Dziurawy Kocioł - 28 grudnia 1957 r.
Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Dziurawy kocioł
DZIURAWY KOCIOŁ, BAR 28 grudnia 1957 r.
Drew, Ramsey, Irina vs właściciel, żona właściciela
Rolę czarodziejów broniących tego terenu może przejąć również dowolny Zakonnik przy pomocy lusterka; wówczas walczy z Rycerzami bez udziału mistrza gry, zgodnie ze statystykami rozpisanymi powyżej, ale bez ograniczeń co do kolejności oraz wyboru rzucanych zaklęć.
Właściciel (OPCM 25, uroki 25, żywotność 110)
Żona właściciela (OPCM 35, uroki 15, żywotność 110)
Szafka zniknięć
Drew, Ramsey, Irina vs właściciel, żona właściciela
Rolę czarodziejów broniących tego terenu może przejąć również dowolny Zakonnik przy pomocy lusterka; wówczas walczy z Rycerzami bez udziału mistrza gry, zgodnie ze statystykami rozpisanymi powyżej, ale bez ograniczeń co do kolejności oraz wyboru rzucanych zaklęć.
Właściciel (OPCM 25, uroki 25, żywotność 110)
Żona właściciela (OPCM 35, uroki 15, żywotność 110)
Szafka zniknięć
I show not your face but your heart's desire
;/ jestem zwinny jak sarenka (w swoich snach)
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 80
'k100' : 80
zwinność
Irina Macnair
Zawód : Właścicielka domu pogrzebowego
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
Ty się boisz śmierci, a ja nazywam ją przyjaciółką. Ja nią jestem.
OPCM : 15 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 22 +6
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
The member 'Irina Macnair' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 97
'k100' : 97
Pięknie dziękuję i przepraszam za opóźnienie! <3 : (
Czekamy cierpliwie na turę 8, w międzyczasie podsumowanie zwinności: Drew oślepł na dwie tury : ( inni widzą!
Czekamy cierpliwie na turę 8, w międzyczasie podsumowanie zwinności: Drew oślepł na dwie tury : ( inni widzą!
I show not your face but your heart's desire
Zaczynamy Turę 8
Aktywne zaklęcia w turze 8
Pavor veneno 1/3
Veritas Claro Drew 5/5
Ślepy Drew bo Caeco : ( 1/2
Traher 1/3 - wąż Zenon jest niematerialny (i chyba ślepy, 1/2 : ( w poprzednim poście błędnie napisałam, że Traher działa 2 tury, działa 3!)
Venenifer Captiona Ramseya (pochłonie zaklęcia o mocy= OPCM x 5 [dorzucone powyżej] = 35x5 = 175 - pochłonęło Telamo Saccula o mocy 92 = pochłonie zaklęcia o mocy 83)
Insagum na żonę właściciela 4/5
Insagum na właściciela 3/5
Protecta
Wiele rzeczy wydarzyło się równocześnie. Nad Markiem rozbłysła jasna, oślepiająca kula światła. Świadom niebezpieczeństwa, w porę zakrył oczy - podobnie jak jego żona. Ramsey i Irina również zadziałali odpowiednio szybko, ale Drew nie zdążył w porę podnieść ręki. Światło oślepiło Śmierciożercę - chwilowo przed oczyma miał tylko ciemność i mroczki.
Wąż Zenon i robaczki wyczarowane przez Irinę nagle stały się niematerialne. W dodatku - nie mogąc osłonić się przed światłem - stały się również ślepe i bardzo zdezorientowane.
Promień Pavor Veneno trafił do celu i wszyscy poczuli wdzierającą się do nozdrzy mgłę. Nagle bar zdał się straszny. Właściciele poczuli się przerażeni i bezradni w obliczu zagrożenia, a Rycerzom iluzjonistyczna bitwa wydała się jeszcze bardziej chaotyczna i przerażająca. Wszystkim odeszła chęć i siły do walki, poczuli narastające zmęczenie.
Mark i Stephanie cofnęli się, instynktownie chcąc znaleźć się dalej od mgły - ale już się jej nawdychali, więc nie mogli pozbyć się okropnego nastroju. Poświęciwszy cenne sekundy na cofnięcie się do tyłu, Stephanie nie zdążyła ochronić się przed zaklęciem Iriny - chaotyczna magia Levissimusa zmieniła jednak Anathemę w zaklęcie Condione, które nie mogło zadziałać na żywą osobę. W powietrzu przelotnie uniósł się zapach balsamowanych zwłok, ale magia wtem się rozmyła, nie odnosząc żadnych innych efektów.
mapka
Legenda: dziwne zielone oznaczenia to centrum (taki wir) i promień (12, do wyliczenia żebym umiała narysować kółko...) Pavor Veneno. Brązowy trójkąt to drzwi (są otwarte). Postaci są oznaczone inicjałami, niematerialny wąż Zenon błąka się za barem. Szare to ulica, żółte to pomieszczenie, mgła wypełzła na ulicę. Białe kafelki to chwilowo nic, ale potrzebowałam ich do narysowania kółka...
Jeśli jakiś kafelek jest przecięty okręgiem, to znaczy że cały jest objęty mgłą (promień 12, więc z każdej strony epicentrum powinno być sześć hexów)
Właściciele przesuwają się o 2 pola (akcja), ale jeśli chcecie zobaczyć gdzie, to na kości Zawierucha powinno wypaść k3.
Aktywne zaklęcia w turze 8
Pavor veneno 1/3
Veritas Claro Drew 5/5
Ślepy Drew bo Caeco : ( 1/2
Traher 1/3 - wąż Zenon jest niematerialny (i chyba ślepy, 1/2 : ( w poprzednim poście błędnie napisałam, że Traher działa 2 tury, działa 3!)
Venenifer Captiona Ramseya (pochłonie zaklęcia o mocy= OPCM x 5 [dorzucone powyżej] = 35x5 = 175 - pochłonęło Telamo Saccula o mocy 92 = pochłonie zaklęcia o mocy 83)
Insagum na żonę właściciela 4/5
Insagum na właściciela 3/5
Protecta
Wiele rzeczy wydarzyło się równocześnie. Nad Markiem rozbłysła jasna, oślepiająca kula światła. Świadom niebezpieczeństwa, w porę zakrył oczy - podobnie jak jego żona. Ramsey i Irina również zadziałali odpowiednio szybko, ale Drew nie zdążył w porę podnieść ręki. Światło oślepiło Śmierciożercę - chwilowo przed oczyma miał tylko ciemność i mroczki.
Wąż Zenon i robaczki wyczarowane przez Irinę nagle stały się niematerialne. W dodatku - nie mogąc osłonić się przed światłem - stały się również ślepe i bardzo zdezorientowane.
Promień Pavor Veneno trafił do celu i wszyscy poczuli wdzierającą się do nozdrzy mgłę. Nagle bar zdał się straszny. Właściciele poczuli się przerażeni i bezradni w obliczu zagrożenia, a Rycerzom iluzjonistyczna bitwa wydała się jeszcze bardziej chaotyczna i przerażająca. Wszystkim odeszła chęć i siły do walki, poczuli narastające zmęczenie.
Mark i Stephanie cofnęli się, instynktownie chcąc znaleźć się dalej od mgły - ale już się jej nawdychali, więc nie mogli pozbyć się okropnego nastroju. Poświęciwszy cenne sekundy na cofnięcie się do tyłu, Stephanie nie zdążyła ochronić się przed zaklęciem Iriny - chaotyczna magia Levissimusa zmieniła jednak Anathemę w zaklęcie Condione, które nie mogło zadziałać na żywą osobę. W powietrzu przelotnie uniósł się zapach balsamowanych zwłok, ale magia wtem się rozmyła, nie odnosząc żadnych innych efektów.
mapka
Legenda: dziwne zielone oznaczenia to centrum (taki wir) i promień (12, do wyliczenia żebym umiała narysować kółko...) Pavor Veneno. Brązowy trójkąt to drzwi (są otwarte). Postaci są oznaczone inicjałami, niematerialny wąż Zenon błąka się za barem. Szare to ulica, żółte to pomieszczenie, mgła wypełzła na ulicę. Białe kafelki to chwilowo nic, ale potrzebowałam ich do narysowania kółka...
Jeśli jakiś kafelek jest przecięty okręgiem, to znaczy że cały jest objęty mgłą (promień 12, więc z każdej strony epicentrum powinno być sześć hexów)
Właściciele przesuwają się o 2 pola (akcja), ale jeśli chcecie zobaczyć gdzie, to na kości Zawierucha powinno wypaść k3.
I show not your face but your heart's desire
Mgła rozlała się wokół, wyciągnięta różdżka do przodu opadła wraz dłonią, nie chciał dłużej w tym uczestniczyć, atakować tych ludzi. Wiedział, że padli ofiarą zaklęcia, paskudnej mgły, ale nie potrafił się przemóc, zrobić tego, co zamierzał. Chaos wokół nie zelżał, a z mgłą widoczność była jeszcze gorsza, musieli się jej pozbyć jeśli chcieli cokolwiek zobaczyć. Finite incantantem, pomyślał, machając różdżką przed sobą, z nadzieją, że uda im się pozbyć uporczywej mgły.
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 70
'k100' : 70
Słysząc inkantację instynktownie zakryłem dłonią twarz, lecz byłem zbyt wolny. Promień rozbłysnął, podobnie jak światło, które dosłownie oślepiło mnie na dłuższa chwilę. Przetarłem powieki orientując się, że niewiele to pomogło - nadal nic nie mogłem dostrzec. Wiedząc, że nie byłem w stanie zaatakować wroga, a co gorsza nie czułem takiej potrzeby na skutek zupełnego zniechęcenia, postanowiłem wzmocnić swych towarzyszy. -Magicus Extremos- wypowiedziałem zaciskając wężowe drewno.
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 95
--------------------------------
#2 'k8' : 3, 7, 7, 6, 3, 2, 3, 6
#1 'k100' : 95
--------------------------------
#2 'k8' : 3, 7, 7, 6, 3, 2, 3, 6
Przysłoniła oczy. Nigdy nie lubiła przesadnej ilości światła. Ciemność była jej sojuszniczką. A ona była sojuszniczką mrocznej magii. Wkrótce jednak zadziałała kolejna sztuczka przeciwników. Poczuła zniechęcenia. Dłoń ściskająca różdżkę mimowolnie opadła w dół. Rozpłynęło się gdzieś pragnienie krzywdy. Już nie chciała walczyć. Czuła jednak niepokojącą mgłę dopełniającą się dziwacznie z działająca pułapką. Nie wiedziała, co stanie się potem. - Mico! - wypowiedziała odruchowo.
Irina Macnair
Zawód : Właścicielka domu pogrzebowego
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
Ty się boisz śmierci, a ja nazywam ją przyjaciółką. Ja nią jestem.
OPCM : 15 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 22 +6
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
The member 'Irina Macnair' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 47
'k100' : 47
Podsumowanie
Finite - ściągnęło Pavor Veneno
Magicus - udany, +19 (połowa 37, zaokrąglam do góry - słyszałam sprzeczne opinie, czy za Magicusa wchodzi dodatkowy bonus gdy zaklęcie ma >100 oczek, najnowsza jaką słyszałam jest taka, że nie wchodzi, ale proszę krzyczeć w razie w !)
Mico - nieudane
Zaczynamy Turę 9
Aktywne zaklęcia w turze 9
Pavor veneno 2/3
Ślepy Drew bo Caeco : ( 2/2
Traher 2/3 - wąż Zenon jest niematerialny (i chyba ślepy, 2/2)
Venenifer Captiona Ramseya (pochłonie zaklęcia o mocy= OPCM x 5 [dorzucone powyżej] = 35x5 = 175 - pochłonęło Telamo Saccula o mocy 92 = pochłonie zaklęcia o mocy 83)
Insagum na żonę właściciela 5/5
Insagum na właściciela 4/5
Protecta
Mgła rozmyła się, a małżeństwo zerknęło po sobie, zapędzone w róg sali. Spojrzeli sobie prosto w oczy, a w końcu Mark powoli skinął głową. Zniechęcenie się utrzymywało, inkantancje czarnoksiężników były przerażające, a oni... oni chcieli kupić buntownikom czas. Dyskutowali o takim planie wcześniej, na czarną godzinę. Czy właśnie nadeszła? Nie wiedzieli, ale mgła skutecznie ich... zniechęciła - a jej rozmycie się, jeszcze bardziej.
Nie mogli rzucić tego zaklęcia w dwójkę, ale mogli próbować - każde z osobna. Nawet za cenę pozbycia się iluzji i narażenia na atak węża.
Stephenie pomyślała o swojej córce i zacisnęła palce na różdżce, próbując rzucić niewerbalne zaklęcie pola antymagicznego.
Mark, nie mając gwarancji, czy żonie się to uda, również spróbował rzucić niewerbalne zaklęcie pola antymagicznego, mocniej ściskając różdżkę.
1. Stephanie (35 opcm)
2. Mark (25 opcm)
Finite - ściągnęło Pavor Veneno
Magicus - udany, +19 (połowa 37, zaokrąglam do góry - słyszałam sprzeczne opinie, czy za Magicusa wchodzi dodatkowy bonus gdy zaklęcie ma >100 oczek, najnowsza jaką słyszałam jest taka, że nie wchodzi, ale proszę krzyczeć w razie w !)
Mico - nieudane
Zaczynamy Turę 9
Aktywne zaklęcia w turze 9
Ślepy Drew bo Caeco : ( 2/2
Traher 2/3 - wąż Zenon jest niematerialny (i chyba ślepy, 2/2)
Venenifer Captiona Ramseya (pochłonie zaklęcia o mocy= OPCM x 5 [dorzucone powyżej] = 35x5 = 175 - pochłonęło Telamo Saccula o mocy 92 = pochłonie zaklęcia o mocy 83)
Insagum na żonę właściciela 5/5
Insagum na właściciela 4/5
Protecta
Mgła rozmyła się, a małżeństwo zerknęło po sobie, zapędzone w róg sali. Spojrzeli sobie prosto w oczy, a w końcu Mark powoli skinął głową. Zniechęcenie się utrzymywało, inkantancje czarnoksiężników były przerażające, a oni... oni chcieli kupić buntownikom czas. Dyskutowali o takim planie wcześniej, na czarną godzinę. Czy właśnie nadeszła? Nie wiedzieli, ale mgła skutecznie ich... zniechęciła - a jej rozmycie się, jeszcze bardziej.
Nie mogli rzucić tego zaklęcia w dwójkę, ale mogli próbować - każde z osobna. Nawet za cenę pozbycia się iluzji i narażenia na atak węża.
Stephenie pomyślała o swojej córce i zacisnęła palce na różdżce, próbując rzucić niewerbalne zaklęcie pola antymagicznego.
Mark, nie mając gwarancji, czy żonie się to uda, również spróbował rzucić niewerbalne zaklęcie pola antymagicznego, mocniej ściskając różdżkę.
1. Stephanie (35 opcm)
2. Mark (25 opcm)
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 91
--------------------------------
#2 'k100' : 58
#1 'k100' : 91
--------------------------------
#2 'k100' : 58
Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Dziurawy Kocioł - 28 grudnia 1957 r.
Szybka odpowiedź