Nie wiem na ile to ma sens, ale punkty są punkty, a zbieram na drugiego brodawkolepa :D

Lisa jest dzieckiem Nokturnu wychowanym z trollem i nawiedzoną mamą. Pomaga w lecznicy, ale rzadko pokazuje się pacjentom. Nie lubi mężczyzn, bo są niedobrzy.

Szukamy dla niej taty, musi być niedobry, po szczegóły odsyłam do karty Cassandry.

i proszę pamiętać, że jest nieletnia!

Moim przyjacielem oprócz trolla jest brodawkolep Lucjusz, a w przyszłości chcę zostać arystokratką.

Po mamie i babci jestem jasnowidzem.

Cześć :trollface: Mogę sprawić, że awansujesz na arystokratkę

naprawdę?? przyjedziesz po mnie na koniu, dasz koronę i będziesz kupował drogie sukienki? Mogłabym się zgodzić, ale tylko jeżeli będziesz szarmancko zakrywał sobą kałużę, żebym mogła przejść przez nie suchą stópką

Nie, na niby. Wydziedziczyliby mnie i skończyłbym na rynsztokowym Nokturnie :avery: Ale mogę Ci dokuczać :trollface:

wszyscy faceci są tacy sami ;/

Możesz. Ale pamiętaj, że Lisa jest dzieckiem wychowanym na nokturnie, nie salonową panienką (jak Rudolf :>)  :D Może się kiedyś zgubisz w moich stronach? ;>

Twoja mama feministka nawciskała Ci jakiś bzdur, nikt nie jest taki jak ja i mój tata :trollface:

Przecież wiem gdzie Lisa mieszka. Dlatego też jest odpowiedniejszym towarzystwem dla Rudolfa, bo salonowe panienki to on zjadłby na śniadanie i musialby jeszcze skoczyć do Maca, bo by się nie najadł :malpka: Ja się nie gubię na Nokturnie, ja go patroluję jak mój tata lasy podczas pełni Nie dam się tak szybko zwabić jak młody pelikan Longbottom :trollface: Ale możnaby zorganizować jakieś spotkanie przypadkowe

Nikt nie jest taki jak moja mama, a ja nie wiem co to znaczy feministka, ale przestań ją obrażać :////

Hej, moglibyśmy się dogadać w takim razie! Mama mi pewnie przetrzepie skórę za zadawanie się z paniczem, bo będzie się bała, że mi za to przetrzepie Twój tata, ale chętnie z Tobą coś popsocę. Spotkajmy się - dzieci łatwo nawiązują kontakty! (Tylko uważaj, bo słyszałam, ze jak chłopcy sa niegrzeczni, to dorośli im ucinają wallusy :/)

Skoro nie wiesz co to znaczy to dlaczego twierdzisz, że ją obrażam? :trollface:

A wiiidzisz Bez obaw, mój tato woli przetrzepywać na starsze dziewczynki. Wiem, bo ma dużo kelnerek w swojej restauracji. Chodźmy się pobawić na jakimś odludziu :trollface:
Ja słyszałem, że jak dziewczynki są niegrzeczne to im się obcina włosy... przy samej skórze :trollface:

bo jesteś chłopcem. chłopcy zawsze obrażają, bo tacy są. chociaż nei wiem czy chłopcy też, bo to głównie mężczyźni tacy są, a Ty jeszcze nie jesteś.

Och, czyli jak dorosnę, to mnie przetrzepie? Bzdury słyszałeś, ciągle jestem niegrzeczna i mam piękne włosy, chociaż mogłyby być czarne, bo co to za arystokratka z rudymi.
No to wpadaj na odludzie

Jestem mężczyzną tylko fizycznie jeszcze nie urosłem :avery:

Nie, jak dorośniesz to tato już będzie za stary. Ja Cię przetrzepię :trollface: Masz piękne włosy, to fakt, wyglądają jak stóg spalonego siana. Skoro masz jeszcze włosy to nie spotkałaś jeszcze mnie :trollface:

Zrob sobi kod relacji

mama mówi, że jak nie rośnie, to znaczy że to nie mężczyzna :/

Nikt mnie nie będzie trzepał, możesz mi najwyżej padać do stópek. Jesteś poetą? to takie romantyczne porównanie, bardzo ładne!! Nie rozumiem Przecież Ty też masz jeszcze włosy.

zrobię w wolnej chwili i Cię wrzucę, obiecuję!

Przecież mówię, że rosnę jeszcze. Mama nie nauczyła Cię czytać ze zrozumieniem :avery:

Nie jestem poetą, po prostu lubię ogniska i długie włosy. Jak się je przytyka do ognia, to tak fajnie skwierczą a na końcu robi się taka mała śmierdząca spalenizną kulka :

Ok :pedobear:

rośnie, rośnie... i kto wie czy urośnie

och, super! spróbujemy na twoich, do zobaczenia!

Będę Twoją ulubioną ciocią, co ty na to? Taką co nieprzyzwoicie rozpieszcza, pozwala siedzieć obok kociołka i opowiada o tym dlaczego niegrzecznym chłopcom odcina się wallusy. Hm?
Włosek Ci z głowy nie spadnie z taką ciocią.

Rabastan chciałby lubić Lisę
Był z tatką na zakupach, czy coś tam, Caesar może wskoczył na jednego, drugiego, trzeciego, a Rabcio skorzystał z okazji i zwiał, bo nudno :D
Spotkanie na pewno by go zdziwiło, ale myślę, ze skończyłoby się ciekawie