[bylobrzydkobedzieladnie]

Ten pierwszy pojedynek. Philippa nie do końca była pewna, czego się spodziewać, ale w duchu uparcie powtarzała sobie, że uczestnictwo w nim to pierwszy krok do realizacji pewnych postanowień. Przeciwnika nie znała. Facet. Świetnie, z radością łupnie kilkoma zaklęciami w ten męski pierwiastek. Mógł okazać się silniejszy, ale nie zamierzała się poddawać. Być może podczas tego starcia jako debiutantka nie popisze się wielkim kunsztem, ale to dopiero pierwsza próba.
Zgodnie z przyjętym obyczajem wykonała odpowiedni, grzecznościowy ruch różdżką i spojrzała znacząco na swego przeciwnika, a później skinęła lekko głową. Nie drżała przed nim. Zamiast tego błyskawicznie po komunikacie sędziego, skierowała różdżkę w kierunku Delaneya.
– Lamino! – wypowiedziała ostro.

The member 'Philippa Moss' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 37

Nowy sezon klubu pojedynku był idealną okazją, aby dołączyć do rozgrywek. W poprzednim roku już od stycznia nosił się z tym zamiarem, ale za każdym razem coś utrudniało mu wniesienie swojej kandydatury, a z czasem zapomniał. Po prostu. Natłok obowiązków, brak czasu, a nieraz chęci sprawiły, że jego imię nie znalazło się wśród uczestników rywalizacji. Trening był jednak ważny. Ostatnio zbyt często zdarzało mu się o nim zapominać, zaniedbywał umiejętności, a czasy robiły się coraz bardziej podłe. Przyjemność wypływająca ze sportu, dała miejsce przyziemnej zaradności.
Nazwisko Moss być może było mu znane. Nie potrafił dopasować go do konkretnej twarzy. Dopiero, gdy jego przeciwniczka stanęła przed nim, zmarszczył lekko brwi, rozpoznając w niej barmankę z “Parszywego Pasażera”. Ukłonił się przed nią tak jak nakazywał zwyczaj, a różdżkę wykierował prosto w sylwetkę majaczącą się na drugim końcu areny. Niech to szlag.
Pojedynek się rozpoczął, a zaklęcie czarownicy pomknęło w jego stronę. Była szybka, moc urok rozpłynęła się jednak zanim dosięgła Delaneya. - Commotio - rzekł w odwecie.

The member 'Lorcan Delaney' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 71

Urok poszybował w stronę Moss. Delaney nie opuścił jednak różdżki, korzystając z ułamków sekundy, które starczyły mu na rzucenie kolejnego zaklęcia. - Deprimo! - wymówił wyraźnie słowa inkantacji, kreśląc wyćwiczony kształt w powietrzu.

The member 'Lorcan Delaney' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 24

Chociaż okazała się szybsza od przeciwnika, to jednak zawiodła magia. Zaklęcie było zbyt słabe. Tymczasem w jej stronę mknęły ładunki elektryczne i musiała działać szybko. Nie miała ochoty na zabawę z prądem.
- Protego! - rzuciła szybko, licząc na to, że tym razem moc jej nie zawiedzie.

The member 'Philippa Moss' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 85

Nieźle. Magiczna tarcza zdołała obronić ją przed promieniami tej kąśliwej energii. Teraz mogła przejść do ataku i tym razem obiecała sobie, że zaklęcie zdoła ugodzić przeciwnika. Nie należała do osób cierpliwych, uwielbiała szybkie akcje.
- Lancea! - zawołała.

The member 'Philippa Moss' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 48

Zaklęcie Commotio rozbiło się o tarczę Moss, instynktownie przeszedł do obrony. I słusznie. Świetlista włócznia pomknęła ku niemu. Osikowe drewno świsnęło w powietrzu - Protego!

The member 'Lorcan Delaney' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 11

234/254
Wyczarowana przed nim tarcza, zalśniła niewdzięcznie opadając. Włócznia zraniła ciało. Zaklął paskudnie pod nosem. Lenistwo wychodziło mu bokiem, nie ćwiczył. Barmanka z “Parszywego Pasażera” rozbiła jego tarczę i dosięgnęła urokiem - Everte Stati!

The member 'Lorcan Delaney' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13