Budynek zarządu
AutorWiadomość
First topic message reminder :
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Zakonników i +10 dla Gwardzistów. [bylobrzydkobedzieladnie]
Budynek zarządu
Niedaleko wejścia do rezerwatu znajduje się siedziba zarządu, w której przebywa większość pracowników rezerwatu. Panny mają tu miejsce do odpoczynku podczas pracy, ale w głównej mierze znajdują się tu gabinety zarządu, w których podejmowane są wszystkie decyzje dotyczące rozwoju tego miejsca. To w gabinecie głównego zarządcy przyjmowani są wszyscy najważniejsi goście, na przykład ci z Ministerstwa. Aby tu się dostać można przejść przez teren rezerwatu lub skorzystać z sieci Fiuu. Z okien budynku rozchodzi się widok na okoliczne lasy oraz na pobliskie, mniejsze budynki gospodarcze.
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Zakonników i +10 dla Gwardzistów.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 01.10.18 0:31, w całości zmieniany 2 razy
The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 27
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 27
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Grymas na twarzy Jackie tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że z jej celowaniem w moje plecy to było tylko kosmiczne nieporozumienie, nie chciałem z nią zadzierać, nie miałem zamiaru poruszać później tego tematu. Było minęło, trzeba skupić się na walce. Udane zaklęcie pomknęło w stronę zakapturzonej czarownicy, jednak ta rzuciła jeszcze bardziej udaną tarczę, zaraz za nią posyłając i zaklęcie, którego celem stała się Rineheart. Od razu cofnąłem się, ruchem różdżki starając się ogarnąć także i Jackie.
- Expecto Patronum!
| poproszę kratkę w prawo
- Expecto Patronum!
| poproszę kratkę w prawo
The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 70
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 70
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Czarna magia znów pozbawiła Sigrun sił a zaklęcie okazało się nieudane. Lyanna jednak radziła sobie dalej zaskakująco - biorąc pod uwagę osłabienie i trudną sytuację - dobrze, posyłając w stronę przeciwników zagrażający im urok. Rineheart nie zdołała wyczarować przed sobą tarczy i wydawało się, że tym razem to Zakonnicy znajdą się w tarapatach, lecz Alexander znów uratował swoją towarzyszkę, wyczarowując mocnego Patronusa. Pełen magicznego blasku kruk rozpostarł skrzydła i wchłonął w siebie promień zaklęcia Zabini.
| Kolejność odpisów: Zakonnicy (24h), Rycerze (24h)
Patronus (Alexander): 2/3
Żywotność:
Sigrun 88/213 (55 [czarna magia-psychiczne], 55 [kłute]), -30 do kości
Lyanna 179/204 (20 [tłuczone], 5 [psychiczne]), -5 do kości
Alexander 220/220
Jackie 211/211
| Kolejność odpisów: Zakonnicy (24h), Rycerze (24h)
Patronus (Alexander): 2/3
- mapka:
zielona kropka - Sigrun
żółta kropka - Lyanna
ciemnoniebieska kropka - Alexander
błękitna kropka - Jackie
różowe serduszko - jednorożec
brązowe miszmasze - rozłożyste drzewa
Z przyczyn technicznych ta niezbyt estetyczna mapka pozostanie z nami dłuższy czas. Mam nadzieję, że nie będzie to dla was większą przeszkodą.
Dół po Orcumiano to szara kratka.
Mistrz Gry nieśmiało i zawczasu przypomina, że wyjście poza krawędź mapki nie musi oznaczać udanej ucieczki z terenu pojedynku.
W jednej kolejce można poruszyć się o dwie kratki w dowolną stronę (proszę dodatkowo opisywać swoje położenie pod lub nad postem, kierując się wskazaniami góra/dół/lewo/prawo w orientacji według mapki) ALBO poruszyć się o jedną kratkę i zarazem wykonać jedną akcję. Poruszanie się na skos wymaga przejścia dwóch sąsiadujących ze sobą kratek. Na jednej kratce zmieści się jedna osoba.
Dodatkowo, postać może poruszyć się o dodatkową 1 kratkę na każde posiadane 5 punktów zwinności.
Żywotność:
Sigrun 88/213 (55 [czarna magia-psychiczne], 55 [kłute]), -30 do kości
Lyanna 179/204 (20 [tłuczone], 5 [psychiczne]), -5 do kości
Alexander 220/220
Jackie 211/211
Była wdzięczna Alexowi, że zareagował za nią. Sporo umiała, ale nie wątpiła w to, że sporo jeszcze nauki było przed nią. Znów utraciła tę mocną więź ze swoją różdżką, znów czuła, że pasmo koncentracji zwęża się, obejmując tylko niewielkie pole widzenia. Przed nimi stały ich przeciwniczki i to prawda, powinni się skupić na nich, ale anomalie tego nie ułatwiały.
Zaklęcie, które zamieniło się w kulę nad ich głowami, nie pomogło im w identyfikacji kobiet. Zazgrzytała zębami, siląc się na skupienie. Mroczki przed oczami znikały, musiała zachować prostą i stabilną postawę.
- Caeruleusio - wycelowała w prawą rękę niższej (Lyanna).
Miała nadzieję, że Alex zajmie się drugą. Obie miały momenty, które mówiły jej, że miały w sobie znacznie więcej mocy, niż sądziła. Były niebezpieczne.
Zaklęcie, które zamieniło się w kulę nad ich głowami, nie pomogło im w identyfikacji kobiet. Zazgrzytała zębami, siląc się na skupienie. Mroczki przed oczami znikały, musiała zachować prostą i stabilną postawę.
- Caeruleusio - wycelowała w prawą rękę niższej (Lyanna).
Miała nadzieję, że Alex zajmie się drugą. Obie miały momenty, które mówiły jej, że miały w sobie znacznie więcej mocy, niż sądziła. Były niebezpieczne.
pora, żebyś ty powstał i biegł, chociaż ty nie wiesz,
gdzie jest cel i brzeg,
ty widzisz tylko, że
ogień świat pali
Jackie Rineheart
Zawód : auror
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
only now do i see the big picture
but i swear that
these scars are
fine
but i swear that
these scars are
fine
OPCM : 25+3
UROKI : 10+2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 12
SPRAWNOŚĆ : 14
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 69
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 69
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Wszystko szło zgodnie z planem. No, prawie wszystko.
Wiele zaklęć chybiało swojego celu zbyt wiele. Z ich strony ten pojedynek mógłby skończyć się już o wiele wcześniej - jednak zbyt wiele świetlistych promieni zostało posłanych w pnie drzew. Nawet chwilowe rozjaśnienie sytuacji przez rzucającą czarnomagiczne klątwy czarownicę nie pomogło, ponieważ po rażącym blasku nagłe ciemności wydały się jeszcze głębsze. Gdy zniknęła także i łuna patronusa miałem wrażenie, że nic nie wiedziałem o tym, czym tak naprawdę jest ciemność. Wycelowałem więc w różdżkę w kobietę stojącą bardziej na prawo (Sigrun).
- Orcumiano - wymówiłem formułę zaklęcia, atakując razem z Rineheart. Chciałem się pozbyć tamtej wiedźmy z pola widzenia, była zdecydowanie zbyt śmiała - żeby nie użyć określenia bezczelna - sądząc po wybieranych przez nią inkantacjach. Na płonący stos Wendeliny, jak na nią patrzyłem grymas złości sam wpełzał mi na twarz.
Wiele zaklęć chybiało swojego celu zbyt wiele. Z ich strony ten pojedynek mógłby skończyć się już o wiele wcześniej - jednak zbyt wiele świetlistych promieni zostało posłanych w pnie drzew. Nawet chwilowe rozjaśnienie sytuacji przez rzucającą czarnomagiczne klątwy czarownicę nie pomogło, ponieważ po rażącym blasku nagłe ciemności wydały się jeszcze głębsze. Gdy zniknęła także i łuna patronusa miałem wrażenie, że nic nie wiedziałem o tym, czym tak naprawdę jest ciemność. Wycelowałem więc w różdżkę w kobietę stojącą bardziej na prawo (Sigrun).
- Orcumiano - wymówiłem formułę zaklęcia, atakując razem z Rineheart. Chciałem się pozbyć tamtej wiedźmy z pola widzenia, była zdecydowanie zbyt śmiała - żeby nie użyć określenia bezczelna - sądząc po wybieranych przez nią inkantacjach. Na płonący stos Wendeliny, jak na nią patrzyłem grymas złości sam wpełzał mi na twarz.
The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 19
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 19
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Choć mogło się wydawać, że odbite zaklęcie i późniejsze udane Casa Aranea wreszcie dosięgną przeciwników, mężczyzna znów przywołał tego dziwnego patronusa, który obronił ich oboje przed zaklęciami. Jak długo był w stanie bronić się w ten sposób przed ich atakami? Tego nie wiedziała, ale nie podobało jej się to. Szala wciąż zdawała się przechylać na stronę przeciwników, biorąc pod uwagę rany i osłabienie Sigrun, która mogła już nie być w stanie rzucać tak silnych klątw, jak przy pełnej sprawności.
W jej stronę znowu pomknęło zaklęcie.
- Protego! - rzuciła, zamierzając znów się obronić. Pytanie tylko, jak długo jej wystarczy szczęścia? Tamci byli naprawdę dobrzy. Za dobrzy. Także popełniali błędy, ale wciąż to oni zdawali się przodować w tym pojedynku, choć Lyanna chciałaby to zmienić. Nie mogły naprawić anomalii, jeśli się ich jakoś stąd nie pozbędą.
W jej stronę znowu pomknęło zaklęcie.
- Protego! - rzuciła, zamierzając znów się obronić. Pytanie tylko, jak długo jej wystarczy szczęścia? Tamci byli naprawdę dobrzy. Za dobrzy. Także popełniali błędy, ale wciąż to oni zdawali się przodować w tym pojedynku, choć Lyanna chciałaby to zmienić. Nie mogły naprawić anomalii, jeśli się ich jakoś stąd nie pozbędą.
The member 'Lyanna Zabini' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 83
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 83
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Zacisnęła zęby ze złością. Wszystko szło dziś naprawdę nie tak. Ubiegłego wieczoru uporały się z Zabini z anomalią na londyńskim dworcu bez większych problemów, liczyła, że dziś powtórzą ten wyczyn, lecz od początku bliskość anomalii dawała się jej we znaki. Wysyłała z niej siły, przekręcała czary, zniekształcała je, odbierała moc. Los odwrócił od niej oczy, co wykorzystała czarna magia, zadając Rookwood kolejne rany. Fortuna za to wyraźnie sprzyjała przeciwnikom: świetlisty kruk wchłonął kolejne zaklęcie, miały okazję się mu przyjrzeć, budził nie mniejsze dziwienie.
Pomimo osłabienia atakowała dalej. Sigrun Rookwood nie poddawała się łatwo, była uparta jak osioł, a rozgniewana podejmowała ryzyko, dlatego celując nadal w kobietę, która zdawała się jej znajoma (Jackie) powtórzyła inkantację czarnomagicznego zaklęcia. Skupiła się na pragnieniu zranienia jej wyjątkowo mocno, zadbała o poprawność wykonywanego gestu różdżka.
- Plumosa! - krzyknęła Sigrun.
Pomimo osłabienia atakowała dalej. Sigrun Rookwood nie poddawała się łatwo, była uparta jak osioł, a rozgniewana podejmowała ryzyko, dlatego celując nadal w kobietę, która zdawała się jej znajoma (Jackie) powtórzyła inkantację czarnomagicznego zaklęcia. Skupiła się na pragnieniu zranienia jej wyjątkowo mocno, zadbała o poprawność wykonywanego gestu różdżka.
- Plumosa! - krzyknęła Sigrun.
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 86
--------------------------------
#2 'k10' : 4
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 86
--------------------------------
#2 'k10' : 4
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Lyanna doskonale poradziła sobie z obroną przed zaklęciem zamrażającym, wyczarowując przed sobą silną tarczę. W dalszym ciągu pozostawała prawie nietknięta. Jej towarzyszka poczuła nagły przypływ sił, tym razem anomalia zadziałała na korzyść Sigrun, napełniając ją nową energią. Uśmiech losu sprawił, że Rookwood mocniej skupiła się na czarnomagicznej klątwie, posyłając Plumosę prosto w Jackie.
Zaklęcie Alexandra było nieudane.
| Kolejność odpisów: Rycerze (24h), Zakonnicy (24h)
Patronus (Alexander): 2/3
Żywotność:
Sigrun 93/213 (65 [czarna magia-psychiczne], 55 [kłute]), -30 do kości
Lyanna 179/204 (20 [tłuczone], 5 [psychiczne]), -5 do kości
Alexander 220/220
Jackie 211/211
Zaklęcie Alexandra było nieudane.
| Kolejność odpisów: Rycerze (24h), Zakonnicy (24h)
Patronus (Alexander): 2/3
- mapka:
zielona kropka - Sigrun
żółta kropka - Lyanna
ciemnoniebieska kropka - Alexander
błękitna kropka - Jackie
różowe serduszko - jednorożec
brązowe miszmasze - rozłożyste drzewa
Z przyczyn technicznych ta niezbyt estetyczna mapka pozostanie z nami dłuższy czas. Mam nadzieję, że nie będzie to dla was większą przeszkodą.
Dół po Orcumiano to szara kratka.
Mistrz Gry nieśmiało i zawczasu przypomina, że wyjście poza krawędź mapki nie musi oznaczać udanej ucieczki z terenu pojedynku.
W jednej kolejce można poruszyć się o dwie kratki w dowolną stronę (proszę dodatkowo opisywać swoje położenie pod lub nad postem, kierując się wskazaniami góra/dół/lewo/prawo w orientacji według mapki) ALBO poruszyć się o jedną kratkę i zarazem wykonać jedną akcję. Poruszanie się na skos wymaga przejścia dwóch sąsiadujących ze sobą kratek. Na jednej kratce zmieści się jedna osoba.
Dodatkowo, postać może poruszyć się o dodatkową 1 kratkę na każde posiadane 5 punktów zwinności.
Żywotność:
Sigrun 93/213 (65 [czarna magia-psychiczne], 55 [kłute]), -30 do kości
Lyanna 179/204 (20 [tłuczone], 5 [psychiczne]), -5 do kości
Alexander 220/220
Jackie 211/211
Udało jej się obronić, a Sigrun tym razem powiódł się atak. Może wreszcie miały szansę uszkodzić swoich przeciwników? Ich przewaga w końcu musiała stopnieć, nie mogli przecież tak bronić się w nieskończoność - choć nadal nie znała możliwości tego dziwnego patronusa, bo nigdy się z czymś podobnym nie spotkała.
- Casa Aranea - spróbowała znowu, kierując różdżkę w stronę mężczyzny (Alexander), choć liczyła, że może zasięg obejmie oboje, wciąż stali blisko siebie.
- Casa Aranea - spróbowała znowu, kierując różdżkę w stronę mężczyzny (Alexander), choć liczyła, że może zasięg obejmie oboje, wciąż stali blisko siebie.
The member 'Lyanna Zabini' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 40
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 40
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Budynek zarządu
Szybka odpowiedź