Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Listy do Poppy
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Sabrina (płomykówka zwyczajna)
- Spoiler:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('http://i.imgur.com/OaOoPl0.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Poppy Pomfrey <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> Szanowna... <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> tresć<!--
--><span class="podpis"><!--
--> Imie [img]https://i.imgur.com/P4cPxHV.png[/img]
Imie i nazwisko [img]https://i.imgur.com/UMl0pPf.png[/img] <!--
--></span></span></div></div></div></div>
Ostatnio zmieniony przez Poppy Pomfrey dnia 23.08.17 2:14, w całości zmieniany 3 razy
Poppy Pomfrey
Zawód : pielęgniarka w Hogwarcie
Wiek : 25 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
nie przeczułam w głębi snu,
że jeżeli gdzieś jest piekło,
to tu
że jeżeli gdzieś jest piekło,
to tu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj B. Weasley
Poppy, dziękuję za pamięć - to niezwykle miłe. I za życzenia. Oczywiście, również za prezenty, Sabrina ich nie zgubiła, ale kiedy je przyniosła, patrzyła na mnie, jakby naprawdę żałowała, że tego nie zrobiła. Czekolada z Miodowego Królestwa jest równie smaczna, co była, kiedy jeszcze się uczyłem, ale krówki są magicznie niesamowite - przygotuj się, że wpadnę niedługo na więcej. Powiedz, czym jest scyzoryk? Próbowałem przyjrzeć się mu dokładnie, ale wypadł mi z rąk i wtedy wyskoczył z niego nóż, którego nie dało się wyjąć - to jakiś rodzaj zagadki? Gry?
Ubolewam nad tym, o czym piszesz: o ile mogę sobie pozwolić na pewne ryzyko, to nawet nie jestem w sobie w stanie wyobrazić, ile ograniczeń narzucają anomalie Tobie. W Hogwarcie, przy uczniach, którzy potrzebują zarówno Twojej różdżki, jak i ręki do eliksirów, przejście przez ten okres musi być szczególnie trudne. Bądź silna - i spokojna - uporamy się z tym. Brendan
Ubolewam nad tym, o czym piszesz: o ile mogę sobie pozwolić na pewne ryzyko, to nawet nie jestem w sobie w stanie wyobrazić, ile ograniczeń narzucają anomalie Tobie. W Hogwarcie, przy uczniach, którzy potrzebują zarówno Twojej różdżki, jak i ręki do eliksirów, przejście przez ten okres musi być szczególnie trudne. Bądź silna - i spokojna - uporamy się z tym. Brendan
we penetrated deeper and deeper into the heart of darkness
Brendan Weasley
Zawód : auror, szkoleniowiec
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
don't you ever tame your demons, always keep them on a leash
OPCM : 30 +8
UROKI : 25
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 30 +3
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj Jessa Diggory
Najmilsza Poppy U nas wszystko w najlepszym porządku, a Twój list zastał wszystkich w dobrym zdrowiu. Nauka nie poszła w las i wraz z pierwszym czerwcowym śniegiem ruszyłam na strych, by wyciągnąć czapki i rękawiczki, z którymi myślałam, że pożegnałam się już do następnej zimy. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - Amos nauczył się jeździć na łyżwach! Dziadek zabrał go na zamarznięty staw nieopodal domu, a mój utalentowany sportowo syn wykorzystał każdą lekcję i teraz śmiga prawie jak zawodowiec. Ja stoję na brzegu z różdżką w pogotowiu, bo sama wiesz najlepiej, jakie szkody potrafią spustoszyć anomalie, ale chyba nauczyły się już, że w Otterton nie są mile widziane.
Mimo wszystko bardzo chętnie przygarnę trochę eliksiru pieprzowego, bo przezorny zawsze ubezpieczony. Dziękuję!
Mam też nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze, a wakacyjnych planów nie pokrzyżują nagłe obowiązki. Lipiec już za rogiem, a wiesz przecież, że nigdzie tak nie odpoczniesz, jak w moim ogrodzie, dlatego zapraszam Cię już teraz na wakacyjny relaks, gdy już ta okropna pogoda ustąpi. A ustąpi, wiem to!
Jeśli ta informacja o promocji na garnki jest jakąś aluzją do moich kulinarnych umiejętności to muszę Cię zaskoczyć, ostatnio zrobiłam całkiem dobrą brokułową zupę, a Amos ani razu się nie skrzywił i poprosił dokładkę. Nic tak nie podnosi ego czarownicy-gospodyni, niż prośba o dokładki, wierz mi.
Dziękuję Ci za troskę, Amos także przesyła buziaki i rysunek kuguchara; daję słowo, że nie wiem, po kim ma ten talent plastyczny!
Do szybkiego zobaczenia, trzymaj się ciepło!
Jessa
Mimo wszystko bardzo chętnie przygarnę trochę eliksiru pieprzowego, bo przezorny zawsze ubezpieczony. Dziękuję!
Mam też nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze, a wakacyjnych planów nie pokrzyżują nagłe obowiązki. Lipiec już za rogiem, a wiesz przecież, że nigdzie tak nie odpoczniesz, jak w moim ogrodzie, dlatego zapraszam Cię już teraz na wakacyjny relaks, gdy już ta okropna pogoda ustąpi. A ustąpi, wiem to!
Jeśli ta informacja o promocji na garnki jest jakąś aluzją do moich kulinarnych umiejętności to muszę Cię zaskoczyć, ostatnio zrobiłam całkiem dobrą brokułową zupę, a Amos ani razu się nie skrzywił i poprosił dokładkę. Nic tak nie podnosi ego czarownicy-gospodyni, niż prośba o dokładki, wierz mi.
Dziękuję Ci za troskę, Amos także przesyła buziaki i rysunek kuguchara; daję słowo, że nie wiem, po kim ma ten talent plastyczny!
Do szybkiego zobaczenia, trzymaj się ciepło!
Jessa
when the river's running red and we begin to falter, we'll hang on to the edge...come hell or high water
NapisałaEileen Bartius
Najdroższa Poppy,Mam nadzieję, że ten list odnajduje Cię w dobrym zdrowiu, a Twoja służba w Mungu nie wyciska z Ciebie wszystkich sił witalnych. Hogwart bez dzieci okazuje się być przeraźliwie pusty, a urzędnicy, którym pozwolono kontynuować swoją pracę na jego terenie, potrafią doprowadzić do szału. Wyobraź sobie, że Departament Tajemnic mieści się w lochach! Dyrektor zabronił nam się tam nawet zbliżać. Departament Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami rozłożył ogromny namiot na błoniach. To istne szaleństwo, Poppy!
Wybacz za ten przydługi wstęp. Musiałam pozwolić ujść frustracji. Wybacz. Piszę jednak do Ciebie w zgoła innej sprawie. Nieco bardziej delikatnej i na tyle intymnej, że prosiłabym Cię już teraz o zatrzymanie jej w tajemnicy. Wiem, że w Mungu masz ogrom pacjentów, ale pozwól, że nieśmiało zapytam - czy byłaby szansa, żebyś przyjęła mnie do siebie na krótkie badanie? Nie zajmę ci dużo czasu, obiecuję.
Wybacz za ten przydługi wstęp. Musiałam pozwolić ujść frustracji. Wybacz. Piszę jednak do Ciebie w zgoła innej sprawie. Nieco bardziej delikatnej i na tyle intymnej, że prosiłabym Cię już teraz o zatrzymanie jej w tajemnicy. Wiem, że w Mungu masz ogrom pacjentów, ale pozwól, że nieśmiało zapytam - czy byłaby szansa, żebyś przyjęła mnie do siebie na krótkie badanie? Nie zajmę ci dużo czasu, obiecuję.
Ja nie przeczuwałam, tyś nie odgadł, że
Nasze serca świecą w mroku
Nasze serca świecą w mroku
10 sierpnia 1956
Przeczytaj Adrien Carrow
Poppy,proszę wybacz mi ten pozbawiony utartej formy list, jednak sytuacja wymaga ode mnie by jego treść brzmiała jak najbardziej rzeczowo.
Może to zabrzmieć nieco roszczeniowo, jednak chcę byś zaplanowała sobie pojutrze czas na to, by udać się do Doliny Grdyka. Spotkamy się tam razem z pozostałą częścią naszych badaczy, a następnie udamy się do Pani Bagshot która będzie nas tego dnia wyczekiwać w swoim domu.
Trwaj w sile, Poppy Adrien
Może to zabrzmieć nieco roszczeniowo, jednak chcę byś zaplanowała sobie pojutrze czas na to, by udać się do Doliny Grdyka. Spotkamy się tam razem z pozostałą częścią naszych badaczy, a następnie udamy się do Pani Bagshot która będzie nas tego dnia wyczekiwać w swoim domu.
Trwaj w sile, Poppy Adrien
Adrien Carrow
Zawód : Ordynator oddziału Zakażeń Magicznych
Wiek : 46
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wznosić się i upadać jest rzeczą ludzką. Ważne jest by nie bać się na nowo rozkładać swych skrzydeł i sięgać wyżej.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Frederick Fox1956
PoppyByłaś obecna na spotkaniu. I na własne oczy widziałaś jak bardzo skrzywdzono Alexa i Josephine. Nie mogę i nie chcę pogodzić się z ich losem. Nie wierzę, że nie istnieje sposób, aby ich uleczyć. Jesteś świetną uzdrowicielką, wiem to. Profesor doceniła twój talent. A ja… myślę, że być może można iść o krok dalej. Bo sprawa, która nas jednoczy, wymaga od nas tego, abyśmy działali, zanim ktokolwiek inny o tym działaniuu pomyśli.
Nie wiem tego na pewno, ale być może jest szansa, aby odwrócić tę klątwę. Wspólnymi siłami znaleźć sposób. Ty i pozostali uzdrowiciele na pewno moglibyście go odnaleźć. A ja - jeśli zajdzie taka konieczność - mogę wspomóc was swoją wiedzą i talentem w zakresie białej magii. Potrzeba jednak kogoś, kto posiada wiedzę na temat atanomii. Numerologii. I być może czegoś jeszcze. Sam nie wiem. Nie jestem uzdrowicielem. Ale nie spocznę, dopóki nie odnajdziemy lekarstwa.
Pomożesz mi, Poppy?
Fox
Nie wiem tego na pewno, ale być może jest szansa, aby odwrócić tę klątwę. Wspólnymi siłami znaleźć sposób. Ty i pozostali uzdrowiciele na pewno moglibyście go odnaleźć. A ja - jeśli zajdzie taka konieczność - mogę wspomóc was swoją wiedzą i talentem w zakresie białej magii. Potrzeba jednak kogoś, kto posiada wiedzę na temat atanomii. Numerologii. I być może czegoś jeszcze. Sam nie wiem. Nie jestem uzdrowicielem. Ale nie spocznę, dopóki nie odnajdziemy lekarstwa.
Pomożesz mi, Poppy?
Fox
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
Kieran Rineheart 12 IX 1956
Poppy, Piszę do Ciebie z prośbą o pilne spotkanie. Mam dla Ciebie wieść, której bardzo nie chciałbym przekazywać listownie. Pewnie nawet nie potrafiłbym zbyt dobrze ubrać jej w słowa. Jeśli masz taką możliwość, spotkaj się ze mną jutro. Wybór konkretnej godziny i miejsca pozostawiam Tobie. K. Rineheart
We can make it out alive under cover of the night; Trees are burning, ravens fly, smoke is filling up the sky,
WE ARE RUNNING OUT OF TIME
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant, auror
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I pochwalam tajń życia w pieśni
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
OPCM : 40 +5
UROKI : 30 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Przeczytaj Archibald Prewett
Droga Poppy! Mam nadzieję, że zdrowie Ci dopisuje. Niedawno rozpoczęła się jesień, dlatego trzeba się pilnować, bo teraz bardzo łatwo o gnomi katar! Chociaż niepotrzebnie Ci o tym przypominam, na pewno dobrze o tym wiesz.
Piszę do Ciebie ten krótki list z zamiarem zaproszenia Cię do Weymouth. Chciałbym podzielić się z Tobą pewnymi przemyśleniami na temat łączącej nas dziedziny. To zbyt rozległy temat, żeby poruszać go listownie, dlatego żywię nadzieję, że wkrótce zaszczycisz nas swoją obecnością. Odpowiadają mi wszystkie popołudniowe godziny do końca tego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam, A. Prewett
Piszę do Ciebie ten krótki list z zamiarem zaproszenia Cię do Weymouth. Chciałbym podzielić się z Tobą pewnymi przemyśleniami na temat łączącej nas dziedziny. To zbyt rozległy temat, żeby poruszać go listownie, dlatego żywię nadzieję, że wkrótce zaszczycisz nas swoją obecnością. Odpowiadają mi wszystkie popołudniowe godziny do końca tego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam, A. Prewett
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Przeczytaj Gabriel Tonks
Droga Poppy, Z chęcią pomogę w przedsięwzięciu i ufam, że nie naraziłabyś mnie bardziej niż to konieczne, a cały eksperyment nie zwali mnie z nóg. Najszybciej mógłbym odwiedzić Cię 14 września przed treningiem. Proszę, daj znać czy termin Ci odpowiada. Gabriel Tonks
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Charlene Leighton
Droga Poppy, Zgodnie z tym, o czym ostatnio rozmawiałyśmy, wczoraj po powrocie z pracy pochyliłam się nad zagadnieniami dotyczącymi twoich badań i z pomocą dostępnych mi źródeł i pomocy naukowych nakreśliłam wstępny szkic nowej receptury, którą dołączam do listu, znajduje się na drugim pergaminie. Mam nadzieję, że mój tok myślenia jest prawidłowy i okaże się przydatny w dalszych badaniach. Jeśli będzie jeszcze coś, w czym będę mogła pomóc, daj znać.
Charlie
Charlie
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Archibald Prewett
Szanowna PoppyWybacz pośpiech i lakoniczność tego listu, ale sprawa jest pilna i nie chcę tracić czasu. Nie wiem czy słyszałaś cokolwiek o wczorajszych wydarzeniach w Stonehenge, ale rozpętało się tam piekło - mój przyjaciel Anthony Macmillan potrzebuje pomocy medycznej, a ja w tym momencie nie jestem w stanie mu jej udzielić. Od razu pomyślałem o Tobie. Czy mogę Cię prosić, żebyś się do niego udała? Będę dozgonnie wdzięczny. Mieszka w Puddlemere w Kornwalii.
To wyjątkowa sytuacja, mam nadzieję, że już nigdy się nie powtórzy.
Archibald Prewett
To wyjątkowa sytuacja, mam nadzieję, że już nigdy się nie powtórzy.
Archibald Prewett
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Przeczytaj Anthony Macmillan
Poppy Pomfrey Szanowna Pani Pomfrey,
Dziękuję za list. Proszę kierować się do jedynego dworku w okolicy, będzie on łatwo widoczny. To jedna z niewielu ozdób miasta. Będę wdzięczny za każdą pomoc otrzymaną od Pani.
Z wyrazami szacunku, Anthony Macmillan
Dziękuję za list. Proszę kierować się do jedynego dworku w okolicy, będzie on łatwo widoczny. To jedna z niewielu ozdób miasta. Będę wdzięczny za każdą pomoc otrzymaną od Pani.
Z wyrazami szacunku, Anthony Macmillan
Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Poppy,
daj spokój, Poppy, nie ma za co, pomaganie to przyjemność, zwłaszcza w czymś - dla zróżnicowania doznań - co nie zagraża bezpośrednio memu życiu. Wiesz jednak, że kolacji nigdy nie odmawiam, zwłaszcza ostatnio, kiedy mam trochę mało czasu, żeby coś wrzucić do garnka, a jak już coś tam ląduje to no...powiedzmy, że nie zawojowałbym tym niewieściego serca, gdybym brał sobie do...no, do serca tego powiedzenia przez rzołądek do serca.
Coś dużo serc, co nie? Jakbym był zakochany. Głupie. Bo nie jestem. Ale no, w każdym razie chętnie zjawię się u Ciebie w niedzielę popołudniu, mogę się troszkęm spóźnić, bo mam dużo roboty w rezerwacie, więc z gury przepraszam.
Do zobaczenia i dzięki za zaproszenie!Benjamin
daj spokój, Poppy, nie ma za co, pomaganie to przyjemność, zwłaszcza w czymś - dla zróżnicowania doznań - co nie zagraża bezpośrednio memu życiu. Wiesz jednak, że kolacji nigdy nie odmawiam, zwłaszcza ostatnio, kiedy mam trochę mało czasu, żeby coś wrzucić do garnka, a jak już coś tam ląduje to no...powiedzmy, że nie zawojowałbym tym niewieściego serca, gdybym brał sobie do...no, do serca tego powiedzenia przez rzołądek do serca.
Coś dużo serc, co nie? Jakbym był zakochany. Głupie. Bo nie jestem. Ale no, w każdym razie chętnie zjawię się u Ciebie w niedzielę popołudniu, mogę się troszkęm spóźnić, bo mam dużo roboty w rezerwacie, więc z gury przepraszam.
Do zobaczenia i dzięki za zaproszenie!
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj B. Weasley
Poppy, dobrze czytać od Ciebie tak spokojny list - to znak, że wciąż trwasz w dobrym zdrowiu. Dziękuję Ci za tę troskę, wszystko jest u nas w porządku. Adrien skończył moją protezę - to trochę dziwne, ale na razie działa. U Neali też wszystko w porządku, widuje się ze swoimi nauczycielami regularnie. Do nowego roku podchodzi z nowym zapałem, jestem pewien, że egzaminy w swoim czasie zda z wyróżnieniem.
Udajmy się do szpitala razem, w Twoim towarzystwie nikt nie zwróci na mnie większej uwagi. Pytania nie są nam potrzebne, a sam Mung... nie jest już bezpieczny. Ostatnim razem spotkałem tam Mulcibera, nie dam Ci tam pójść samej. Miej oczy szeroko otwarte i bądź ostrożna - spotkamy się nazajutrz. Brendan
Udajmy się do szpitala razem, w Twoim towarzystwie nikt nie zwróci na mnie większej uwagi. Pytania nie są nam potrzebne, a sam Mung... nie jest już bezpieczny. Ostatnim razem spotkałem tam Mulcibera, nie dam Ci tam pójść samej. Miej oczy szeroko otwarte i bądź ostrożna - spotkamy się nazajutrz. Brendan
we penetrated deeper and deeper into the heart of darkness
Brendan Weasley
Zawód : auror, szkoleniowiec
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
don't you ever tame your demons, always keep them on a leash
OPCM : 30 +8
UROKI : 25
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 30 +3
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Anthony Skamander
Pomfrey,jeżeli masz czas chciałbym się skonsultować z tobą w sprawie mojego stanu po wydarzeniach w Stonehenge. Na pewno co nieco na ten temat zdążyło do ciebie dotrzeć. Odnoszę dziwne wrażenie, że nie wszystko goi się tak jak powinno. Nie jestem pewien. Chciałbym poddać to twojej ocenie. Do tego pomimo upływu dni wciąż męczą mnie objawy uporczywego przeziębienia. Nie bardzo wiem co z nim już robić.
Jeżeli znajdziesz czas możemy umówić się u mnie. Mieszkam na Bexley High Street 27/4. Mogę również stawić się u ciebie lub innym wskazanym miejscu oraz porze. Jeżeli jesteś jednak zapracowana byłbym wdzięczny gdybyś poleciła mi jakiegoś godnego zaufania uzdrowiciela.
Anthony Skamander
Jeżeli znajdziesz czas możemy umówić się u mnie. Mieszkam na Bexley High Street 27/4. Mogę również stawić się u ciebie lub innym wskazanym miejscu oraz porze. Jeżeli jesteś jednak zapracowana byłbym wdzięczny gdybyś poleciła mi jakiegoś godnego zaufania uzdrowiciela.
Anthony Skamander
Find your wings
od Eileen
Najdroższa Poppy, U nas wszystko jest na razie w jak najlepszym porządku. Drugi trymestr okazał się być łaskawszy, więcej sypiam i mam większy apetyt (to już widać, Poppy, przytyłam!), zmęczenie mi mniej doskwiera i mam energię na robienie czegokolwiek poza leżeniem i odczuwaniem mdłości. Trzymam się twoich zaleceń! Chociaż nie będę ukrywała, mam większa ochotę na słodycze i czerwone mięso niż warzyw i owoców. Ale czasami skubnę jabłko, czasami pomarańczę, chętnie podjadam brokuły zapiekane pod serem, trochę sałaty na kanapkach. Właściwie misz-masz wszystkiego.
Och, Poppy! Ja też się za tobą stęskniłam, zwłaszcza teraz, kiedy nie ma mnie już w Hogwarcie! A to chyba też przez to, że nie było mnie na spotkaniu. Samopoczucie polepszyło się o wiele bardziej, kiedy Barty wrócił. Nie było go przez długi czas, zniknął jeszcze w sierpniu... długo by opowiadać. Usiądziemy przy herbacie, wszystko ci opowiem.
Narobiłaś mi smaka na ciasto drożdżowe! Ale jeśteś pewna, że ten składnik jest z zaufanego źródła? Teraz różne rzeczy się dzieją, nauczyłam się podchodzić z ostrożnością do nowinek. Mimo wszystko chętnie spróbuję. Jeśli Tobie wyszło z nim ciasto, na pewno u mnie również zadziała. Zwłaszcza z oklapującym sernikiem mam ogromny problem.
Pytasz! Oczywiście, że możesz mnie odwiedzić! Powiem więcej - musisz! Tyle mam ci do pokazania! Pokój dla dzieci jest już urządzony, Hereward zaczarował ściany i namalowane ptaki przylatują na drzewa. Och, nie umiem tak opisywać, musisz to wszystko zobaczyć, kochana! Najbliższy czwartek albo piątek rezerwuję specjalnie dla Ciebie.
Och, Poppy! Ja też się za tobą stęskniłam, zwłaszcza teraz, kiedy nie ma mnie już w Hogwarcie! A to chyba też przez to, że nie było mnie na spotkaniu. Samopoczucie polepszyło się o wiele bardziej, kiedy Barty wrócił. Nie było go przez długi czas, zniknął jeszcze w sierpniu... długo by opowiadać. Usiądziemy przy herbacie, wszystko ci opowiem.
Narobiłaś mi smaka na ciasto drożdżowe! Ale jeśteś pewna, że ten składnik jest z zaufanego źródła? Teraz różne rzeczy się dzieją, nauczyłam się podchodzić z ostrożnością do nowinek. Mimo wszystko chętnie spróbuję. Jeśli Tobie wyszło z nim ciasto, na pewno u mnie również zadziała. Zwłaszcza z oklapującym sernikiem mam ogromny problem.
Pytasz! Oczywiście, że możesz mnie odwiedzić! Powiem więcej - musisz! Tyle mam ci do pokazania! Pokój dla dzieci jest już urządzony, Hereward zaczarował ściany i namalowane ptaki przylatują na drzewa. Och, nie umiem tak opisywać, musisz to wszystko zobaczyć, kochana! Najbliższy czwartek albo piątek rezerwuję specjalnie dla Ciebie.
Ślę całusy,
Ja nie przeczuwałam, tyś nie odgadł, że
Nasze serca świecą w mroku
Nasze serca świecą w mroku
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Listy do Poppy
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy