Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
starszy pan
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
AutorWiadomość
biorę wszystko, mieszam, doprawiam, byle by tylko się nie nudzić, choć trzeba uważać, bo Castor świetnie czyta w ludzkich umysłach
Gość
Gość
Naprawdę ciekawa postać, zwłaszcza że rzadko kto decyduje się na postaci w takim wieku. Wiem, że Alice jest sporo młodsza (ale najstarsza z moich postaci XD), ale podrzucam do relacji, może akurat, zwłaszcza że jej ojciec swego czasu miał dość wysoką pozycję w ministerstwie, a że był promugolskim szlamą, to komuś czystej krwi mogłoby to niezbyt odpowiadać. Hm, nawet mam pewien pomysł co do tego, ale nie wiem, czy by ci to odpowiadało.
Tak czy inaczej, lubię specyficzne relacje, nie pogardziłabym też jakimś negatywem, który między tak różnymi postaciami mógłby być ciekawy ;).
Tak czy inaczej, lubię specyficzne relacje, nie pogardziłabym też jakimś negatywem, który między tak różnymi postaciami mógłby być ciekawy ;).
Jesteś Blackiem, więc chcąc nie chcąc jesteśmy spokrewnieni. Tylko nie wiem jak się zapatrujesz na więzy pokrewieństwa? Może po prostu pokażę to czarno na białym. Dodam tyle, że szanowna pani Burke zd. Black jest 69 letnią wdową przebywającą na oddziale zamkniętym szpitala św. Munga
A historię Anthony'ego i Deirdre ponoć już znasz i swój udział w niej
A historię Anthony'ego i Deirdre ponoć już znasz i swój udział w niej
Anthony Burke
Zawód : Łamacz klątw
Wiek : 33
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Jak mogę im odmówić,
skoro boskość chcą mi wmówić?
Nie zawiodę ich,
Bo stać mnie na ten gest
skoro boskość chcą mi wmówić?
Nie zawiodę ich,
Bo stać mnie na ten gest
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Alice, ja bym chętnie celowała w krótkotrwały romans, ale pytanie czy dziewczyna poleciałaby na kogoś takiego, nawet jeśli ukrywałby swoje prawdziwe oblicze?
Antek, znamy się już całkiem dobrze! uderzmy w bycie krewnymi i hmmm myślę, że Castor próbował w przeszłości okazać mężczyźnie jak popiera jego związek z Dei, szepcząc jej, by go rzuciła, ot, taki szczur, który chce się jemu przypodobać, a w rzeczywistości poluje na jego dziewczynę... i nie wiem na ile Antek orientuje się co było dalej:>
Dorea, jesteś pierwsza na liście hejtów absolutnych!
Franz, możesz być moim WSZYSTKIM <3
Antek, znamy się już całkiem dobrze! uderzmy w bycie krewnymi i hmmm myślę, że Castor próbował w przeszłości okazać mężczyźnie jak popiera jego związek z Dei, szepcząc jej, by go rzuciła, ot, taki szczur, który chce się jemu przypodobać, a w rzeczywistości poluje na jego dziewczynę... i nie wiem na ile Antek orientuje się co było dalej:>
Dorea, jesteś pierwsza na liście hejtów absolutnych!
Franz, możesz być moim WSZYSTKIM <3
Gość
Gość
Powinniśmy mieć dobre stosunki z Blackami, a Pan wydaje mi się być pokrewną duszą. Widzę tu bardzo duży pozytyw, albo z moim ojcem, albo ze mną. Nie wiem jak zaregaowałby pan na zaproszenie na imprezkę do Carrowa, ale tam pozbywamy się swoich twarzy i robimy co nam się żywnie podoba. Nawet romanse z taką młodą osóbką jak Alice, są na porządku dziennym!
jak najbardziej <3 castor uwielbia bratać się z młodszymi, zwłaszcza, że można potem kogoś zaszantażować :D
Gość
Gość
chcesz mnie szantażować?
Alice, ja bym chętnie celowała w krótkotrwały romans, ale pytanie czy dziewczyna poleciałaby na kogoś takiego, nawet jeśli ukrywałby swoje prawdziwe oblicze?
Kontrowersyjne relacje między postaciami nie są mi straszne, Alice także nie ;). To zdecydowanie najbardziej swobodna z moich postaci, która już nie jeden przygodny romans zaliczyła (także z własnym szefem, za co kiedyś wyleciała z pracy). A potem możemy polecieć w coś bardziej chorego, może ją nawet w jakiś sposób szantażować czy coś.
A z tym ojcem, to czy Castor byłby zdolny do tego, żeby to przez niego Thomas Elliott musiał opuścić ministerstwo parę lat wstecz, i Alice w którymś momencie by się o tym dowiedziała, jej stosunek do Castora by się zmienił, i wtedy on też by pokazał swoje prawdziwe oblicze?
Deimos, a co masz na sumieniu?
Alice, skarbie, jak najbardziej! on może zrobić wszystko z ojcem i teraz z pełną premedytacją romansować z jego córką, żeby mu jeszcze dokopać <3
Alice, skarbie, jak najbardziej! on może zrobić wszystko z ojcem i teraz z pełną premedytacją romansować z jego córką, żeby mu jeszcze dokopać <3
Gość
Gość
wszystko boję się teraz!!! Ale ja nie znam się za bardzo na ludziach (umiem odróżnić jedynie szlamy od szlachciców), wiec mogłeś wzbudzić moje zaufanie. Jak chcesz jakieś moje grzeszki wykorzystać przecwiko mnie, to zastanów się, komu chcesz pomóc! Mam tyle wrogów
na razie muszę zdobyć Twoje zaufanie, a potem to wykorzystać :D
Gość
Gość
Alice, skarbie, jak najbardziej! on może zrobić wszystko z ojcem i teraz z pełną premedytacją romansować z jego córką, żeby mu jeszcze dokopać <3
O, to super, bo to uczyniłoby ich relacje jeszcze bardziej dramatycznymi ^^. Alice jest bardzo blisko ze swoim ojcem, więc na pewno nie przyjmie dobrze wieści, że to Castor doprowadził do jego problemów (bo w końcu Thomas jest zwykłym szlamą i w dodatku bardzo silnie promugolskim, więc w czasach, gdy obaj pracowali, mogli mieć negatywne, wręcz wrogie relacje). A to początkowe zwodzenie Alice może być po cześci także skierowane przeciwko jej ojcu ;). To może serio być naprawdę ciekawe <3.
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
starszy pan
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania