Despenser
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Evelyn
▲w latach 1938-1945 uczyła się w Hogwarcie wśród Puchonów
▲w 1943 wstrząsnęła nią wieść o chorobie ojca, magicznej demencji, która stopniowo odbierała mu pamięć
▲lipcową nocą 1949 przepadł bez śladu jej brat bliźniak
▲wigilijną nocą 1949 odnalazła brata zupełnym przypadkiem, to wtedy podzielił się z siostrą swoją klątwą
▲w lutym 1950 opuścili ją rodzice, udając się na poszukiwania ukochanego syna. Niedługo później zginęli z rąk mugoli.
▲pod koniec roku 1957 jej brat został zamordowany przez brygadzistę (a przynajmniej tak jej się wydaje)
Powiązania
[bylobrzydkobedzieladnie]
They say home is where the heart is
but my heart is wild and free
but my heart is wild and free
▲w latach 1938-1945 uczyła się w Hogwarcie wśród Puchonów
▲w 1943 wstrząsnęła nią wieść o chorobie ojca, magicznej demencji, która stopniowo odbierała mu pamięć
▲lipcową nocą 1949 przepadł bez śladu jej brat bliźniak
▲wigilijną nocą 1949 odnalazła brata zupełnym przypadkiem, to wtedy podzielił się z siostrą swoją klątwą
▲w lutym 1950 opuścili ją rodzice, udając się na poszukiwania ukochanego syna. Niedługo później zginęli z rąk mugoli.
▲pod koniec roku 1957 jej brat został zamordowany przez brygadzistę (a przynajmniej tak jej się wydaje)
family
Philip Despenser My father gave me the greatest gift anyone could give another person, he believed in me.
Nora Despenser (Bell) My mother told me I had a chameleon soul, no moral compass pointing due north, no fixed personality; just an inner indecisiveness that was as wide and as wavering as the ocean.
Soren Despenser • A fucked-up family's a fucked-up family, whether or not werewolves are involved.
Wilkie Despenser • Childhood traumas social club.
Nora Despenser (Bell) My mother told me I had a chameleon soul, no moral compass pointing due north, no fixed personality; just an inner indecisiveness that was as wide and as wavering as the ocean.
Soren Despenser • A fucked-up family's a fucked-up family, whether or not werewolves are involved.
Wilkie Despenser • Childhood traumas social club.
friends
Everett Sykes • You do not know how fast you have been running, how hard you have been working, how truly exhausted you are, until somewhat stands behind you and says, “It’s OK, you can fall down now. I’ll catch you".
Herbert Grey • When you're given an opportunity to change your life, be ready to do whatever it takes to make it happen. The world doesn't give things, you take things.
Adriana Tonks • But knowing you’re good can only take you so far. At some point, you need someone else to see it, too. Appreciation from people you admire changes how you see yourself.
Herbert Grey • When you're given an opportunity to change your life, be ready to do whatever it takes to make it happen. The world doesn't give things, you take things.
Adriana Tonks • But knowing you’re good can only take you so far. At some point, you need someone else to see it, too. Appreciation from people you admire changes how you see yourself.
others
Vincent Rineheart • What's the point of a promise anyway? How can we expect people to stick to their word about anything when the world around us is so arbitrary, unreliable, and senseless?
Jayden Vane • Sometimes reality comes crashing down on you. Other times reality simply waits, patiently, for you to run out of the energy it takes to deny it.
Lyall Lupin • It’s always been fascinating to me how things can be simultaneously true and false, how people can be good and bad all in one.
Sheila Doe • I'm just trying to tell you that your life will be very long with zigzags you can't imagine. You won't realize just how young you are until you aren't that young anymore.
Thalia Wellers • You can’t tell a single thing about a person’s true character if you both want the same thing. That’s like a dog and a cat getting along because they both want to kill the mouse.
Drew Macnair • Isn’t that the very definition of power? Watching people kill themselves over something that means nothing to you?
Rigel Black • Things happen in your life that you can’t possibly imagine. But time goes on and time changes you and the times change and the next thing you know, you’re smack in the middle of a life you never saw coming.
Justine Tonks • It’s like some of us are chasing after our nightmares the way other people chase dreams.
Victor Vale • I am not going to sit around sweating my ass off just so men can feel more comfortable. It’s not my responsibility to not turn them on. It’s their responsibility to not be an asshole.
Michael Tonks • Your new life is going to cost you your old one
Jayden Vane • Sometimes reality comes crashing down on you. Other times reality simply waits, patiently, for you to run out of the energy it takes to deny it.
Lyall Lupin • It’s always been fascinating to me how things can be simultaneously true and false, how people can be good and bad all in one.
Sheila Doe • I'm just trying to tell you that your life will be very long with zigzags you can't imagine. You won't realize just how young you are until you aren't that young anymore.
Thalia Wellers • You can’t tell a single thing about a person’s true character if you both want the same thing. That’s like a dog and a cat getting along because they both want to kill the mouse.
Drew Macnair • Isn’t that the very definition of power? Watching people kill themselves over something that means nothing to you?
Rigel Black • Things happen in your life that you can’t possibly imagine. But time goes on and time changes you and the times change and the next thing you know, you’re smack in the middle of a life you never saw coming.
Justine Tonks • It’s like some of us are chasing after our nightmares the way other people chase dreams.
Victor Vale • I am not going to sit around sweating my ass off just so men can feel more comfortable. It’s not my responsibility to not turn them on. It’s their responsibility to not be an asshole.
Michael Tonks • Your new life is going to cost you your old one
[bylobrzydkobedzieladnie]
I survived because the fire inside me burned brighter than the fire around me
Ostatnio zmieniony przez Evelyn Despenser dnia 05.11.23 23:47, w całości zmieniany 201 razy
Evelyn Despenser
Zawód : hodowca aetonanów, opiekun magicznych zwierząt
Wiek : 31
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
My poor mother begged for a sheep but raised a wolf.
OPCM : 11 +2
UROKI : 5 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Wilkołak
Neutralni
Byliśmy na jednym roku w Hogwarcie, choć w innych domach. Łączy nas zafiksowanie na nauce, oraz fakt, że nasi bracia przesiąkli ślizgońskimi wartościami (albo raczej ich brakiem ;/ ). Rywalizowałaś z Sorenem, nie wydaje się zbyt sympatyczny - czy mógł rywalizować też ze mną, szczególnie na zajęciach eliksirów, być ciętym i okrutnym z powodu mojego kalectwa? Czy sprawiłoby to, że stalibyśmy się swego rodzaju sojusznikami (pomógłbym Ci pewnie w alchemii, zawsze miałem do tego smykałkę), czy wolałaś raczej uporać się z problemem sama i byłaś lojalna wobec brata?
Jako magipsychiatra mogłem też leczyć Twojego ojca, jeśli po 1950 potrzebował leczenia/nie miał stałego magipsychiatry z poprzednich lat. Oczywiście, specjalizuję się też w problemach z nastrojem i prywatnych konsultacjach, ale nie wiem czy powierzyłabyś mi własny sekret
Jako magipsychiatra mogłem też leczyć Twojego ojca, jeśli po 1950 potrzebował leczenia/nie miał stałego magipsychiatry z poprzednich lat. Oczywiście, specjalizuję się też w problemach z nastrojem i prywatnych konsultacjach, ale nie wiem czy powierzyłabyś mi własny sekret
We men are wretched things.
Hateful to me as the gates of Hades is that man who hides one thing in his heart and speaks another.
Hector Vale
Zawód : Magipsychiatra, uzdrowiciel z licencją alchemika
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
I love it and I hate it at the same time
Hidin' all of our sins from the daylight
Hidin' all of our sins from the daylight
OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 17 +3
UZDRAWIANIE : 26 +8
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 1
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Panie Vale, z pewnością mój brat wielbił wszelaką rywalizację, tak po prostu. Zawsze chciał być najlepszy na roku, zdobywać punkty dla domu, ale przede wszystkim pożądał uznania dla samego siebie w oczach profesorów. Uważam, po latach, że była to kwestia egoizmu, który to odziedziczyliśmy we dwoje, jednak Soren wykazywał większe potrzeby wobec wykorzystywania tej cechy. Był okrutny, a jego podłość eskalowała wraz z wiekiem. Oczywiście mogłeś być jedną z jego ofiar, jak się już na kogoś zawziął, to o nim nie zapominał. Łącząc wszystko powyższe muszę niestety powiedzieć, że o ile pomoc w alchemii bym przyjęła (choć po latach i tak nic mi z tej wiedzy nie zostało), to jednak nie mogłam się narażać bratu jeszcze bardziej - już i tak przeginałam, przeżywałam kompleks bohatera w wieku nastoletnim i nie chciałam dosadnie sprzeciwić bratu, w końcu w mojej rodzinie wyznawano zasadę, że więzy krwi są najważniejsze.
Problem z moim ojcem po 1950 jest taki, że w '49 wyprowadził się z moją matką i nigdy więcej ich już nie widziałam. Jeżeli nawet się nim zajmowałeś zanim umarł, to o tym nie wiedziałam i wiedzieć nie chciałam - przeżywałam problem jaki zostawili mi na barkach, próbowałam udźwignąć ciężar rodzinnego brzemienia, poradzić sobie z własną chorobą i zaakceptować rzeczywistość, a byłam zmuszona robić to całkiem sama. Chyba nie miałam, nie mam i nigdy nie będę mieć ochoty dowiadywać się o tym, co równocześnie przeżywali moi rodzice. Dlatego też osobiście również nie jestem przypadkiem, który poszedłby do magipsychiatry żeby uzyskać tam jakakolwiek pomoc. Wystarczą mi ci, którym ufam i to z nimi mogę, od czasu do czasu, podzielić się własnym bólem
Problem z moim ojcem po 1950 jest taki, że w '49 wyprowadził się z moją matką i nigdy więcej ich już nie widziałam. Jeżeli nawet się nim zajmowałeś zanim umarł, to o tym nie wiedziałam i wiedzieć nie chciałam - przeżywałam problem jaki zostawili mi na barkach, próbowałam udźwignąć ciężar rodzinnego brzemienia, poradzić sobie z własną chorobą i zaakceptować rzeczywistość, a byłam zmuszona robić to całkiem sama. Chyba nie miałam, nie mam i nigdy nie będę mieć ochoty dowiadywać się o tym, co równocześnie przeżywali moi rodzice. Dlatego też osobiście również nie jestem przypadkiem, który poszedłby do magipsychiatry żeby uzyskać tam jakakolwiek pomoc. Wystarczą mi ci, którym ufam i to z nimi mogę, od czasu do czasu, podzielić się własnym bólem
I survived because the fire inside me burned brighter than the fire around me
Evelyn Despenser
Zawód : hodowca aetonanów, opiekun magicznych zwierząt
Wiek : 31
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
My poor mother begged for a sheep but raised a wolf.
OPCM : 11 +2
UROKI : 5 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Wilkołak
Neutralni
Strona 2 z 2 • 1, 2
Despenser
Szybka odpowiedź