27.05.57 A. Skamander & V. Findlay
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Dolina Godryka
Ulice 27 maja 1957
Anthony Skamander przemieszcza się pod osłoną nocy uliczkami Doliny Godryka czując na sobie alarmująco-obserwujące spojrzenie cudzych oczu - należących do Veronici Findlay
Szafka zniknięć
Anthony Skamander przemieszcza się pod osłoną nocy uliczkami Doliny Godryka czując na sobie alarmująco-obserwujące spojrzenie cudzych oczu - należących do Veronici Findlay
Szafka zniknięć
I show not your face but your heart's desire
The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 94
'k100' : 94
Poruszył różdżką, a zaklęcie rozlało się z mocą po okolicy. Odwrócił się z napięciem za plecy gotowy wymierzyć śmiertelnym urokiem w natręta, lecz... tego mimo wszystko nie dostrzegł. W okolicy nie było żywej duszy, a przynajmniej żadnej ludzkiej żywej duszy. Do jego uszu dobiegł co prawda nikły trzepot skrzydeł, w pierwszej chwili uznał że wywołany wcześniej blask uroku zbudził jakieś skrzydlate zwierze odpoczywające w koronach przyulicznych drzew.
Nie można powiedzieć, że nie poczuł iskającego go od wewnątrz niepokoju. Przyśpieszył kroku, postanawiając zniknąć z nagła w wąskiej przerwie między kolejnymi kamienicami. Wciśnięty, przykucnięty wyglądał przez szczelinę na uliczkę nie do końca dopuszczając do myśli pomysł, że popadał w paranoję.
|Antek stara się ukryć, ale jako że to nieskuteczne i tak bez względu co wyturlam to nie turlam
Nie można powiedzieć, że nie poczuł iskającego go od wewnątrz niepokoju. Przyśpieszył kroku, postanawiając zniknąć z nagła w wąskiej przerwie między kolejnymi kamienicami. Wciśnięty, przykucnięty wyglądał przez szczelinę na uliczkę nie do końca dopuszczając do myśli pomysł, że popadał w paranoję.
|Antek stara się ukryć, ale jako że to nieskuteczne i tak bez względu co wyturlam to nie turlam
Find your wings
Poczuła drżenie powietrza i rozchodzący się impuls magii, który rozmył działającego kameleona. I w tej chwili mogła podziękować własnej zapobiegliwości. Pod zmienioną postacią, wciąż Była też już pewna, że dzisiejszy wieczór okazał się - poszukiwawczo szczęśliwy. W końcu go znalazła. Pytanie aktualnie brzmiało, jak zatrzymać i nie dać się cisnąć zaklęciem? Była pewna, ze drgające pod skórą napięcie, towarzyszyło mężczyźnie, który zniknął za wyłomem.
Wiedziała dokładnie gdzie, dlatego lekko zerwała się do lotu, by początkowo, zająć miejsce na dachu, tuż nad głową ex-aurora. Spojrzała w dół kalkulując. Dalsza gra w chowanego wydawała się niepotrzebna. Poruszyła drobnymi skrzydłami i opadła na ziemię, tuż przy wyłomie, w którym krył się mężczyzna i zajęła najbardziej stabilne miejsce, przy ścianie. Skupiła się, przybierając ludzką postać. Starała się pozostać w ciszy. Oparła się plecami o o zimną powierzchnię ściany. Wzięła cichy wdech - Chcę porozmawiać, panie Skamander - nie wychylała się, ale była pewna, że jej głos dotarł uszu mężczyzny. Musiała wyglądać idiotycznie. Ale nawet jeśli chciał rzucać w nią zaklęciem, musiał się najpierw wychylić. A ona, miałaby szansę na ponowną zmianę i ucieczkę w górę.
Nie działam w drugiej kolejce i czekam na reakcję.
Wiedziała dokładnie gdzie, dlatego lekko zerwała się do lotu, by początkowo, zająć miejsce na dachu, tuż nad głową ex-aurora. Spojrzała w dół kalkulując. Dalsza gra w chowanego wydawała się niepotrzebna. Poruszyła drobnymi skrzydłami i opadła na ziemię, tuż przy wyłomie, w którym krył się mężczyzna i zajęła najbardziej stabilne miejsce, przy ścianie. Skupiła się, przybierając ludzką postać. Starała się pozostać w ciszy. Oparła się plecami o o zimną powierzchnię ściany. Wzięła cichy wdech - Chcę porozmawiać, panie Skamander - nie wychylała się, ale była pewna, że jej głos dotarł uszu mężczyzny. Musiała wyglądać idiotycznie. Ale nawet jeśli chciał rzucać w nią zaklęciem, musiał się najpierw wychylić. A ona, miałaby szansę na ponowną zmianę i ucieczkę w górę.
Nie działam w drugiej kolejce i czekam na reakcję.
As a child you would wait
And watch from far away
But you always knew that you'd be the one
That work while they all play
And watch from far away
But you always knew that you'd be the one
That work while they all play
Veronica Findlay
Zawód : Szuka informacji
Wiek : 38
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
Potrzeba wielkiego talentu i umiejętności, by ukryć swój talent i umiejętności
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Strona 2 z 2 • 1, 2
27.05.57 A. Skamander & V. Findlay
Szybka odpowiedź