Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset
Leśne ostępy
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Leśne ostępy
Głęboko w mateczniku ukryte są skarby niedostępne mugolom, zdumiewająca roślinność płata figle i zachwyca majestatem. Pradawne, olbrzymie drzewa zdają się porozumiewać szeleszczeniem liści, ponoć opodal widywano niegdyś enty - czy te drzewa to ich potomkowie? Śród ściółki leśnej odnaleźć można pękate, a czasem nawet kwitnące paprocie; Prewettowie dumnie dbają o tę część lasu. Przez cały rok latają w pobliżu migoczące świetliki, które dodają przytulnej przestrzeni uroku. Po ścieżkach biegają rude wiewiórki. Co istotne, gdzieś tutaj rosną także krzewy zaczarowanych czarnych jagód. Krzewy, które zachowują się zupełnie niepoważnie. Zamiast grzecznie rosnąć, one lubią uciekać, ni stąd, ni zowąd pojawiać się na dnie kałuży czy oczka wodnego, wyrastać na wiewiórczym ogonie. Podobno udało się je nawet zebrać ze sklątki tylnowybuchowej! Jedynym, na czym nie rosną są czarodzieje. Chętnie za to się przed nimi chowają, jeszcze chętniej im uciekają.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 12.10.15 22:24, w całości zmieniany 1 raz
The member 'Cedric Dearborn' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 50
--------------------------------
#2 'k8' : 6, 6, 4, 1, 3
#1 'k100' : 50
--------------------------------
#2 'k8' : 6, 6, 4, 1, 3
Dość tępo, nie mogąc się w ogóle poruszyć, spoglądał na Drew, który mierzył w niego różdżką. Gdyby mógł, zacząłby krzyczeć i wydzierać się. Zamiast tego milczał, wyczekując tego, co zamierzał zrobić. Zamrugał zdezorientowany, gdy paraliż zaczął odpuszczać. Odrętwienie, mrówki, towarzyszyło temu jeszcze większe niż ostatnio, gdy wstawał tylko po to, aby raz jeszcze dostrzec błyskawicę zmierzającą w ku Macnairowi.
— Protego Maxima — wydobył z siebie słabym głosem, pośpiesznie kreśląc gest tarczy, aby obroniła przede wszystkim jego towarzysza. Nie sądził, by miał w sobie dość sił na kolejną barierę. Musiał jednak spróbować.
— Protego Maxima — wydobył z siebie słabym głosem, pośpiesznie kreśląc gest tarczy, aby obroniła przede wszystkim jego towarzysza. Nie sądził, by miał w sobie dość sił na kolejną barierę. Musiał jednak spróbować.
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Zachary Shafiq' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 90
'k100' : 90
Czułem, że zaklęcie przyniesie zamierzony skutek i Shafiq podniesie się na nogi. W postaci kłody niewiele by pomógł szczególnie, że wróg ponownie posłał w naszym - a raczej moim - kierunku cholernie silny czar. Warknąłem pod nosem zerkając z ukosa na Zacharego, który już podnosił różdżkę zapewne w celu ochrony mojej skóry. Takowa wychodziła mu dziś w większości bezbłędnie, dlatego pomimo paskudnego uczucia i wizji kolejnego spotkania z pędzącą błyskawicą wycelowałem w przeciwnika pragnąc zająć jego czas kolejną klątwą. Pozwalaliśmy im na nader dużo. -Somniumante- wypowiedziałem tym razem celując w mężczyznę po mojej prawej (Cedrica).
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 62
--------------------------------
#2 'k10' : 6
#1 'k100' : 62
--------------------------------
#2 'k10' : 6
Odrętwienie, które na kilka chwil unieruchomiło Zachary'ego, ustępowało powoli, czarodziej zdołał jednak zareagować wystarczająco szybko, by unieść różdżkę w próbie wyczarowania tarczy; te okazywały się tego wieczoru w niego wykonaniu niemal niezawodne - tym razem również jasna bariera rozciągnęła się ponad nim i Drew, wchłaniając w siebie silne uderzenie błyskawicy. Wokół Rycerzy rozległy się trzaski naelektryzowanego powietrza, żaden z nich jednak nie ucierpiał - a Śmierciożerca miał szansę na wyprowadzenie ataku. Wypowiedziana przez niego inkantacja ukształtowała magię w wiązkę, która pomknęła prosto w stronę Cedrica.
Cedric również sięgnął po atak, różdżkę kierując jednak w stronę Zachary'ego i - podobnie jak wcześniej Samuel - sięgając po zaklęcie utkane z elektryczności, choć nie tak samo silne. Wiązka naładowana elektrycznymi ładunkami przecięła powietrze, mknąc w stronę Rycerza. W tym czasie Samuel spróbował otoczyć teren ochronną magią, ta jednak okazała się kapryśna - rozpraszając się, nim zdążyłaby zneutralizować działanie czarnej magii.
Działające zaklęcia:
Casa Aranea - 7 tura
Obrażenia i kary do kości:
Drew - 179/217 (-5) (78 - elektryczne (-40 wyleczone))
Zachary - 201/210
Samuel - 266/266
Cedric - 232/232
Wykorzystane umiejętności organizacji:
Drew - 1/3
Samuel - 1/3
Czas na odpis wynosi 24 godziny. Zakon Feniksa odpisuje tutaj, Rycerze Walpurgii tutaj; Wasze posty zostaną przeniesione do lokacji docelowej po upływie czasu na odpis.
W razie przemieszczania się po mapie, mistrz gry prosi o dokładne opisywanie swoich zamiarów (obowiązuje orientacja zgodna z orientacją mapy, dozwolone kierunki to: prawo, lewo, góra, dół (i ukośnie)).
Dobrowolne opuszczenie mapy (wyjście poza jej krawędź) jest jednoznaczne z opuszczeniem pojedynku.
W razie pytań - zapraszam. <3
Cedric również sięgnął po atak, różdżkę kierując jednak w stronę Zachary'ego i - podobnie jak wcześniej Samuel - sięgając po zaklęcie utkane z elektryczności, choć nie tak samo silne. Wiązka naładowana elektrycznymi ładunkami przecięła powietrze, mknąc w stronę Rycerza. W tym czasie Samuel spróbował otoczyć teren ochronną magią, ta jednak okazała się kapryśna - rozpraszając się, nim zdążyłaby zneutralizować działanie czarnej magii.
Działające zaklęcia:
Casa Aranea - 7 tura
Obrażenia i kary do kości:
Drew - 179/217 (-5) (78 - elektryczne (-40 wyleczone))
Zachary - 201/210
Samuel - 266/266
Cedric - 232/232
Wykorzystane umiejętności organizacji:
Drew - 1/3
Samuel - 1/3
Czas na odpis wynosi 24 godziny. Zakon Feniksa odpisuje tutaj, Rycerze Walpurgii tutaj; Wasze posty zostaną przeniesione do lokacji docelowej po upływie czasu na odpis.
W razie przemieszczania się po mapie, mistrz gry prosi o dokładne opisywanie swoich zamiarów (obowiązuje orientacja zgodna z orientacją mapy, dozwolone kierunki to: prawo, lewo, góra, dół (i ukośnie)).
Dobrowolne opuszczenie mapy (wyjście poza jej krawędź) jest jednoznaczne z opuszczeniem pojedynku.
W razie pytań - zapraszam. <3
Sięgnięcie po słabszy czar, niż Skamander, okazało się lepszym pomysłem. Przywołałem wiązkę czaru utkaną z ładunków elektrycznych, gotowych, aby zadać bolesną pieszczotę przeciwnikowi - byłem jednak pewien, że stać mnie na więcej. Nie mogłem jedynie dać się rozproszyć i zranić, osłabić, co próbował wciąż uczynić czarnoksiężnik, posyłając ku mnie kolejne zaklęcie - na pewno nie niosące nic dobrego. Było silne, czułem to, więc spróbowałem znów przywołać silniejszą tarczę.
- Protego maxima - ruch nadgarstka był uważny, lecz pewny, musiałem powtórzyć wcześniejszy sukces.
- Protego maxima - ruch nadgarstka był uważny, lecz pewny, musiałem powtórzyć wcześniejszy sukces.
becomes law
resistance
becomes duty
The member 'Cedric Dearborn' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 69
'k100' : 69
Drżenie powietrze, napięcie wciąż elektryzującego powietrze być może było przyczyną rozproszenia. Był biegły w białej magii i ochronna moc nie powinna sprawiać trudności, a jednak... Odetchnął głębiej, zmieniając ciężar ciała na drugą nogę. Piekielnik posługujący się plugawą magią zdecydował się tym razem atakować Cedrica, ale skuteczność z jaką do tej pry rysował przed sobą kolejne tarcze sprawiła, że odetchnął raz jeszcze, tym razem, zamiast wzmocnienie skupiając się na czarnoksiężniku - Lamino Glacio - piorun już raz przebił się przez silną ochronę przeciwników. Czas, żeby lodowe ostrze zrobiły to samo.
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 56
--------------------------------
#2 'k8' : 6, 3, 2, 1, 5, 5, 8
#1 'k100' : 56
--------------------------------
#2 'k8' : 6, 3, 2, 1, 5, 5, 8
Z satysfakcją patrzył na błyskawicę ścierającą się z tarczą, którą wyczarował. Po raz kolejny tego wieczora udało mu się uchronić Macnaira przed starciem z bolesnym piorunem. Trzaski powietrza mającego w sobie tak wiele z pozostałości nieco ogłuszały Zachary'ego. Duma jednak nie trzymała go długo. Kolejne zaklęcie zostało wymierzonego w jego kierunku, nie pozostawiając mu zbyt wielkiego pola do działania.
— Protego — zaintonował formułę podstawowej bariery, kreśląc gest przed samym sobą. Jednocześnie starał się wykrzesać z siebie jak najwięcej mocy oraz skupienia. Nie chciał, by Macnair poświęcał swój czas na próby ratowania go. Jego własne umiejętności musiały tym razem wystarczyć.
— Protego — zaintonował formułę podstawowej bariery, kreśląc gest przed samym sobą. Jednocześnie starał się wykrzesać z siebie jak najwięcej mocy oraz skupienia. Nie chciał, by Macnair poświęcał swój czas na próby ratowania go. Jego własne umiejętności musiały tym razem wystarczyć.
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Zachary Shafiq' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 88
'k100' : 88
Odetchnąłem z ulgą, kiedy kolejna z błyskawic nie okazała się moją zgubą. Zerknąłem z ukosa na Zacharego, nie wiedziałem, że jego możliwości były, aż tak godne podziwu. Skinąwszy w jego kierunku głową powróciłem wzrokiem do wroga starając się oszacować, jakiego z nich prościej będzie wyeliminować. Przewaga liczebna zawsze była niezwykle korzystna. Wbrew wszelkim teoriom obydwoje wykazywali się podobnym poziomem umiejętności - i było to równie martwiące, co motywujące.
-Expulso- wypowiedziałem pewnym tonem pragnąc trafić tuż obok przeciwnika po mojej lewej; nieco wyżej, tak aby nie byli w stanie obronić się jedną tarczą. Musieliśmy znaleźć na nich sposób.
| Celuję w kartę do góry na prawo od Samuela
-Expulso- wypowiedziałem pewnym tonem pragnąc trafić tuż obok przeciwnika po mojej lewej; nieco wyżej, tak aby nie byli w stanie obronić się jedną tarczą. Musieliśmy znaleźć na nich sposób.
| Celuję w kartę do góry na prawo od Samuela
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 5
'k100' : 5
Cedric bez trudu wzniósł przed sobą ochronną tarczę, rozciągającą się przed nim w postaci łukowatej bariery i wchłaniającą zaklęcie posłane przez przeciwnika; podobnym refleksem wykazał się również Zachary, który po raz kolejny dał popis swoich defensywnych umiejętności, gdy wyczarowana przez niego świetlista osłona błysnęła jasno w ciemności, nie tyle wchłaniając w siebie falę elektrycznych ładunków, co odpychając je i zmuszając do powrotu - magiczna wiązka odbiła się od tarczy, mknąc w stronę czarodzieja, który ją rzucił: Cedrica.
W tym samym czasie Samuel oraz Drew zdecydowali się na atak, żadnemu z nich się jednak nie poszczęściło; dwa promienie zaklęć, które przecięły polanę, zderzyły się ze sobą w połowie drogi, po czym odbiły rykoszetem i rozpierzchły na boki, niknąc w snującej się między drzewami ciemności. Na krótką chwilę na polanie znów zapanowała cisza.
Działające zaklęcia:
Casa Aranea - 8 tura
Obrażenia i kary do kości:
Drew - 179/217 (-5) (78 - elektryczne (-40 wyleczone))
Zachary - 201/210
Samuel - 266/266
Cedric - 232/232
Wykorzystane umiejętności organizacji:
Drew - 1/3
Samuel - 1/3
Czas na odpis wynosi 24 godziny. Zakon Feniksa odpisuje tutaj, Rycerze Walpurgii tutaj; Wasze posty zostaną przeniesione do lokacji docelowej po upływie czasu na odpis.
W razie przemieszczania się po mapie, mistrz gry prosi o dokładne opisywanie swoich zamiarów (obowiązuje orientacja zgodna z orientacją mapy, dozwolone kierunki to: prawo, lewo, góra, dół (i ukośnie)).
Dobrowolne opuszczenie mapy (wyjście poza jej krawędź) jest jednoznaczne z opuszczeniem pojedynku.
W razie pytań - zapraszam. <3
W tym samym czasie Samuel oraz Drew zdecydowali się na atak, żadnemu z nich się jednak nie poszczęściło; dwa promienie zaklęć, które przecięły polanę, zderzyły się ze sobą w połowie drogi, po czym odbiły rykoszetem i rozpierzchły na boki, niknąc w snującej się między drzewami ciemności. Na krótką chwilę na polanie znów zapanowała cisza.
Działające zaklęcia:
Casa Aranea - 8 tura
Obrażenia i kary do kości:
Drew - 179/217 (-5) (78 - elektryczne (-40 wyleczone))
Zachary - 201/210
Samuel - 266/266
Cedric - 232/232
Wykorzystane umiejętności organizacji:
Drew - 1/3
Samuel - 1/3
Czas na odpis wynosi 24 godziny. Zakon Feniksa odpisuje tutaj, Rycerze Walpurgii tutaj; Wasze posty zostaną przeniesione do lokacji docelowej po upływie czasu na odpis.
W razie przemieszczania się po mapie, mistrz gry prosi o dokładne opisywanie swoich zamiarów (obowiązuje orientacja zgodna z orientacją mapy, dozwolone kierunki to: prawo, lewo, góra, dół (i ukośnie)).
Dobrowolne opuszczenie mapy (wyjście poza jej krawędź) jest jednoznaczne z opuszczeniem pojedynku.
W razie pytań - zapraszam. <3
Leśne ostępy
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset