Poczta Hani
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Dallas
Stara sowa dziadka, której używa do swoich listów.
Przeczytaj
Data
ADRESAT
TREŚĆ WIADOMOŚCI Hannah Moore
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
Ostatnio zmieniony przez Hannah Moore dnia 13.02.24 9:42, w całości zmieniany 9 razy
Przeczytaj 22 XI 1957
Hanny, nie rób nic pochop gdzie jesteś w tej chwili? Nadal u rodziców? Przyjdę do Ciebie, zaplanujemy razem, co zrobić. Zaczekaj na mnie, dobrze?
Nie daj mu się sprowokować, Haniu. To straszne, co zrobili - ale oni tak właśnie postępują, mordują z zimną krwią, dopadają każdego, kto krzywo na nich spojrzy. Nie potrzebują pretekstu. Gdyby nie Tower, znaleźliby inny. Chcą wytrącić nas z równowagi, sprawić, że zaczniemy wątpić, że się potkniemy. Jak myślisz, dlaczego ta szuja wysłała do Ciebie ten list? Bo na pewno nie z uprzejmości.
Pamiętasz, żeby na mnie zaczekać? Niedługo u Ciebie będę.
Nie daj mu się sprowokować, Haniu. To straszne, co zrobili - ale oni tak właśnie postępują, mordują z zimną krwią, dopadają każdego, kto krzywo na nich spojrzy. Nie potrzebują pretekstu. Gdyby nie Tower, znaleźliby inny. Chcą wytrącić nas z równowagi, sprawić, że zaczniemy wątpić, że się potkniemy. Jak myślisz, dlaczego ta szuja wysłała do Ciebie ten list? Bo na pewno nie z uprzejmości.
Pamiętasz, żeby na mnie zaczekać? Niedługo u Ciebie będę.
I came and I was nothing
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
William Moore
Zawód : lotnik, łącznik, szkoleniowiec
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
OPCM : 30 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30
SPRAWNOŚĆ : 25
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Przeczytaj 2 listopada '57
HnNaH DoRZe rOzMiM Jusz nI Tój Wssley
Przeczytaj 8 XII 1957
Hanny, jak się czujesz? Mam nadzieję, że zdążyłaś już odpocząć po naszej ostatniej wyprawie, i że wszystko u Was w porządku. Byłem wczoraj w Oazie, żeby rozłożyć do wysuszenia zapas owczej wełny, którą przywieźliśmy z Anthonym, i widziałem, że drewno ze szkockiego tartaku jest już posortowane i zabezpieczone - więc póki pogoda dopisze, postaram się dokończyć rząd chat po południowej stronie wioski. Tamtejsi mieszkańcy na pewno odetchną z ulgą, bo im robi się zimniej, tym spanie na ziemi jest bardziej uciążliwe - nawet pomimo bijącego od niej ciepła.
Ale właściwie to nie w tej sprawie do Ciebie piszę.
Organizujemy z braćmi małe świąteczne spotkanie - niezbyt wystawne, sama najbliższa rodzina, no i Cillian wspominał, że zaprosił Charlie - i zastanawiałem się, czy nie miałabyś ochoty przyjść? Amelia na pewno by się ucieszyła, zresztą nie tylko ona. Lily pisała do mnie niedawno, że wraca do Anglii - liczymy na to, że uda jej się dotrzeć przed świętami. No i ja - dla mnie też by wiele znaczyło, gdybyś tam była. Przyleciałbym po Ciebie wcześniej, bo - no, bo nie organizujemy tego w Oazie. Chciałem Ci powiedzieć wcześniej, pokazać właściwie, ale tyle się działo,że nie znalazłem odpowiedniej okazji że nie chciałem Ci zawracać głowy.
Przekaż moje pozdrowienia rodzicom. I Twojemu niewdzięcznemu bratu, jeśli gdzieś tam się przypadkiem do Was zaplątał - wciąż nie mogę go złapać.
Ale właściwie to nie w tej sprawie do Ciebie piszę.
Organizujemy z braćmi małe świąteczne spotkanie - niezbyt wystawne, sama najbliższa rodzina, no i Cillian wspominał, że zaprosił Charlie - i zastanawiałem się, czy nie miałabyś ochoty przyjść? Amelia na pewno by się ucieszyła, zresztą nie tylko ona. Lily pisała do mnie niedawno, że wraca do Anglii - liczymy na to, że uda jej się dotrzeć przed świętami. No i ja - dla mnie też by wiele znaczyło, gdybyś tam była. Przyleciałbym po Ciebie wcześniej, bo - no, bo nie organizujemy tego w Oazie. Chciałem Ci powiedzieć wcześniej, pokazać właściwie, ale tyle się działo,
Przekaż moje pozdrowienia rodzicom. I Twojemu niewdzięcznemu bratu, jeśli gdzieś tam się przypadkiem do Was zaplątał - wciąż nie mogę go złapać.
I came and I was nothing
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
William Moore
Zawód : lotnik, łącznik, szkoleniowiec
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
OPCM : 30 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30
SPRAWNOŚĆ : 25
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Przeczytaj 25 XI
Czyżbyś rozpoczynała długą i fascynującą drogę z zielarstwem? Tym razem powiem dość nieskromnie, ale nie mogłaś trafić lepiej. Udało mi się znaleźć to, o co prosiłaś. Elidor przyniesie Ci dziś „Grzybownik”, będą tam rozpisane rodzaje grzybów głównie na terenie Europy, a także ich występowanie, właściwości i drobne porady. Jak będziesz u mnie w domu, w salonie na stole zostawię Ci książkę z „Podstaw zielarstwa” oraz „Atlas roślinności lasów”, możesz zabrać je ze sobą. Jeśli zainteresują Cię inne pozycje, powinnaś znaleźć je w mojej biblioteczce, choć nie wszystko udało mi się jeszcze wypakować. Co do pielęgnacji sadzonek, jeśli chcesz mógłbym pomóc Ci w nauce praktycznej? Będzie o wiele bardziej efektywna i satysfakcjonująca. Zielarstwo to moje hobby i cudownie byłoby podzielić się nim zainteresowanym.
Miłego popołudnia,
Hannah,
w takim razie widzę, że fantastycznie zgraliśmy się w czasie. Oczywiście, że nie mam nic przeciwko. Wykorzystajcie dom jak tylko chcecie. W kuchni, w dolnej szafce znajdziecie trochę zapasów jedzenia i kilka niespodzianek. (Niestety nie zdążyłem jeszcze zorganizować porządnej spiżarni). Wiem, że pod Twoją opieką wszystko będzie pod kontrolą, a przede wszystkim będzie się Ciebie słuchała w kwestii jedzenia. Może nawet bardziej niż mnie? Jestem totalnym beztalenciem w kwestii gotowania... Wiedź Hannah, że jesteś jedną z niewielu osób, którym mogę bezgranicznie zaufać.Czyżbyś rozpoczynała długą i fascynującą drogę z zielarstwem? Tym razem powiem dość nieskromnie, ale nie mogłaś trafić lepiej. Udało mi się znaleźć to, o co prosiłaś. Elidor przyniesie Ci dziś „Grzybownik”, będą tam rozpisane rodzaje grzybów głównie na terenie Europy, a także ich występowanie, właściwości i drobne porady. Jak będziesz u mnie w domu, w salonie na stole zostawię Ci książkę z „Podstaw zielarstwa” oraz „Atlas roślinności lasów”, możesz zabrać je ze sobą. Jeśli zainteresują Cię inne pozycje, powinnaś znaleźć je w mojej biblioteczce, choć nie wszystko udało mi się jeszcze wypakować. Co do pielęgnacji sadzonek, jeśli chcesz mógłbym pomóc Ci w nauce praktycznej? Będzie o wiele bardziej efektywna i satysfakcjonująca. Zielarstwo to moje hobby i cudownie byłoby podzielić się nim zainteresowanym.
Miłego popołudnia,
V.
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
H.,
łagodniejszego jutra, spokojniejszych myśli.życzę Ci tylko jednego, wszystkiego najlepszego. i niezapomnienia. pamiętaj o tym, co złe, co dobre.
nie straciłem tych dobrych chwil, liczę je, liczę na nie, pamiętam o nich.
Ty też ich nie trać,
K.
w kopercie znajduje się także klamra do włosów, bliźniaczo podobna do tej, za pomocą której upięła kok na pogrzeb Bathildy; szeroka, na tyle duża, żeby pomieścić kosmyki, jednocześnie pozwalając części z nich opaść luźno na linię karku; jest posrebrzana, zarysowana czasem, wygrawerowano na niej niezapominajki
from underneath the rubble,
sing the rebel song
sing the rebel song
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj 2 I 1958
Hannah, w woreczku, który niesie ze sobą Ognik, znajdziesz klucze - wierzę, że wiesz, jakie drzwi otwierają, i że wciąż jeszcze pamiętasz właściwą drogę. Dom przez dłuższy czas będzie stał pusty - z przyczyn, których nie ośmielę się poruszyć w liście, muszę tymczasowo opuścić kraj i na razie nie jestem pewien, kiedy wrócę. Skorzystaj z nich tak, jak uznasz za słuszne - i tak od samego początku powinny były należeć do Ciebie.
Po drodze planuję odwiedzić naszego wspólnego przyjaciela - upewnię się, że wszystko u niego w porządku, i że żadne z nas nie musi się o niego martwić.
Mam nadzieję, że masz się dobrze, i że najbliższe miesiące potraktują Cię łagodnie. Wiem, że nie poznaliśmy się w najszczęśliwszych okolicznościach, ale możesz mi wierzyć, że zawsze życzyłem - i wciąż życzę - Ci jak najlepiej.
Jeśli możesz, przekaż moje pozdrowienia również pani Wright.
Po drodze planuję odwiedzić naszego wspólnego przyjaciela - upewnię się, że wszystko u niego w porządku, i że żadne z nas nie musi się o niego martwić.
Mam nadzieję, że masz się dobrze, i że najbliższe miesiące potraktują Cię łagodnie. Wiem, że nie poznaliśmy się w najszczęśliwszych okolicznościach, ale możesz mi wierzyć, że zawsze życzyłem - i wciąż życzę - Ci jak najlepiej.
Jeśli możesz, przekaż moje pozdrowienia również pani Wright.
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
Przeczytaj Benjamin
Haniu,
jaki Nowy Rok, taki cały rok, więc pewnie Cię zdziwię, ale w tym roku będę zapieprzał jak koń naszej sąsiadki Bucefał w ostatnią zimową orkę, pamiętasz? Nie było zsiadłego mleka ani jakiegoś bankietu, tu nastroje nie są też za wesołe, ale nie będę zdradzał szczegółów. Dalej pomagam tym, którzy pomocy wymagają, staramy się zapewnić bezpieczną ucieczkę z Anglii, a potem odnalezienie azylu. To okropne, opuszczać swój dom, ale czasem trzeba.
A jak Tobie minął ten świąteczny czas,Grubciu Haniu? Byłaś grzeczna? Dostałaś rózgę pod choinkę? Jak rodzice? Josephem się nie przejmuj, to zadufany dupek, ale w gruncie rzeczy dobry dupek. Wierzę w to. Może musi sobie przemyśleć niektóre rzeczy. Pamiętasz, jak wyśmiewaliśmy się z jego tej dziwacznej koszuli, którą się tak chwalił za dzieciaka? Tydzień się do nas nie odzywał i spał w domku na drzewie. Teraz też pewnie tak jest, tylko, no, inaczej. Na doroślejszą skazę. Gdyby się do mnie odezwał, napiszę do Ciebie.
Doszły mnie słuchy, że ten, o kim obydwoje mówimy, może się tu zjawić...I zdecydowanie nie zamierzam przed nim uciekaća wręcz przeciwnie. To dla mnie pociecha, tęsknię za Wami, za domem. Za Tobą.
Pamiętaj, że mimo, że jestem daleko, to morzesz na mnie liczyć. No i nie czuj się zbyt pewnie, jak się wokół ciebie kręci jakiś nowy kawaler, to od razu się dowiem.
Uważaj na siebie, Haniu.
Ben
jaki Nowy Rok, taki cały rok, więc pewnie Cię zdziwię, ale w tym roku będę zapieprzał jak koń naszej sąsiadki Bucefał w ostatnią zimową orkę, pamiętasz? Nie było zsiadłego mleka ani jakiegoś bankietu, tu nastroje nie są też za wesołe, ale nie będę zdradzał szczegółów. Dalej pomagam tym, którzy pomocy wymagają, staramy się zapewnić bezpieczną ucieczkę z Anglii, a potem odnalezienie azylu. To okropne, opuszczać swój dom, ale czasem trzeba.
A jak Tobie minął ten świąteczny czas,
Doszły mnie słuchy, że ten, o kim obydwoje mówimy, może się tu zjawić...I zdecydowanie nie zamierzam przed nim uciekać
Pamiętaj, że mimo, że jestem daleko, to morzesz na mnie liczyć. No i nie czuj się zbyt pewnie, jak się wokół ciebie kręci jakiś nowy kawaler, to od razu się dowiem.
Uważaj na siebie, Haniu.
Ben
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 15 I 1958
Hanny, dzisiaj w nocy spadł u nas śnieg - i to taki najprawdziwszy; nie taki, który topnieje zaraz z rana, kiedy tylko wstanie słońce, a taki zbijający się w zaspy i zamieniający w lodowe, zwisające z dachu sople. Przed domem jest go co najmniej do połowy łydek, a las wygląda magicznie - trochę jak ten w Oazie, z tym, że jak śnieg osunie Ci się nagle za kołnierz, to nie jest to nic przyjemnego.
W każdym razie - jak tylko go zobaczyłem, to pomyślałem o Tobie. I o bitwie na śnieżki w Dolinie Glendalough, pamiętasz? Byli tam prawie wszyscy; jak dzisiaj o tym myślę, to mam wrażenie, że to wydarzyło się sto lat temu, albo w ogóle w jakimś innym życiu, a w gruncie rzeczy to wcale nie było tak dawno. Moglibyśmy urządzić sobie podobną, tutaj, w Irlandii; Amelia na pewno byłaby zachwycona. Aidan pewnie też.
Wybacz mi, właściwie to wcale nie o tym chciałem napisać. Zastanawiałem się - czy nie miałabyś ochoty może odwiedzićnas mnie w najbliższym czasie, na przykład pojutrze? Przypomniałem sobie, że tak ostatecznie to nigdy nie poszliśmy na tę kolację, a trochę ostatnio ćwiczyłem, i no, nie znam nikogo, kto mógłby wydać lepszą opinię na temat moich umiejętności kulinarnych niż Ty. A poza tym mam nowego tymczasowego lokatora, któremu bardzo chciałbym Cię przedstawić - mam dziwne przeczucie, że się polubicie.
Uściskaj, proszę, ode mnie rodziców i przekaż im najlepsze życzenia. Mam nadzieję, że czujecie się dobrze, i że ten rok okaże się łagodniejszy dla nas wszystkich.
Uważaj na siebie,
W każdym razie - jak tylko go zobaczyłem, to pomyślałem o Tobie. I o bitwie na śnieżki w Dolinie Glendalough, pamiętasz? Byli tam prawie wszyscy; jak dzisiaj o tym myślę, to mam wrażenie, że to wydarzyło się sto lat temu, albo w ogóle w jakimś innym życiu, a w gruncie rzeczy to wcale nie było tak dawno. Moglibyśmy urządzić sobie podobną, tutaj, w Irlandii; Amelia na pewno byłaby zachwycona. Aidan pewnie też.
Wybacz mi, właściwie to wcale nie o tym chciałem napisać. Zastanawiałem się - czy nie miałabyś ochoty może odwiedzić
Uściskaj, proszę, ode mnie rodziców i przekaż im najlepsze życzenia. Mam nadzieję, że czujecie się dobrze, i że ten rok okaże się łagodniejszy dla nas wszystkich.
Uważaj na siebie,
I came and I was nothing
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
William Moore
Zawód : lotnik, łącznik, szkoleniowiec
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
OPCM : 30 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30
SPRAWNOŚĆ : 25
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Przeczytaj 15 I 1958
Hanny, jak długo my się znamy? Jak mogłabyś tak pomyśleć? W żadnym wypadku nie miałem na myśli odśnieżania - i to nie tylko dlatego, że nigdy nie kazałbym Ci pracować w Twoje urodziny na takim zimnie. Odkąd mieszka z nami Aidan i Cillian, w domu jest wystarczająco dużo rąk do pomocy - nie musisz się więc martwić zaspami, zanim dotrzesz do Irlandii, wszystko będzie posprzątane. A jeśli mimo wszystko masz ochotę na trochę ruchu na świeżym powietrzu, to jezioro już niemal zupełnie zamarzło - przy brzegu powinno być bezpiecznie, a i jakaś para łyżew na pewno się znajdzie. Co Ty na to? Chcesz sprawdzić, czy jesteś w stanie mnie prześcignąć?
Kolacja niech będzie niespodzianką.
A bitwę na śnieżki w pełnym składzie jeszcze urządzimy - zobaczysz. Benjamin wróci, Joseph też wreszciewyciągnie głowę z własnego tyłka się opamięta; może do tego czasu uda mi się nauczyć Cilliana, jak trafiać w cel nieco mniejszy niż dom, chociaż z Amelią i tak żadne z nas nie będzie miało szans. U niej wszystko w porządku, ale mam wrażenie, że trochę tęskni za Oazą. Być może niedługo sama do Ciebie napisze - zaczęliśmy się uczyć czytania i pisania, ostatnio udało już się jej napisać własnoręcznie list do Debbie. Staramy się jej zapewniać tyle zajęć, żeby jej się nie nudziło, ale wydaje mi się, że brakuje jej innych dzieci; tutaj ma tylko nas. Z pojawieniem się nowego lokatora nie miała nic wspólnego, ale nic więcej Ci nie powiem.
Kiedy to napisałaś, uświadomiłem sobie, że Amelka jest bliżej tych siedemnastu lat niż ja. Czy to nie szalone? Mam nadzieję, że babcia nie pomyli jej z moją siostrą, kiedy do Was zajrzymy; może w przyszłym tygodniu? O ile zrobi się odrobinę cieplej, nie chcę, żeby przeziębiła się w trakcie podróży.
Do zobaczenia,
Kolacja niech będzie niespodzianką.
A bitwę na śnieżki w pełnym składzie jeszcze urządzimy - zobaczysz. Benjamin wróci, Joseph też wreszcie
Kiedy to napisałaś, uświadomiłem sobie, że Amelka jest bliżej tych siedemnastu lat niż ja. Czy to nie szalone? Mam nadzieję, że babcia nie pomyli jej z moją siostrą, kiedy do Was zajrzymy; może w przyszłym tygodniu? O ile zrobi się odrobinę cieplej, nie chcę, żeby przeziębiła się w trakcie podróży.
Do zobaczenia,
I came and I was nothing
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
William Moore
Zawód : lotnik, łącznik, szkoleniowiec
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
OPCM : 30 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30
SPRAWNOŚĆ : 25
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Frederick Fox1958
Hannah,Mam nadzieje, że u Ciebie wszystko dobrze - na tyle, na ile może być dobrze w dzisiejszych czasach - i że nie spędzasz urodzin sama. Z tej okazji chciałem życzyć Ci, żeby los się do Ciebie uśmiechał jak i również dawał powody do uśmiechu.
Nie wiem, czy przekreśliłaś naszą znajomość, czy to tylko zwykły zbieg okoliczności - jakieś polowania na sowy czy inne przechwytywanie korespondencji nie jest niczym zaskakującym w ostatnim czasie - ale brakuje mi naszych listów.
Jeśli nie odpiszesz, zrzucę to na nieudolność Fryderyka - nie czuj się więc zobowiązana do wymuszonej uprzejmości.
Trzymaj się.
Fox
Nie wiem, czy przekreśliłaś naszą znajomość, czy to tylko zwykły zbieg okoliczności - jakieś polowania na sowy czy inne przechwytywanie korespondencji nie jest niczym zaskakującym w ostatnim czasie - ale brakuje mi naszych listów.
Jeśli nie odpiszesz, zrzucę to na nieudolność Fryderyka - nie czuj się więc zobowiązana do wymuszonej uprzejmości.
Trzymaj się.
Fox
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
19 I nie myśl, że nie zapomniałem.
Potrzebowałem trochę czasu, żeby zdobyć dla Ciebie coś, z czym możesz zrobić właściwie cokolwiek zechcesz, ale, proszę, nie unoś się dumą i nie próbuj mi tego odsyłać.
Nie chcę być już pośrednikiem.
Powinnaś też wiedzieć, że on nie potrzebuje tych pieniędzy. Nie dlatego, że nie odczułby nigdy braku tej kwoty (choć to akurat prawda).
Jego po prostu już nie ma.
Od kilku miesięcy nie dał znaku życia. Próbowaliśmy go odszukać, ale nie znaleźliśmynawet ciała żadnego śladu.
Dla Twojej informacji - nie ma ani jednej kopii tej umowy. Nikt więcej, poza nasządw trójką o niej nie wie.
Chyba trudno nazwać ten świstek prezentem, może to i dobrze, że nie dostałaś go w dzień swoich urodzin. Pewnie tylko bym Ci je zepsuł.
Mam nadzieję, że zrobiłaś wtedy choć jedną miłą rzecz dla siebie. Z kimś, na kim Ci naprawdę zależy.
Myślałem o tym, czy przyjaźń między nami w ogóle jest
Czasem t
Częs
Wydaje mi się, że przynajmniej na razie nie potrafię być
Wysyłam Ci ten kawałek przeszłości, bo wiem, a może inaczej - czuję, że to coś, co wciąż Cię dręczy. Może w jakimś stopniu nie pozwala Ci myśleć o przyszłości tak, jak myślałabyś, gdyby… Zgubiłem się w tym, co chciałem
Dbaj o siebie
Bądź
Wszystkiego najlepszego,
H.,
Potrzebowałem trochę czasu, żeby zdobyć dla Ciebie coś, z czym możesz zrobić właściwie cokolwiek zechcesz, ale, proszę, nie unoś się dumą i nie próbuj mi tego odsyłać.
Nie chcę być już pośrednikiem.
Powinnaś też wiedzieć, że on nie potrzebuje tych pieniędzy. Nie dlatego, że nie odczułby nigdy braku tej kwoty (choć to akurat prawda).
Jego po prostu już nie ma.
Od kilku miesięcy nie dał znaku życia. Próbowaliśmy go odszukać, ale nie znaleźliśmy
Dla Twojej informacji - nie ma ani jednej kopii tej umowy. Nikt więcej, poza naszą
Chyba trudno nazwać ten świstek prezentem, może to i dobrze, że nie dostałaś go w dzień swoich urodzin. Pewnie tylko bym Ci je zepsuł.
Mam nadzieję, że zrobiłaś wtedy choć jedną miłą rzecz dla siebie. Z kimś, na kim Ci naprawdę zależy.
Czasem t
Częs
Wydaje mi się, że przynajmniej na razie nie potrafię być
Bądź
Wszystkiego najlepszego,
Keat
jedna tylko niezapominajka została dołączona do koperty; zasuszona jeszcze bardziej niż niemal rok temu, gdy otrzymał ją w pewnym liście;
w środku znajdował się także zgięty na pół oryginał umowy zawartej przez Hannah z Boylem
from underneath the rubble,
sing the rebel song
sing the rebel song
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Dług można spłacić na wiele sposobów - jeśli tak bardzo Ci zależy, żeby być wobec niego w porządku, żeby oddać należne za tamten dzień, to po prostu obiecaj mi, że jeśli jakimś cudem kiedyś o nim usłyszysz, dasz nam znać, gdzie go odnaleźć. Żadne pieniądze nie są warte więcej niż życie. Nawet to jego.
A pewnego dnia, kiedy to wszystko się skończy, po prostu zrób to, po co zdecydowałaś się wtedy na tamten… ruch. Niech to wszystko będzie po coś.
Wiesz, w gruncie rzeczy zawsze wydawało mi się, że nigdy nie chodziło o samo miejsce. Jakkolwiek nie jesteś do niego przywiązana, czy naprawdę potrzebujesz akurat tych czterech ścian, żeby tworzyć coś, z czego Twój dziadek byłby więcej niż dumny?
Wszystko, czego Cię nauczył, Twoja pasja i umiejętności, ciężka praca - to chyba wystarczy. W zupełności.
I wciąż czekam na tę kolekcję mioteł, którą zaprojektujesz dla drużyny narodowej. Kiedyś, kiedy to wszystko się kończy.
Przestań, Hannah. Nie wiem, kto mógłby uznać Cię za złodzieja. To on na Tobie żerował. Na Tobie i Twoim nieszczęściu. Na nieszczęściu wielu osób - takich, jak Ty. Nie potrzebował tej umowy, by wiedzieć, że zwrócisz mu całą należność. Nigdy nie umiałaś kłamać. Ani oszukiwać. To widać - na pierwszy rzut oka.
Był człowiekiem, którego trudno bronić. A ja... jeśli ktoś powinien się tłumaczyć z tego wszystkiego, to może powinienem być to ja?
Czasem zastanawiam się, czy nie byłabyś szczęśliwsza, gdybym wtedy, wiele lat temu, jakoś do Ciebie przemówił. Gdybym powiedział Ci wcześniej to, co napisałem dzisiaj. Że nigdy nie chodziło o samo miejsce. Nie mogłaś stracić tego, czego dziadek Cię nauczył.
To nie są moje pieniądze. Nie przyjmę ich. W jaki sposób mam Ci je oddać?
A jeśli z jakiegoś powodu też ich nie chcesz - na co mam je przeznaczyć? Albo komu przekazać?
Nic nie rozumiesz, Hannah.
Naprawdę nic.
I tak, jestem wkurwiony. Wiem, jak trudno zarabia się teraz jedną setną tego, co mi dałaś. Mi. A w Twoim przypadku…
Wymyśl inny sposób, nie mieszaj mnie w to.
Bo nie jesteś mi nic winna, nigdy nie byłaś.
Nigdy.
Skoro już bawimy się w te absurdalne wyliczenia - nie pomyślałaś, że może dałaś mi więcej, niż Ty dostałaś od mnie? Że każda próba niemal numerologicznego obliczania albo rozliczania naszej przeszłości nie ma najmniejszego sensu?
Nie rób tego.
Keaton Burroughs
from underneath the rubble,
sing the rebel song
sing the rebel song
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 05.02
Droga Haniu, jak może zdajesz sobie sprawę, zbliża się data moich i Thalii urodzin - i w związku z tym chciałybyśmy cię zaprosić na poczęstunek i spotkanie z innymi. Przyjęcie rozpocznie się w południe 18 lutego, mam nadzieję że spotkamy się na miejscu.
Ściskam,
Ściskam,
Ciocia Cynthia
W ramach wspólnego świętowania urodzin Cynthii i Thalii zapraszamy was na drobny poczęstunek w jadalni zajazdu "Pod gruszą" (tutaj). Dla ułatwienia nie robimy z tego jednego wielkiego wydarzenia, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli ktoś ma ochotę rozpisać pełny wątek. Na krótkie wymiany zdań przygotowana została szafka podlinkowana w poście.
love makes you happy in a house where
love is made
love is made
Przeczytaj 6 II 1958
Hanny, chciałbym móc Ci napisać, że wszystko jest w porządku, a przeszłość przestała mnie dręczyć, ale kilka dni temu spotkałem
nie mam pojęcia, ile czasu spędziłem właśnie nad pergaminem, starając się przypomnieć sobie swój ostatni sen, żeby móc Ci go opowiedzieć, ale mam wrażenie, że im mocniej próbowałem, tym więcej szczegółów mi uciekało. Wiem jedynie, że był dobry - i że Ty też tam byłaś, a dookoła powiewały czerwone i złote proporce; może to było boisko do Quidditcha w Hogwarcie?
Chyba próbuję przez to napisać, że czuję się już dobrze - przynajmniej przez większość czasu. A Ty? Śniłaś ostatnio o przyszłości?
Amelia jest zdrowa - jakieś dwa tygodnie temu złapała co prawda magiczny katar, ale zniosła go niezwykle dzielnie, a od paru dni znów trudno utrzymać ją w miejscu. Mnóstwo czasu spędza na zewnątrz - mam wrażenie, że zaczyna jej się tutaj podobać, chociaż na pewno brakuje jej towarzystwa innych dzieci w Oazie. Temperatura zdaje się jej nie przeszkadzać; jak tylko skończą się śnieżyce, to pewnie wybierzemy się na dłuższą wycieczkę dookoła jeziora - może miałabyś ochotę nam towarzyszyć?
Wiesz, że zawsze znajdę dla Ciebie czas - i chętnie wybrałbym - wybralibyśmy się - tam z Tobą, ale czy jesteś pewna, że Twoja ciocia nie miałaby nic przeciwko mojej obecności? Nie chciałbym sprawić nikomu kłopotu czy ściągnąć problemów na głowę, a te niestety często za mną podążają. Wydaje mi się jednak, że Cillian, Aidan i Jenny się tam wybierają, więc pewnie będziecie mieć okazję się spotkać.
nie mam pojęcia, ile czasu spędziłem właśnie nad pergaminem, starając się przypomnieć sobie swój ostatni sen, żeby móc Ci go opowiedzieć, ale mam wrażenie, że im mocniej próbowałem, tym więcej szczegółów mi uciekało. Wiem jedynie, że był dobry - i że Ty też tam byłaś, a dookoła powiewały czerwone i złote proporce; może to było boisko do Quidditcha w Hogwarcie?
Chyba próbuję przez to napisać, że czuję się już dobrze - przynajmniej przez większość czasu. A Ty? Śniłaś ostatnio o przyszłości?
Amelia jest zdrowa - jakieś dwa tygodnie temu złapała co prawda magiczny katar, ale zniosła go niezwykle dzielnie, a od paru dni znów trudno utrzymać ją w miejscu. Mnóstwo czasu spędza na zewnątrz - mam wrażenie, że zaczyna jej się tutaj podobać, chociaż na pewno brakuje jej towarzystwa innych dzieci w Oazie. Temperatura zdaje się jej nie przeszkadzać; jak tylko skończą się śnieżyce, to pewnie wybierzemy się na dłuższą wycieczkę dookoła jeziora - może miałabyś ochotę nam towarzyszyć?
Wiesz, że zawsze znajdę dla Ciebie czas - i chętnie wybrałbym - wybralibyśmy się - tam z Tobą, ale czy jesteś pewna, że Twoja ciocia nie miałaby nic przeciwko mojej obecności? Nie chciałbym sprawić nikomu kłopotu czy ściągnąć problemów na głowę, a te niestety często za mną podążają. Wydaje mi się jednak, że Cillian, Aidan i Jenny się tam wybierają, więc pewnie będziecie mieć okazję się spotkać.
Twój,
I came and I was nothing
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
William Moore
Zawód : lotnik, łącznik, szkoleniowiec
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
OPCM : 30 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30
SPRAWNOŚĆ : 25
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Poczta Hani
Szybka odpowiedź