Fitzroy
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Fitzroy
FitzRoy to dumny Puchacz, którego Prim otrzymała w dniu jedenastych urodzin. Zawsze siedzi z poważną miną jakby chciał powiedzieć, że jest ponad tym co się wokół niego dzieje. Jednak nigdy nie zawiódł Prim i często bywał powiernikiem jej zmartwień. Miewa swoje humory i przed wysłaniem listu oczekuje małego głaskania. Gdy czegoś potrzebuje wydaje różne dźwięki i prostuje skrzydła, wtedy wiadomo, że należy mu poświęcić chwilę uwagi.
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/42/32/cc/4232ccd4a3ceb1f297c73fcd64363ed9.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Grudzień 1957 <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> Droga lady Calypso Carrow, <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> Z ogromną przyjemnością przyjmuję zaproszenie Twoje oraz lady doyenne Carrow. Przyznam, że jedną z moich ulubionych aktywności sportowych jest jazda konna. Wzgórza Durham są wspaniałym miejscem do dzikich przejażdżek. Wobec tego, czy dzień dziesiąty grudnia mogę pozwolić sobie na zajęcie Twojej uwagi.
Pozdrawiam,
<!--
--><span class="podpis"><!--
--><div class="primrosediv">Lady Primrose Burke</div><!--
--></span></span></div></div></div></div>
<style>@font-face {font-family:'Really Distinct';src:url(https://dl.dropbox.com/s/u56yc6onfq7yexw/AsmelinaHarley.ttf?dl=0) format('truetype');} .primrosediv {font-size: 28px; font-family: 'Really Distinct'} </style>
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Ostatnio zmieniony przez Primrose Burke dnia 22.06.21 22:26, w całości zmieniany 4 razy
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj kwiecień 1958
Droga Prim, wiosna trwa w najlepsze, co wielce mnie raduje. Mimo natłoku prac staram się zawsze znaleźć chwilę dla siebie. Czy także zauważyłaś, że im więcej jest obowiązków, tym łatwiej przychodzi ich organizacja i systematyzacja? Dochodzę do wniosku, że im mniej nakładano na mnie oczekiwań, tym rzadziej spędzałam czas na zwykłej kontemplacji piękna codzienności. Przyznaję, że także obawiam się jak będą wyglądać nadchodzące miesiące, lecz jest w tym pewien dreszczyk emocji, który sprawia, że wprost nie mogę doczekać się tego, co przygotował dla nas los.
Nie miałam niestety żadnych wieści odnośnie spotkanego tamtego dnia chłopca. W porannych gazetach szukałam wzmianek, jakie mogłyby zdradzić nam jego późniejsze losy, lecz bezskutecznie. Jest to jednak dobry znak, nie sądzisz?
Rozmawiałaś z Mathieu i piszesz o nim w kilku oszczędnych zdaniach? Jaki był jej przebieg, co mówił, czy pokusił się o romantyczne gesty? Chcę wiedzieć wszystko, ze szczegółami!
Mnie nie wspomniał jeszcze ani słowem. Sama wiesz jak trudny w odczytaniu bywa czasem Mathieu. To, że się przede mną nie przyznał wcale mnie nie dziwi.
I co najważniejsze - jaka była Twoja odpowiedź?
Nie miałam niestety żadnych wieści odnośnie spotkanego tamtego dnia chłopca. W porannych gazetach szukałam wzmianek, jakie mogłyby zdradzić nam jego późniejsze losy, lecz bezskutecznie. Jest to jednak dobry znak, nie sądzisz?
Rozmawiałaś z Mathieu i piszesz o nim w kilku oszczędnych zdaniach? Jaki był jej przebieg, co mówił, czy pokusił się o romantyczne gesty? Chcę wiedzieć wszystko, ze szczegółami!
Mnie nie wspomniał jeszcze ani słowem. Sama wiesz jak trudny w odczytaniu bywa czasem Mathieu. To, że się przede mną nie przyznał wcale mnie nie dziwi.
I co najważniejsze - jaka była Twoja odpowiedź?
Evandra
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj Kwiecień 1958
Najdroższa Primrose! Piszę do ciebie w dwóch, a nawet trzech sprawach, i każda z nich jest równie ważna.
Zacznę od tego, że ponownie gratuluję ci zdobycia medalu. Nareszcie praca, która rzeczywiście ma poprawić jakość życia ludzi, została zauważona, a nie tylko wychwalani pod niebiosa są ci, co chodzą i machają różdżkami, w celu zniszczenia czegokolwiek, bądź kogokolwiek - z całym szacunkiem do machających różdżkami. Zresztą sama wiesz, jak bardzo boli mnie to, że ta prawdziwa praca - budowa i odbudowa - mozolna i poza centrum uwagi, zawsze jest traktowana po macoszemu. Mam nadzieję, że teraz to się zmieni.
Jak już jesteśmy przy temacie tworzenia czegoś nowego, to chciałbym przejść do sprawy numer dwa.
W końcu otworzyłem sierociniec! Zdecydowałem się na uroczą posiadłość, znaną jako Bletchley Park w Buckinghamshire, lecz nie chciałbym, żeby działalność ośrodka ograniczała się tylko do jednego hrabstwa. Dlatego, jeśli od mieszkańców swoich ziem dostaniesz informację, iż są u was dzieci, które straciły rodziny, dom i nie mają się gdzie podziać, proszę, daj mi znać. Znajdę dla nich miejsce w sierocińcu, a później zorbię wszystko, by trafiły do kochających nowych domów.
To teraz sprawa numer trzy - pozostając w temacie dzieci. Widziałaś, co napisali w "Czarownicy"?! Czy Evandra naprawdę jest w ciąży? Mówiła ci coś?
Zacznę od tego, że ponownie gratuluję ci zdobycia medalu. Nareszcie praca, która rzeczywiście ma poprawić jakość życia ludzi, została zauważona, a nie tylko wychwalani pod niebiosa są ci, co chodzą i machają różdżkami, w celu zniszczenia czegokolwiek, bądź kogokolwiek - z całym szacunkiem do machających różdżkami. Zresztą sama wiesz, jak bardzo boli mnie to, że ta prawdziwa praca - budowa i odbudowa - mozolna i poza centrum uwagi, zawsze jest traktowana po macoszemu. Mam nadzieję, że teraz to się zmieni.
Jak już jesteśmy przy temacie tworzenia czegoś nowego, to chciałbym przejść do sprawy numer dwa.
W końcu otworzyłem sierociniec! Zdecydowałem się na uroczą posiadłość, znaną jako Bletchley Park w Buckinghamshire, lecz nie chciałbym, żeby działalność ośrodka ograniczała się tylko do jednego hrabstwa. Dlatego, jeśli od mieszkańców swoich ziem dostaniesz informację, iż są u was dzieci, które straciły rodziny, dom i nie mają się gdzie podziać, proszę, daj mi znać. Znajdę dla nich miejsce w sierocińcu, a później zorbię wszystko, by trafiły do kochających nowych domów.
To teraz sprawa numer trzy - pozostając w temacie dzieci. Widziałaś, co napisali w "Czarownicy"?! Czy Evandra naprawdę jest w ciąży? Mówiła ci coś?
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Przeczytaj Kwiecień 1958
Droga Primrose! Powiem szczerze, że kiedy mówisz, iż kraj musi zostać oczyszczony, niepokoi mnie to bardzo, gdyż brzmi to, jak słowa osób, które pozwoliły umrzeć mojemu bratu... Ty też wstąpiłaś na tę ścieżkę? Nie jestem w prawie mówić ci, co masz i czego nie masz robić, ale chce prosić cię ponownie o to samo: proszę, uważaj na siebie i nie poświęcaj swojego dobrobytu oraz życia dla kogoś, kogo jak sama określiłaś, kładzie kolejne istnienia na ołtarzu swoich ambicji.
Jeśli będziesz miała czas, to również chciałbym cię prosić, abyś może poprowadziła zajęcia moim podopiecznym z gramatyki i ortografii? Wiem, że znajomość prawidłowej pisowni mocno się różni w zależności od dziecka, ale zajęcia mogą pomóc wszystkim osiągnąć podobny poziom.
Co do "Czarownicy" - ci wszyscy dziennikarze żyją z plotek. Mnie w ogóle nazwali rozczarowaniem! A kiedy mam nastrój, żeby założyć coś odważniejszego, to też mają pretensje... Jeśli chodzi o Evandrę, to myślisz, że to prawda? Że naprawdę spodziewa się dziecka, czy to takie głupie gadanie pismaków?
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli będziesz miała czas, to również chciałbym cię prosić, abyś może poprowadziła zajęcia moim podopiecznym z gramatyki i ortografii? Wiem, że znajomość prawidłowej pisowni mocno się różni w zależności od dziecka, ale zajęcia mogą pomóc wszystkim osiągnąć podobny poziom.
Co do "Czarownicy" - ci wszyscy dziennikarze żyją z plotek. Mnie w ogóle nazwali rozczarowaniem! A kiedy mam nastrój, żeby założyć coś odważniejszego, to też mają pretensje... Jeśli chodzi o Evandrę, to myślisz, że to prawda? Że naprawdę spodziewa się dziecka, czy to takie głupie gadanie pismaków?
Pozdrawiam serdecznie
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Przeczytaj Tristan C. Rosier
Lady Burke,
Rad jestem, że na miejscu czynione są postępy. Wojenny chaos zebrał wiele ofiar, straszna w tym groza, że cierpią tez schroniska dla tych, którzy opieki potrzebują najmocniej. Proszę ze szczególną ostrożnością podejść do niepokojących zjawisk, o których wspominacie, lady, a gdy zdołacie rozsupłać tę przedziwną zagadkę - musimy poznać jej szczegóły. Jeśli rebelianci ukrywali się w piwnicach, wciąż mogą znajdować się w pobliżu i stanowić zagrożenie. W związku z niedawnymi wydarzeniami kolejne informacje o postępach winny być w dalszej drodze przekazywane Namiestnikowi Warwickshire.
Cieszy mnie wasze zaangażowanie, lady, choć sprawy mogą nie być tak proste, jak wydają się na pierwszy rzut oka. Stanowisko pracy nie poprawi sytuacji, gdy pracownik nie jest pewien, czy nie zginie na warcie - lub czy jego zakład nie spłonie nocą. Odbudowa kraju wymaga stabilizacji, na którą nie wszędzie możemy sobie pozwolić. W kraju panuje kryzys. Na spalonej ziemi nie da się uprawiać ziół. Aby wznieść na powrót zniszczone budynki potrzebne są pieniądze, które muszą się zwrócić, a które aktualnie stanowią ogromne ryzyko odrzucające potencjalnych inwestorów. Szczęśliwie, ziemie niczyje zostały już objęte przez tych, którzy krew mają czystą, a historię szlachetniejszą od niejednego rodu herbowego pogrążonego dziś w haniebnej stagnacji.
Tristan Corentin Rosier
Lord nestor Kentu
Rad jestem, że na miejscu czynione są postępy. Wojenny chaos zebrał wiele ofiar, straszna w tym groza, że cierpią tez schroniska dla tych, którzy opieki potrzebują najmocniej. Proszę ze szczególną ostrożnością podejść do niepokojących zjawisk, o których wspominacie, lady, a gdy zdołacie rozsupłać tę przedziwną zagadkę - musimy poznać jej szczegóły. Jeśli rebelianci ukrywali się w piwnicach, wciąż mogą znajdować się w pobliżu i stanowić zagrożenie. W związku z niedawnymi wydarzeniami kolejne informacje o postępach winny być w dalszej drodze przekazywane Namiestnikowi Warwickshire.
Cieszy mnie wasze zaangażowanie, lady, choć sprawy mogą nie być tak proste, jak wydają się na pierwszy rzut oka. Stanowisko pracy nie poprawi sytuacji, gdy pracownik nie jest pewien, czy nie zginie na warcie - lub czy jego zakład nie spłonie nocą. Odbudowa kraju wymaga stabilizacji, na którą nie wszędzie możemy sobie pozwolić. W kraju panuje kryzys. Na spalonej ziemi nie da się uprawiać ziół. Aby wznieść na powrót zniszczone budynki potrzebne są pieniądze, które muszą się zwrócić, a które aktualnie stanowią ogromne ryzyko odrzucające potencjalnych inwestorów. Szczęśliwie, ziemie niczyje zostały już objęte przez tych, którzy krew mają czystą, a historię szlachetniejszą od niejednego rodu herbowego pogrążonego dziś w haniebnej stagnacji.
Tristan Corentin Rosier
Lord nestor Kentu
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Przeczytaj M. Rosier
Najdroższa Lęk i obawy przed nieznaną drogą są naturalne. Minie jeszcze wiele bezsennych nocy, zanim przywykniesz do tego, co dzieje się wokół Ciebie, ale pamiętaj, że jestem obok i będę Cię wspierał. Trudy wojny odznaczają piętno na każdym z nas. Nawet nie wiesz jak bardzo odznaczyła się na moim życiu. Pewnego dnia opowiem Ci wszystko i będę liczył na to, że wtenczas nie pomyślisz, aby uciekać.
Znajdź iskrę, która będzie Twoją motywacją. Znajdź światło, które prowadzić Cię będzie przez ciemność, tak jak Ty stałaś się światłem dla mnie, prowadząc mnie zupełnie nieświadoma przez największy mrok mego życia. Wierzę, że to przejściowe i niebawem uporasz się z wszystkimi trudnościami, które wywołują w Tobie lęk. Jesteś silna i niezwykła, pamiętaj o tym.
Wiem też, że rozwiążesz zagadki, które los stawia na Twej drodze.
Proszę tylko o to, abyś uważała na siebie. Pamiętaj, że wiem kiedy coś Ci zagraża... M. G. Rosier
Znajdź iskrę, która będzie Twoją motywacją. Znajdź światło, które prowadzić Cię będzie przez ciemność, tak jak Ty stałaś się światłem dla mnie, prowadząc mnie zupełnie nieświadoma przez największy mrok mego życia. Wierzę, że to przejściowe i niebawem uporasz się z wszystkimi trudnościami, które wywołują w Tobie lęk. Jesteś silna i niezwykła, pamiętaj o tym.
Wiem też, że rozwiążesz zagadki, które los stawia na Twej drodze.
Proszę tylko o to, abyś uważała na siebie. Pamiętaj, że wiem kiedy coś Ci zagraża... M. G. Rosier
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
Przeczytaj kwiecień 1958
Droga Primrose, wybacz, że trzymałam Cię tak długo w niecierpliwości i niepewności. Dziękuję, że zwróciłaś moją uwagę na ten artykuł. Rzadko kiedy sięgam do “Czarownicy” i nie byłam świadoma istnienia tego tekstu. Przyznam szczerze, że zaskoczyło mnie co zawierają na łamach swojej gazety. Od zawsze zakładałam, że tylko częściowo opierali się na prawdzie, wedle własnej opinii dopowiadając dalszą część historii. Sądziłam jednak, że nie wysnuwają tak śmiałych wniosków i nie ryzykują ośmieszenia, zwłaszcza sięgając komentarzami osób, które mogłyby im zaszkodzić. Skąd w nich tyle jadu? Czyżby bezczelność cieszyła się aż taką poczytnością? Nie przejmuj się ich grubiaństwem, wszystko wskazuje na to, że nie zależy im na prawdzie, a tym bardziej na stałych czytelnikach. W jednym tylko mieli rację - w istocie spodziewamy się z Tristanem drugiej pociechy. Nie wspominałam Ci o tym wcześniej, gdyż sama dowiedziałam się w niedawnym czasie. Ciekawi mnie skąd u redakcji “Czarownicy” decyzja, by zawrzeć na swoich łamach o tym wieść.
Nie musisz prostować nic z Rigelem, sama się do niego zwrócę z listem. Zdziwiło mnie, że napisał do Ciebie, zamiast zapytać od razu mnie. Sądzisz, że mogłam go czymś urazić, skoro nie darzy mnie już takim zaufaniem? Podczas uroczystości w Londynie zdawał się być podupadły na zdrowiu. Zaskoczył mnie swoim wybuchem na Mathieu, lecz nie było okazji, bym mogła z nim o tym pomówić. Czy Ty masz może jakieś nowe wieści?
Do rychłego zobaczenia, twoja
Nie musisz prostować nic z Rigelem, sama się do niego zwrócę z listem. Zdziwiło mnie, że napisał do Ciebie, zamiast zapytać od razu mnie. Sądzisz, że mogłam go czymś urazić, skoro nie darzy mnie już takim zaufaniem? Podczas uroczystości w Londynie zdawał się być podupadły na zdrowiu. Zaskoczył mnie swoim wybuchem na Mathieu, lecz nie było okazji, bym mogła z nim o tym pomówić. Czy Ty masz może jakieś nowe wieści?
Do rychłego zobaczenia, twoja
Evandra
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj kwiecień 1958
Droga Primrose, posłałam Rigelowi wiadomość, podpytam o jego samopoczucie. Niczego się nie obawiaj, wspólnymi siłami dowiemy się jak mu pomóc.
Widziałam, że podczas bankietu w Wenus spędziliście wraz z Mathieu wspólny czas. Czy zdobył się na bardziej otwarte deklaracje? Nadal nie wiem jak z nim o tym rozmawiać, czy dać mu jeszcze nieco czasu, aż będzie gotów, by otwarcie zwrócić się z tym do rodziny? A może potrzebuje dodatkowej zachęty, okazania wsparcia? Spodziewam się, że chce być ostrożny i nie podejmować żadnych decyzji pochopnie, ale uważam też, że z tak wspaniałą nowiną nie ma co długo czekać. Zwłaszcza że podczas ostatnich uroczystości Cornelius Sallow mówił o bezpieczeństwie i zupełnym wyplenieniu rebeliantów z Zakonu Feniksa. Jak bardzo chciałabym w to wierzyć, sądzę że stwierdzenie to jest przesadzone i dość mocno odbiega od prawdy. Co Ty o tym myślisz?
Pierwszy szok już minął, z wolna przyzwyczajam się do nowej sytuacji. Przyznam, że obawiam się nieco o swoją przyszłość. Choć zdołałam przywyknąć do obecności serpentyny w swoim życiu, tak świadomość jej bezwzględności przychodzi dopiero w chwilach takich, jak ta. Mało która chora donosi ciążę, jednocześnie mogąc wraz z pociechą cieszyć się jej okresem dorastania. Uzdrowiciele chcą mnie podnieść na duchu, ale dobrze wiem, że ryzyko jest wysokie, a nadchodzące miesiące będą decydujące.
Widziałam, że podczas bankietu w Wenus spędziliście wraz z Mathieu wspólny czas. Czy zdobył się na bardziej otwarte deklaracje? Nadal nie wiem jak z nim o tym rozmawiać, czy dać mu jeszcze nieco czasu, aż będzie gotów, by otwarcie zwrócić się z tym do rodziny? A może potrzebuje dodatkowej zachęty, okazania wsparcia? Spodziewam się, że chce być ostrożny i nie podejmować żadnych decyzji pochopnie, ale uważam też, że z tak wspaniałą nowiną nie ma co długo czekać. Zwłaszcza że podczas ostatnich uroczystości Cornelius Sallow mówił o bezpieczeństwie i zupełnym wyplenieniu rebeliantów z Zakonu Feniksa. Jak bardzo chciałabym w to wierzyć, sądzę że stwierdzenie to jest przesadzone i dość mocno odbiega od prawdy. Co Ty o tym myślisz?
Pierwszy szok już minął, z wolna przyzwyczajam się do nowej sytuacji. Przyznam, że obawiam się nieco o swoją przyszłość. Choć zdołałam przywyknąć do obecności serpentyny w swoim życiu, tak świadomość jej bezwzględności przychodzi dopiero w chwilach takich, jak ta. Mało która chora donosi ciążę, jednocześnie mogąc wraz z pociechą cieszyć się jej okresem dorastania. Uzdrowiciele chcą mnie podnieść na duchu, ale dobrze wiem, że ryzyko jest wysokie, a nadchodzące miesiące będą decydujące.
Evandra
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj kwiecień 1958
Moja droga Prim, kiedy w grę wchodzą uczucia, rzadko kiedy jest się roztropnym. Nie można podejmować z tym walki, albowiem zawsze się wtedy przegrywa. Możesz mieć teraz w głowie mętlik, co jest zupełnie naturalne. Spróbuj sobie zaufać i otworzyć na to, co nowe. Także i oni potrzebują czasu, oby tylko nie kazali czekać w nieskończoność.
Piękne są Twoje słowa oraz wiara w nasze możliwości. Dobrze wiem, że nie rzucasz ich na wiatr i konsekwentnie będziesz działać, by wprowadzić swe plany w życie. Pozwól mi siebie wspierać i pomagać na kolejnych etapach. Wiem, że pracy jest wiele i nie powinno się brać jej całej na własne barki. Chętnie omówię też z Tobą swoje plany, a nuż uda nam się razem opracować lepsze rozwiązania.
Dziękuję ci bardzo, droga przyjaciółko, Twoja obecność jest dla mnie prawdziwym skarbem. Dochodzę jednak z wolna do wniosku, że nie można kurczowo trzymać się sposobów na przedłużenie swojego istnienia. Dlaczego nie zaakceptować kolei losu, kiedy takie jest przeznaczenie? Zostałam obdarowana cudem, który niosąc wielkie szczęście przypomina jednocześnie o kruchości życia. Moje zostało naznaczone w dniu narodzin i od zawsze pielęgnowano we mnie świadomość, że trwać ono będzie znacznie krócej, niż moich bliskich. Oswajam się z tą myślą, lecz nie napawa mnie ona smutkiem, a radością. Ile można zdziałać w ciągu kilku miesięcy? Na samą myśl o nowych doświadczeniach ogarnia mnie prawdziwa ekscytacja. Chcę zobaczyć i poczuć jak najwięcej! Będziesz mi towarzyszką?
Piękne są Twoje słowa oraz wiara w nasze możliwości. Dobrze wiem, że nie rzucasz ich na wiatr i konsekwentnie będziesz działać, by wprowadzić swe plany w życie. Pozwól mi siebie wspierać i pomagać na kolejnych etapach. Wiem, że pracy jest wiele i nie powinno się brać jej całej na własne barki. Chętnie omówię też z Tobą swoje plany, a nuż uda nam się razem opracować lepsze rozwiązania.
Dziękuję ci bardzo, droga przyjaciółko, Twoja obecność jest dla mnie prawdziwym skarbem. Dochodzę jednak z wolna do wniosku, że nie można kurczowo trzymać się sposobów na przedłużenie swojego istnienia. Dlaczego nie zaakceptować kolei losu, kiedy takie jest przeznaczenie? Zostałam obdarowana cudem, który niosąc wielkie szczęście przypomina jednocześnie o kruchości życia. Moje zostało naznaczone w dniu narodzin i od zawsze pielęgnowano we mnie świadomość, że trwać ono będzie znacznie krócej, niż moich bliskich. Oswajam się z tą myślą, lecz nie napawa mnie ona smutkiem, a radością. Ile można zdziałać w ciągu kilku miesięcy? Na samą myśl o nowych doświadczeniach ogarnia mnie prawdziwa ekscytacja. Chcę zobaczyć i poczuć jak najwięcej! Będziesz mi towarzyszką?
Evandra
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj 1 maja
Droga Lady Primrose, wielką przyjemność sprawił mi list od Ciebie, a także okazana życzliwość. W Worcestershire rzeczy układają się pomyślnie, myślę, że w drugiej połowie maja będę mogła z pełnią odpowiedzialności i przygotowania otworzyć swój gabinet. Zwłoka wynika przede wszystkim ze spraw natury biurokratycznej.
Twe zaproszenie to dla mnie bez mała zaszczyt, oczywiście z najwyższą ochotą przyjmę je i odwiedzę Durham w dacie, którą wskażesz. Skłonna jestem przybyć o każdej godzinie dla towarzystwa tak wyjątkowego jak Twoje.
Do zobaczenia więc, oczekuję spotkania z rozkoszną niecierpliwością.
Twe zaproszenie to dla mnie bez mała zaszczyt, oczywiście z najwyższą ochotą przyjmę je i odwiedzę Durham w dacie, którą wskażesz. Skłonna jestem przybyć o każdej godzinie dla towarzystwa tak wyjątkowego jak Twoje.
Do zobaczenia więc, oczekuję spotkania z rozkoszną niecierpliwością.
Wyrazy szacunku
Elvira Multon
[bylobrzydkobedzieladnie]
you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Once you cross the line,
will you be satisfied?
will you be satisfied?
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj 16 kwietnia 1958
Droga Primrose, miło było spotkać Cię na wspólnej wizycie u Elviry Multon. Żałuję jednak, że nie miałyśmy czasu na wspólną dłuższa konwersację, zastanawiało mnie więc, czy nie zechciałabyś za dwa dni zjawić się w Broadway Tower. Chętnie porozmawiam o paru pomysłach jezeli zechcesz.
Twoja droga, Odetta
Twoja droga, Odetta
Odetta Parkinson
Zawód : ambasadorka Domu Mody Parkinson, alchemiczka
Wiek : 23 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
It’s a game of war
death, love
And sacrifice
death, love
And sacrifice
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj maj
Rad jestem, widząc tak wielkie zaangażowanie na rzecz ludzi potrzebujących. Ilość pilnych spraw, którymi należy się zająć w hrabstwie pełnym tak sponiewieranych przez mugoli czarodziejów jet niewyobrażalna, ale to wspaniałe wiedzieć, że czarownice takie jak Ty, lady Burke, posiadające w sobie olbrzymie pokłady empatii i kultury wyciągają dłonie do najbiedniejszych. Doniesienia z przytułku są co najmniej niepokojące, choć niosą jednocześnie ulgę, zważywszy na fakt, że zarządca nie może dłużej pełnić swojej funkcji. Czy wiesz, lady Burke, co mu się przytrafiło? Oczywiście, odnotuję znalezienie nowego zarządcy na liście swoich priorytetów. Gdybyś znała kogoś, kto nadałby się do tej roli, będę zobowiązany za polecenie. Chcielibyśmy z pewnością oboje, by ta funkcja była objęta przez odpowiedniego czarodzieja, czyż nie?
Cieszę się także z podjętych przez Ciebie działań, lady Burke i operacji naprawczych, które poprawią jakość życia potrzebujących. Kto odpowiada za sfinansowanie tych zmian? Chciałbym przyjrzeć się dokumentacji i kosztom przeznaczonym na renowację. Twój wkład zostanie doceniony. Miło będzie tytułować się gościem honorowym, ale i bohaterką tych biednych ludzi.
Mam nadzieję, że zechcesz mi osobiście i bardziej szczegółowo opowiedzieć o zaburzeniach magii, które miały miejsce w Coventry.
Szanowna Lady Burke,
na wstępie pragnę podziękować za ostatnie listy i przeprosić za zwłokę. W związku z nieeleganckim opóźnieniem chciałbym Cię osobiście przeprosić i jednocześnie ugościć w Ministerstwie Magii, w moim gabinecie w dogodnym dla Ciebie terminie. Nikt nie przeszkodzi nam w rozmowie na tematy, które Cię od dawna nurtują i wypadają w Twoich oczach kontrowersyjnie. Z uwagi na charakter miejsca, wierzę, że dodatkowa eskorta, czy towarzystwo nie będą Ci potrzebne, lecz jeśli zechcesz ze sobą zabrać służkę nie będę widział przeszkód, droga lady Burke.Rad jestem, widząc tak wielkie zaangażowanie na rzecz ludzi potrzebujących. Ilość pilnych spraw, którymi należy się zająć w hrabstwie pełnym tak sponiewieranych przez mugoli czarodziejów jet niewyobrażalna, ale to wspaniałe wiedzieć, że czarownice takie jak Ty, lady Burke, posiadające w sobie olbrzymie pokłady empatii i kultury wyciągają dłonie do najbiedniejszych. Doniesienia z przytułku są co najmniej niepokojące, choć niosą jednocześnie ulgę, zważywszy na fakt, że zarządca nie może dłużej pełnić swojej funkcji. Czy wiesz, lady Burke, co mu się przytrafiło? Oczywiście, odnotuję znalezienie nowego zarządcy na liście swoich priorytetów. Gdybyś znała kogoś, kto nadałby się do tej roli, będę zobowiązany za polecenie. Chcielibyśmy z pewnością oboje, by ta funkcja była objęta przez odpowiedniego czarodzieja, czyż nie?
Cieszę się także z podjętych przez Ciebie działań, lady Burke i operacji naprawczych, które poprawią jakość życia potrzebujących. Kto odpowiada za sfinansowanie tych zmian? Chciałbym przyjrzeć się dokumentacji i kosztom przeznaczonym na renowację. Twój wkład zostanie doceniony. Miło będzie tytułować się gościem honorowym, ale i bohaterką tych biednych ludzi.
Mam nadzieję, że zechcesz mi osobiście i bardziej szczegółowo opowiedzieć o zaburzeniach magii, które miały miejsce w Coventry.
Z poważaniem
,Ramsey Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Przeczytaj kwiecień 1958
Droga Primrose, zapraszam Cię więc 21 kwietnia do Broadway Tower. Jeżeli w jakiś sposób mogę wspomóc, aby wizyta w progach Parkinsonów przebiegła dla Ciebie jak najwygodniej, nie wahaj się proszę napisać tego z wyprzedzeniem.
Twoja Odetta Parkinson
Twoja Odetta Parkinson
Odetta Parkinson
Zawód : ambasadorka Domu Mody Parkinson, alchemiczka
Wiek : 23 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
It’s a game of war
death, love
And sacrifice
death, love
And sacrifice
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj kwiecień
Droga Primrose, spotkam się z nim więc wkrótce, zresztą chciałabym poruszyć z nim pewien nurtujący mnie od dawna temat. Poza tym gdzie w Twym rozumowaniu brak rozsądku? To naturalne, że przejmujesz się przyjacielem, jego stanem i samopoczuciem. Wiem jak bardzo Rigel niechętny jest wobec Rosierów i wcale mnie to nie dziwi, jak i nie staram się tego zmienić - nie na siłę.
Także nie wierzę w tak rychły koniec wojny, karty historii wielokrotnie pokazały, że tak wielkie, niosące potężną zmianę konflikty nie gasną z dnia na dzień. W naszej walce nie ustaniemy, a żadna praca, mimo przeciwności, nie będzie nam straszna.
Moje życie usłane jest różami, a jak dobrze wiesz, każda ma kolce. Z optymizmem przyjmuję swój los i nie obawiam się tego, co może nadejść. Cieszę się i dziękuję, że dostrzegasz tą wytrwałość, wspierasz mnie na każdym kroku. Jestem Ci bardzo wdzięczna, Droga Primrose, możesz mieć pewność, że nigdy nie zwątpię w Twoją przyjaźń. Liczę, że myślisz o mnie podobnymi słowy.
Od kilku miesięcy prężnie działasz wśród Rycerzy Walpurgii, z pewnością miałaś więc okazję, by zapoznać się z panną Elvirą Multon. Jest uzdrowicielką i z tego co mi wiadomo, także usłużną w sprawie. Jakie wywiera ona na Tobie wrażenie, co sądzisz o pannie Multon? Miałam przyjemność mówić z nią zaledwie raz, a i w tamtej wymianie zdań próżno szukać znamion konwersacji. Wiem, że pani Vanity wzięła ją pod swoją pieczę i zastanawia mnie czy osiągnęła zamierzone cele podczas pracy z nią. Chciałabym się z nią spotkać - sądzisz, że nadaje się, by spotkać się z nią w miejscu publicznym?
Także nie wierzę w tak rychły koniec wojny, karty historii wielokrotnie pokazały, że tak wielkie, niosące potężną zmianę konflikty nie gasną z dnia na dzień. W naszej walce nie ustaniemy, a żadna praca, mimo przeciwności, nie będzie nam straszna.
Moje życie usłane jest różami, a jak dobrze wiesz, każda ma kolce. Z optymizmem przyjmuję swój los i nie obawiam się tego, co może nadejść. Cieszę się i dziękuję, że dostrzegasz tą wytrwałość, wspierasz mnie na każdym kroku. Jestem Ci bardzo wdzięczna, Droga Primrose, możesz mieć pewność, że nigdy nie zwątpię w Twoją przyjaźń. Liczę, że myślisz o mnie podobnymi słowy.
Od kilku miesięcy prężnie działasz wśród Rycerzy Walpurgii, z pewnością miałaś więc okazję, by zapoznać się z panną Elvirą Multon. Jest uzdrowicielką i z tego co mi wiadomo, także usłużną w sprawie. Jakie wywiera ona na Tobie wrażenie, co sądzisz o pannie Multon? Miałam przyjemność mówić z nią zaledwie raz, a i w tamtej wymianie zdań próżno szukać znamion konwersacji. Wiem, że pani Vanity wzięła ją pod swoją pieczę i zastanawia mnie czy osiągnęła zamierzone cele podczas pracy z nią. Chciałabym się z nią spotkać - sądzisz, że nadaje się, by spotkać się z nią w miejscu publicznym?
Twoja
Evandra
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj Kwiecień 1958
Najdroższa przyjaciółko! Wybacz, że długo nie odpowiadałem na twoje listy. Ostatnio cały mój czas pochłania rozszyfrowanie pewnego zapisu, który odnosi się do stworzenia eliksiru... prawdopodobnie pozwalającego przeżywać urywki z życia danej osoby. Nawet sobie nie wyobrażasz ile tablic astronomicznych oraz tomów, poświęconych alchemii musiałem przejrzeć! Ale było warto. Wszystko wskazuje na to, że eliksir ten, jest niczym jak legilimencja w płynie! A przynajmniej tak wszystko na to wskazuje. Tylko ciii... nie mów nikomu, że ci powiedziałem, ponieważ Niewymowni nie byliby zachwyceni.
Mam nadzieję, że twoje plany dotyczące kopalni mają się dobrze. Jest to rzeczywiście wspaniały pomysł i trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko. Jeśli potrzebowałabyś mojej pomocy - ot na przykład trafiłabyś na niespokojne duchy - nie krępuj się i pisz. Słyszałem, że w kopalniach, nawet tych nowych, często błąkają się różnego rodzaju istoty.
Co do sierot, to z wielką chęcią przyjmę je w Buckinghamshire! Zajmę się transportem i całą tą męczącą papierologią, tak że nie musisz się o nic martwić. Powiesz tylko, co się stało? Czy były tam kolejne zabezpieczenia? Czy może... coś o wiele gorszego?
Dostałem list od Evandry, gdzie potwierdziła swój stan. Primrose, ja też się o nią bardzo martwię. Ta podstępna choroba może ją zabić w każdej chwili. Najgorsze jest to, że poród, jak i eliksir Rue mogą doprowadzić do takich samych okropnych skutków. Nie mogę zrozumieć, dlaczego Evandra nie zadbała o to, no wiesz, żeby Evan nie miał rodzeństwa. Myślisz, że to ten okrutny Rosier tak bawi się nią? Że wmówił jej, że jej życie jest mniej ważne?
Wybacz, nie powinienem tak mówić, ale to wszystko mi się nie podoba. Bardzo.
Spróbuję zorientować się, kto w szpitalu św. Mungo jest najlepszym lekarzem i polecę go Evandrze. Moja rodzina wydaje ogromne sumy na ten przybytek, więc jestem pewien, że dla moich przyjaciół zrobią wszystko, co możliwe, by otrzymali najlepszą możliwą opiekę.
Ściskam cię mocno
Mam nadzieję, że twoje plany dotyczące kopalni mają się dobrze. Jest to rzeczywiście wspaniały pomysł i trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko. Jeśli potrzebowałabyś mojej pomocy - ot na przykład trafiłabyś na niespokojne duchy - nie krępuj się i pisz. Słyszałem, że w kopalniach, nawet tych nowych, często błąkają się różnego rodzaju istoty.
Co do sierot, to z wielką chęcią przyjmę je w Buckinghamshire! Zajmę się transportem i całą tą męczącą papierologią, tak że nie musisz się o nic martwić. Powiesz tylko, co się stało? Czy były tam kolejne zabezpieczenia? Czy może... coś o wiele gorszego?
Dostałem list od Evandry, gdzie potwierdziła swój stan. Primrose, ja też się o nią bardzo martwię. Ta podstępna choroba może ją zabić w każdej chwili. Najgorsze jest to, że poród, jak i eliksir Rue mogą doprowadzić do takich samych okropnych skutków. Nie mogę zrozumieć, dlaczego Evandra nie zadbała o to, no wiesz, żeby Evan nie miał rodzeństwa. Myślisz, że to ten okrutny Rosier tak bawi się nią? Że wmówił jej, że jej życie jest mniej ważne?
Wybacz, nie powinienem tak mówić, ale to wszystko mi się nie podoba. Bardzo.
Spróbuję zorientować się, kto w szpitalu św. Mungo jest najlepszym lekarzem i polecę go Evandrze. Moja rodzina wydaje ogromne sumy na ten przybytek, więc jestem pewien, że dla moich przyjaciół zrobią wszystko, co możliwe, by otrzymali najlepszą możliwą opiekę.
Ściskam cię mocno
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Przeczytaj Maj 1958
Piszę, bo potrzebuje specjalisty, który mógłby zrobić dla mnie pewien poręczny talizman, co by poprawił moje zdrowie. Oczywiście zapłacę, ile trzeba.
Z wyrazami szacunku
Szanowna Pani Lady Burke!
Liczę, że miewa się Pani Lady dobrze, a krew udało się zmyć z sukienki. Piszę, bo potrzebuje specjalisty, który mógłby zrobić dla mnie pewien poręczny talizman, co by poprawił moje zdrowie. Oczywiście zapłacę, ile trzeba.
Z wyrazami szacunku
Z.R.
|do listu zostało dołączone zawiniątko z ołowiem i kawałkiem smoczej kości
Zlata Raskolnikova
Zawód : Komornik i najemniczka po godzinach
Wiek : 37
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Wisi mi kto wisi na latarni
A kto o nią się opiera
A kto o nią się opiera
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półgoblin
Nieaktywni
Fitzroy
Szybka odpowiedź