Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Poskromić złośnicę
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
x najpierw nieznośne, kapryśne dziecko bogatych rodziców,
x potem dumna Ślizgonka, łamiąca serca i podcinająca skrzydła,
x śliczna lalka w składzie porcelany, która świat zna jedynie ze świata poezji i zza szyby,
x pracuje w Ministerstwie, w zaciszu domowym oddając się jedynej miłości- eliksirom; kiedyś można było ją nawet spotkać na alchemicznym stażu, jednak porzuciła go po drugim roku,
x Nottowie lubią się z rodami Bulstrode, Fawley, Flint, Lestrange, Malfoy, Ollivander, Parkinson, Rosier, Shacklebolt, ale Ulla może nie lubić ich członków chociażby ku radości własnej, podobnie sprawa ma się z nielubianymi rodami Avery, Macmillan, Prewett, Slughorn, Weasley i Yaxley,
x trauma krwi i krwotoki z nosa w chwili silnych emocji sprawiają, że często można spotkać ją, naburmuszoną, na korytarzach Munga,
x uwielbia kłamać i jest w tym świetna, podobnie jak w obracaniu się na salonach i sprawianiu (innym) kłopotów.
x potem dumna Ślizgonka, łamiąca serca i podcinająca skrzydła,
x śliczna lalka w składzie porcelany, która świat zna jedynie ze świata poezji i zza szyby,
x pracuje w Ministerstwie, w zaciszu domowym oddając się jedynej miłości- eliksirom; kiedyś można było ją nawet spotkać na alchemicznym stażu, jednak porzuciła go po drugim roku,
x Nottowie lubią się z rodami Bulstrode, Fawley, Flint, Lestrange, Malfoy, Ollivander, Parkinson, Rosier, Shacklebolt, ale Ulla może nie lubić ich członków chociażby ku radości własnej, podobnie sprawa ma się z nielubianymi rodami Avery, Macmillan, Prewett, Slughorn, Weasley i Yaxley,
x trauma krwi i krwotoki z nosa w chwili silnych emocji sprawiają, że często można spotkać ją, naburmuszoną, na korytarzach Munga,
x uwielbia kłamać i jest w tym świetna, podobnie jak w obracaniu się na salonach i sprawianiu (innym) kłopotów.
x p e r c i v a l n o t t x see you brought out the best of me książę obrońca | niezastąpiony | bezpieczna przystań
x r a p h a e l n o t t xknow the water's sweet but blood is thicker zazdrość | gorzkie uśmiechy | cichy obrońca
x s a m u e l s k a m a n d e r x and now my heart stumbles on things I don't know panna szlachcianka i jej prostak |dziękuję | coś nowego
tak, to moja miłość i przyszły mąż!
x e v e l y n s l u g h o r n x
x i n a r a c a r r o w xyou were only waiting for this moment to arise wybuchające kociołki | dzieciństwo | słodko-gorzko
x l u n a s p e n c e r - m o o n x
x l y r a t r a v e r s xyou've got your head in the clouds tu coś będzie
x b a r r y w e a s l e y xi'm locking up everyone who ever laid a finger on me niechęć i pogarda | nieudacznik | strata czasu
x r o s a l i e y a x l e y x spare me your judgements and spare me your dreams złodziejka uwagi | zimna uprzejmość | chłodne spojrzenia
x e m e r y p a r k i n s o n x
x l u c i n d a s e l w y n x
x m o r g o t h y a x l e y x
x r a p h a e l n o t t xknow the water's sweet but blood is thicker zazdrość | gorzkie uśmiechy | cichy obrońca
x s a m u e l s k a m a n d e r x and now my heart stumbles on things I don't know panna szlachcianka i jej prostak |
tak, to moja miłość i przyszły mąż!
x e v e l y n s l u g h o r n x
x i n a r a c a r r o w xyou were only waiting for this moment to arise wybuchające kociołki | dzieciństwo | słodko-gorzko
x l u n a s p e n c e r - m o o n x
x l y r a t r a v e r s xyou've got your head in the clouds tu coś będzie
x b a r r y w e a s l e y xi'm locking up everyone who ever laid a finger on me niechęć i pogarda | nieudacznik | strata czasu
x r o s a l i e y a x l e y x spare me your judgements and spare me your dreams złodziejka uwagi | zimna uprzejmość | chłodne spojrzenia
x e m e r y p a r k i n s o n x
x l u c i n d a s e l w y n x
x m o r g o t h y a x l e y x
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Ulla Nott dnia 25.08.16 0:13, w całości zmieniany 6 razy
Ulla Nott
Zawód : pracownica Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 24 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
lend me your hand and we'll conquer them all;
but lend me your heart and I'll just let you fall
but lend me your heart and I'll just let you fall
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Pewnie się znamy, ale nie lubimy. Dwa lata różnicy w Hogwarcie to nie wiele, mogłyśmy ze sobą rywalizować. Jeżeli Ulla lubiła być w centrum uwagi, to gdy stykała się z Rosalie mogła schodzić na dalszy plan. Z willimi genami niestety się nie wygra. Co ty na to?
Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Mogę czasem strącić ciebie ze skarpy, dla złośliwości Percivala?
Nie no, żartuję Ale liczę na coś ciekawego z twojej strony Może kiedyś zmieniłem ciebie w gęś wśród innych osób w Hogwarcie i będziesz mi to ciągle wypominała, jak i zerkała na mnie zawistnie?
Nie no, żartuję Ale liczę na coś ciekawego z twojej strony Może kiedyś zmieniłem ciebie w gęś wśród innych osób w Hogwarcie i będziesz mi to ciągle wypominała, jak i zerkała na mnie zawistnie?
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Mogę zaproponować ci którąś z moich trzech dziewcząt, ale chyba z żadną nie będzie widoku na bardzo zażyłe stosunki. Chociaż, może kiedyś to kto wie?
Luna także posiada matkę Ollivander, więc nasze postacie są w pewien sposób kuzynkami, w dodatku w podobnym wieku, ale bardzo wiele je różni, są wręcz przeciwieństwami. Luna jest tylko czystej krwi, nie lubi błyszczeć i nie widzi świata poza nauką, a salonowe lalki uważa za nudne (zresztą one ją zapewne też). Więc... Może ty masz jakieś spostrzeżenia odnośnie ich relacji? Posiada też tę samą chorobę, choć u niej jeszcze się nie ujawniła w przeszłości.
Lyra... 5 lat młodsza, Gryfonka i Weasleyówna, też raczej małe szanse na coś bliższego, bo raczej nie miałyby okazji się bliżej poznać, ale może coś z Evelyn? Rok różnicy, ród o negatywnych relacjach (chociaż po matce jest w połowie Rosierem) i różne szkoły - niby też nic nie zwiastuje dobrych stosunków, ale łączy je pasja do alchemii i bycie najmłodszą w rodzinie, tyle że Evelyn jednak w dzieciństwie raczej miała ciągotki do bardziej... chłopięcych zabaw. Myślę więc że jeśli by coś więcej miało wyniknąć, to pewnie bardziej na fabule, bo w przeszłości pewnie mogły się poznać, ale Evelyn raczej pewnie nie garnęłaby się zbyt mocno do towarzystwa Nottówny.
Luna także posiada matkę Ollivander, więc nasze postacie są w pewien sposób kuzynkami, w dodatku w podobnym wieku, ale bardzo wiele je różni, są wręcz przeciwieństwami. Luna jest tylko czystej krwi, nie lubi błyszczeć i nie widzi świata poza nauką, a salonowe lalki uważa za nudne (zresztą one ją zapewne też). Więc... Może ty masz jakieś spostrzeżenia odnośnie ich relacji? Posiada też tę samą chorobę, choć u niej jeszcze się nie ujawniła w przeszłości.
Lyra... 5 lat młodsza, Gryfonka i Weasleyówna, też raczej małe szanse na coś bliższego, bo raczej nie miałyby okazji się bliżej poznać, ale może coś z Evelyn? Rok różnicy, ród o negatywnych relacjach (chociaż po matce jest w połowie Rosierem) i różne szkoły - niby też nic nie zwiastuje dobrych stosunków, ale łączy je pasja do alchemii i bycie najmłodszą w rodzinie, tyle że Evelyn jednak w dzieciństwie raczej miała ciągotki do bardziej... chłopięcych zabaw. Myślę więc że jeśli by coś więcej miało wyniknąć, to pewnie bardziej na fabule, bo w przeszłości pewnie mogły się poznać, ale Evelyn raczej pewnie nie garnęłaby się zbyt mocno do towarzystwa Nottówny.
Barry, spójrz na nią tylko, a wydłubię Ci oczy.
i cześć, Urszulka.
i cześć, Urszulka.
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
właśnie na nią zerkam
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Z Rosie możemy się znać na pewno! I też myślę, że raczej polubić się nie mogły; nie dość, że to panienka Yaxley, a Yaxley'owie z zasady są fuj, to na dodatek jeśli w towarzystwie młodszej dziewczynki jej obecność schodziła na dalszy plan, na pewno Rosalie spotykała się z zawiścią i niechęcią Ulli, która traktowała ją chłodno zarówno w Hogwarcie, jak i na salonach, ostentacyjnie przewracając oczami na wszelką wzmiankę o jednorożcach i zmuszając się jedynie do rzucania jej zdawkowych, grzecznych uwag zgodnie z salonową etykietą. Co Ty na to? <3
Taka zniewaga ze strony Barry'ego krwi wymaga! I na pewno zasłużyłby sobie i na zawistne spojrzenia, i na (bardzo) cierpkie uwagi, no i jeśli nie lubi się z Percym, to znajduje się na najczarniejszym dole najczarniejszej listy! Próbuję wykombinować nam coś jeszcze, może z czasów Hogwartu; byli w tym samym wieku, może musieli współpracować na eliksirach? Ulla ma na ich punkcie absolutnego bzika, więc zapewne nie pozwalała mu dotykać absolutnie niczego, co znajdowało się w promieniu metra od kociołka, łaskawym głosem pozwalając mu przynosić ingrediencje. Jeśli kiedyś zdarzyło mu się przejąć inicjatywę wbrew jej woli, lub, co gorsza!, popsuć jakiś eliksir, na pewno gromiła go wzrokiem i głosem przy każdej okazji, wchodząc do sali eliksirów z miną męczennicy i spędzając połowę zajęć na wzajemnym dogryzaniu sobie i próbie dopilnowania, żeby Łizli nie dotknął absolutnie niczego! A już na pewno nie z tymi rudnymi włosami, o nie. <3
Wezmę chętnie wszystkie trzy! <3 Hm, myślę, że Ulla słabo kojarzyła Lunę jako taką z Hogwartu; pociągnęłabym to bardziej w stronę pracy w Ministerstwie. Być może zdają sobie sprawę z pokrewieństwa, więc jeśli Ulla potrzebuje konsultacji z działem Luny, prosi właśnie o Lunę, chociaż pewnie traktuje ją dość protekcjonalnie, nazywa z góry kuzyneczką, bo nie kłopocze się specjalnie zapamiętywaniem imienia, a że istnieje jeszcze Astra, to w ogóle nie przykłada uwagi do ich rozróżniania. I resztę możemy kiedyś rozegrać fabularnie!
Lyrę uwielbiam jako postać i chętnie porwę kiedyś na salonach, szczególnie, że jest tam nowiutkim nabytkiem i Ulla będzie chciała wyczuć nową! Chociaż pewnie na swój sposób, jakoś brzydko ją przetestuje- ale to też na fabule. <3
No i Evelyn- właściwie myślę sobie, że mogły poznać się na kursie alchemicznym! W wielką miłość też bym nie szła, ale Evelyn może być jedną z osób, które Ulla raczy tolerować; czasem nawet odzywa się do niej z zapytaniem o składniki albo podsyła nową recepturę z krótkim dopiskiem Wypróbuj, no i nie krzywi się na jej obecność na balach, a to już zawsze coś!
No, ale zmieniaj, modyfikuj i dodawaj do woli!
Percy, Percy, a ten chłopiec był dla mnie niemiły w Hogwarcie!
No i cześć, najukochańszy braciszku
Taka zniewaga ze strony Barry'ego krwi wymaga! I na pewno zasłużyłby sobie i na zawistne spojrzenia, i na (bardzo) cierpkie uwagi, no i jeśli nie lubi się z Percym, to znajduje się na najczarniejszym dole najczarniejszej listy! Próbuję wykombinować nam coś jeszcze, może z czasów Hogwartu; byli w tym samym wieku, może musieli współpracować na eliksirach? Ulla ma na ich punkcie absolutnego bzika, więc zapewne nie pozwalała mu dotykać absolutnie niczego, co znajdowało się w promieniu metra od kociołka, łaskawym głosem pozwalając mu przynosić ingrediencje. Jeśli kiedyś zdarzyło mu się przejąć inicjatywę wbrew jej woli, lub, co gorsza!, popsuć jakiś eliksir, na pewno gromiła go wzrokiem i głosem przy każdej okazji, wchodząc do sali eliksirów z miną męczennicy i spędzając połowę zajęć na wzajemnym dogryzaniu sobie i próbie dopilnowania, żeby Łizli nie dotknął absolutnie niczego! A już na pewno nie z tymi rudnymi włosami, o nie. <3
Wezmę chętnie wszystkie trzy! <3 Hm, myślę, że Ulla słabo kojarzyła Lunę jako taką z Hogwartu; pociągnęłabym to bardziej w stronę pracy w Ministerstwie. Być może zdają sobie sprawę z pokrewieństwa, więc jeśli Ulla potrzebuje konsultacji z działem Luny, prosi właśnie o Lunę, chociaż pewnie traktuje ją dość protekcjonalnie, nazywa z góry kuzyneczką, bo nie kłopocze się specjalnie zapamiętywaniem imienia, a że istnieje jeszcze Astra, to w ogóle nie przykłada uwagi do ich rozróżniania. I resztę możemy kiedyś rozegrać fabularnie!
Lyrę uwielbiam jako postać i chętnie porwę kiedyś na salonach, szczególnie, że jest tam nowiutkim nabytkiem i Ulla będzie chciała wyczuć nową! Chociaż pewnie na swój sposób, jakoś brzydko ją przetestuje- ale to też na fabule. <3
No i Evelyn- właściwie myślę sobie, że mogły poznać się na kursie alchemicznym! W wielką miłość też bym nie szła, ale Evelyn może być jedną z osób, które Ulla raczy tolerować; czasem nawet odzywa się do niej z zapytaniem o składniki albo podsyła nową recepturę z krótkim dopiskiem Wypróbuj, no i nie krzywi się na jej obecność na balach, a to już zawsze coś!
No, ale zmieniaj, modyfikuj i dodawaj do woli!
Percy, Percy, a ten chłopiec był dla mnie niemiły w Hogwarcie!
No i cześć, najukochańszy braciszku
Ulla Nott
Zawód : pracownica Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 24 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
lend me your hand and we'll conquer them all;
but lend me your heart and I'll just let you fall
but lend me your heart and I'll just let you fall
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Ty też mnie kochasz najbardziej na świecie, chociaż jeszcze tego nie wiesz! Pamiętaj, kto dzielnie walczył w obronie Twojego honoru!
I guess the truth works two ways
Maybe the truth's not what we need
Maybe the truth's not what we need
Ulla Nott
Zawód : pracownica Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 24 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
lend me your hand and we'll conquer them all;
but lend me your heart and I'll just let you fall
but lend me your heart and I'll just let you fall
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
W Hogwarcie Luna też trzymała się raczej z boku, więc zazwyczaj można było ją znaleźć w jakimś odległym zakamarku biblioteki lub innym tego typu miejscu. No i zawsze pałętała się z siostrą, były jak dwa klony, więc Ulla faktycznie może mieć problem je odróżnić, bo nawet ich własna matka miała z tym problem. Myślę że o pokrewieństwie powinny wiedzieć, bo jednak Spencer-Moonowie też nie są jakąś byle jaką, podrzędną rodziną, no i matka zapewne opowiedziała córkom trochę o własnej rodzinie. Z Percym coś zaczynałyśmy ustalać, ale w końcu nie doustalałyśmy do końca jak to wyglądało.
Ale ministerstwo to dobry grunt, może kiedyś przydarzyła się okazja, gdzie dział Ulli potrzebował amnezjatora, i wybrano właśnie Lunę? Która pewnie też trochę obserwowałaby kuzynkę jak takie dziwne, fikuśne stworzonko, ale pewnie nie darzyłaby jej negatywnymi emocjami.
Ooo, cieszę się, że lubisz Lyrę! Coś z salonami to dobra myśl, Lyra dopiero stawia pierwsze kroki, w '55 skończyła Hogwart i wciąż żałośnie mało wie o realiach salonowego życia, więc pewnie łatwo jej popełnić jakąś gafę, a Ulla może kiedyś faktycznie zechcieć przetestować ją, i potem zobaczymy, w jakim kierunku pójdą relacje?
Jest tylko rok różnicy między Ullą i Evelyn, więc myślę, że na kursie jak najbardziej mogłyby mieć ze sobą do czynienia. Evelyn darzy pewnym poważaniem osoby, które podobnie jak ona posiadają pasję i potrafią warzyć eliksiry, więc jednak wspólne zainteresowania mogą sprawić, że spojrzy na tę porcelanową laleczkę łaskawszym wzrokiem pomimo niechęci rodowych. Czasami może zamienią parę słów, może wymienią się jakimiś drobnymi spostrzeżeniami odnośnie jakiejś mikstury... Czyli na razie raczej grunt neutralny, a fabularnie może rozwinąć się w bardziej konkretnym kierunku.
Ale ministerstwo to dobry grunt, może kiedyś przydarzyła się okazja, gdzie dział Ulli potrzebował amnezjatora, i wybrano właśnie Lunę? Która pewnie też trochę obserwowałaby kuzynkę jak takie dziwne, fikuśne stworzonko, ale pewnie nie darzyłaby jej negatywnymi emocjami.
Ooo, cieszę się, że lubisz Lyrę! Coś z salonami to dobra myśl, Lyra dopiero stawia pierwsze kroki, w '55 skończyła Hogwart i wciąż żałośnie mało wie o realiach salonowego życia, więc pewnie łatwo jej popełnić jakąś gafę, a Ulla może kiedyś faktycznie zechcieć przetestować ją, i potem zobaczymy, w jakim kierunku pójdą relacje?
Jest tylko rok różnicy między Ullą i Evelyn, więc myślę, że na kursie jak najbardziej mogłyby mieć ze sobą do czynienia. Evelyn darzy pewnym poważaniem osoby, które podobnie jak ona posiadają pasję i potrafią warzyć eliksiry, więc jednak wspólne zainteresowania mogą sprawić, że spojrzy na tę porcelanową laleczkę łaskawszym wzrokiem pomimo niechęci rodowych. Czasami może zamienią parę słów, może wymienią się jakimiś drobnymi spostrzeżeniami odnośnie jakiejś mikstury... Czyli na razie raczej grunt neutralny, a fabularnie może rozwinąć się w bardziej konkretnym kierunku.
Bardzo za <3 Kolejna znielubiona szlachcianka do kompletu :D
Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
O, eliskiry, pasuje <3 I może dołóżmy do tego, bo Barry to jednak był kiepski z eliksirów, że raz wywołał taką maź, która nie chciała przez kilka dni zejść z jej włosów i chodziła cała podminowana Tylko niech o tym Percival i Raphael nie wiedzą :malpka: I czekam na fabułkę wkrótce
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Panno Szlachcianko
My już chyba wszystko wiemy
* Percy, tak wiem zbieram punkty obicia i mi wydrapiesz oczy...bla bla...i tak będę się uśmiechać do twojej siostry
My już chyba wszystko wiemy
* Percy, tak wiem zbieram punkty obicia i mi wydrapiesz oczy...bla bla...i tak będę się uśmiechać do twojej siostry
Darkness brings evil things
the reckoning begins
Z Luną wszystkie trzy relacje mi pasują, koniecznie musimy je kiedyś rozegrać i zobaczyć, w którą stronę nam powędrują! Także jak już troszkę ogarnę, spodziewaj się ode mnie pw, względnie sowy.
Kiedyś wpiszę, Rosie! <3
Nigdy w życiu nie pozwoliłaby sobie na taką ujmę na honorze, żeby poskarżyć się braciom; nawet, jeśli paradowała przez dwa dni z mazią na włosach i grymasem czystej furii na twarzyczce, mierząc Barry'ego wzrokiem, który przy odrobinie wysiłku mógłby zabijać! Koniecznie zagramy! <3
Wszystko wiemy, Ty paskudny chamie!
Kiedyś wpiszę, Rosie! <3
Nigdy w życiu nie pozwoliłaby sobie na taką ujmę na honorze, żeby poskarżyć się braciom; nawet, jeśli paradowała przez dwa dni z mazią na włosach i grymasem czystej furii na twarzyczce, mierząc Barry'ego wzrokiem, który przy odrobinie wysiłku mógłby zabijać! Koniecznie zagramy! <3
Wszystko wiemy, Ty paskudny chamie!
I guess the truth works two ways
Maybe the truth's not what we need
Maybe the truth's not what we need
Ulla Nott
Zawód : pracownica Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 24 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
lend me your hand and we'll conquer them all;
but lend me your heart and I'll just let you fall
but lend me your heart and I'll just let you fall
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Już Percy mi straszył, że Raph będzie wiedzieć, ale mnie tym uspokoiłaś <3 To jak przeżyję sabat, rezerwuję grę z Tobą *Percy, nie ostrz zębów, bo je stracisz podczas pojedynku
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Poskromić złośnicę
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania