Tor przeszkód
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Tor przeszkód
Zarówno mistrzowie piruetów na lodowej tafli jak i zwykli sympatycy niewyczynowego łyżwiarstwa mogą sprawdzić swoje umiejętności na torze przeszkód. Niedługo po północy zaczyna się bowiem wyścig będący już od dawna noworoczną tradycją w Dolinie Godryka. Mimo że każdy może wziąć w nim udział, konkurs nie należy do najprostszych - uczestnicy muszą wykazać się nie tylko zwinnością oraz szybkością, ale też stalowymi nerwami i refleksem. Każdego roku organizatorzy wymyślają coraz niebezpieczniejsze przeszkody i utrudnienia; kto wie, jakie atrakcje przygotowali na dziś?
To wydaje się zbyt proste, myślę. I wtedy na tor wpuszczone zostają śnieżki - grube i ciężkie, rozbijające się wokół o szklaną powierzchnię. Może w końcu fakt, że nie jestem zbyt duża się na coś przyda - nie staram się ich unikać, próbuję jak najszybciej wydostać się spod deszczu śnieżek, więc zasuwam, ile sił w nogach.
Gość
Gość
The member 'Amelle Goyle' has done the following action : rzut kością
'k100' : 65
'k100' : 65
Smalący wiatr zelżał i Samuel poczuł ulgę, mogąc normalnie oddychać. Ale nie cieszył się ze zmiany, bo wiedział, że groziło to zapewne inną, jeszcze ciekawszą niespodzianką, która objawiła się w postaci śnieżnych kul, śmigających nieraz z równą prędkością, co Quidditchowe tłuczki. Teoretycznie powinien się odnaleźć w podobnej sytuacji, ale..brakowało mu narzędzi, którym mógłby odbić nadlatujące obiekty. A te - odnalazły już kilka celi, zmuszając do bolesnego upadku na lodowej powierzchni kolejnych zawodników. jak widział, konkurs obfitował w siniakowe trofea. Przynajmniej dla niektórych. tak jak on sam, ale...nie pierwszy i nie ostatni raz. Ruszył slalomem, starając się unikać kolejnych, śnieżnych ataków.
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : rzut kością
'k100' : 32
'k100' : 32
Udało jej się jakoś podnieść i pomimo wiatru z sukcesem pokonać kolejny odcinek trasy. Zewsząd dochodził ją ostry dźwięk, sunących po lodzie łyżew, który zrobił się niesamowicie głośny, gdy wreszcie wiatr przestał jej szumieć w uszach. Chciała naciągnąć mocniej czapkę na marznącą głowę, ale to oznaczałoby wybicie się z rytmu - coś na co absolutnie nie mogła sobie pozwolić. Skupiła się na tym by wykonywać jak najbardziej precyzyjne ruchy. Miała dużo do nadrobienia, jeśli chciała znaleźć się choćby w połowie stawki.
I nagle zewsząd zaczęły lecieć śnieżki. Zaśmiała się w duchu, bo to nie będzie pierwszy raz tego wieczoru jeśli jedną z nich oberwie. Ludzie przed nią przewracali się jednak po zetknięciu z kulkami śniegu, co kazało jej sądzić, że są znacznie twardsze niż te rzucane przez Barrego. Niedobrze.
I nagle zewsząd zaczęły lecieć śnieżki. Zaśmiała się w duchu, bo to nie będzie pierwszy raz tego wieczoru jeśli jedną z nich oberwie. Ludzie przed nią przewracali się jednak po zetknięciu z kulkami śniegu, co kazało jej sądzić, że są znacznie twardsze niż te rzucane przez Barrego. Niedobrze.
I wish you were the one
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Florence Fortescue' has done the following action : rzut kością
'k100' : 32
'k100' : 32
Oczywiście nie mogła przejechać nawet jednego odcinka bez zderzenia się z taflą lodu. Byłoby zbyt prosto, czyż nie? To naprawdę nie była dobra konkurencja dla kogoś jej rozmiarów. Gdy śnieżka trafiła ją w bok, natychmiast straciła równowagę i upadła na lód z wdziękiem worka ziemniaków. Jutro obudzi się cała w siniakach, co do tego nie ma wątpliwości. Jęcząc pod nosem z frustracji, zaczęła wstawać, modląc się w duchu, by ktoś zaraz w nią nie wjechał. Wstawanie okazało się o tyle trudniejsze niż poprzednio, że teraz musiała jeszcze unikać kolejnych śnieżnych pocisków.
I wish you were the one
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Florence Fortescue' has done the following action : rzut kością
'k100' : 3
'k100' : 3
Oberwał, co nawet go nie zdziwiło, lądując...który już raz? Nie liczył. Zapomniał i czuł się coraz bardziej głupio, nie pamiętając już o żadnej dumie, która schowała się już bezpiecznie za poczuciem zwykłej irytacji. Złość podpowiadała, żeby rzucić w cholerę łyżwy i wrócić w końcu do mieszkania, ale widząc, że jedna z zawodniczek za jego prawdopodobnie sprawą, wyłożyła się na lodowisku, zrobiło mu się zwyczajnie wstyd, że mógł mieć podobne myśli. Dopiero po chwili spostrzegł, że ma przed sobą Florence - Wstawaj ślicznoto - chociaż śnieżne tłuczki pędziły co chwile dosięgając celów, Skamander nie mógł zostawić dziewczyny..na lodzie. Wyciągnął rękę, by podnieść do pionu i siebie i dawną przyjaciółkę. Może tym razem się uda, jak nie jedno - to drugie.
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : rzut kością
'k100' : 68
'k100' : 68
Gdy kolejna śnieżka posłała ją na lód zanim jeszcze wstała, po prostu zaczęła się śmiać. H i s t e r y c z n i e. Serio, nigdy nie była mistrzynią łyżew, ale to już zakrawało na jakąś parodię. Czy to jakaś klątwa? - zastanawiała się, wciąż chichocząc pod nosem.
- To chyba jakaś klątwa, Samuelu. - zaśmiała się, wciąż leżąc na tafli toru i zerkając w stronę wyciągniętej do niej dłoni. - Boję się, że nie dojedziemy na metę w całości. - dodała z żalem i chwyciła jego dłoń. Oczywiście zaraz po tym jak stanęła... znów oberwała śnieżką i polecała na lód.
- No żesz kur...- na szczęście reszta utonęła w hałasie jaki wywołała lądując na tyłku.
- To chyba jakaś klątwa, Samuelu. - zaśmiała się, wciąż leżąc na tafli toru i zerkając w stronę wyciągniętej do niej dłoni. - Boję się, że nie dojedziemy na metę w całości. - dodała z żalem i chwyciła jego dłoń. Oczywiście zaraz po tym jak stanęła... znów oberwała śnieżką i polecała na lód.
- No żesz kur...- na szczęście reszta utonęła w hałasie jaki wywołała lądując na tyłku.
I wish you were the one
Ostatnio zmieniony przez Florence Fortescue dnia 09.07.16 17:31, w całości zmieniany 1 raz
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Florence Fortescue' has done the following action : rzut kością
'k100' : 6
'k100' : 6
No przecież się nie podda. Nie kiedy Samuel wyciąga do niej pomocną dłoń. Przełknęła kolejne przekleństwa cisnące się na wargi i podjęła kolejną próbę podniesienia się na nogi. Dojedzie na metę tego cholernego wyścigu. Nawet jeśli będzie miała być ostatnia! I w kawałkach!
I wish you were the one
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Florence Fortescue' has done the following action : rzut kością
'k100' : 9
'k100' : 9
Dotarcie na metę w kawałkach z każdą kolejną chwilą robiło się coraz bardziej prawdopodobną opcją! Flo była już na granicy wytrzymałości. Zaraz zacznie rzucać bluzgami na lewo i prawo z całej tej frustracji. Bolały ją kostki, kolana i to miejsce, w którym plecy traciły swoją szlachetną nazwę. Była jednak zbyt uparta, by się poddać. Póki czegoś nie złamie będzie jechała dalej (co zdecydowanie nie wróży jej najlepiej). Jedyny plus był taki, że miała grube rękawiczki i nie poraniła dłoni na szorstkim lodzie. Z pełną zacięcia miną naciągnęła mocniej czapkę na głowę i podjęła kolejną (nieco już śmiesznie wyglądającą) próbę podniesienia swoich piegowatych czterech liter z lodu.
I wish you were the one
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Tor przeszkód
Szybka odpowiedź