Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Poczta Frances
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Moria
[bylobrzydkobedzieladnie]
Moria to pięcioletnia samica płomykówki zwyczajnej. Mierzy 35 centymetrów wysokości i waży około 350 gram. To sowa o smukłej sylwetce, długich i wąskich skrzydłach i czarnych oczach. Moria jest sową bardzo ciekawską i rozmowną, często odzywa się wysokim, dźwięcznym i trochę przeraźliwym głosem, zwykle gdy coś ją zaciekawi. Uwielbia być głaskaną ale jeśli jej nie podpasujesz z pewnością Cię dziobnie.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Ostatnio zmieniony przez Frances Wroński dnia 04.02.21 3:24, w całości zmieniany 9 razy
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Wren Chang
Frances, Dobrze znów zobaczyć Twoją sowę na moim parapecie. Nie narzekam - w ostatnim czasie dzieje się dużo, dzieje się często, ale staram się nie zwracać uwagi na zmęczenie. Co u Ciebie? Jak prace nad eliksirem, o którym ostatnio mi wspominałaś? Domyślam się, że znów idziesz jak burza i kończysz prace, mam rację?
Rozbudziłaś moją ciekawość. Dwudziestego ósmego lipca będę w okolicach wyspy Achill i tamtejszych wiosek, masz ochotę na zagraniczną wyprawę? Osady zamieszkują alchemicy, prowadzą mnie do nich interesy - ale może i Ciebie zainteresują recepturami i mnogością ingrediencji dostępnych w okolicy. Daj mi znać. Ostatnimi czasy mało mam chwil, by móc spotkać się choćby na Pokątnej. Wren
Rozbudziłaś moją ciekawość. Dwudziestego ósmego lipca będę w okolicach wyspy Achill i tamtejszych wiosek, masz ochotę na zagraniczną wyprawę? Osady zamieszkują alchemicy, prowadzą mnie do nich interesy - ale może i Ciebie zainteresują recepturami i mnogością ingrediencji dostępnych w okolicy. Daj mi znać. Ostatnimi czasy mało mam chwil, by móc spotkać się choćby na Pokątnej. Wren
it was a desert on the moon when we arrived. gathering all of my tears, heartbreak and sighs, jade made a potion ignite and turned the night into a radiant city of light.
Przeczytaj 4 lipca 1957
Urocza Panienko, wybacz proszę późny odpis, ale zatrzymały mnie pilne sprawy.
Mocno doceniam przesłany pakunek, przydadzą się szczególnie w mojej pracy.
I nie masz najmniejszych powodów do przeprosin. jestem wdzięczny za twój poświęcony czas - wiem też, ze alchemiczna działalność jest wymagająca.
Dostrzegam też pewien schemat intensywności wydarzeń u większości moich znajomych, więc intrygujesz mnie lakoniczną wypowiedzią. Ale o szczegóły dopytam - mam nadzieję wkrótce, osobiście.
No proszę. Z takiej informacji mogę się cieszyć. Jeśli się nie mylę, to urokliwa okolica. Ale... nieśmiałek? To zdecydowanie fascynujące. Te stworzonka nie bez powodu noszą to charakterystyczne określenie. Jeśli zdobyłaś jego zaufanie, to jest niecodzienny wyczyn.
Chętnie poznam twego nieśmiałego przyjaciela.
I jeszcze milej będzie mi spotkać Ciebie.
Kai
Mocno doceniam przesłany pakunek, przydadzą się szczególnie w mojej pracy.
I nie masz najmniejszych powodów do przeprosin. jestem wdzięczny za twój poświęcony czas - wiem też, ze alchemiczna działalność jest wymagająca.
Dostrzegam też pewien schemat intensywności wydarzeń u większości moich znajomych, więc intrygujesz mnie lakoniczną wypowiedzią. Ale o szczegóły dopytam - mam nadzieję wkrótce, osobiście.
No proszę. Z takiej informacji mogę się cieszyć. Jeśli się nie mylę, to urokliwa okolica. Ale... nieśmiałek? To zdecydowanie fascynujące. Te stworzonka nie bez powodu noszą to charakterystyczne określenie. Jeśli zdobyłaś jego zaufanie, to jest niecodzienny wyczyn.
Chętnie poznam twego nieśmiałego przyjaciela.
I jeszcze milej będzie mi spotkać Ciebie.
Kai
Kai Clearwater
Zawód : Łowca ingrediencji, podróżnik
Wiek : 30
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 17 LIPCA 1957
Szanowna Pani Burroughs, dziękuję za wiadomość. Oczywiście, z wielką chęcią pomogę Pani w okiełznaniu szafy gryzącej.
Będę w Surrey jutro po południu. Do tego czasu bardzo proszę zachować ostrożność w kontakcie z meblem.
Z uszanowaniem, Tom Genthon
Będę w Surrey jutro po południu. Do tego czasu bardzo proszę zachować ostrożność w kontakcie z meblem.
Z uszanowaniem, Tom Genthon
Jakieś tęsknoty się we mnie szamocą,
Za światłem, życiem, spokojem i mocą.
I próżno, próżno sen duszy mej złoty
ścigam bezgwiezdną otoczony nocą.
Za światłem, życiem, spokojem i mocą.
I próżno, próżno sen duszy mej złoty
ścigam bezgwiezdną otoczony nocą.
Tom Genthon
Zawód : Złota rączka, właściciel "Czarodziejskiego Warsztatu Genthona"
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Kto pod kim zaklęcie rzuca, ten sam w siebie celuje.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Elvira Multon
Frances, oczywiście, jestem zainteresowana. Cieszy mnie, że zdecydowałaś się podtrzymać nasz kontakt - i naszą umowę. Zjawię się we wskazanym miejscu, oczekuj także, że będę mieć dla Ciebie zlecenie. Z pewnością rozumiesz, co mam na myśli.
Do zobaczenia wkrótce,
E. Multon you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Once you cross the line,
will you be satisfied?
will you be satisfied?
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Steffen
Frances! Przepraszamprzepraszamprzepraszamprzepraszam!
Nie odzywałem się, bo założyłem że skoro Keat nic nie mówi to wszystko w porządku ale Keata nie ma i powinienem PRZEPRASZAM, nawet pomimo tego, że ostatnie miesiące i tygodnie były SZALONE, to nie mam NIC na swoje usprawiedliwienie. Powinienem był upewnić się, jak się masz. Czy nauka run naprawdę wystarczy byś mi wybaczyła? Nie wydaje się to stosowną karą, przecież wiesz, że uwielbiam runy.
Mnie też nie ma już ani w Londynie ani w Ministerstwie, ale wciąż bywam w stolicy - no i poza nią też! Gdzie chciałabyś się spotkać? Wybieraj, moja pani, dostosuję się!
No i... niestety nie wiem, co u Twojego brata, w ogóle się nie odzywa. Wiem, jaki bywa Keat, ale... myślałem, że może mieliście jakiś kontakt? Nic?
S.C.
Mnie też nie ma już ani w Londynie ani w Ministerstwie, ale wciąż bywam w stolicy - no i poza nią też! Gdzie chciałabyś się spotkać? Wybieraj, moja pani, dostosuję się!
No i... niestety nie wiem, co u Twojego brata, w ogóle się nie odzywa. Wiem, jaki bywa Keat, ale... myślałem, że może mieliście jakiś kontakt? Nic?
S.C.
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Elvira Multon
Frances, wybacz, że nie zdążyłam Was pożegnać i podziękować Ci za gościnę, nie chciałam Was budzić, musiałam wracać do Boreham. Obowiązki wzywają i jak to mówią - wszystko co dobre, bla, bla, bla. Chcę, żebyś wiedziała, że pamiętam. Może nie wszystko, ale to, co trzeba.
Zawczasu więc piszę, żebyś się nie przejmowała. Dużo wypiłyśmy, zdarza się, świat się nie skończył. Nikt się nie dowie, a zresztą robiłyśmy wczoraj gorsze rzeczy.
W ciąży nie będziesz.
Zupełnie poważnie - wiem, że było Ci dobrze, mi też. Nie masz czego żałować. O uzdrowicielstwie też kiedyś mówili, że kobietom nie wypada. Najlepiej wiesz, ile są warte te bzdury o moralności.
Zawczasu więc piszę, żebyś się nie przejmowała. Dużo wypiłyśmy, zdarza się, świat się nie skończył. Nikt się nie dowie, a zresztą robiłyśmy wczoraj gorsze rzeczy.
Zupełnie poważnie - wiem, że było Ci dobrze, mi też. Nie masz czego żałować. O uzdrowicielstwie też kiedyś mówili, że kobietom nie wypada. Najlepiej wiesz, ile są warte te bzdury o moralności.
Do następnego,
Multon [bylobrzydkobedzieladnie]
you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Once you cross the line,
will you be satisfied?
will you be satisfied?
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Elvira Multon
Kobieto, czy ty jesteś poważna? Nie wysyłaj mi wyjców i przestań ryczeć. Powtarzam po raz kolejny - NIC SIĘ NIE STAŁO. I nie pleć mi tu o dopuszczaniu. Byłyśmy w Twoim domu, piłyśmy Twój alkohol. Do niczego Cię nie zmuszałam, za to o ile dobrze pamiętam obie zmusiłyśmy Wren. Do niej też wysłałaś wyjca? Szkoda. Wiem, że z nas dwóch to ja jestem wirtuozem anatomii, więc pozwolę sobie zaznaczyć, że nic, co zrobiłam, nie zostawi na Tobie trwałego śladu. Jesteś dalej czysta jak łza, Frances, no chyba, że Twoja historia o panu Scalettcie była czymś więcej niż zabawną anegdotką. Nie rozpaczaj za dziewictwem, przyznałaś się już, że go nie masz.
Przede wszystkim usiądź i odetchnij. Jeżeli nie obawiasz się konsekwencji tego, co się stało w dokach, to tym bardziej nie obawiaj się z powodu czegoś tak błahego. Twoje projekty i nieśmiałek nie są zagrożone.
Jeżeli ktoś kiedykolwiek da Ci do zrozumienia, że coś podejrzewa i chce wykorzystać przeciw nam, po prostu mi o tym napisz - daję Ci słowo, że po kilku godzinach problem zniknie. Mam znajomości, które sięgają dalej niż podejrzewasz.
I nie trafisz do żadnego więzienia. Trwa WOJNA, Frances, władza ma poważniejsze problemy niż nasze pijackie wygłupy.
Pamiętam o ingrediencjach, spodziewaj się mnie wkrótce. Napisz, kiedy zechcesz mnie zobaczyć, nie przyjdę niezapowiedziana(no chyba, że dostanę kolejnego wyjca, naprawdę naginasz moją cierpliwość)
PS: O jakim eliksirze mówisz?
Multon
Przede wszystkim usiądź i odetchnij. Jeżeli nie obawiasz się konsekwencji tego, co się stało w dokach, to tym bardziej nie obawiaj się z powodu czegoś tak błahego. Twoje projekty i nieśmiałek nie są zagrożone.
Jeżeli ktoś kiedykolwiek da Ci do zrozumienia, że coś podejrzewa i chce wykorzystać przeciw nam, po prostu mi o tym napisz - daję Ci słowo, że po kilku godzinach problem zniknie. Mam znajomości, które sięgają dalej niż podejrzewasz.
I nie trafisz do żadnego więzienia. Trwa WOJNA, Frances, władza ma poważniejsze problemy niż nasze pijackie wygłupy.
Pamiętam o ingrediencjach, spodziewaj się mnie wkrótce. Napisz, kiedy zechcesz mnie zobaczyć, nie przyjdę niezapowiedziana
PS: O jakim eliksirze mówisz?
Multon
you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Once you cross the line,
will you be satisfied?
will you be satisfied?
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Elvira Multon
Franka, ależ proszę, wysyłaj. Następnym razem odbiorę go w miejscu publicznym, zobaczymy, kto jest sprawniejszy w wymigiwaniu się od skandalu. Wiem, że nie jesteś jak ja, drugiej takiej jak ja nie ma i nigdy nie będzie. Moje szersze spektrum spojrzenia kazało mi napisać do Ciebie ten list. Z życzliwości. Żebyś miała świadomość, bo czasu, chcąc nie chcąc - nie cofniesz. Mam do Ciebie szacunek, nie prowokuj mnie, żebym go straciła.
Jeżeli myślisz, że na lewo i prawo będę się Tobą chwalić, to jesteś w błędzie. Ja niczego nie żałuję i żałować nie będę. Ty, jeżeli chcesz, toń w rozpaczy, zajrzę do Ciebie, kiedy się wreszcie uspokoisz.
Naprawdę nie masz pojęcia? To jest dopiero powód do wstydu. Jesteś kobietą nauki, tak przynajmniej twierdzisz. Nadgoń rzeczywistość, bo inaczej pójdzie do przodu bez Ciebie.
Spytam. Ale jeżeli dostanę jeszcze choć jednego wyjca, odpłacę Ci się tym samym. Uwierz, nie chcesz tego.
Do zobaczenia wkrótce.
PS: Jeżeli jest to sugestia, że będziesz mnie częstować alkoholem na każdym spotkaniu, to na nią przystaję.
Multon
Jeżeli myślisz, że na lewo i prawo będę się Tobą chwalić, to jesteś w błędzie. Ja niczego nie żałuję i żałować nie będę. Ty, jeżeli chcesz, toń w rozpaczy, zajrzę do Ciebie, kiedy się wreszcie uspokoisz.
Naprawdę nie masz pojęcia? To jest dopiero powód do wstydu. Jesteś kobietą nauki, tak przynajmniej twierdzisz. Nadgoń rzeczywistość, bo inaczej pójdzie do przodu bez Ciebie.
Spytam. Ale jeżeli dostanę jeszcze choć jednego wyjca, odpłacę Ci się tym samym. Uwierz, nie chcesz tego.
Do zobaczenia wkrótce.
PS: Jeżeli jest to sugestia, że będziesz mnie częstować alkoholem na każdym spotkaniu, to na nią przystaję.
Multon
you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Once you cross the line,
will you be satisfied?
will you be satisfied?
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Wren Chang
Frances, Co do jednego się zgadzamy - alkohol Ci nie służy, choć przedziwnym doświadczeniem było widzieć co z Tobą robi. Wydaje mi się, że wypiłam najmniej z Was wszystkich, coś jednak pchnęło mnie w krainę otępienia niezrównanego z niczym innym. Cóż, przynajmniej spałam naprawdę dobrze.
Nie maż się. Nikt nie będzie Cię gdziekolwiek zamykał, w Tower, Azkabanie, piwnicy Ministra, daj spokój. Naprawdę myślisz, że Nicolas chciałby wytrzymać w moim towarzystwie dłużej, niż jest to konieczne gościnną wizytą?
Uspokój się, a przede wszystkim nie wysyłaj mi wyjców. Mój sąsiad jest stary, to prawda, ale słuch ma niczego sobie. To najgorsze z możliwych podejść, jeśli pragniesz, by coś pozostało w tajemnicy. A taką ten wieczór winien pozostać.
Co nie znaczy, że nie wspominam go... Z interesującymi wnioskami. Te zachowam jednak dla siebie. Z kim innym muszę najpierw się rozmówić. I nie będzie to przyjemna rozmowa.
Spotkajmy się niebawem. Porozmawiamy. Musimy podjąć decyzję odnośnie Multon, mimo wszystko pokazała nam swoje możliwości, a te powinnyśmy szanować, niezależnie od jej paskudnego charakteru i wątpliwych, bliższych delikatności trolla działań na innych płaszczyznach. Rozdzielmy profesjonalizm od prywatności. Chyba potrafisz to zrobić. Jesteś na tyle dorosła, prawda?
Nie rozczarowuj mnie. Wren
Nie maż się. Nikt nie będzie Cię gdziekolwiek zamykał, w Tower, Azkabanie, piwnicy Ministra, daj spokój. Naprawdę myślisz, że Nicolas chciałby wytrzymać w moim towarzystwie dłużej, niż jest to konieczne gościnną wizytą?
Uspokój się, a przede wszystkim nie wysyłaj mi wyjców. Mój sąsiad jest stary, to prawda, ale słuch ma niczego sobie. To najgorsze z możliwych podejść, jeśli pragniesz, by coś pozostało w tajemnicy. A taką ten wieczór winien pozostać.
Co nie znaczy, że nie wspominam go... Z interesującymi wnioskami. Te zachowam jednak dla siebie. Z kim innym muszę najpierw się rozmówić. I nie będzie to przyjemna rozmowa.
Spotkajmy się niebawem. Porozmawiamy. Musimy podjąć decyzję odnośnie Multon, mimo wszystko pokazała nam swoje możliwości, a te powinnyśmy szanować, niezależnie od jej paskudnego charakteru i wątpliwych, bliższych delikatności trolla działań na innych płaszczyznach. Rozdzielmy profesjonalizm od prywatności. Chyba potrafisz to zrobić. Jesteś na tyle dorosła, prawda?
Nie rozczarowuj mnie. Wren
it was a desert on the moon when we arrived. gathering all of my tears, heartbreak and sighs, jade made a potion ignite and turned the night into a radiant city of light.
Przeczytaj Wren Chang
Frances, Może zabrzmię nieodpowiednio, ale nie pasuje do Ciebie. Gryzie mi się z Twoim obrazem zbyt mocno, spłyca Cię. Ale może to dlatego, że w takim stanie widziałam Cię pierwszy raz, a dotychczas wierzyłam, że Twój urok leży gdzie indziej. Wszystko jednak jest dla ludzi. W granicach rozsądku - żeby uniknąć niepotrzebnych wyrzutów sumienia. Tylko marnują energię.
Oczywiście, że nikt Cię nie zamknie. Nie pozwoliłabym na to. Mówiłaś nam o tej pracy coś więcej? Nie pamiętam, a chętnie uchyliłabym tego rąbka tajemnicy. Co to za zajęcie?
Spokojnie, mamy czas. Mugolek brak już w Londynie, ale wciąż są na innych angielskich ziemiach. Wiesz, że wyciągnę je za gardła nawet z samego piekła, jeśli będę musiała. W odpowiednim momencie.
Odwiedzić Cię w domu, czy wolisz neutralny grunt? Wren
Oczywiście, że nikt Cię nie zamknie. Nie pozwoliłabym na to. Mówiłaś nam o tej pracy coś więcej? Nie pamiętam, a chętnie uchyliłabym tego rąbka tajemnicy. Co to za zajęcie?
Spokojnie, mamy czas. Mugolek brak już w Londynie, ale wciąż są na innych angielskich ziemiach. Wiesz, że wyciągnę je za gardła nawet z samego piekła, jeśli będę musiała. W odpowiednim momencie.
Odwiedzić Cię w domu, czy wolisz neutralny grunt? Wren
it was a desert on the moon when we arrived. gathering all of my tears, heartbreak and sighs, jade made a potion ignite and turned the night into a radiant city of light.
Przeczytaj Elvira Multon
Może to i lepiej, wiedzieć o sobie za dużo w tych czasach niebezpiecznie.
Mnie nie pytałaś. Szkoda.
Czekam na list z datą spotkania, na żaden inny już nie odpiszę.
M.
Mnie nie pytałaś. Szkoda.
Czekam na list z datą spotkania, na żaden inny już nie odpiszę.
M.
you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Once you cross the line,
will you be satisfied?
will you be satisfied?
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj 27 sierpnia 1957
Droga Frances, sztuka czasem wymaga pomocy innych. Jak wiesz, obecne czasy nie pomagają w wyrażaniu samego siebie, stąd moja prośba. Potrzebuje Twojej sowy, moja droga. Na jeden kurs w drugiej połowie września. Czy byłabyś tak mila?
Ściskam,
Gwen But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
Przeczytaj lipiec
Szanowna Panno Burroughs, dziękuję, mam się dobrze i ufam, że i Pani dopisuje zdrowie oraz samopoczucie. Odnalazła się już Pani w nowym domu i miejscu?
Gratuluję zdobycia nowej posady. Mam nadzieję, że będzie Pani czerpać z tej pracy satysfakcję, ja zaś chętnie pomogę - tak jak mówiłem ostatnio. Oczywiście, że udzielę Pani lekcji starożytnych run. Proszę jedynie powiedzieć, czy mam wybrać się do Surrey, czy może woli Pani zacisze jakiejś biblioteki.
Z wyrazami szacunku,
Gratuluję zdobycia nowej posady. Mam nadzieję, że będzie Pani czerpać z tej pracy satysfakcję, ja zaś chętnie pomogę - tak jak mówiłem ostatnio. Oczywiście, że udzielę Pani lekcji starożytnych run. Proszę jedynie powiedzieć, czy mam wybrać się do Surrey, czy może woli Pani zacisze jakiejś biblioteki.
Z wyrazami szacunku,
becomes law
resistance
becomes duty
Przeczytaj 27 sierpnia 1957
Moja droga Frances,nie musisz się martwić o zdrowie swojej sowy. Wiesz przecież, że nie zrobiłabym krzywdy żadnemu stworzeniu, a przynajmniej nie umyślnie. Sama nie zniosłabym utraty Vardy, mimo jej samodzielnego charakteru. Będę jednak przez chwilę pilnie potrzebować dwóch sów. Wiem, że jesteś zajętą osobą i nie chcę Ci w żaden sposób zabierać posłańca, gdy ten będzie potrzebny. Ale byłabym bardzo, bardzo wdzięczna, gdybyś użyczyła mi jej skrzydeł. Gwen
But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
Przeczytaj 27 sierpnia 1957
Droga Frances, naprawdę obiecuję, że będę o nią dbać. Bardzo, bardzo dziękuję! Więcej nie potrzebuje, jeden dzień wystarczy. Obiecuję, że jakoś Ci to wynagrodzę! Gwen
But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
Poczta Frances
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy