Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Einstein
Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Einstein
[bylobrzydkobedzieladnie]
Einstein to dość stara sowa, podobnie jak sam Stevie. Jest jednak bardzo zdeterminowana i niezwykle lubi drapanie za uchem. Jej przysmak to martwe myszy. Najczęściej śpi na parapecie.
- treść:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/e8/71/18/e87118cd95e4491d97aaf4f52e52345c.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> DATA <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--><div class="stevie1">Adresat</div><!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--><div class="stevie2">Stevie Beckett</div><!--
--></span></span></div></div></div></div><style>@font-face {font-family:'Charlotte1';src:url(https://dl.dropbox.com/s/eojf08v7qmfbzij/Winter%20Pen.otf?dl=0) format('truetype');} .stevie1 {font-size: 25px; font-family: 'Charlotte1';font-weight: normal;color:#444444;text-align:center;} </style><style>@font-face {font-family:'Charlotte2';src:url(https://dl.dropbox.com/s/eojf08v7qmfbzij/Winter%20Pen.otf?dl=0) format('truetype');} .stevie2 {font-size: 20px; font-family: 'Charlotte2';font-weight: normal;color:#444444;text-align:right;} </style>
- Listy:
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Stevie Beckett dnia 14.11.21 22:05, w całości zmieniany 34 razy
Przeczytaj M.
Panie B, Zadanie wykonane. Niech ptasia pieśń zabrzmi w całej Wielkiej Brytanii.
List został spalony, kody są bezpieczne, odbiorcy zaufani. Powodzenia i pozostaję do dyspozycji, gdyby potrzebował Pan dalszej pomocy.
M.
List został spalony, kody są bezpieczne, odbiorcy zaufani. Powodzenia i pozostaję do dyspozycji, gdyby potrzebował Pan dalszej pomocy.
M.
Can I not save one
from the pitiless wave?
Przeczytaj Styczeń
Wujku, Krzem jest naprawdę pięknym surowcem, lecz jeszcze pięknie wygląda w talizmanie. Akurat otrzymałem kolejne zlecenie, więc znów spada mi wujek z nieba ze swoją dobrocią. Sam zostałem niedawno szczęśliwym posiadaczem pewnego prawie—drobiazgu. Czas nie zatarł mi pamięci o jego przydatności do tworów, które wujek tworzy, toteż chciałbym jak najprędzej przekazać go w odpowiednie ręce.
Czy to coś pilnego i poważnego? Zjawić się mogę w każdej chwili, wie wujek, że może na mnie polegać.
Ściskam, Castor
Czy to coś pilnego i poważnego? Zjawić się mogę w każdej chwili, wie wujek, że może na mnie polegać.
Ściskam, Castor
| do listu dołączony został srebrny gwiezdny pył
Zniecierpliwieni teraźniejszością, wrogowie przeszłości, pozbawieni przyszłości, przypominaliśmy tych, którym sprawiedliwość lub nienawiść ludzka każe żyć za kratami. |
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
❝ Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak
Zakon Feniksa
Przeczytaj 2 stycznia 1958
Mam nadzieję, że niebawem się spotkamy. Gdybyś potrzebował pomocy, wiesz, że Twoja sowa zawsze mnie znajdzie.
Chciałem też życzyć Ci wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Oby był dla nas pomyślny.
Stevie
wierzę, że Nike zastanie Cię w dobrym samopoczuciu i po sylwestrowej nocy nie dręczy Cię już paskudny kac. Mam nadzieję, że spędziłeś go dobrze. Wiem, że pisałem ostatnimi czasy zdecydowanie za rzadko, mój list może więc wzbudzić Twój niepokój, lecz jest w porządku. Chciałem jedynie jeszcze raz podziękować Ci za zaproszenie i gościnę w wigilijny wieczór. To wiele znaczy dla mnie i dla Deborah.Mam nadzieję, że niebawem się spotkamy. Gdybyś potrzebował pomocy, wiesz, że Twoja sowa zawsze mnie znajdzie.
Chciałem też życzyć Ci wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Oby był dla nas pomyślny.
Cedric
becomes law
resistance
becomes duty
Przeczytaj T.Wellers
Szanowny panie Stevie Beckett, bardzo dziękuję za świstoklik, dopasuję się do wszelkich porad. Nie wiem, czy wiem, jak go uruchomić, trzeba z nim zrobić coś jeszcze specjalnego niż to, co jest? W razie czego mam kogoś, kto mi to wytłumaczy albo to uruchomi.
Pozdrawiam i dziękuję! T.Wellers
Pozdrawiam i dziękuję! T.Wellers
Thalia Wellers
Zawód : Żeglarz, handlarz, przemytnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
OPCM : 13+2
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0+1
TRANSMUTACJA : 5+2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj M.
Panie B, Jest kryzysowa sytuacja w hrabstwie wyjątkowo ważnym dla naszego wspólnego autorytetu. Piszę ogólnikami, ale ufam, że wie Pan, co i kogo mam na myśli.
Potrzebuję świstoklików prowadzących do stolicy hrabstwa, dla co najmniej kilkunastu osób. Potrzebuję też kogoś, kto pomógłby mi nałożyć pułapki oraz kogoś, kto nie boi się starcia. Sytuacja taka jak w listopadzie, ale o wiele gorsza. Widziałem pana w akcji, ufam panu, proszę o pomoc.
Myślałem sporo o tym, co powiedział mi pan o swoim ojcu.
Chyba jest to ciężar, który musimy nieść. Przynajmniej ja.
Zrozumiem, jeśli pan odmówi.
Albo pojawi się u mojego boku, ale odwróci głowę.
Pewne ciężary biorę na siebie i na własne sumienie.
M. T.
Potrzebuję świstoklików prowadzących do stolicy hrabstwa, dla co najmniej kilkunastu osób. Potrzebuję też kogoś, kto pomógłby mi nałożyć pułapki oraz kogoś, kto nie boi się starcia. Sytuacja taka jak w listopadzie, ale o wiele gorsza. Widziałem pana w akcji, ufam panu, proszę o pomoc.
Myślałem sporo o tym, co powiedział mi pan o swoim ojcu.
Chyba jest to ciężar, który musimy nieść. Przynajmniej ja.
Zrozumiem, jeśli pan odmówi.
Albo pojawi się u mojego boku, ale odwróci głowę.
Pewne ciężary biorę na siebie i na własne sumienie.
M. T.
Can I not save one
from the pitiless wave?
Przeczytaj Styczeń
Panie Beckett, Dziękuję za list i przeprosiny. Niestety, tamte niefortunne wydarzenia pozostawiły mnie w takim szoku, że nie mam pojęcia o jakim zdjęciu i kobiecie Pan mówi.
Zapraszam do Ministerstwa Magii, wyjaśnimy sobie wszystko na spokojnie, jak dorośli ludzie. Zapraszam serdecznie.
Może gdy porozmawiam z Panem o tamtych wydarzeniach, przypomnę sobie coś więcej. Ufam, że zarejestrował pan różdżkę? Jeśli nie, proszę po drodze wstąpić do Komisji Rejestracji Różdżek - to zwykła formalność, ale niezbędna.
Byłbym także wdzięczny za zwrot mojej.
Z poważaniem,
C.S.
Zapraszam do Ministerstwa Magii, wyjaśnimy sobie wszystko na spokojnie, jak dorośli ludzie. Zapraszam serdecznie.
Może gdy porozmawiam z Panem o tamtych wydarzeniach, przypomnę sobie coś więcej. Ufam, że zarejestrował pan różdżkę? Jeśli nie, proszę po drodze wstąpić do Komisji Rejestracji Różdżek - to zwykła formalność, ale niezbędna.
Byłbym także wdzięczny za zwrot mojej.
Z poważaniem,
C.S.
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Styczeń
Panie Beckett, Nie mam pojęcia, co pan insynuuje - nasza władza jest praworządna i sprawiedliwa, a uczciwi (bądź skorzy wytłumaczyć przewiny popełnione nieroztropnie pod wpływem emocji) obywatele nie mają się czego lękać. Z tonu pańskiej odpowiedzi wnioskuję, że nasiąkł Pan niefortunną propagandą wroga. Londyn jest najbezpieczniejszym miejscem do spotkania, fanatycy i niemagiczni pojawiają się wszędzie indziej. Mam nadzieję, że jest Pan bezpieczny we własnym domu? Rozważyłbym spotkanie tam, jeśli poda mi Pan adres.
Pamiętam, że miał Pan dzieci - Ministerstwo nie może się z nimi skontaktować, więc będę naprawdę wdzięczny za ten adres.
Zna się pan na historii? Czytał pan, co starożytni Rzymianie robili dla dobra swoich potomków? To bardzo ciekawe - i sprawiedliwe. C.S.
Pamiętam, że miał Pan dzieci - Ministerstwo nie może się z nimi skontaktować, więc będę naprawdę wdzięczny za ten adres.
Zna się pan na historii? Czytał pan, co starożytni Rzymianie robili dla dobra swoich potomków? To bardzo ciekawe - i sprawiedliwe. C.S.
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Panie Beckett, Wie pan, że starożytni Rzymianie topili dzieci, których nie mogli wyżywić? Mimo wszystko, mam nadzieję, że nic podobnego się nie stało.
Gdyby pozostał Pan w Ministerstwie i zarejestrował różdżkę, dostęp do uczciwej wypłaty i racji żywnościowych na pewno byłby łatwiejszy. Chciałbym życzyć Panu zdecydowania się na ten krok, ale lękam się ludzi, którzy nie mają już dla kogo żyć. Dlatego uprzejmie odmówię propozycji spotkania.
Nie wybieram się do Rzymu i przypominam Panu, że zagraniczne podróże bez oficjalnego zezwolenia są obecnie nielegalne.
C.S.
Gdyby pozostał Pan w Ministerstwie i zarejestrował różdżkę, dostęp do uczciwej wypłaty i racji żywnościowych na pewno byłby łatwiejszy. Chciałbym życzyć Panu zdecydowania się na ten krok, ale lękam się ludzi, którzy nie mają już dla kogo żyć. Dlatego uprzejmie odmówię propozycji spotkania.
Nie wybieram się do Rzymu i przypominam Panu, że zagraniczne podróże bez oficjalnego zezwolenia są obecnie nielegalne.
C.S.
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 31.01.1958
Panie B., Jeszcze raz dziękuję za Pana pomoc. To było jeszcze trudniejsze niż nasza "przygoda" w listopadzie - mam wrażenie, że w międzyczasie podszkolił Pan jeszcze swoje umiejętności? Naprawdę imponujące.
Jutro zanoszę szatę do przeszycia dla Trixie. Nawiasem mówiąc, nie zna pan nikogo, kto potrzebuję płaszcza ze skór smoka? Zamawiam coś nowego, nie chcę by stary się kurzył. Zgodnie z obietnicą, wczorajszy dzień pozostanie tylko między nami.
Czy Trixie umiałaby coś ugotować ze chrzanu?
Wiem, że jest przydatny, ale nie wiem do czego, a trochę wstyd mi pytać siostry.
M.
Jutro zanoszę szatę do przeszycia dla Trixie. Nawiasem mówiąc, nie zna pan nikogo, kto potrzebuję płaszcza ze skór smoka? Zamawiam coś nowego, nie chcę by stary się kurzył. Zgodnie z obietnicą, wczorajszy dzień pozostanie tylko między nami.
Czy Trixie umiałaby coś ugotować ze chrzanu?
Wiem, że jest przydatny, ale nie wiem do czego, a trochę wstyd mi pytać siostry.
M.
Can I not save one
from the pitiless wave?
Przeczytaj 31.01.1958
Szanowny panie BeckettPomyślałam, że napiszę i upewnię się, czy wszystko u Pana w porządku - co prawda nie widziałam, aby ktoś z nas został ranny, ale w sumie to się zmartwiłam i chciałam napisać. Jeżeli by nie było, to proszę napisać jeżeli mogę jakoś pomóc. Znaczy, nie że nie poradzi sobie Pan sam, ale w razie czego mogę pomóc. Różnie, bo na przykład mam sporo handlowych kontaktów, więc w taki sposób też umiem pomagać.
Dziękuję za wsparcie, tam na miejscu. Wiem, że nie było to łatwe, ale...dziwnie mi się o tym pisze, więc po prostu podziękuję. I mam nadzieję, że nie uraziłam Pana ani nic.
Mówił Pan o świstoklikach - czy mógłby Pan mnie nauczyć, albo polecić kogoś, kto by mógł, jak się takie uruchamia? To bardzo przydatna wiedza. Mogę się jakoś odwdzięczyć - umiejętności mam niewiele, ale jeżeli na przykład potrzebowałby Pan nieco więcej wiedzy o obecnym rynku i jak radzić sobie z zakupami żywności, to chętnie pomogę.
Proszę się tam trzymać.
--> Thalia
Dziękuję za wsparcie, tam na miejscu. Wiem, że nie było to łatwe, ale...dziwnie mi się o tym pisze, więc po prostu podziękuję. I mam nadzieję, że nie uraziłam Pana ani nic.
Mówił Pan o świstoklikach - czy mógłby Pan mnie nauczyć, albo polecić kogoś, kto by mógł, jak się takie uruchamia? To bardzo przydatna wiedza. Mogę się jakoś odwdzięczyć - umiejętności mam niewiele, ale jeżeli na przykład potrzebowałby Pan nieco więcej wiedzy o obecnym rynku i jak radzić sobie z zakupami żywności, to chętnie pomogę.
Proszę się tam trzymać.
--> Thalia
Thalia Wellers
Zawód : Żeglarz, handlarz, przemytnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
OPCM : 13+2
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0+1
TRANSMUTACJA : 5+2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj 24.01
Drogi wujku, pisząc list do Trixie, nie mogłem zapomnieć oczywiście i o Wujku. Tak się składa, że wyprowadziłem się bardzo niedawno z Wrzosowiska, toteż pomyślałem sobie, że skoro nie będziemy mogli już wpadać na siebie dziełem wesołych przypadków, zadbać muszę o to, by nie wypaść także z Wujowskich łask i pamięci. Wiem, że jest Wujek człowiekiem zajętym, więc nie śmiałbym zawracać głowy niespodziewanymi odwiedzinami, ale chyba jakiś list od czasu do czasu nie skruszy konstrukcji planu dnia? (Gdyby jednak tak miało być, niech wujek pisze wprost)
Nie mogę niestety powiedzieć, w jakim miejscu się teraz zatrzymałem, ale jest to miejsce bezpieczne. Gdyby Trixie nie dawała Wujkowi spokoju i wyczuła, że może Wujek wiedzieć więcej, niż jej napisałem, proszę, by postarał się Wujek ją uspokoić. Nie jestem znowu aż tak daleko od Doliny Godryka, ale moja nieobecność na Wrzosowisku przyczyni się także do bezpieczeństwa u Was. To długa historia ze stolicą w tle, a wiąże się też z moją różdżką, więc wyruszam niedługo do Lancashire, by się z nią (historią, mam nadzieję, że nie z różdżką) rozprawić.
W związku z tym (aż wstyd prosić, lecz czasy mamy niepewne) potrzebowałbym czegoś awaryjnego. Choć nie byłem może najlepszym uczniem (pewnie jednym z najgorszych, lecz musi Wujek wiedzieć, że zawsze trzymam Wujka w dobrej pamięci i najwyższym szacunkiem darzę mądrość, którą mogłem widywać na co dzień, dzięki Wujowskiej dobroci), wciąż pamiętam to i owo. Srebrny gwiezdny pył byłby użyteczny do tego, o czym myślę. Oczywiście jeżeli Wujek rzuci eksperckim okiem i stwierdzi, że odpowiedniejsze będzie coś innego, jak zawsze pochylę czoło z pokorą.
Już w całkiem ostatnich słowach chciałbym podziękować za wigilię Wigilii. Nie miałem jeszcze okazji, jest już trochę późno, ale gdy siedzieliśmy wszyscy przy stole w Warsztacie, czułem się, jakbym odnalazł drugą rodzinę. Wujku, pilnuj Trixie, dobrze? Uważajcie na siebie wzajemnie, nie wiem, co bym zrobił, gdyby coś wam się stało.
Ściskam, Castor
Nie mogę niestety powiedzieć, w jakim miejscu się teraz zatrzymałem, ale jest to miejsce bezpieczne. Gdyby Trixie nie dawała Wujkowi spokoju i wyczuła, że może Wujek wiedzieć więcej, niż jej napisałem, proszę, by postarał się Wujek ją uspokoić. Nie jestem znowu aż tak daleko od Doliny Godryka, ale moja nieobecność na Wrzosowisku przyczyni się także do bezpieczeństwa u Was. To długa historia ze stolicą w tle, a wiąże się też z moją różdżką, więc wyruszam niedługo do Lancashire, by się z nią (historią, mam nadzieję, że nie z różdżką) rozprawić.
W związku z tym (aż wstyd prosić, lecz czasy mamy niepewne) potrzebowałbym czegoś awaryjnego. Choć nie byłem może najlepszym uczniem (pewnie jednym z najgorszych, lecz musi Wujek wiedzieć, że zawsze trzymam Wujka w dobrej pamięci i najwyższym szacunkiem darzę mądrość, którą mogłem widywać na co dzień, dzięki Wujowskiej dobroci), wciąż pamiętam to i owo. Srebrny gwiezdny pył byłby użyteczny do tego, o czym myślę. Oczywiście jeżeli Wujek rzuci eksperckim okiem i stwierdzi, że odpowiedniejsze będzie coś innego, jak zawsze pochylę czoło z pokorą.
Już w całkiem ostatnich słowach chciałbym podziękować za wigilię Wigilii. Nie miałem jeszcze okazji, jest już trochę późno, ale gdy siedzieliśmy wszyscy przy stole w Warsztacie, czułem się, jakbym odnalazł drugą rodzinę. Wujku, pilnuj Trixie, dobrze? Uważajcie na siebie wzajemnie, nie wiem, co bym zrobił, gdyby coś wam się stało.
Ściskam, Castor
Zniecierpliwieni teraźniejszością, wrogowie przeszłości, pozbawieni przyszłości, przypominaliśmy tych, którym sprawiedliwość lub nienawiść ludzka każe żyć za kratami. |
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
❝ Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak
Zakon Feniksa
Frederick Fox1958
Stevie BeckettPanie Beckett,
Dzisiejszego poranka odebrałem list od Longbottomów. Potrzebują wsparcia na swoich ziemiach. Na rzece utknął statek z prowiantem, który pod osłoną nocy został wykradziony przez mugoli. Od dwóch dni trwają bezskuteczne mediacje, a dziś doszło do walk. Sprawa jest nagląca, liczę więc, że moja sowa odnajdzie Pana tak szybko jak to możliwe. Jeśli się nie mylę, świat mugoli jest Panu dobrze znany - Pana wsparcie będzie nieocenione w prowadzeniu pertraktacji. Lordowie Northumberlund liczą na rozwiązanie konfliktu bez użycia przemocy i ja również chciałbym obrać tak kierunek. Proszę pojawić się w Kurniku do południa, wówczas zamierzam wyruszyć. Jeśli nie przybędzie Pan na czas, a wyrazi chęć pomocy, może udać się Pan do Blyth i powołać na mnie - otrzyma Pan koordynaty miejsca zdarzenia, których nie chcę ujawniać w liście z uwagi na delikatność całego zajścia.
Na wszelki wypadek byłoby dobrze, gdyby zabrał Pan ze sobą świstoklik zdolny zabrać grupę osób w bezpieczne miejsce.
Z poważaniem,
Frederick Fox
Dzisiejszego poranka odebrałem list od Longbottomów. Potrzebują wsparcia na swoich ziemiach. Na rzece utknął statek z prowiantem, który pod osłoną nocy został wykradziony przez mugoli. Od dwóch dni trwają bezskuteczne mediacje, a dziś doszło do walk. Sprawa jest nagląca, liczę więc, że moja sowa odnajdzie Pana tak szybko jak to możliwe. Jeśli się nie mylę, świat mugoli jest Panu dobrze znany - Pana wsparcie będzie nieocenione w prowadzeniu pertraktacji. Lordowie Northumberlund liczą na rozwiązanie konfliktu bez użycia przemocy i ja również chciałbym obrać tak kierunek. Proszę pojawić się w Kurniku do południa, wówczas zamierzam wyruszyć. Jeśli nie przybędzie Pan na czas, a wyrazi chęć pomocy, może udać się Pan do Blyth i powołać na mnie - otrzyma Pan koordynaty miejsca zdarzenia, których nie chcę ujawniać w liście z uwagi na delikatność całego zajścia.
Na wszelki wypadek byłoby dobrze, gdyby zabrał Pan ze sobą świstoklik zdolny zabrać grupę osób w bezpieczne miejsce.
Z poważaniem,
Frederick Fox
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
Przeczytaj 18 II
Piszę do Ciebie w innej sprawie. Pamiętam, że jako Cech mamy w naszych zasobach użyteczne składniki. Mam na oku pewien amulet, które niezwykle wspomógłby mnie w walce. Posiadam część potrzebnych składników, jednakże jest coś, czego nie mogę dostać wśród najbardziej znanych i zaufanych handlarzy - złota. Jest to towar iście deficytowy, albo bardzo drogi. W chwili obecnej, nie jestem w stanie zasięgnąć pomocy u zagranicznych dostawców, dlatego zwracam się do Ciebie. Czy wiesz, czy ktoś ma taki składnik u siebie? Czy mógłbym go odkupić, lub ewentualnie pożyczyć? Myślę, że sprężając działania, dotrę do odpowiednich kontaktów.
Byłbym wdzięczny za informację.
Uważaj na siebie,
Drogi wujku,
na wstępie chciałbym zapytać, czy wszystko u Ciebie w porządku; jak zdrowie i samopoczucie? Mam nadzieję, że jesteś w całości i nie nosisz na sobie zbyt głębokich ran. W razie wypadku, wiem jakie zioła zastosować na złagodzenie bólu. Zawsze mogę przygotować dla Ciebie odpowiednią mieszankę.Piszę do Ciebie w innej sprawie. Pamiętam, że jako Cech mamy w naszych zasobach użyteczne składniki. Mam na oku pewien amulet, które niezwykle wspomógłby mnie w walce. Posiadam część potrzebnych składników, jednakże jest coś, czego nie mogę dostać wśród najbardziej znanych i zaufanych handlarzy - złota. Jest to towar iście deficytowy, albo bardzo drogi. W chwili obecnej, nie jestem w stanie zasięgnąć pomocy u zagranicznych dostawców, dlatego zwracam się do Ciebie. Czy wiesz, czy ktoś ma taki składnik u siebie? Czy mógłbym go odkupić, lub ewentualnie pożyczyć? Myślę, że sprężając działania, dotrę do odpowiednich kontaktów.
Byłbym wdzięczny za informację.
Uważaj na siebie,
Vincent
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Aidan
Wuja Stevieprzepraszam, że wujowi głowę zawracam. Wuja pewnie ma dużo ważniejszych spraw, ale pewna myśl spokoju mi nie daje, a mądrzejszej osoby od wuja na tym świecie nie ma. No i doświadczonej, a wujo doświadczenie ma. Widać po nim. Nie, że wujo stary i widać czy coś. Mi chodzi o to, że dosłownie widać. Zarost, znaczy się. Billy i Silly to gładcy jak gumochłony, Volansowi się coś tam wyhodować udało, ale jego pytać nie warto bo i tak mi nie powie, a jak powie to tak, że i tak nic z tego nie zrozumiem. To jak to jest wuja z tym zarostem? Coś tam mi rośnie, ale to koperek taki, a nie wąs dumny. Wujo ma ładnego tego wąsa. Jak długo wujowi rósł? Z tego kopra w końcu coś wyrośnie? Może wujo jakieś olejki używa? Jak to jakiś sekret tajemny to wujo mówić mi nie musi. Znaczy, pisać. Ale może! Ja nic nikomu nie powiem. Jak grób będę milczeć po wsze czasy!
A tak w ogóle to jak u wuja? Zdrowie dopisuje? Jak wujo jakiejś pomocy będzie potrzebować to niech pisze.
Aidan
A tak w ogóle to jak u wuja? Zdrowie dopisuje? Jak wujo jakiejś pomocy będzie potrzebować to niech pisze.
Aidan
The power of touch, a smile, a kind word, a listening ear, an honest compliment or the smallest act of caring, all of which have the potential to
turn the life around
turn the life around
Aidan Moore
Zawód : Prace dorywcze
Wiek : 18
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
The only way to deal with
an unfree world is to become
so absolutely free that your very existence is an act of rebellion.
an unfree world is to become
so absolutely free that your very existence is an act of rebellion.
OPCM : 8 +2
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 7 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 12
SPRAWNOŚĆ : 13
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 18 IIOjcu też wysłałem. Wy również piszcie gdy będziecie czegoś potrzebować, wiecie, że mam wiele dojść.
Wiedziałem, do kogo napisać. Bardzo Ci dziękuję. Mam zaprzyjaźnionego twórcę bardziej skomplikowanych talizmanów, dlatego chciałbym udać się właśnie do niego. Porozmawiam z nim, wybadam nastroje, może w niedalekiej przyszłości zechciałby nam pomagać, nawiązać uczciwą współpracę. Oczywiście przekażę to pozostałym. Sam dysponuję składnikami, głównie roślinnymi, które przekażę dla dobra sprawy.
Jubilera? Tak, tak, wiem o kim mowa. Zdolny chłopak, przypomniałeś mi, że miałem się do niego odezwać.
Sam dużo nad tym myślałem. Nasze spotkanie bardzo mnie zainspirowało, a sprawa jest istotna i na pewno nie cierpiąca zwłoki. Poczyniłem już trochę rozeznań i wstępnych notatek, dobrze będzie przedyskutować je wspólnie. Kiedy będziesz miał wolną chwilę? Chciałbym również zamienić dwa słowa z Beatrix odnośnie tematu ze spotkania, traktującego klątwy.
Drogi wujku,
sam z utęsknieniem wyczekuję wiosny. Bardzo dawno nie widziałam tak srogiej zimy. Za granicą potrafiłem nie widywać śniegu przez cały rok. Przedziwne zjawisko… U mnie, chyba bez zmian… Jacqueline? Trudno mi się z nią porozumieć… Nie mamy za dobrego kontaktu… Twierdzi, że niczego nie potrzebuje, a ja staram się przemycać jej jakieś produkty. Wiedziałem, do kogo napisać. Bardzo Ci dziękuję. Mam zaprzyjaźnionego twórcę bardziej skomplikowanych talizmanów, dlatego chciałbym udać się właśnie do niego. Porozmawiam z nim, wybadam nastroje, może w niedalekiej przyszłości zechciałby nam pomagać, nawiązać uczciwą współpracę. Oczywiście przekażę to pozostałym. Sam dysponuję składnikami, głównie roślinnymi, które przekażę dla dobra sprawy.
Jubilera? Tak, tak, wiem o kim mowa. Zdolny chłopak, przypomniałeś mi, że miałem się do niego odezwać.
Sam dużo nad tym myślałem. Nasze spotkanie bardzo mnie zainspirowało, a sprawa jest istotna i na pewno nie cierpiąca zwłoki. Poczyniłem już trochę rozeznań i wstępnych notatek, dobrze będzie przedyskutować je wspólnie. Kiedy będziesz miał wolną chwilę? Chciałbym również zamienić dwa słowa z Beatrix odnośnie tematu ze spotkania, traktującego klątwy.
V.
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Einstein
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy