Wydarzenia


Ekipa forum
Bar
AutorWiadomość
Bar [odnośnik]10.09.15 1:32
First topic message reminder :

Bar

★★
Kontuar z trunkami, przy którym od wielu dekad rządzi pomarszczony już barman, o wybrakowanym uśmiechu. Niezależnie czy jesteś strudzonym pracownikiem Ministerstwa, czy może masz wygląd rzezimieszka, który wyrwał się poza Nokturn, a może dopiero co dowiedziałeś się o zdradzającej żonie, Tom znajdzie odpowiedni alkohol dla ciebie, a także czasami zaproponuje jeden z pokoi na piętrze. Skrupulatnie dba o to, by nieletni dostali co najwyżej kremowe piwo.  
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.03.22 19:18, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Bar [odnośnik]21.06.21 16:34
Do niczego. W zwłokach czai się więcej mocy niż w tych wytrychach. Mocno zacisnęła dłoń na bezużytecznym narzędziu. Pułapka nie została zdjęta, jej moc spojrzała jej prosto w oczy. Dosłownie. Zdusiła przekleństwo cisnące się na usta. Trudno. Ostatnim razem też ją zlekceważyli, ale nie było to specjalnie kłopotliwe. Wtedy o wiele gorsza okazała się zawierucha, którą należało koniecznie zdjąć. To zaś pozostawiła różdżkom tych, którzy władali tajemną, magiczną wiedzą.  Trójka towarzyszy na pewno przełamie złośliwość iluzji, która wtedy tak mocno ich rozdrażniła. Obróciła się w stronę sojuszników zajętych łamaniem zabezpieczeń. Szemrani zakonnicy zadbali, by nie dało się tak łatwo przejąć tego terenu, ale dzisiaj byli silniejsi, w większej grupie. Przecież wczorajsza porażka nie mogła mieć miejsca. Irina dmuchała na zimne, ale mierzyła też wysoko. Jej metoda okazała się dość marnym wyborem, ale innego już nie miała.  Zużyte wytrychy były już do niczego, ale podarowała sobie ostentacyjne ciśnięcie ich na drogę. Zamiast tego włożyła je do głębokiej kieszeni płaszcza i tylko mocniej poprawiła uścisk na różdżce. Ta była mniej zawodna. W tym miejscu, w tym mieście ludziom oddanym woli Czarnego Pana sprzyjała mroczna magia. Jednak nie ona mierzyć się miała z pułapkami. Gdy jednak wejdą do środka, gdy przestaną się bawić z kaprysami, czeka ich pewnie ponowne spotkanie z głupim małżeństwem.
Zdusiła gniew, obróciła się w stronę Drew, który pracował nad kolejną przeszkodą. Próg jednak nie ustąpił, przejście zostało zablokowane. To nie mogło się tak skończyć. Musieli dostać się do wnętrza szlamowatego lokalu i dokończyć to, co zostało wczoraj… cóż, uznawała to za wstęp. Potężne zaklęcia śmierciożerców padały w wtedy w kierunku wrogów, ale zdradliwy los postanowił ich wypędzić. Wracali jednak nie po to, by miała ich teraz zatrzymać pułapka. Zdecydowanie się na to nie godziła. – Wejdźmy inną drogą – wymówiła z  dość wyraźną sugestią i lekko zmrużyła oczy. Oceniła wejście i okolicę. Drzwi, okna, ściany. Była już w środku, wiedziała, jak wygląda sala. Odeszła kawałek i zwróciła uwagę na cegły, za którymi czaiło się pomieszczenie, do którego przedostali się ostatnim razem, kiedy ta magia została zneutralizowana. Bo jeśli istniał problem, to należało znaleźć rozwiązanie. Nie mogli odejść, nie mogli dać się pokonać drzwiom. A o tychże porażkach Irina Macnair coś już wiedziała. Obróciła się lekko w stronę towarzyszy. Mogli równie dobrze to rozwalić, ale nie to było ich celem. Należało to zrobić nieco zgrabniej. Wiedzieli jak? – Mico – wymówiła jeszcze przy okazji, podejrzewając, że może jej się ta magia wkrótce przydać.


-10 do kości, dwie rany cięte I stopnia
Irina Macnair
Irina Macnair
Zawód : Właścicielka domu pogrzebowego
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
Ty się boisz śmierci, a ja nazywam ją przyjaciółką. Ja nią jestem.
OPCM : 15 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 22 +6
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarownica

Rycerze Walpurgii
Rycerze Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t8709-irina-macnair-dluga-budowa https://www.morsmordre.net/t8832-pani-macnair#263265 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f445-suffolk-dunwich-przekleta-warownia https://www.morsmordre.net/t9237-skrytka-nr-2063#281040 https://www.morsmordre.net/t9127-irina-macnair#275271
Re: Bar [odnośnik]21.06.21 16:34
The member 'Irina Macnair' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 7
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bar [odnośnik]21.06.21 19:24
Czuł znajome, lekkie muśnięcie magii w obrębie dłoni dzierżącej pewnie różdżkę; cicha inkantancja po raz ostatni opuściła usta, oczekując na efekty. Doliczył kilka sekund, nim pierwsza pułapka odpuściła i została dezaktywowana pod wpływem jego zaklęcia. Powoli opuścił różdżkę i zerknął na zgromadzonych towarzyszy; prosty gest dłoni wskazał na wolne już od lepkich rąk drzwi, gotowe do przyjęcia członków Rycerzy Walpurgii w swe nieskromne progi.
Obecność dwójki śmierciożerców i zdolnej Iriny budziła nadzieję na słuszny sukces; sam nie mógł wykazać się doświadczeniem w tego typu działaniach, ale liczył na wsparcie bardziej doświadczonych towarzyszy. Wszyscy walczyli w imię Czarnego Pana, i w trakcie trwającej wojny nawet najmniejsze sukcesy zdawały się liczyć niemalże podwójnie; myśl, że sam mógł chociażby w minimalny sposób przyczynić się do zwycięstwa tych, których popierał, budził iskierkę ekscytacji i dobrze maskowanej radości.
Nie było czasu na okazywanie krzty emocji czy na wahanie, które pojawiło się ledwie chwilę później; w momencie, w którym Irinie nie udało się skorzystać z wytrychów i w chwili, w której Drew został przyblokowany w samych drzwiach. Patrzył w milczeniu na pierwsze problemy, które tego wieczora stanęły na drodze niewielkiej grupy, której był częścią; nawet, jeśli na usta cisnął się komentarz, żaden nie przecisnął się przez ściśnięte emocją gardło. Wymienił szybkie spojrzenie z Iriną, skupiwszy uwagę na wygłoszonym przez kobietę komentarzu.
- Mogę spróbować z transmutacją - cicha odpowiedź padła zaraz po tym, jak wzrok padł na mozaikę cegieł z boku budynku; jeśli wkroczą do środka, szansę na powodzenie miały wzrosnąć. Oddalił się nieco od towarzystwa, kierowany instynktem i gotowy na działanie; nawet, jeśli próba miała okazać się fiaskiem, musieli coś wymyślić. I to szybko.
Uniósł różdżkę, celując w cegły i przypominając sobie odpowiednie zaklęcie; pekanowa różdżka ze świstem przecięła powietrze, gdy padła inkantacja.
- Porta Creare!
Gdyby się udało, mieli tylko moment, by skorzystać z wyczarowanych drzwi; w tym momencie kładli wszystko na szali niepewności, miotając się między sukcesem a porażką w osiągnięciu celu.


Maybe
I am more of her, but when I pray with fear, then only the thought, — that you are somewhere gives me relief.
Atticus Blythe
Atticus Blythe
Zawód : jubiler, twórca talizmanów
Wiek : 30 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
The desire of gold is not for gold. It is for the means of freedom and benefit.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9791-atticus-blythe#296938 https://www.morsmordre.net/t9850-jutrzenka#298336 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/t9909-atticus-blythe
Re: Bar [odnośnik]21.06.21 19:24
The member 'Atticus Blythe' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 5
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bar [odnośnik]23.06.21 0:20
Dziurawy Kocioł miał nosić miano pechowego. Pułapki, które udało im się odbezpieczyć, wyciszyć ostatnim razem były wciąż mocne i trwałe. Musieli je reaktywować, odnowić. Jeśli tu wciąż byli, musieli być głupcami, jeśli sądzili, że to ich powstrzyma. Prędzej lub później wedrą się do środka. Nie wiedział, ilu popleczników Longbottoma zdołało od wczoraj uciec, ukryć się i czy właściciele baru, którzy tak uparcie nie chcieli współpracować, wciąż znajdowali się w lokalu. Powinni byli ich zabić, a tę budę spalić, ale potrzebowali informacji, a tylko od nich, torturami, a może miłą pogawędka mogli wyciągnąć prawdę o pozostałych buntownikach. Popełnione błędy miały nieprzyjemne skoki — wpierw Irinie nie powiodło się z zaklętym obrazem, ale nie zdołał dostrzec zza pleców Macnaira, czy postać z niego uciekła, aby powiadomić wrogów. Nie powiodło się także Drew, którego działania sprawiły, że pnącza wyrosły nagle znikąd, pętając go i uniemożliwiając wejście do środka. Zerknął na jego siatkę, kiedy zaproponowała inne wejście — miała racje, nie mieli ani chwili do stracenia. W dłoni trzymał różdżkę
— Spróbujcie go wyswobodzić.— Mówił to do obojga, ale to na Atticusa spojrzał, ponieważ w jego kompetencje nie wątpił ani przez chwilę. Wiedział, że był bystrym i rezolutnym czarodziejem, który mógł pokierować kobietą odpowiednio, wskazać jej kierunek, drogę, poprawić jej błędy. Wymienił się z nim spojrzeniem. Krótkim, ale żadne inne nie było potrzebne, a następnie skierował twarz w stronę unieruchomionego czarodzieja. Tylko on mógł częściowo ze środka zdjąć jedną z pozostałych pułapek. Z resztą będą musieli zmierzyć się dumnie, hardo. Stary szewc nie był problematyczny. Schylił się szybko, aby poluzować sznurowadła w czarnych, skórzanych butach. Będzie musiał je zdjąć, kiedy znajdzie się w środku. Z zemstą płomyka sobie poradzą — byle tylko unieruchomić wrogów. Szkodników, zdrajców.— Zdejmij zawieruchę — polecił Drew, a następnie zmienił się w kłąb czarnego dymu, korzystając ze swojej mocy, ze swojego przywileju, by dostać się do środka drogami, które dla pozostałych były niedostępne.

| zmieniam się we mgłę



pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ramsey Mulciber
Ramsey Mulciber
Zawód : Niewymowny, namiestnik Warwickshire
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
My name is Death
and the end is here
OPCM : 40
UROKI : 20 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5 +3
Genetyka : Jasnowidz
Bar - Page 16 966c10c89e0184b0eef076dce7f1f36cfb5daf71
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t2225-ramsey-mulciber https://www.morsmordre.net/t2290-ursus#34823 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f440-warwickshire-warwick-niedzwiedzia-jama https://www.morsmordre.net/t2922-skrytka-bankowa-nr-624#47539 https://www.morsmordre.net/t2326-ramsey-mulciber
Re: Bar [odnośnik]23.06.21 0:20
The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 59
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bar [odnośnik]23.06.21 11:56
Drew poczuł silne ukłucie w skroniach, usłyszał znajomy szept, choć nie potrafił rozpoznać ani odróżnić pojedynczych słów, poczuł niemoc: gdy usiłował poruszyć ustami, by wypowiedzieć z siebie choć słowo, nie był w stanie, dostrzegał swoje ręce, różdżkę, lecz gdy usiłował poruszyć kończynami, te nie reagowały. Został więźniem własnego ciała, bezwolnym niemym obserwatorem zdarzeń wokół niego, zepchniętym gdzieś poza sferę własnego umysłu. Pozostali czarodzieje wokół nie dostrzegli nic podejrzanego, Drew spojrzał na swoje dłonie, z wolna unosząc spojrzenie przed siebie, ignorując wszystko i wszystkich wokół siebie - również polecenie Mulcibera. Ramsey nie mógł tego dostrzec, gdy przybrał kształt gęstej czarnej mgły, dostrzegli to jednak wszyscy pozostali.
Drew rozłożył dłonie na boki, różdżka wypadła mu z dłoni, a na jego krańcach zamigotała granatowa poświata przechodząca w mgliste smugi wywołane pradawną magią. Nie przypominało to tego, co znaliście dotąd, nie przypominało to żadnego znanego wam rodzaju magii, ani irina ani Atticus nie mogli też skojarzyć tych mocy ze zdarzeniami z locus nihil, o których wiedzieli zbyt mało. Kamienna twarz śmierciożercy wydawała się jednak skrajnie odmienna od tego, jak wyglądał jeszcze parę chwil temu. Drew czuł narastający chaos. Potrafił rozpoznać intencje bytu, który przejął nad nim kontrolę. Czuł jego satysfakcję. Czuł jego siłę. Czuł jego zachłyśnięcie się wolnością, za którą tak długo tęsknił.

Drew, nie jesteś w stanie podjąć żadnej fizycznej akcji. Czas na odpis nie ulega zmianie względem podjętej wcześniej kolejki.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bar [odnośnik]24.06.21 22:01
Zakląłem siarczyście w myślach, kiedy zorientowałem się, że moje starania na nic się zdały i pułapka została aktywowana. Dębowy próg wypuścił gałęzie oraz pędy, które zaczęły oplatać moje stopy uniemożliwiając mi jakikolwiek ruch. Nie mogłem nic zrobić i co gorsza zastawiłem całe, jedyne wejście do środka. -Szlag- warknąłem próbując wyszarpać nogę, jednak ta ani drgnęła.
-Musicie znaleźć inny sposób- rzuciłem zdając sobie sprawę, iż nie pozbędę się konsekwencji zabezpieczenia nader szybko. Rzecz jasna mogłem zmienić się w kłąb czarnej mgły i tym samym rozwiązać problem, ale czas nie grał na naszą korzyść, co wiedzieliśmy z dnia poprzedniego. Nasza sytuacja wydawała się jeszcze gorsza i choć nie wyobrażałem sobie odwetu, to nie mogliśmy popełniać więcej błędów.
Nieudane zaklęcie Blythe zmusiło Ramseya do podjęcia innego działania. Tym samym aktywowaliśmy kolejne pułapki, ale zdawałem sobie sprawę, iż nie było innego wyjścia. Pozostawała do zdjęcia zawierucha, którą obwiniałem za ostatnią porażkę. Unosząc wężowe drewno układałem już w głowie stosowne inkantacje, albowiem musiałem poradzić sobie z wyzwaniem. Skupiłem wzrok na unoszących się magicznych drobinach i w tej samej chwili odezwał się głos. Obróciłem głowę szukając źródła i wtem zdałem sobie sprawę, że słyszałem go tylko i wyłącznie ja. Dlaczego akurat teraz? Zesztywniałem, moje własne ciało zdawało mi się obce, poza jakąkolwiek kontrolą. Byłem gdzieś w środku, mogłem zebrać myśli, widziałem wszystko, lecz zdawałem się być jedynie duchem. Pragnąłem cokolwiek powiedzieć, poruszyć dłonią, powieką – na nic się to zdało. Usłyszałem uderzenie wężowego drewna o posadzkę i w tej samej chwili wyczułem czyjąś obecność, targającą nim satysfakcję. Niewyobrażalną potęgę i wolność, jakiej z pewnością pragnął. Czy to właśnie to przejęło kontrolę nad mym ciałem? Zepchnęło mnie do odmętów własnej świadomości? Nie wiedziałem. Nie czułem strachu, było na niego za wcześnie. Musiałem walczyć, przełamać pętające mój umysł moce. Ze wszystkich sił chciałem odzyskać to, co należało tylko i wyłącznie do mnie.

| rzut na odporność magiczną, próbuję odzyskać kontrolę.




The eye sees only what the mind is prepared to comprehend
Drew Macnair
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Dan­ger is a beauti­ful thing when it is pur­po­seful­ly sou­ght out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag

Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t6211-drew-macnair https://www.morsmordre.net/t4416-avari https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f445-suffolk-dunwich-przekleta-warownia https://www.morsmordre.net/t4418-skrytka-bankowa-nr-1139 https://www.morsmordre.net/t4417-drew-macnair
Re: Bar [odnośnik]24.06.21 22:01
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 37
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bar [odnośnik]26.06.21 1:03
Pozostali wciąż przed wejściem. Atticusowi nie udało się utworzyć wejścia, ale to nie oznaczało, że powinni się poddać. Wciąż mieli tutaj coś do załatwienia. Rozważała, co można zrobić. Czas mijał, a wewnątrz zapewne czekali ci, po których tutaj przyszli. By zdobyć to miejsce, by odebrać z rąk nieprzyjaciół te resztki Londynu, które wciąż pozostawały niepewne. Należało to ukrócić jak najprędzej. Byli tu jednak razem. Razem przyszli i razem mieli powalić mury broniące tego miejsca. Irina obróciła się w stronę bratanka, o którym wspomniał jeszcze Mulciber, nim przemienił się w czarną mgłę. Pędy więziły go i blokowały przejście. Wciąż istniały zabezpieczenia, z którymi musieli się zmierzyć, ale nie mogła im już w tym pomóc.
Opleciony gałęziami śmierciożerca przyciągnął jej spojrzenie na dłużej. Nie zareagował na słowa Ramseya, a wkrótce spomiędzy palców wypuścił różdżkę. Irina zmarszczyła czoło i kontrolnie popatrzyła na Blythe'a. Krótko, bo zaraz potem powróciła spojrzeniem do Macnaira. Dziwna magia objawiła się przy jego postaci. Niewyraźne rysy światła, obce, trudne do rozszyfrowania. - Drew? - wymówiła jego imię i spróbowała znaleźć odpowiedź w spojrzeniu. Coś było nie tak. Nietypowa pozycja i twarz, która nagle stała się obca. Pusta? Bratanek milczał, nie potrafiła odjąć spojrzenia. Cokolwiek to było, z pewnością nie należało tego ignorować. Wiedziała, że magia nie zawsze działała zgodnie z ich wolą, ale Drew był jednym z najpotężniejszych czarodziejów, jakich znała. Poczuła niepokój, ale nie zamierzała tracić głowy. - Widziałeś kiedyś coś podobnego? - zwróciła się do Atticusa, który posiadał większą wiedzę magiczną od niej. - Musimy go uwolnić - zdecydowała krótko, bez zawahania. Być może to ta pułapka, te blokujące go gałęzie, albo jeszcze coś... gorszego. Był inny, nieobecny, a mgliste smugi nie wydawały się być tym dobrym zwiastunem. - Trzeba spalić te gałęzie. Zabezpieczę go - poinformowała towarzysza i nie zamierzała czekać na samego Macnaira. Czuła, że i tak nie mógłby teraz właściwie zareagować. Zamierzała go jednak ochronić przed poparzeniem. Uniosła różdżkę i skierowała ją w stronę krewnego.- Amicus Igni - wymówiła spokojnie, nie chciała pozwolić, by niepewność i towarzyszące jej emocje odebrały jej rozum. Pod czarnym materiałem lekko zakuł ją ślad po wciąż dość świeżej ranie, ale zignorowała to.
Irina Macnair
Irina Macnair
Zawód : Właścicielka domu pogrzebowego
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
Ty się boisz śmierci, a ja nazywam ją przyjaciółką. Ja nią jestem.
OPCM : 15 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 22 +6
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarownica

Rycerze Walpurgii
Rycerze Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t8709-irina-macnair-dluga-budowa https://www.morsmordre.net/t8832-pani-macnair#263265 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f445-suffolk-dunwich-przekleta-warownia https://www.morsmordre.net/t9237-skrytka-nr-2063#281040 https://www.morsmordre.net/t9127-irina-macnair#275271
Re: Bar [odnośnik]26.06.21 1:03
The member 'Irina Macnair' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 31
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bar [odnośnik]28.06.21 14:02
Zamierzał wlecieć przez okno do środka, ale nim to uczynił, będąc już materią, kłębem czarnej mgły, że towarzysze nie radzą sobie z zadaniem. Powrócił więc szybko do swojej własnej postaci, zmaterializował się w tym samym miejscu, w którym zniknął. Spojrzał na Irinę, a później Blythe'a, na końcu ogniskując surowe, chłodne spojrzenie na Drew. Dziurawy Kocioł nie mógł być przecież twierdzą nie do zdobycia.
— Wrócimy tu nad ranem, za kilka godzin. Właściciele z pewnością już wiedzą, że ktoś próbuje dostać się do środka, stracimy element zaskoczenia, będziemy bawić się z nimi tak, jak ostatnio.
Nie było sensu, by próbowali wedrzeć się do środka, sojusznicy mieli problem z pułapkami — będą musieli nad tym popracować, ale prędzej czy później im się uda, zdobędą to parszywe miejsce.
Spojrzał na rośliny, które oplatały nogi Drew. Tarasował przejście. Przez niego nie mogli dostać się do środka.
— Ignitio— skierował różdżkę na jedną, główną, najgrubszą odnogę, licząc na to, że gdy zapłonie, uwolni Śmierciożercę i będą mogli wrócić.



pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ramsey Mulciber
Ramsey Mulciber
Zawód : Niewymowny, namiestnik Warwickshire
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
My name is Death
and the end is here
OPCM : 40
UROKI : 20 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5 +3
Genetyka : Jasnowidz
Bar - Page 16 966c10c89e0184b0eef076dce7f1f36cfb5daf71
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t2225-ramsey-mulciber https://www.morsmordre.net/t2290-ursus#34823 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f440-warwickshire-warwick-niedzwiedzia-jama https://www.morsmordre.net/t2922-skrytka-bankowa-nr-624#47539 https://www.morsmordre.net/t2326-ramsey-mulciber
Re: Bar [odnośnik]28.06.21 14:02
The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 42
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bar [odnośnik]29.06.21 21:48
Gorzkie uczucie porażki rozlało się na języku niczym paskudne lekarstwo. Stara cegła nie drgnęła wbrew oczekiwaniom, nie zmieniła kształtu i nie otworzyła nowego wejścia do budynku. Zaczął się zastanawiać czego brakowało - za mało skupienia, determinacji, magii? Pierwsze ukłucie niepokoju świadczyło o zbliżającej się wielkimi krokami porażce; mimo obecności potężnych i uzdolnionych sojuszników, nie mogli zdziałać nic więcej. Przekleństwo cisnące się na usta zamarło jednak w gardle i nie wybrzmiało w chłodnym, grudniowym powietrzu; myśl o konsekwencjach i próbach im sprostania skutecznie wypleniała przejawy uczuć ze skupionego umysłu.
Opuścił różdżkę, obserwując ponuro, jak pnącza oplatają nogi Drew i nie pozwalają mu na wyswobodzenie. Spojrzenie wymienione z Ramsayem zdawało się mówić więcej, niż jakiekolwiek słowa byłyby w stanie przekazać; Blythe skinął sztywno głową, przyswajając polecenie towarzysza. Irytacja rosła z każdą chwilą, ale nawet ona - złudne, zgubne uczucie - nie była w stanie przejąć kontroli nad porażająco spokojnym czarodziejem. Wypadki przy pracy były normą i zawsze kosztowały wiele; im szybciej przyswoili tą lekcję, tym lepiej dla nich.
Zanim jednak usta sformułowały zaklęcie, a dłoń dzierżąca różdżkę uniosła się, celując w pułapkę wiążącą Macnaira, Atticus zwrócił uwagę na zachowanie czarodzieja. Dłoń zamarła, a czujne spojrzenie brązowych oczu wyłapywało każdą zmianę na obliczu śmierciożercy; i chociaż usłyszał wyraźnie słowa Iriny, nie przeniósł na nią wzroku.
- Nigdy na żywo - odpowiedział cicho, ostrożnie dawkując krótką odpowiedź; nadal nie był pewien tego, co działo się z Drew, ale umysł zdążył podpowiedzieć już logiczne rozwiązanie.
Nie zdążył zareagować, bo Ramsey najpierw zniknął w obłoku czarnej mgły, a później pojawił się znów obok. Atticus przyznał w duchu, że zachował się jak prawdziwy lider, wróciwszy po swoich towarzyszy. Wysłuchał wypowiedzi mężczyzny z twarzą niewyrażającą nawet grama emocji; logiczna decyzja Mulcibera była zdecydowanie najlepszą opcją.
- Zgoda. Konfrontacja w tym momencie nie ma sensu.
Nie ociągał się więcej; gdy zaklęcie Iriny nie poskutkowało, również spróbował swojego szczęścia w tej materii.
- Amicus igni - spokojny głos i lekki ruch nadgarstka tchnęły życie w rzucone zaklęcie; mogli mieć tylko nadzieję, że zadziała i Drew nie ucierpi z powodu zyskanej brutalnie wolności.


Maybe
I am more of her, but when I pray with fear, then only the thought, — that you are somewhere gives me relief.
Atticus Blythe
Atticus Blythe
Zawód : jubiler, twórca talizmanów
Wiek : 30 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
The desire of gold is not for gold. It is for the means of freedom and benefit.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9791-atticus-blythe#296938 https://www.morsmordre.net/t9850-jutrzenka#298336 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/t9909-atticus-blythe
Re: Bar [odnośnik]29.06.21 21:48
The member 'Atticus Blythe' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 16
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bar - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 16 z 19 Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17, 18, 19  Next

Bar
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach