Arena #14
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #14
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
The member 'Frederick Fox' has done the following action : rzut kością
'k100' : 53
'k100' : 53
Za dużo defensywy w tym pojedynku, panie Lisie.
O ile obrona szła mi całkiem nieźle, gorzej sprawa się miała w przypadku rzucania zaklęć. Jedna pomyłka mogła zakończyć ten pojedynek na moją niekorzyść, dlatego m u s i a ł o udać się tym razem.
Inaczej naprawdę zacznę obawiać się jakiś masowych zwolnień z biura aurorów.
- Fontesio!
O ile obrona szła mi całkiem nieźle, gorzej sprawa się miała w przypadku rzucania zaklęć. Jedna pomyłka mogła zakończyć ten pojedynek na moją niekorzyść, dlatego m u s i a ł o udać się tym razem.
Inaczej naprawdę zacznę obawiać się jakiś masowych zwolnień z biura aurorów.
- Fontesio!
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : rzut kością
'k100' : 80
'k100' : 80
I znów obserwował, jak jego zaklęcie rozbija się o tarczę; pokręcił ledwie zauważalnie głową, trafił na przeciwnika nie tylko zaciętego, ale i doskonale władającego magią obronną. I najwidoczniej nie tylko, bo nowa, świetlista smuga właśnie mknęła w jego kierunku, tym razem to jego spychając do defensywy. - Protego! - krzyknął, bo co mu pozostało?
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 44
'k100' : 44
Naprawdę powinien był popracować nad własnym zaklęciem tarczy. Mądry arystokrata po szkodzie, a w tym wypadku - mokry, bo mimo że próbował się odsunąć, wytryskające u jego stóp źródło trafiło prosto w niego, sprawiając, że zaczął ociekać lodowatą wodą. Nic przyjemnego, a już na pewno średnio pomocnego.
Otarł twarz dłonią, żeby lepiej widzieć przeciwnika, jednak stopy nadal ślizgały mu się po parkiecie. Wiedział, że w tej rundzie będzie mu trudniej trafić. - Concitus - rzucił; może oszalał, sięgając po magię transmutacyjną, ale zaklęcie wydało mu się stosunkowo proste, postanowił więc spróbować.
Otarł twarz dłonią, żeby lepiej widzieć przeciwnika, jednak stopy nadal ślizgały mu się po parkiecie. Wiedział, że w tej rundzie będzie mu trudniej trafić. - Concitus - rzucił; może oszalał, sięgając po magię transmutacyjną, ale zaklęcie wydało mu się stosunkowo proste, postanowił więc spróbować.
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 54
'k100' : 54
Pomimo tego, że moje zaklęcie w końcu dosięgnęło przeciwnika, nadal znajdowałem się w niezbyt korzystnym położeniu. Na moje szczęście wyglądało na to, że transmutacja nie była najmocniejszą stroną Notta, choć nie mogłem mu odmówić przodowania w dziedzinie zaklęć. Jego potknięcie było szansą dla mnie, której miałem nadzieję nie zmarnować.
- Confundus! - Postanowiłem zaryzykować, choć dotychczas to stosunkowo proste zaklęcie było moją piętą achillesową.
- Confundus! - Postanowiłem zaryzykować, choć dotychczas to stosunkowo proste zaklęcie było moją piętą achillesową.
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : rzut kością
'k100' : 82
'k100' : 82
Ze zdziwieniem obserwowałem, jak z mojej różdżki wyłania się coś więcej, niż nieszkodliwe iskry. Przełamanie złego fatum dodało mi pewności siebie. Wszystko wskazywało na to, że pojedynek stał się właśnie bardziej wyrównany.
- Ignitio! - Skupiłem się na inkantacji, celując w Percivala.
- Ignitio! - Skupiłem się na inkantacji, celując w Percivala.
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : rzut kością
'k100' : 34
'k100' : 34
Jego początkowa przewaga topniała w oczach i teraz już obaj mieli tylko jeden cel - unieszkodliwić się wzajemnie. Percival pochylił się nieznacznie, spodziewając się, że znów będzie musiał się bronić i bynajmniej się nie pomylił: w jego stronę pomknęło niezwykle silne zaklęcie konfundujące. - Protego! - krzyknął, mając nadzieję, że tym razem obrona przed czarną magią nie okaże się dla niego tak kapryśna jak do tej pory, bo jeśli tak... cóż, żegnajcie najświeższe wspomnienia.
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 89
'k100' : 89
Chyba nikt nie był tak bardzo zdziwiony jak on sam, gdy tarcza, która przed nim wyrosła, pochłonęła nadlatujące zaklęcie. Mało tego - wyglądało na to, że niewiele brakowało, a udałoby mu się odbić je z powrotem w stronę przeciwnika; smuga ześliznęła się jednak gdzieś w bok i poszybowała w ścianę. - Ignitio - rzucił, jeszcze raz próbując unieszkodliwienia. Do trzech zaklęć sztuka?
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 91
'k100' : 91
Arena #14
Szybka odpowiedź