Arena #14
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #14
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Szala zwycięstwa zmieniała się niczym w kalejdoskopie. Nott miał wiele szczęścia – albo umiejętności, bo confundus, jaki w niego posłałem, raczej nie należał do najsłabszych. Nie musiałem długo czekać na reakcję, bo w moją stronę mknęło kolejne, silne zaklęcie.
Tym razem potrzebowałem czegoś więcej, niż szczęścia.
- Protego Maxima! - Krzyknąłem z taką siłą, aż poczułem ból w gardle.
Tym razem potrzebowałem czegoś więcej, niż szczęścia.
- Protego Maxima! - Krzyknąłem z taką siłą, aż poczułem ból w gardle.
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : rzut kością
'k100' : 54
'k100' : 54
Styczeń zdecydowanie nie był moim miesiącem. Może luty okaże się lepszy? Próbowałem sobie samemu wyperswadować, że to krótkie załamanie wywołane długą przerwą w pracy. Musi być gorzej, żeby być lepiej, prawda? Nie mam zadatków na trenera personalnego, ale w pewien sposób zdołałem siebie przekonać, że nie muszę rezygnować z dalszej zabawy w klub pojedynków. O to tam przecież chodzi, żeby się doszkolić, doszlifować swoje umiejętności. Zawsze też mogę powiedzieć, że moje porażki były spowodowane dawaniem forów moim przeciwniczkom. Albo to, że się na nie zagapiłem. Jest to zresztą wielce prawdopodobne, bo do tej pory walczyłem z samymi kobietami, naprawdę pięknymi kobietami.
Dlatego stoję na podwyższeniu lekko poddenerwowany, kręcę różdżką pomiędzy palcami. Cały ubrany na czarno, jak gdybym nosił żałobę albo to po prostu przyzwyczajenie wynikające z pracy. W pewnym momencie zamieram szczerze zaskoczony widokiem osoby zmierzającej w moją stronę. Nie mogę się powstrzymać przed szerokim wyszczerzeniem zębów, kiedy staje przede mną olśniewająca Giovanna. Rozbawienie igra mi nadal na ustach, gdy kłaniamy się sobie na powitanie. Cóż, nie zdziwię się, jeśli znów przegram.
- Tarantallegra - mówię poruszając nadgarstkiem w dobrze znanym ruchu.
Dlatego stoję na podwyższeniu lekko poddenerwowany, kręcę różdżką pomiędzy palcami. Cały ubrany na czarno, jak gdybym nosił żałobę albo to po prostu przyzwyczajenie wynikające z pracy. W pewnym momencie zamieram szczerze zaskoczony widokiem osoby zmierzającej w moją stronę. Nie mogę się powstrzymać przed szerokim wyszczerzeniem zębów, kiedy staje przede mną olśniewająca Giovanna. Rozbawienie igra mi nadal na ustach, gdy kłaniamy się sobie na powitanie. Cóż, nie zdziwię się, jeśli znów przegram.
- Tarantallegra - mówię poruszając nadgarstkiem w dobrze znanym ruchu.
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Crispin Russell' has done the following action : rzut kością
'k100' : 63
'k100' : 63
Kolejny pojedynek z kolejnym przeciwnikiem. Po ostatnim dosłownym rozłożeniu na łopatki takiego wielkoluda, jakim był Benjamin Wright Giovanna nie bała się nikogo. Dlatego na następny pojedynek, chociaż znów w czerni, nastawienie miała o wiele bardziej pozytywne. Koszula z bufkami i raz jeszcze spodnie były tym, co dzisiaj postanowiła na siebie przywdziać. Wkroczyła an arenę, a jej usta w krwistej czerwieni szminki rozciągnęły się w szerokim uśmiechu.
Ukłoniła się przyjacielowi, a następnie pomaszerowała na swoje stanowisko, gotowa do obrony, gdy poleciało pierwsze zaklęcie.
- Protego!
Ukłoniła się przyjacielowi, a następnie pomaszerowała na swoje stanowisko, gotowa do obrony, gdy poleciało pierwsze zaklęcie.
- Protego!
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 68
'k100' : 68
Uśmiechnęła się jeszcze szerzej, gdy zaklęcie Crispina rozbiło się o jej tarczę. Pamiętasz mnie jeszcze, przyjacielu?, zastanowiła się w myślach - od ich ostatniego, przyjacielskiego pojedynku minęło mnóstwo czasu. Była to po części jej wina - zawirowania z Caesarem i kolejne wyjazdy nie sprzyjały utrzymywaniu stałego kontaktu... lecz przecież pisała. Dawała znać, że żyje, że się tuła, że tęskni. Zaraz pokaże mu, jak bardzo tęskniła.
- Deprimo.
- Deprimo.
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 46
'k100' : 46
Zaczęło się dobrze. Zaklęcie się udało i zdecydowanie podniosło mnie to na duchu w obliczu ostatnich porażek. Mina trochę mi zrzedła, gdy przed dotarciem czarowi do celu stanęła naprawdę dobra tarcza. Cóż, kto jak kto, ale ja wiedziałem doskonale, że nie stoję przed łatwym przeciwnikiem. Jej szeroki uśmiech satysfakcji jest zaraźliwi, mi też drgają kąciki ust. A potem rozciągają się w krnąbrnym uśmieszku, gdy jej zaklęcie mija mnie o dobrą stopę. Tak chciała mnie przywitać? Odsuwając od siebie? Nieładnie.
- Aeris. - Wypowiadam inkantację. Może dla odmiany ja ją zatrzymam?
- Aeris. - Wypowiadam inkantację. Może dla odmiany ja ją zatrzymam?
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Crispin Russell' has done the following action : rzut kością
'k100' : 7
'k100' : 7
To ta równowaga, o której wszyscy tak mówią? A może kara za utracenie pokory już na samym początku? Cokolwiek to jest, sprawia, że moje zaklęcie jest zaledwie żałosnym błyskiem. Czy przypadkiem nie poruszyłem nadgarstkiem w złą stronę? Cóż, to bardzo prawdopodobne, ale nie istotne teraz. Kiedy indziej zajmę się złożoną analizą tego, co robię źle. Skupiam się na szybkim myśleniu, na jeszcze jednej próbie. Przecież nie chcę, aby Gio uznała, że jej wszystkie godziny poświęcone na pomoc mi w nauce poszły na marne.
- Rictusempra. - Ciekawe, czy nadal ma tak przyjemny śmiech jak kiedyś.
- Rictusempra. - Ciekawe, czy nadal ma tak przyjemny śmiech jak kiedyś.
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Crispin Russell' has done the following action : rzut kością
'k100' : 39
'k100' : 39
Aż nie chciała się bronić. Chociaż, hej!, i bez tego była bliska śmiechu. Czyżby tak się ucieszyli z tego spotkania, że wychodziło im tylko co drugie zaklęcie? Teraz jednak trzeba się wziąć za siebie, ponieważ nie wiedziała jak Russell, ale ona ma tu pojedynek do wygrania!
- Protego! - zawołała śpiewnie, już ze śmiechem w głosie.
- Protego! - zawołała śpiewnie, już ze śmiechem w głosie.
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 2
'k100' : 2
Arena #14
Szybka odpowiedź