ma tutaj jakiś interes do zrobienia?
Usłyszał kroki z drugiej strony i zaklął w myślach. Chciał jak najprędzej ewakuować się stąd do własnego łóżka, a tymczasem z jednej strony miał szaloną szlamę i obdartusów, a z drugiej... no właśnie, kogo? Wytężył słuch i obrócił głowę w tamtą stronę, chcąc dostrzec lub usłyszeć nowych intruzów - i zorientować się, czy są w konflikcie z pierwszą grupą.

spostrzegawczość II


Self-made man


Daniel Wroński
Daniel Wroński
Zawód : nikt
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7861-daniel-wronski#222853 https://www.morsmordre.net/t7892-listy-wronskiego https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f239-smiertelny-nokturn-7-13 https://www.morsmordre.net/t7887-skrytka-bankowa-nr-1886 https://www.morsmordre.net/t7889-daniel-wronski#223176
Re: Tunele ewakuacyjne [odnośnik]17.02.20 20:35
The member 'Daniel Wroński' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 77
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Tunele ewakuacyjne - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 3 z 9 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Tunele ewakuacyjne
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach