Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Office ninja
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
panna Potter Przestałam się trochę starać, więc mogę walnąć. Wciąż nie wiem, czy bardziej przepadam za plackami dyniowymi, czy ciastkami z kremem z lodowych myszy, a moje brwi potrafią prowadzić prywatne rozmowy. Kiedy się denerwuję, to zazwyczaj się śmieje, albo chichoczę. Nie wiem, co chcę robić w życiu, więc sortuję listy.
Gryfonka w latach 1944 - 1951. Aktywnie spędzająca czas w klubie pojedynków, albo na unikaniu zajęć z zielarstwa. Zabierałam ci punkty jako prefekt od 1949
W 1951 - 1952 odbywam półtoraroczny kurs na łamacza klątw, a potem jadę w siną dal z Elfiasem Doge. Wracam do kraju na początku września 1956 roku, pod jego koniec oficjalnie pracuję jako sekretarka w biurze aurorów.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Gryfonka w latach 1944 - 1951. Aktywnie spędzająca czas w klubie pojedynków, albo na unikaniu zajęć z zielarstwa. Zabierałam ci punkty jako prefekt od 1949
W 1951 - 1952 odbywam półtoraroczny kurs na łamacza klątw, a potem jadę w siną dal z Elfiasem Doge. Wracam do kraju na początku września 1956 roku, pod jego koniec oficjalnie pracuję jako sekretarka w biurze aurorów.
Hear me roar
[bylobrzydkobedzieladnie]
I can still breathe,
so I'm fine
so I'm fine
Ostatnio zmieniony przez Kaelie Potter dnia 02.08.19 0:43, w całości zmieniany 2 razy
Cześć Pracujemy biuro w biuro i może czasami wypijemy razem kawusię i poplotkujemy o tym co w trawie piszczy? Bardzo lubię zwłaszcza rozpowiadać o aurorach jak są zbyt spięci
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
Strona 2 z 2 • 1, 2
Office ninja
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania