Gdy czar zadziałał, a bursztyn przesiąkł magią, wtedy też Stevie odetchnął z ulgą. Zapasy srebrnego gwiezdnego pyłu nie były wielkie, ale musiały wystarczyć. Z tego też powodu wyciągając metalową spinkę, Stevie starannie obtoczył ją w niewielkiej ilości pyłu. Kolejny świsotklik, który miał prowadzić do tego miejsca, odpowiednio zabezpieczonego i słodko-gorzko idealnego.
— Portus — padło zaklęcie, gdy różdżką stuknął w spinkę.

lokalizacja docelowa: Ptasie Radio
świstoklik ze srebrnego gwiezdnego pyłu, typ I - metalowa spinka do włosów
st 65 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 26

The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 15

Może zbyt wcześnie spoczął na własnych laurach, bo choć przedmiot zadrgał, tak ostatecznie nic się z nim nie stało. Numerolog westchnął ciężko, uświadamiając sobie, jak zmęczonym człowiekiem się stał. Pokręcił głową i zwyczajnie przeszedł do ponownych obliczeń, stare kości opierając na chłodnej ławce. Przynajmniej nie brak tam było ciszy i spokoju. — Portus — gdy już wszystko przeliczył, a słońce płynęło dalej po niebie, spróbował raz jeszcze. Srebrny gwiezdny pył ładnie wyglądał na tej spince...

lokalizacja docelowa: Ptasie Radio
świstoklik ze srebrnego gwiezdnego pyłu, typ I - metalowa spinka do włosów
st 65 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 26

The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 80

Gdy zaklęcie zadziałało, odetchnął z niebywałą ulgą. Z pewnym sensie nie byłby zszokowany gdyby wcale się nie udało. Obliczenia, tak na pierwszy rzut oka były poprawne, ale magia zawsze mogła zawieść, do tego już kiedyś się przyzwyczaił. Był stary i zbyt zmęczony, aby niczym młodzik skakać i wciąż uczyć się nowych rzeczy. Chciał już spocząć na laurach, zasnąć...
Nie było jednak na to czasu, pracy było zbyt wiele. Tym razem skorzystał z księżycowego pyłu. O ten zawsze było najłatwiej, ale to wcale nie znaczyło, że leżał na ulicy. Stevie przygotował odpowiednią jego część, następnie w odpowiednim naczyniu kładąc ułamanego (ledwie kawałek karabińczyka) i pył, powiedział czar. — Portus.

lokalizacja docelowa: Ptasie Radio
świstoklik z księżycowego pyłu, typ I - ułamany ołowiany żołnierzyk
st 65 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 2

The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 86

Dzień był męczącym, ale pracy było aż nadto. Stevie więc teleportując się w kolejne miejsce na mapie Anglii, oczywiście w tych bezpiecznych hrabstwach, rozejrzał się po wiosce, do której trafił. Mała rybacka społeczność, żyjąca bez kłopotów. Piękna sprawa.
Układając figurkę konika morskiego na własnej walizce i wyjmując przygotowane wcześniej notatki, rozpoczął zaklinanie świstoklika. Długi proces należał do męczących, ale księżycowy pył, którym się tym razem posługiwał, miał nie być najtrudniejszym z komponentów.
— Portus — wypowiedział w końcu, wiążąc magię.


lokalizacja docelowa: Polperro
świstoklik z księżycowego pyłu, typ I - figurka konika morskiego
st 40 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 2 (byle nie 1)

The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 26

Gdy pierwszy ze świstoklików w tym miejscu został utworzony, Stevie uśmiechnął się jeszcze pod nosem, zadowolony z tego konkretnego efektu. Ściemniało się, należało powoli kończyć pracę, to też przed sobą położył jeszcze jedną figurkę, tym razem czegoś na rodzaj śledzia i korzystając z niemal bliźniaczych obliczeń (zmienionych tylko pod objętości przedmiotu) po raz kolejny rozpoczął proces przemiany tego przedmiotu w świstoklik. Księżycowy pył miał zawiązać się znów na nim, w przyszłości służąc (oby turystycznie, nigdy dla ucieczki).
— Portus — padło kolejny raz z jego ust.

lokalizacja docelowa: Polperro
świstoklik z księżycowego pyłu, typ I - figurka śledzia
st 40 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 2 (byle nie 1)

The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 38

8.01

Tego ranka zjawił się w Dorset, po raz kolejny przypominając sobie, jak bardzo nienawidzi podobnych do tej plaż w taką paskudną pogodę. Jednak pracę należało wykonać, tak więc posługując się notatkami, które nieomal zostały kompletnie zwiane przez potężną wichurę (wraz z okularami z jego nosa), rozpoczął zaklinanie srebrnej klamry od paska, którą łatwo było założyć na już gotowy kawał skóry. Korzystając ze srebrnego gwiezdnego pyłu, mocno skupiał się na własnym zadaniu.
— Portus — padło po stosunkowo długim czasie, w którego trakcie być może udało się zawiązać magię w świstoklik.

lokalizacja docelowa: Plaża w Dorset
świstoklik z księżycowego pyłu, typ I - srebrna sprzączka paska
st 65 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 26

The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 95

W Dolinie zawsze pracowało mu się najlepiej. Bliskość domu, możliwość podejścia do Warsztatu i zrobienia sobie kanapek, zawsze była ogromną przewagą, chociaż podróże, gdy były jeszcze bezpieczne, sprawiały Steviemu możliwie dużo satysfakcji. Na prośbę właściciela tego miejsca zakamuflował się gdzieś przed wejściem, ot niby na ławeczce popalając fajkę, odpoczywając w wyjątkowo słoneczny, chociaż także śnieżny dzień. Przeglądając gruby zeszyt z notatkami, dopisywał jeszcze konkretne szerokości geograficzne tego miejsca, które były kluczowe, aby magia dobrze się zawiązała. Księżycowy pył był oczywiście prosty, a poprzednio tworzony dzisiejszego ranka świstoklik w Dorset doskonale zawęził w sobie magię. Koniecznym były jednak odpowiednie obliczenia.
— Portus — Stevie wypowiedział, wskazując różdżką na otwieracz do butelek z piwem, które teraz chłodziły się pod ladą.

lokalizacja docelowa: Pub "Porter Starego Sue", PRZED WEJŚCIEM
świstoklik z księżycowego pyłu, typ I - otwieracz do piwa
st 40 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 2 (byle nie 1)

The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 83

Świstoklik udał się, co było widoczne niemal na pierwszy rzut oka, a Stevie skwitował uśmiechem pod bujnym wąsem. Różdżkę schował za pazuchę (dobrze, że miał przy sobie pazuchę), z kieszeni prochowca wyciągając piórko zatopione w szkle. Wyjątkowo ładny prezent, ale jego przeznaczenie było znacznie ważniejsze niż sam wygląd. Stevie upewnił się we własnych obliczeniach, tym razem aktualizując je o srebrny gwiezdny pył i oczywiście wielkość przedmiotu. Na szczęście postawiona tam ławeczka pozwalała odpocząć zmęczonym starym nogom, gdy on mógł zająć się zawiązywaniem magii w krysztale.
— Portus — różdżką wskazał na przedmiot, czekając, co się wydarzy.

lokalizacja docelowa: Pub "Porter Starego Sue", PRZED WEJŚCIEM
świstoklik ze srebrnego gwiezdnego pyłu, typ I - piórko zatopione w szkle
st 65 (-26 transmutacja, -13 talizman) = 26 (byle nie 1)