Arena #18
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #18
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 75
'k100' : 75
Drugie zaklęcie Michaela pomknęło w stronę starszego czarodzieja. Ale najwyraźniej ten już wdrożył się w pojedynek, bo jego tarcza okazała się bardzo mocna i skutecznie pochłonęła zaklęcie Tonksa. Mało tego, po chwili zareagował, rzucając silnego i celnego Confundusa. Teraz to Michael musiał bronić się tarczą.
- Protego!
- Protego!
The member 'Michael Tonks' has done the following action : rzut kością
'k100' : 93
'k100' : 93
Tarcza Michaela okazała się bardzo mocna, tak, że zaklęcie Confundus rzucone przez przeciwnika odbiło się od niej i pomknęło z powrotem w jego kierunku. Tonks miał więc czas, żeby wykonać kolejny ruch i rzucić jeszcze jedno zaklęcie.
- Fontesio! - rzucił.
- Fontesio! - rzucił.
The member 'Michael Tonks' has done the following action : rzut kością
'k100' : 29
'k100' : 29
Znowu trzeba było się bronić, ale zachęcony poprzednim zaklęciem obronnym lekko się wyprostował, a przypalona szata podjechała jeszcze wyżej, aż po kolana ukazując skarpetki w jednorożce.
- Protego!
- Protego!
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 2
'k100' : 2
Gdyby jego kochana mamusia go widziała... No, trudno. Pojedynek to pojedynek. Nie na śmierć i życie. Trzeba było grać dalej nieważne jak bardzo było to dziwaczne. A na pewno dzisiejszy dzień nie należał do niego. W ogóle...
- Nidoris!
- Nidoris!
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 14
'k100' : 14
Jego drugie zaklęcie chybiło, jednak przeciwnik nie zdążył obronić się przed własnym odbitym Confundusem, co zapewne miało spore przełożenie na to, że jego zaklęcie pomknęło zupełnie nie w tą stronę, co potrzeba. Dzięki temu Tonks uniknął przenikliwego swądu, jaki zacząłby się wokół niego roztaczać. Nie byłoby to nic przyjemnego.
- Frigidum! - rzucił.
- Frigidum! - rzucił.
The member 'Michael Tonks' has done the following action : rzut kością
'k100' : 85
'k100' : 85
Rzucił kolejne dobre, mocne zaklęcie. Najwyraźniej był dzisiaj w dobrej formie. To dobrze; oby w prawdziwych warunkach również mu towarzyszyła. Klub Pojedynków był formą treningu, rozrywki z użyciem zaklęć, które, jakby nie patrzeć, były dla niego nie tylko pracą, ale i pasją. Fascynowały go jeszcze w czasach, kiedy był uczniem Hogwartu.
Mógł już rzucić zaklęcie unieszkodliwiające.
- Concitus - powiedział więc, celując w dłoń, w której przeciwnik trzymał swoją różdżkę.
Mógł już rzucić zaklęcie unieszkodliwiające.
- Concitus - powiedział więc, celując w dłoń, w której przeciwnik trzymał swoją różdżkę.
The member 'Michael Tonks' has done the following action : rzut kością
'k100' : 80
'k100' : 80
Był w opłakanym stanie. Nie jeśli chodziło o stan fizyczny, a psychiczny. Przecież całe życie uczył zaklęć! Co więc poszło nie tak? Najwyraźniej jednak musiał się obronić. Musiał, bo dwa zaklęcia pofrunęły w jego stronę z prędkością światła.
- Protego!
- Protego!
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 81
'k100' : 81
Arena #18
Szybka odpowiedź