Arena #14
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #14
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Wybuchnęła głośnym, perlistym śmiechem - tym, którym wybuchała zawsze, gdy on lub Nicholas napadali na nią, by ją połaskotać. Lub gdy Crispin ćwicząc transmutację znów spowodował wybuch. próbowała zasłonić usta ręką, jakoś powstrzymać się przed tą falą wesołości - na magię jednak nie istniały sposoby. Ledwo więc wypowiedziała - wyśmiechała? - dwuczłonową inkantację, którą bardzo, ale to bardzo chciała uraczyć Russella.
- Planta Doleto!
- Planta Doleto!
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 8
'k100' : 8
Udało się. Widocznie skupiłem się dostatecznie albo różdżka w końcu postanowiła ze mną współpracować. Cokolwiek to było cieszyłem się, że pozwoliło mojemu zaklęciu pomknąć w stronę mojej uroczej przeciwniczki. Tym razem jej tarcza nie była tak imponująca jak wcześniej i urok bez problemu pomknął w jej stronę. Nie mogę sam powstrzymać się przed parsknięciem, gdy Borgia wybucha śmiechem. Nadal brzmi to tak samo dobrze, a ja z satysfakcją stwierdzam, że utrudniło jej to wypowiedzenie inkantacji, co za tym idzie poprawny czar. Nie muszę więc się bronić, a od razu przejść do ataku. Może powinienem być bardziej delikatny. Albo nieco zwolnić?
- Immobulus.
- Immobulus.
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Crispin Russell' has done the following action : rzut kością
'k100' : 55
'k100' : 55
Tym razem jestem lekko zaskoczony. Czy to czasem nie była ta kolejka, w której miało mi nie wyjść zaklęcie? Oczywiście w ogóle mi to nie przeszkadza. Szala zwycięstwa lekko przechyla się w moją stronę i dodaje mi lekkiej pewności. Może mam szansę w końcu zatriumfować?
- Casa Aranea. - Skoro i tak może zaraz przestanie się ruszać.
- Casa Aranea. - Skoro i tak może zaraz przestanie się ruszać.
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Crispin Russell' has done the following action : rzut kością
'k100' : 26
'k100' : 26
Ach ten Crispin, uparty jak zawsze. I dobrze. Dobrze wiedzieć, że chociaż wszystko staje na głowie, nadal niektóre rzeczy i niektórzy ludzie są sobą.
Wesołość minęła po chwili, lecz jednak co napsuła zaklęćto napsuła. Nada jednak czaiła się w oczach Włoszki, w tych oczach o barwie mlecznej czekolady, razem z błyskiem... chęci walki. Nie poddawała się łatwo.
- Protego!
Wesołość minęła po chwili, lecz jednak co napsuła zaklęćto napsuła. Nada jednak czaiła się w oczach Włoszki, w tych oczach o barwie mlecznej czekolady, razem z błyskiem... chęci walki. Nie poddawała się łatwo.
- Protego!
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 88
'k100' : 88
Wyszło - tym razem, chociaż w czasie całego sezony jak dotychczas na swoje tarcze nie mogła narzekać, mimo swej większej miłości do ofensywy - którą właśnie zamierzała wyrazić w sposób dobitny.
- Everte Stati!
- Everte Stati!
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 67
'k100' : 67
Drugie zaklęcie już nie miało takiego szczęścia jak poprzednie, ale nie popsuło mi humoru. Koniec końców mój bilans wciąż był dodatni. Niestety nie udało mi się spowolnić Giovanny, bo po raz kolejny schroniła się za porządną tarczą. Cóż, teraz widzę dlaczego to właśnie ona była moją korepetytorką w szkolnych czasach. Była cholernie dobra. Tak samo jak jej zaklęcie, które mknie w moją stronę i po raz pierwszy spycha mnie do obrony.
- Protego.
- Protego.
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Crispin Russell' has done the following action : rzut kością
'k100' : 96
'k100' : 96
Z końca różdżki wystrzelił strumień magii tworząc tarczę, z której naprawdę mogłem być dumny. Zaklęcie mojej drogiej przyjaciółki odbiło się od niej w jakieś bliżej nieokreślone miejsce. Dodaje mi to otuchy. Mam realną szansę, żeby wygrać ten pojedynek. Nie pozwalam sobie jednak spocząć na laurach, bo wiem, że stoję przed naprawdę dobrym przeciwnikiem, a takiemu zawsze należy się szacunek. Dlatego warto sprawić, żeby na chwilę zapomniała, co się dzieje.
- Confundus - wymawiam inkantację, bo przecież nie sprawię, żeby jej piękna twarz pokryła się krostami.
- Confundus - wymawiam inkantację, bo przecież nie sprawię, żeby jej piękna twarz pokryła się krostami.
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Crispin Russell' has done the following action : rzut kością
'k100' : 22
'k100' : 22
Była dumna. Borgia naprawdę była dumna, gdy Russell odbił jej zaklęcie. Uśmiechnęła się (masochistka), gdy Aeris pomknęło na powrót do niej. Cóż, naważyła sobie piwa to czas je wypić, inaczej zginie od własnej broni. Uniosła różdżkę w obronnym geście.
- Protego!
- Protego!
Arena #14
Szybka odpowiedź