Wydarzenia


Ekipa forum
Pub Rozbrykany Hipogryf
AutorWiadomość
Pub Rozbrykany Hipogryf [odnośnik]05.04.15 21:00
First topic message reminder :

Pub Rozbrykany Hipogryf

-
W powietrzu czuć przyjemny zapach piwa, smażonej ryby, frytek oraz papierosowego dymu. Do uszu dociera odgłos cichej muzyki, szmer rozmów, a od czasu do czasu głośniejszy toast. Za barem kobieta z zapamiętaniem poleruje kufel, żeby po chwili nalać do niego złocistego płynu ozdobionego białą pianą. W znajdującym się w Dolinie Godryka pubie czas płynie leniwie, spokojnie, a wszystkie zmartwienia życia codziennego wydają się błahostkami wobec przyjemności płynącej z kontemplacji uroków życia zapijanych whisky z lodem, tutejszym specjałem. Wnętrze urządzone jest ze smakiem, typowo dla podobnych lokali rozsianych po małych mieścinach na całych Wyspach Brytyjskich. Przy barze ciągnie się rząd wysokich stołków bez oparcia, na brązowej, nieco zakurzonej miejscami podłodze przy stoikach ustawione są obite skórą krzesła. Na oknach naklejono ruchome wycinki z różnych gazet. Do pubu przychodzą wyłącznie czarodzieje, a sam budynek skryty jest za prostą iluzją podniszczonej kamienicy z zablokowanym wejściem.

Możliwość gry w darta.


Lokal zamknięty

Podchodzicie do drzwi wejściowych i dostrzegacie panującą wewnątrz pustkę. Dopiero po chwili odszukujecie spojrzeniem brzydki napis spisany w pośpiechu zamknięte. Domyślacie się, że wojna musiała zmusić właścicieli do wycofania się z prowadzenia biznesu. I kto wie? Może również ucieczki?


Lokal został zamknięty do odwołania. Można jednak prowadzić rozgrywki mające miejsce przed budynkiem.
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.03.22 21:01, w całości zmieniany 3 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pub Rozbrykany Hipogryf - Page 14 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Pub Rozbrykany Hipogryf [odnośnik]06.04.22 21:22
Początkowo też się zatracił. Nie wiedział co robić, jak robić. Nie poznawał siebie, bał się własnych myśli. Taki stan trwał o wiele za długo niż powinien, ale na szczęście udało mu się dość do siebie. Ogarnął się i wrócił do życia, dosłownie i w przenośni. Po drodze może i było sporo wzlotów i upadków, ale ostatecznie wszystko się jakoś ułożyło i teraz prowadził normalne życie. O ile w aktualnych czasach w ogóle można było prowadzić normalne życie. W każdym wypadku on na razie nie narzekał.
- O była pani prefektem. - pokiwał głową z uśmiechem - Mnie raczej prefekci nie specjalnie lubili. Zwłaszcza ci oślizgli ślizgoni. - dodał z rozbawieniem. - Pani
Tak, zdecydowanie, niechęć do Ślizgonów wcale nie minęła mu z wiekiem, chociaż teoretycznie powinna. Był w końcu dorosłym mężczyzną, który nie bawił się w przepychanki między uczniakami, ale jakoś tej konkretnej niechęci jakoś nie mógł się wyzbyć.
- Ale pani chyba nie uczęszczała do Hogwartu, prawda? - spytał spokojnie unosząc brew ku górze, a po chwili pokiwał głową z uśmiechem - Tak, ja się cieszę, że jednak udało nam się odnowić kontakt. Thalia to prawdziwa przyjaciółka, która pomogła mi nie raz. Śmiem twierdzić, że ufa mi na tyle by powierzać mi swoje sekrety. - dodał spokojnie, a po chwili roześmiał się wesoło - Ona mnie oczywiście. Odciągałem ją od ślizgona, bo się na niego z pięściami rzuciła, a ona próbując się uwolnić mnie ugryzła cwaniara. - powiedział rozbawiony na samo wspomnienie tamtego dnia.
Kiedy uzdrowicielka zaprosiła go już na jego wizytę usiadł bliżej niej i tak jak poprosiła zdjął koszulę. Szczerze mówił nie miał pojęcia, że jego żebra wyglądają tak źle. Owszem, bolały jak cholera, ale nie zaglądał wcześniej pod koszulę. Uniósł brew ku górze patrząc na to wszystko. Obserwował wszystko to co robiła bardzo uważnie. Magia lecznicza zawsze robiła na nim takie samo wrażenie. Siniaki zniknęły raz dwa i on od razu poczuł się lepiej.
- Pewnie przyszedłbym wcześniej, ale nie miałem czasu po prostu. - wyjaśnił na spokojnie kiwając głową - Bombarda mnie trafiła dość silna. Plecy mnie trochę bolą, ale to jest do zniesienia, to raczej kwestia upadku, bo odrzuciło mnie na dośc sporą odległość.- odparł odpowiadając na jej pytanie.


Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
 Ten co martwy chodzi wśród żywych
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9947-gabriel-tonks https://www.morsmordre.net/t9987-pimpek#301926 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f179-dorset-bockhampton-greengrove-farm https://www.morsmordre.net/t10857-skrytka-nr-2261#330979 https://www.morsmordre.net/t9988-gabriel-tonks#301946
Re: Pub Rozbrykany Hipogryf [odnośnik]07.04.22 12:05
Niektórzy nie są w stanie zaleczyć serca, duszy, czy umysłu. Niektórzy już nigdy nie wracają z zatracenia. Ale czy ktokolwiek jest w stanie wyleczyć się w pełni? Nic nigdy nie wraca do normy, nie po czymś takim. Trzeba jednak iść do przodu, żyć dalej, bo jakie inne mieli wyjście? Poddanie się wiązało się tylko z jedną rzeczą - z przegraną. A na przegraną w grze zwanej życiem nie mogli sobie przecież pozwolić.
Słyszała o głębokiej niechęci pomiędzy niektórymi domami w Hogwarcie. Z takim podziałem wydawało jej się to być logiczne, że między uczniami wywiążą się konflikty. W Akademii również istniał podział, ale na umiejętności, nie na charaktery. - Nie. Ukończyłam Beauxbatons. - Wyjaśniła z nutą dumy w głosie. - Sekrety, hmm? - Rzuciła pod nosem w zastanowieniu nieszczególnie oczekując od mężczyzny dalszych wyjaśnień. Musieli być więc faktycznie blisko, bo Thalia nie należała do zbyt otwartych osób, nie pod tym względem. Jak blisko byli ze sobą jednak? Opowiadał o niej z błąkającym się na ustach uśmiechem, ciepłą barwą głosu, w łowach czystej sympatii. Szanował ją, lubił, tyle była w stanie zaobserwować. Szczerze była przekonana, że to z drugim bratem Tonks Thalia jest bliżej, ale może się myliła? Oh, rudowłosą na pewno nie ominą dociekliwe pytania.
Pokręciła głową w poddańczym geście słuchając kolejnych słów mężczyzny. Faktycznie opis sytuacji pasował idealnie do Thalii i wcale jej nie zdziwił. - Na zdrowie każdy musi znaleźć czas panie Tonks. - Mogło to być przecież coś dużo bardziej poważnego, choćby krwotok wewnętrzny. - W takim razie miał pan szczęście. Z żebrami, jak i z organami wewnętrznymi wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie ma pan też niczego złamanego. - Wyjaśniła rzucając na mężczyznę zaklęcie znieczulające. - Będzie pan przez najbliższy czas jeszcze nieco obolały, ale uczucie to powinno szybko zniknąć. Proszę smarować bolące miejsce dwa razy na dzień. - Poinstruowała go wyciągając z torby niewielki słoiczek, który podała mu do dłoni. - I proszę uważać na siebie. Nie chciałby pan chyba skazać się na gniew Thalii?

| ztx2


You can't choose what stays
and what fades away.
Yvette Baudelaire
Yvette Baudelaire
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
There are so many wars
going on at night
so many hearts are fighting
to survive without light
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9187-yvette-baudelaire#278366 https://www.morsmordre.net/t9245-antares#281195 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f350-walia-llyn-trawsfynydd-syrenia-laguna https://www.morsmordre.net/t9249-skrytka-bankowa-nr-2149 https://www.morsmordre.net/t9254-yvette-baudelaire#281466

Strona 14 z 14 Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14

Pub Rozbrykany Hipogryf
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach