Tunele ewakuacyjne
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Tunele ewakuacyjne
Wiodły z licznych fabryk, przewidziane na wypadek konieczności szybkiej ucieczki. Obecnie stanowią istny labirynt, w którym orientują się nieliczni. Na wysoko-sklepionych skrzyżowaniach, które mogą zmieścić nawet setkę ludzi, odbywają się przyjęcia, o których istnieniu i dokładnej lokalizacji wiedzą tylko zaproszeni. Tematyka imprez jest przeróżna, od słuchania mugolskiej muzyki, po wiece poparcia dla idei czystości krwi. Czasem nawet takie spotkania potrafią odbywać się jednocześnie, w dwóch różnych częściach tuneli. Łączy je zwykle jedno - duża ilość alkoholu i dym papierosów, który snuje się pod sufitami. A także brak możliwości, by trafił na nie ktoś przypadkowy. A gdyby zjawiła się policja, uczestnicy do perfekcji opanowali znikanie w setce korytarzy, które prowadzą we wszystkich możliwych kierunkach.
Gwen nie miała zamiaru wierzyć w zapewnienia mężczyzn. Z resztą, już podjęła decyzje: na tę chwilę jej celem była ucieczka, poprzedzona odcięciem się od policjantów. Wszystko bowiem wskazywało na to, że Ministerstwo podjęło próby pozbycia się mugoli i mugolaków z okolicy, a ona przecież jak najbardziej była w dyskryminowanej grupie. Bała się, że jeśli przypadkiem trafi w ich łapska to po prostu się już z nich nie wyrwie.
Dlatego, obiecała sobie, że po raz ostatni, spróbowała utworzyć mur. Powtarzane zaklęcie wydawało jej się najskuteczniejszym, na jakie w tej chwili mogła wpaść.
– Murusio!
Dlatego, obiecała sobie, że po raz ostatni, spróbowała utworzyć mur. Powtarzane zaklęcie wydawało jej się najskuteczniejszym, na jakie w tej chwili mogła wpaść.
– Murusio!
But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 78
'k100' : 78
Wydawało jej się, że jakimś cudem zaklęcie okazało się skuteczne. Nie miała jednak czasu, aby weryfikować, czy mur faktycznie się utworzył. Najpierw trzeba było zająć się rodziną. Gwen stanęła bokiem, tak, aby mieć na oku zarówno policjantów (którzy powinni niedługo skryć się za murem, jeśli wszystko z zaklęciem było w porządku), jak i Wrońskiego i rodzinę.
– Jak się…. Jak się czujecie? – spytała drżącym z emocji głosem, siląc się na uwagę. – Ja… próbuję go ściągnąć – powiedziała, bardziej do siebie, niż pozostałych. – Ale musimy uciekać, szybko! – dodała, celując różdżką w mężczyznę.
Finite Incantatem – pomyślała.
– Jak się…. Jak się czujecie? – spytała drżącym z emocji głosem, siląc się na uwagę. – Ja… próbuję go ściągnąć – powiedziała, bardziej do siebie, niż pozostałych. – Ale musimy uciekać, szybko! – dodała, celując różdżką w mężczyznę.
Finite Incantatem – pomyślała.
But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 78
'k100' : 78
Magia w tunelu rzeczywiście wydawała się nie działać tak, jak powinna - być może wpływ na to miało nagromadzenie płynącej z różnych stron energii, kotłującej się w zamkniętej przestrzeni, może towarzyszące potyczce emocje, może ochronne zaklęcia rozciągane właśnie nad miastem - niemożliwym było stwierdzić; Daniel mógł być jednak pewien, że coś było nie tak, kiedy żadne z niego zaklęć nie uformowało się w promień. Gwendolyn miała więcej szczęścia, możliwe, że chęć ucieczki dodała jej sił - bo w odpowiedzi na jej inkantację, wysoko sklepione ściany korytarza znów połączyły się murem, odcinając drogę dwóm mężczyznom. Trzeci wciąż pozostawał za jej plecami, podobnie jak ojciec dziewczynki, ku któremu Gwendolyn skierowała różdżkę w następnej kolejności. Jej poprawnie rzucone Finite Incantatem zbiegło się w czasie z zakończeniem działania zaklęcia Levicorpus - czarodziej runął w dół, jednocześnie budząc się z odrętwienia, dzięki czemu zdołał w ostatniej chwili osłonić przed upadkiem wprost na głowę. Zwalił się ciężko na posadzkę, z jego ust wydobył się jęk - ale dosyć szybko udało mu się dźwignąć na nogi. - Szubrawcy, pieprzone psidwakosyny - wypluł z siebie słowa, rozglądając się; widząc, że jego rodzina zdążyła już zniknąć z tunelu (nie było już widać ich sylwetek), odetchnął z wyraźną ulgą.
Policjant pozostający po tej samej stronie muru, co Gwendolyn i Daniel, skierował różdżkę w ich kierunku, dwukrotnie sięgając po czarnomagiczną klątwę, ale żadne z rzuconych przez niego zaklęć nie trafiło do celu; pierwsze rozbiło się o ścianę tuż nad głową Grey, podczas gdy drugie sprawiło, że funkcjonariusz znów się zachwiał; wyglądało na to, że magia i dla niego była tej nocy kapryśna, uderzając prosto w niego i wyraźnie go osłabiając.
Zza drugiej strony muru rozległa się wiązanka przekleństw, ale policjanci nie próżnowali; Gwendolyn i Daniel mogli usłyszeć podwójnie rzucone Abesio, za którym podążyło kolejne przekleństwo - i trzask, gdy tuż obok słaniającego się na nogach policjanta pojawił się jego dowódca, kierując różdżkę ku Danielowi. - Lamino - wypowiedział, ale jego zaklęcie - znów - nie trafiło do celu, a ostrza upadły z brzękiem na ziemię, po czym zniknęły.
Raz jeszcze najmocniej przepraszam Was za poślizg - zatrzymały mnie końcowo-miesięczne rozliczenia, ale już teraz macie pełnię mojej uwagi.
Nadal obowiązuje kolejka odwracana, macie w tej turze możliwość wykonania dwóch akcji (tura obrony, tura ataku) w dowolnej konfiguracji (w jednym poście lub dwóch osobnych, pod sobą lub rozdzielonych - jak Wam wygodniej).
Rzuty na zaklęcia: raz, dwa
Obrażenia i kary do kości:
Gwendolyn - 153/206 (-10)
Daniel - 148/242 (-15) (+15 za Gluntinum)
Mężczyzna - 95/110 (-5) (15 - psychiczne)
Policjant 1 - 40/100 (-40) (60 - psychiczne)
Policjant 2 - 78/100 (-10) (22 - rana szarpana lewej łopatki)
Aktywne zaklęcia:
Gluntinum (Daniel) - 4/5 tura
Obecnie rozstawienie postaci w korytarzu wygląda następująco (licząc od wylotu tunelu, z którego przyszła Gwendolyn):
wylot tunelu - policjant 1 i dowódca - mężczyzna (ojciec dziewczynki) - Gwendolyn i Daniel - mur - policjant 2 - mur - wylot tunelu
Jeżeli potrzebujecie mapki poglądowej, dajcie znać.
Policjant pozostający po tej samej stronie muru, co Gwendolyn i Daniel, skierował różdżkę w ich kierunku, dwukrotnie sięgając po czarnomagiczną klątwę, ale żadne z rzuconych przez niego zaklęć nie trafiło do celu; pierwsze rozbiło się o ścianę tuż nad głową Grey, podczas gdy drugie sprawiło, że funkcjonariusz znów się zachwiał; wyglądało na to, że magia i dla niego była tej nocy kapryśna, uderzając prosto w niego i wyraźnie go osłabiając.
Zza drugiej strony muru rozległa się wiązanka przekleństw, ale policjanci nie próżnowali; Gwendolyn i Daniel mogli usłyszeć podwójnie rzucone Abesio, za którym podążyło kolejne przekleństwo - i trzask, gdy tuż obok słaniającego się na nogach policjanta pojawił się jego dowódca, kierując różdżkę ku Danielowi. - Lamino - wypowiedział, ale jego zaklęcie - znów - nie trafiło do celu, a ostrza upadły z brzękiem na ziemię, po czym zniknęły.
Raz jeszcze najmocniej przepraszam Was za poślizg - zatrzymały mnie końcowo-miesięczne rozliczenia, ale już teraz macie pełnię mojej uwagi.
Nadal obowiązuje kolejka odwracana, macie w tej turze możliwość wykonania dwóch akcji (tura obrony, tura ataku) w dowolnej konfiguracji (w jednym poście lub dwóch osobnych, pod sobą lub rozdzielonych - jak Wam wygodniej).
Rzuty na zaklęcia: raz, dwa
Obrażenia i kary do kości:
Gwendolyn - 153/206 (-10)
Daniel - 148/242 (-15) (+15 za Gluntinum)
Mężczyzna - 95/110 (-5) (15 - psychiczne)
Policjant 1 - 40/100 (-40) (60 - psychiczne)
Policjant 2 - 78/100 (-10) (22 - rana szarpana lewej łopatki)
Aktywne zaklęcia:
Gluntinum (Daniel) - 4/5 tura
Obecnie rozstawienie postaci w korytarzu wygląda następująco (licząc od wylotu tunelu, z którego przyszła Gwendolyn):
wylot tunelu - policjant 1 i dowódca - mężczyzna (ojciec dziewczynki) - Gwendolyn i Daniel - mur - policjant 2 - mur - wylot tunelu
Jeżeli potrzebujecie mapki poglądowej, dajcie znać.
Serce dziewczyny biło jak oszalałe. Gwen miała właściwie jeden cel: uciec stąd. Mimo jednak, że jej czary okazały się udane to wcale nie oznaczało, że „policjanci” dali im spokój. Dowódca, razem ze swoim człowiekiem, zagradzali im drogę. Na szczęście w nieszczęściu, rodzina mężczyzny zdążyła uciec. Rudowłosa miała szczerą nadzieję, że dziewczynce nic nie jest. Zerknęła szybko w stronę mężczyzny, który gwałtownie opadł na ziemię, wybudzając się.
– Nic panu nie jest? – spytała szybko, trzęsącym się głosem. Zerknęła na niego pobieżnie. Był przytomny i mimo wszystko, chyba nic takiego mu nie było.
Nie zwracając szczególnej uwagi na Wrońskiego, dziewczyna uniosła różdżkę, kierując ją w stronę policjantów.
– Aeris! – krzyknęła. Jeśli uda jej się ich przewrócić, może po prostu jakimś cudem przebiegną obok nich i uciekną z tuneli? W mieście powinno być łatwiej zgubić pościg, a jeden z mężczyzn był przecież wyraźnie osłabiony. Może… może mieli jakąś szansę.
– Nic panu nie jest? – spytała szybko, trzęsącym się głosem. Zerknęła na niego pobieżnie. Był przytomny i mimo wszystko, chyba nic takiego mu nie było.
Nie zwracając szczególnej uwagi na Wrońskiego, dziewczyna uniosła różdżkę, kierując ją w stronę policjantów.
– Aeris! – krzyknęła. Jeśli uda jej się ich przewrócić, może po prostu jakimś cudem przebiegną obok nich i uciekną z tuneli? W mieście powinno być łatwiej zgubić pościg, a jeden z mężczyzn był przecież wyraźnie osłabiony. Może… może mieli jakąś szansę.
But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 79
'k100' : 79
Mur powstrzymał policjantów jedynie na krótką chwilę. Zirytowany Wroński, zignorował na moment osłabionego glinę - to dowódca wciąż starał się kąsać.
-Petrificus Totalus! - warknął, celując w dowódcę.
Z ulgą zobaczył, że Gwen skutecznie pomogła mężczyźnie z portu.
-Twoja rodzina jest bezpieczna, ale ich musimy powstrzymać! - zapewnił, wodząc gniewnym spojrzeniem po policjantach, którzy wcale nie odpuszczali.
-Petrificus Totalus! - warknął, celując w dowódcę.
Z ulgą zobaczył, że Gwen skutecznie pomogła mężczyźnie z portu.
-Twoja rodzina jest bezpieczna, ale ich musimy powstrzymać! - zapewnił, wodząc gniewnym spojrzeniem po policjantach, którzy wcale nie odpuszczali.
Self-made man
The member 'Daniel Wroński' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 8
'k100' : 8
Zaklął pod nosem, gdy magia go nie usłuchała.
-Petrificus Totalus! - ponowił, celując w dowódcę.
-Petrificus Totalus! - ponowił, celując w dowódcę.
Self-made man
The member 'Daniel Wroński' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 71
'k100' : 71
Jej urok chyba zadziałał, jednak nie była pewna czynów Wrońskiego. Stał za nią, a czas leciał zbyt szybko, rozbiegane oczy dziewczyny nie potrafiły się skupić na niczym konkretnym, szukając tylko drogi ucieczki.
Skierowała różdżkę ku sobie.
– Mico! – krzyknęła. Może jeśli będzie wystarczająco szybka, uda jej się przebiec pomiędzy policjantami ku wyjściu, tak aby żaden z mężczyzn nie oddzielał jej od upragnionego wyjścia z tuneli. Oczywiście wiedziała, że to nie wyeliminuje zagrożenia, jednak miała nadzieję, że dzięki temu po prostu zdobędzie przewagę. Szczególnie, że jeśli jej poprzedni urok dotrze do celu, mężczyźni przynajmniej przez chwilę będą skupieni na wstawaniu z ziemi.
Skierowała różdżkę ku sobie.
– Mico! – krzyknęła. Może jeśli będzie wystarczająco szybka, uda jej się przebiec pomiędzy policjantami ku wyjściu, tak aby żaden z mężczyzn nie oddzielał jej od upragnionego wyjścia z tuneli. Oczywiście wiedziała, że to nie wyeliminuje zagrożenia, jednak miała nadzieję, że dzięki temu po prostu zdobędzie przewagę. Szczególnie, że jeśli jej poprzedni urok dotrze do celu, mężczyźni przynajmniej przez chwilę będą skupieni na wstawaniu z ziemi.
But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
Ostatnio zmieniony przez Gwendolyn Grey dnia 29.02.20 18:58, w całości zmieniany 1 raz
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 8
'k100' : 8
Mężczyzna wybudzony przez Gwendolyn zdawał się stopniowo wracać do siebie - skonfundowanie wywołanie wiszeniem głową w dół ustępowało, a słysząc pytanie o swoje samopoczucie, tylko krótko pokręcił głową, przenosząc wściekłe spojrzenie na dwóch policjantów.
Rzucone przez Gwendolyn Aeris pomknęło ku czarodziejom w tej samej chwili, w której Daniel posłał ku dowódcy udanego petryfikusa; mężczyźni unieśli różdżki, w korytarzu przetoczyło się podwójne Protego Maxima, ale obaj byli zbyt wolni - zaklęcia uderzyły w nich jednocześnie, najpierw zwalając ich z nóg, a później obezwładniając dowódcę, który znieruchomiał na brudnej posadzce - lecz tylko na chwilę. Jego determinacja musiała być silniejsza niż moc zaklęcia, bo udało mu się dźwignąć na nogi. - Circo igni - wypowiedział, celując różdżką w Gwendolyn, ale promień zaklęcia przemknął ponad jej głową, trafiając w wyczarowany wcześniej mur. Drugi z policjantów również zaczął chwiejnie wstawać z ziemi, w palcach wciąż ściskając różdżkę, tym razem nie zdołał jednak wypowiedzieć inkantacji. Ta padła od strony ojca dziewczynki. - Lancea - rzucił z mocą, cedząc słowo przez zęby; świetlista włócznia przecięła ze świstem powietrze i uderzyła mężczyznę w klatkę piersiową, pozbawiając go przytomności.
Dowódca warknął ze złością. - Wezwij posiłki! - krzyknął; jego głos bez trudu przemknął pod murem. - Tak jest - odpowiedział mu uwięziony za blokadą policjant, po czym Gwendolyn i Daniel mogli usłyszeć jego szybkie, oddalające się kroki; nie wiedzieli, jak wiele mieli czasu, ale jeżeli planowali uciec, to teraz mieli lepszą okazję niż kiedykolwiek, naprzeciw mając tylko jednego przeciwnika.
Nadal obowiązuje kolejka odwracana, macie w tej turze możliwość wykonania dwóch akcji (tura obrony, tura ataku) w dowolnej konfiguracji (w jednym poście lub dwóch osobnych, pod sobą lub rozdzielonych - jak Wam wygodniej).
Rzuty na zaklęcia i wybudzenie: raz, dwa
Obrażenia i kary do kości:
Gwendolyn - 153/206 (-10)
Daniel - 148/242 (-15) (+15 za Gluntinum)
Mężczyzna - 95/110 (-5) (15 - psychiczne)
Policjant 1 - 0/100 (utrata przytomności) (60 - psychiczne, 40 - tłuczone)
Policjant 2 - 78/100 (-10) (22 - rana szarpana lewej łopatki)
Dowódca - 100/120 (-5) (20 - tłuczone)
Aktywne zaklęcia:
Gluntinum (Daniel) - 5/5 tura
Obecnie rozstawienie postaci w korytarzu wygląda następująco (licząc od wylotu tunelu, z którego przyszła Gwendolyn):
wylot tunelu - policjant 1 (nieprzytomny) i dowódca - mężczyzna (ojciec dziewczynki) - Gwendolyn i Daniel - mur - mur - wylot tunelu
Jeżeli potrzebujecie mapki poglądowej, dajcie znać.
Rzucone przez Gwendolyn Aeris pomknęło ku czarodziejom w tej samej chwili, w której Daniel posłał ku dowódcy udanego petryfikusa; mężczyźni unieśli różdżki, w korytarzu przetoczyło się podwójne Protego Maxima, ale obaj byli zbyt wolni - zaklęcia uderzyły w nich jednocześnie, najpierw zwalając ich z nóg, a później obezwładniając dowódcę, który znieruchomiał na brudnej posadzce - lecz tylko na chwilę. Jego determinacja musiała być silniejsza niż moc zaklęcia, bo udało mu się dźwignąć na nogi. - Circo igni - wypowiedział, celując różdżką w Gwendolyn, ale promień zaklęcia przemknął ponad jej głową, trafiając w wyczarowany wcześniej mur. Drugi z policjantów również zaczął chwiejnie wstawać z ziemi, w palcach wciąż ściskając różdżkę, tym razem nie zdołał jednak wypowiedzieć inkantacji. Ta padła od strony ojca dziewczynki. - Lancea - rzucił z mocą, cedząc słowo przez zęby; świetlista włócznia przecięła ze świstem powietrze i uderzyła mężczyznę w klatkę piersiową, pozbawiając go przytomności.
Dowódca warknął ze złością. - Wezwij posiłki! - krzyknął; jego głos bez trudu przemknął pod murem. - Tak jest - odpowiedział mu uwięziony za blokadą policjant, po czym Gwendolyn i Daniel mogli usłyszeć jego szybkie, oddalające się kroki; nie wiedzieli, jak wiele mieli czasu, ale jeżeli planowali uciec, to teraz mieli lepszą okazję niż kiedykolwiek, naprzeciw mając tylko jednego przeciwnika.
Nadal obowiązuje kolejka odwracana, macie w tej turze możliwość wykonania dwóch akcji (tura obrony, tura ataku) w dowolnej konfiguracji (w jednym poście lub dwóch osobnych, pod sobą lub rozdzielonych - jak Wam wygodniej).
Rzuty na zaklęcia i wybudzenie: raz, dwa
Obrażenia i kary do kości:
Gwendolyn - 153/206 (-10)
Daniel - 148/242 (-15) (+15 za Gluntinum)
Mężczyzna - 95/110 (-5) (15 - psychiczne)
Dowódca - 100/120 (-5) (20 - tłuczone)
Aktywne zaklęcia:
Gluntinum (Daniel) - 5/5 tura
Obecnie rozstawienie postaci w korytarzu wygląda następująco (licząc od wylotu tunelu, z którego przyszła Gwendolyn):
wylot tunelu - policjant 1 (nieprzytomny) i dowódca - mężczyzna (ojciec dziewczynki) - Gwendolyn i Daniel - mur - mur - wylot tunelu
Jeżeli potrzebujecie mapki poglądowej, dajcie znać.
Uśmiechnął się z nieskrywaną satysfakcją, widząc jak świetlista włócznia pozbawia policjanta przytomności. Lubił obserwować pokazy brutalności, lubił widzieć, jak z przeciwników ucieka siła. Czy to podczas bójki, czy w trakcie magicznego pojedynku.
Dowódca zdecydował się wezwać posiłki i teraz stał sam, naprzeciwko ich trójki. Wroński spojrzał mu prosto w oczy, hardo i odważnie. Korciło go przyzwanie czarnej magii, ale obok siebie miał Gwendolyn i przerażonego mężczyznę, oboje nieprzewidywalnych.
-Obscuro. - syknął, celując w dowódcę.
Dowódca zdecydował się wezwać posiłki i teraz stał sam, naprzeciwko ich trójki. Wroński spojrzał mu prosto w oczy, hardo i odważnie. Korciło go przyzwanie czarnej magii, ale obok siebie miał Gwendolyn i przerażonego mężczyznę, oboje nieprzewidywalnych.
-Obscuro. - syknął, celując w dowódcę.
Self-made man
Tunele ewakuacyjne
Szybka odpowiedź