Stevie Beckett - świstokliki
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
Stevie Beckett robi to, co umie najlepiej (świstokliki, nic więcej)
I show not your face but your heart's desire
Zima doskwierała i marzł nos, ale to nic. Takie spacery, zwłaszcza po Dolinie Godryka, przywodziły na myśl normalne czasy. Dzisiaj Steviego czekało dużo pracy i zamierzał wykorzystać każdą godzinę dziennego światła. Zjawiając się przed sowią pocztą, wyciągnął więc broszę w kształcie liścia, którą to zamierzał zakląć. Przygotowane obliczenia sprawdził jeszcze raz, a następnie przedmiot zaczął odpowiednio wiązać ze sproszkowanym meteorytem. Na koniec tego procesu wypowiedział jeszcze zaklęcie. — Portus — czekając, aż magia zrobi swoje.
lokalizacja docelowa: Sowia poczta
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - brosza z liściem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
Am I going crazy? Would I even know? Am I right back where I started forty years ago?
Wanna guess the ending? If it ever does... I swear to God that all I've ever wanted was
A little bit of everything, all of the time, a bit of everything, all of the time
Apathy's a tragedy, and boredom is a crime. I'm finished playing, and I'm staying inside.
The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 17
'k100' : 17
Stevie przeklął cicho pod nosem, gdy najtrudniejszy ze świstoklików wyraźnie się nie udał. Nie zamierzał jednak się poddawać, sprawdzając jeszcze raz obliczenia, dla pewności, że nie ma w nich błędu. Przez głupi błąd nie mógł wciąż tracić komponentów, tak trudnych do pozyskania. Gdy upewnił się, że tym razem powinno się udać, ponownie wciągnął powietrze w płuca. Czas mijał nieubłaganie. — Portus — wypowiedział inkantację, różdżką wskazując na przedmiot.
lokalizacja docelowa: Sowia poczta
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - brosza z liściem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
lokalizacja docelowa: Sowia poczta
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - brosza z liściem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
Am I going crazy? Would I even know? Am I right back where I started forty years ago?
Wanna guess the ending? If it ever does... I swear to God that all I've ever wanted was
A little bit of everything, all of the time, a bit of everything, all of the time
Apathy's a tragedy, and boredom is a crime. I'm finished playing, and I'm staying inside.
The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 13
'k100' : 13
Ręce powędrowały do oczu, gdy cichy syk wydobył się z broszy, zamiast rzeczywistego zawiązania się tam magii. Stevie pokręcił jeszcze głową w niedowierzaniu, zmęczony i zdenerwowany tym stanem rzeczy. Pracował zbyt wiele, sypiał zbyt mało i zwyczajnie tracił siły. Nie było jednak czasu, aby rozckliwiać się nad sobą. Miał jeszcze mały zapas meteorytu i zamierzał z niego skorzystać. Pergaminy z zapisanymi obliczeniami nie wykazały błędu, a numerolog, przysiadając na pobliskiej ławce, podmuchał we własne dłonie, aby się ogrzać. Zima stulecia... Gdy odpowiednio odpoczął, gotów był spróbować jeszcze raz. — Portus — oby się udało.
lokalizacja docelowa: Sowia poczta
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - brosza z liściem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
lokalizacja docelowa: Sowia poczta
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - brosza z liściem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
Am I going crazy? Would I even know? Am I right back where I started forty years ago?
Wanna guess the ending? If it ever does... I swear to God that all I've ever wanted was
A little bit of everything, all of the time, a bit of everything, all of the time
Apathy's a tragedy, and boredom is a crime. I'm finished playing, and I'm staying inside.
The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 3
'k100' : 3
Na twarzy numerologa nie było widać złości, a zwyczajne zawiedzenie własnymi umiejętnościami. Może był już stary? Może potrzebował przerwy i wyszkolić kogoś na swoje miejsce? Ale wszyscy mieli swoje dziedziny, kogo miał by tym obarczać? Dopóki jeszcze żyje, do tej pory mógł próbować, nawet jeśli długie godziny spędzone na mrozie łupały w kości. Stevie podpalił kartki z własnymi obliczeniami, następnie wrzucając je do metalowego kubła i rozpoczął ponowne planowanie przestrzeni, przekonany, że może w tamte wkradł się błąd, którego nie potrafił wykryć. Nie trwało to krótko, lecz już po kilkudziesięciu minutach, był w stanie ponownie próbować zawiązać w magię. Tym razem zrezygnował z broszy, uznając, że to w niej może leżeć problem i z walizki wyciągnął dziergany brelok ze słonecznikiem, jaki można było przypiąć sobie do paska. — Portus — padł czar.
lokalizacja docelowa: Sowia poczta
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - dziergany brelok ze słonecznikiem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
lokalizacja docelowa: Sowia poczta
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - dziergany brelok ze słonecznikiem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
Am I going crazy? Would I even know? Am I right back where I started forty years ago?
Wanna guess the ending? If it ever does... I swear to God that all I've ever wanted was
A little bit of everything, all of the time, a bit of everything, all of the time
Apathy's a tragedy, and boredom is a crime. I'm finished playing, and I'm staying inside.
The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 80
'k100' : 80
Kolejny spędzony w podróży dzień zdawał się trwać w nieskończoność. Tym razem, odnajdując się coraz bliżej Devon, zmierzał w stronę siedziby Ptasiego Rada, w której to z pewnością przydadzą się świstokliki. Teraz jednak, obserwując zamarzniętą taflę wody w pobliskiej zatoce, łapał chwilę dla siebie. Przeliczone starannie szerokości geograficzne, które teraz Stevie trzymał w jednym z notatników, a deseczce układając statek w butelce, powinny być poprawne. Użyta figurka statku w butelce zadrgała, gdy przysunął do niej różdżkę. — Portus — wypowiedział czar na przedmiot który z pomocą sproszkowanego meteortytu miał stać się magicznym.
lokalizacja docelowa: Miasteczko Wellswood
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - statek w butelce
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
Am I going crazy? Would I even know? Am I right back where I started forty years ago?
Wanna guess the ending? If it ever does... I swear to God that all I've ever wanted was
A little bit of everything, all of the time, a bit of everything, all of the time
Apathy's a tragedy, and boredom is a crime. I'm finished playing, and I'm staying inside.
The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 30
'k100' : 30
Zaklęcie zawiodło. Być może przez drganie z zimna rąk, być może przez płatki śniegu, które opadały wielkie i puchate na szkło. Krótkie przeklęcie pod nosem nie mogło jednak pokrzyżować planów. Stevie raz jeszcze upewnił się, wobec tego, że jego obliczania są poprawne i wypowiedział zaklęcie. — Portus — niech działa.
lokalizacja docelowa: Miasteczko Wellswood
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - statek w butelce
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
lokalizacja docelowa: Miasteczko Wellswood
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - statek w butelce
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
Am I going crazy? Would I even know? Am I right back where I started forty years ago?
Wanna guess the ending? If it ever does... I swear to God that all I've ever wanted was
A little bit of everything, all of the time, a bit of everything, all of the time
Apathy's a tragedy, and boredom is a crime. I'm finished playing, and I'm staying inside.
The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 67
'k100' : 67
Teleportacja do Ptasiego Gniazda nie była długa. Na wszelki wypadek Stevie rozpoczął stowrzenie świstoklików do tej bezpiecznej przystani.
Zatopiony w bursztynie komar, choć nieco brutalnie opowiadał historię swojej śmierci, tak, był piękny. W zimowym słońcu odbijał jego barwy. Nad tym miejscem numerolog myślał już zbyt dlugo, to też wyliczenie go było stosunkowo szybsze. Zbierają okoliczną magię w serce przedmiotu, formułował ją w czar. — Portus — sproszkowany meteoryt mógł wiele zmienić.
lokalizacja docelowa: Ptasie Radio
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - bursztyn z komarem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
Zatopiony w bursztynie komar, choć nieco brutalnie opowiadał historię swojej śmierci, tak, był piękny. W zimowym słońcu odbijał jego barwy. Nad tym miejscem numerolog myślał już zbyt dlugo, to też wyliczenie go było stosunkowo szybsze. Zbierają okoliczną magię w serce przedmiotu, formułował ją w czar. — Portus — sproszkowany meteoryt mógł wiele zmienić.
lokalizacja docelowa: Ptasie Radio
świstoklik ze sproszkowanego meteorytu, typ I - bursztyn z komarem
st 85 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 46
Am I going crazy? Would I even know? Am I right back where I started forty years ago?
Wanna guess the ending? If it ever does... I swear to God that all I've ever wanted was
A little bit of everything, all of the time, a bit of everything, all of the time
Apathy's a tragedy, and boredom is a crime. I'm finished playing, and I'm staying inside.
The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 66
'k100' : 66
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Stevie Beckett - świstokliki
Szybka odpowiedź