Arena #02
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #2
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
[bylobrzydkobedzieladnie]
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : rzut kością
'k100' : 89
'k100' : 89
Niestety. Nie nadaję się do pojedynków właśnie z tego względu, że jestem powolny. Warzenie eliksirów nie przypomina w niczym szybkiej defensywy lub ofensywy. Czasem należy zacząć szybciej mieszać, nic ponadto. Tutaj sprawa wyglądała zupełnie inaczej. Lub mi się tak po prostu wydawało. Zaklęcia zostały pochłonięte przez tarczę przeciwnika. Który notabene wystosował naprawdę mocny urok pędzący w moją stronę. Jestem fatalistą, oczami wyobraźni widzę powtórkę z rozrywki.
- Protego - mówię, robiąc zamaszysty ruch ręką w obronnym geście. Bez przekonania jednak. Co za ironia, zostać pokonanym przez silencio. Mówi się, że milczenie jest złotem. Akurat. Pozostało mieć nadzieję, że medycy znów sprawnie sobie poradzą z reakcją mojego organizmu. Fatalny styczniowy sezon.
- Protego - mówię, robiąc zamaszysty ruch ręką w obronnym geście. Bez przekonania jednak. Co za ironia, zostać pokonanym przez silencio. Mówi się, że milczenie jest złotem. Akurat. Pozostało mieć nadzieję, że medycy znów sprawnie sobie poradzą z reakcją mojego organizmu. Fatalny styczniowy sezon.
Milczenie, cisza grobowa, a jakże wymowna. Zdmuchnęła iskry złudzeń. Zostawiła tło straconych nadziei.
I powiedziała więcej niż słowa.
I powiedziała więcej niż słowa.
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Quentin Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 20
'k100' : 20
A więc stało się; znów mocne zaklęcie poszybowało w kierunku szlachcica, skutecznie go uciszając. Na tyle mocno, że Burke zachwiał się, zsiniał i widocznie potrzebował nie tylko przerwy w pojedynku, ale i pomocy magomedycznej. Wright kiwnął tylko ze zrozumieniem głową, uznając rywalizację za skończoną przed walkower. Kolejny szybki pojedynek i szybkie zwycięstwo, nie dające mu jednak całkowitej satysfakcji.
zt
zt
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Styczniowe pojedynki stanowiły dziwne odmianę dla toczących się wokół niej spraw. Możliwe, że zapomniała, ile - jeszcze w czasach szkoły - sprawiały jej przyjemności podobne wydarzenia. Nie postrzegała ich jednak jako celu samego w sobie, nie liczyła na wielkie sukcesy, chociaż te - może trochę przewrotnie - udzielały jej się ostatnio. Przynajmniej w kwestii pojedynków...z czarodziejami.
Przekroczyła próg niepozornych drzwi lekko, wypatrując sylwetki, która miała się znaleźć po drugiej stronie. I - nie zawiodła się, gdy jej oczom okazała się drobna sylwetka jasnowłosej Minnie. Nie umiała się nie uśmiechać, gdy miała przed sobą młodziutką dziewczynę, która od samego początku - zdobyła serce Inary. Jej pojedynkowa towarzyszka miała w sobie ciepło, które niejednokrotnie, przez zwykły uśmiech, rozświetlało ponury nastrój. Stawiała, że potrafiła rozjaśnić cienie, nie tylko humorem. Ukłoniła się lekko, posyłając radosne życzenia powodzenia nie tylko przez unoszące się kąciki ust, ale i spojrzeniem, przepełnionym ciepłą iskrą. Przesunęła przy okazji brzeg długiej spódnicy, a różdżkę wyciągnęła przed siebie.
- Immobulus - pojedynek rozpoczęła raczej przewidywalne, sięgając po zaklęcie, którego nie mogło zabraknąć wśród dzisiejszej listy.
Przekroczyła próg niepozornych drzwi lekko, wypatrując sylwetki, która miała się znaleźć po drugiej stronie. I - nie zawiodła się, gdy jej oczom okazała się drobna sylwetka jasnowłosej Minnie. Nie umiała się nie uśmiechać, gdy miała przed sobą młodziutką dziewczynę, która od samego początku - zdobyła serce Inary. Jej pojedynkowa towarzyszka miała w sobie ciepło, które niejednokrotnie, przez zwykły uśmiech, rozświetlało ponury nastrój. Stawiała, że potrafiła rozjaśnić cienie, nie tylko humorem. Ukłoniła się lekko, posyłając radosne życzenia powodzenia nie tylko przez unoszące się kąciki ust, ale i spojrzeniem, przepełnionym ciepłą iskrą. Przesunęła przy okazji brzeg długiej spódnicy, a różdżkę wyciągnęła przed siebie.
- Immobulus - pojedynek rozpoczęła raczej przewidywalne, sięgając po zaklęcie, którego nie mogło zabraknąć wśród dzisiejszej listy.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 51
'k100' : 51
pierścień zakonu +3 do opcm
Kolejny przeciwnik: Inara. Nieco niespokojnie się czuła, widząc ją po drugiej stronie areny, naprzeciw własnej różdżki, którą niebawem będzie musiała podnieść - chyba naprawdę nie była najlepsza w tym sporcie. Miała w sobie za dużo oporów przed bezsensowną przemocą. Ćwiczenia to jedno, niektóre z dopuszczonych zaklęć były naprawdę brutalne i większość czarodziejów nie miało żadnych oporów, aby po nie sięgać. Oczywiście, że nikomu naprawdę nie działa się krzywda - ale to wszystko wciąż miało w sobie znamiona brutalności. Skłoniła się przed Inarą lekko, z uśmiechem, odwzajemniając owe życzenia, spoglądając na nią z podobnym ciepłem - naprawdę polubiła ją w trakcie tych kilku spotkań, podczas których miały przyjemność współpracować nad szczytnym celem. I, co więcej, wyczuwała od niej pewnego rodzaju zrozumienie. Zrozumienie, którego w Biurze Kontroli Wilkołaków nigdy nie potrafiła dostrzec. To bardzo podnosiło na duchu.
Kiedy uniosła się znad ukłonu, w jej stronę leciało już zaklęcie; Minnie wyciągnęła przed siebie różdżkę, usiłując wyczarować tarczę, która ochroni ją przed nadciągającym urokiem.
- Protego!
Kolejny przeciwnik: Inara. Nieco niespokojnie się czuła, widząc ją po drugiej stronie areny, naprzeciw własnej różdżki, którą niebawem będzie musiała podnieść - chyba naprawdę nie była najlepsza w tym sporcie. Miała w sobie za dużo oporów przed bezsensowną przemocą. Ćwiczenia to jedno, niektóre z dopuszczonych zaklęć były naprawdę brutalne i większość czarodziejów nie miało żadnych oporów, aby po nie sięgać. Oczywiście, że nikomu naprawdę nie działa się krzywda - ale to wszystko wciąż miało w sobie znamiona brutalności. Skłoniła się przed Inarą lekko, z uśmiechem, odwzajemniając owe życzenia, spoglądając na nią z podobnym ciepłem - naprawdę polubiła ją w trakcie tych kilku spotkań, podczas których miały przyjemność współpracować nad szczytnym celem. I, co więcej, wyczuwała od niej pewnego rodzaju zrozumienie. Zrozumienie, którego w Biurze Kontroli Wilkołaków nigdy nie potrafiła dostrzec. To bardzo podnosiło na duchu.
Kiedy uniosła się znad ukłonu, w jej stronę leciało już zaklęcie; Minnie wyciągnęła przed siebie różdżkę, usiłując wyczarować tarczę, która ochroni ją przed nadciągającym urokiem.
- Protego!
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 81
'k100' : 81
Udało się, świetlista tarcza zmaterializowała się przed nią dość wyraźnie, by pochłonąć lecące w jej kierunku zaklęcie. Kiedy tylko zniknęła, Minerwa przeszła do kontrataku, wyciągnęła przed siebie różdżkę i rozpoczęła swój pojedynek jednym z prostszych znanych jej zaklęć. Małymi krokami do przodu - poprzednie pojedynki nauczyły ją, że lepiej jest zachować pokorę i nie szarżować z trudnymi urokami, kiedy nie potrafi się ich sprawnie rzucać.
- Confundus!
- Confundus!
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 98
'k100' : 98
Błyski wyczarowanej tarczy urzekająco przyciągały spojrzenie. I byłaby dłużej skupiła się na ulubionej wizualizacji zaklęcia, ale jej przeciwniczka nie próżnowała, szybko przechodząc do kontrataku. W stronę Inary pędził niezwykle silny magiczny pocisk, który zwiastował nieprzyjemną dezorientację. Zwykła obrona nie wchodziła w grę, musiała skupić się na zaklęciu o wiele silniejszym.
- Protego Maxima - właściwie używała inkantacji po raz pierwszy..od dawna. Widocznie był czas przypomnieć sobie działanie niektórych formuł nie tylko w teorii.
- Protego Maxima - właściwie używała inkantacji po raz pierwszy..od dawna. Widocznie był czas przypomnieć sobie działanie niektórych formuł nie tylko w teorii.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 84
'k100' : 84
To samo fascynujące zjawisko, którego była świadkiem u Minnie, teraz osłoniło Inarę świetlistym łukiem, spychając zajęciowy promień w przeciwległą ścianę. Na jeden moment przymknęła oczy, unosząc lewy kącik ust. Teraz w jej udziale przyszło skonfrontowanie się z ofensywą. Otworzyła usta z gotowym zaklęciem.
- Tarantallegra - wycelowała różdżkę w stronę przeciwniczki, zastanawiając się ulotnie, czy widziała kiedykolwiek tańcząca Minnie. Być może dzisiaj miała okazję tego doświadczyć. Zależnie od humoru magii, która wielokrotnie udowadniała, że jest równie kapryśna..co każda kobieta. W końcu to ona. Magia.
- Tarantallegra - wycelowała różdżkę w stronę przeciwniczki, zastanawiając się ulotnie, czy widziała kiedykolwiek tańcząca Minnie. Być może dzisiaj miała okazję tego doświadczyć. Zależnie od humoru magii, która wielokrotnie udowadniała, że jest równie kapryśna..co każda kobieta. W końcu to ona. Magia.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 19
'k100' : 19
Arena #02
Szybka odpowiedź