V - H. Bartius F. Fox
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Arena Pojedynków
Hereward Bartius vs. Frederick Fox 07.05.1956 r.
Wartość żywotności Barty'ego: 210
Wartość żywotności Foxa: 250
Wartość żywotności Barty'ego: 210
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 170 - 189 |
71-80% | brak | -10 | 149 - 169 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 128 - 148 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 107 - 127 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz i kontratak | -30 | 86 - 106 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 65 - 85 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 44 - 64 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, odskoki w walce wręcz | -60 | 23 - 43 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2 - 22 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności Foxa: 250
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 203 - 225 |
71-80% | brak | -10 | 178 - 202 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 153 - 177 |
51 - 60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 128 - 152 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz | -30 | 103 - 127 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 78 - 102 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 52 - 77 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja | -60 | 27 - 51 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2 - 26 |
0 | Utrata przytomności |
- Lis dzielony na 2:
I show not your face but your heart's desire
181/-5, +10 do celowania
Fortuna kołem się toczy - przeszło mu przez myśl, gdy obserwował zaklęcie, które nie leciało nawet w stronę Foxa pomimo faktu, że ten był całkowicie unieruchomiony. Z drugiej strony porażka nieco go ucieszyła. Przypomniał sobie bowiem, dlaczego w gruncie rzeczy wcale nie chciał częstować tym zaklęciem Lisa. Spojrzał na niego przepraszająco, gdy wymawiał kolejną inkantację.
- Lapifors
Fortuna kołem się toczy - przeszło mu przez myśl, gdy obserwował zaklęcie, które nie leciało nawet w stronę Foxa pomimo faktu, że ten był całkowicie unieruchomiony. Z drugiej strony porażka nieco go ucieszyła. Przypomniał sobie bowiem, dlaczego w gruncie rzeczy wcale nie chciał częstować tym zaklęciem Lisa. Spojrzał na niego przepraszająco, gdy wymawiał kolejną inkantację.
- Lapifors
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Hereward Bartius' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 62
'k100' : 62
56/125, -30, -10 do werbalnych, -10 do uników
Znów udało mi się przełamać czar Bartiusa - co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie koniecznie był to mój najlepszy dzień na posługiwanie się różdzką. Mimo wszystko wycelowałem w niego, a confundus się udał - i prawdopodobnie tylko dzięki zaklęciu Hereward nie obdarzył mnie nową odsłoną wizerunkową, którą uważałem co najmniej za cios poniżej pasa. Wyłowiłem jednak skruszone spojrzenie Gwardzisty - tylko na moment, bo chwilę później znów musiałem podnosić tarczę.
- Pyotego!
Znów udało mi się przełamać czar Bartiusa - co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie koniecznie był to mój najlepszy dzień na posługiwanie się różdzką. Mimo wszystko wycelowałem w niego, a confundus się udał - i prawdopodobnie tylko dzięki zaklęciu Hereward nie obdarzył mnie nową odsłoną wizerunkową, którą uważałem co najmniej za cios poniżej pasa. Wyłowiłem jednak skruszone spojrzenie Gwardzisty - tylko na moment, bo chwilę później znów musiałem podnosić tarczę.
- Pyotego!
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 10
'k100' : 10
58*/125, -30, -10 do werbalnych, zabronione uniki
Różdżka nawet nie zareagowała, a moje ciało - choć przyzwyczajone do przemian - znów musiało zmierzyć się z dziwną, obca siłą, która wbrew mojej woli postanowiła rozporządzać się moimi komórkami. Czułem, jak zmniejszam się jeszcze bardziej. Jak moje ciało pokrywa się futrem. Nieznacznie rdzawym. Z ciemnym opodpaleniem na końcach łapek, uszu i omyka. Tego wiedzieć nie mogłem - ale musicie mi wierzyć, że tak właśnie było.
Na arenie własnie zmaterializował się pierwszy (tego imienia) królik o lisim umaszczeniu.
Pierwsza myśl - a więc tak czują się wszystkie ofiary Minerwy. Druga - wiać, zanim Bartius znów wymierzy we mnie różdżką. Trzecia - ugrzązłem.
No cóż... pozostało mi kłaśc uszy po sobie i świecić oczami (jak kot), licząc na to, że urok osobisty wystarczy, aby odeprzeć zaklęcia Herewarda.
Różdżka nawet nie zareagowała, a moje ciało - choć przyzwyczajone do przemian - znów musiało zmierzyć się z dziwną, obca siłą, która wbrew mojej woli postanowiła rozporządzać się moimi komórkami. Czułem, jak zmniejszam się jeszcze bardziej. Jak moje ciało pokrywa się futrem. Nieznacznie rdzawym. Z ciemnym opodpaleniem na końcach łapek, uszu i omyka. Tego wiedzieć nie mogłem - ale musicie mi wierzyć, że tak właśnie było.
Na arenie własnie zmaterializował się pierwszy (tego imienia) królik o lisim umaszczeniu.
Pierwsza myśl - a więc tak czują się wszystkie ofiary Minerwy. Druga - wiać, zanim Bartius znów wymierzy we mnie różdżką. Trzecia - ugrzązłem.
No cóż... pozostało mi kłaśc uszy po sobie i świecić oczami (jak kot), licząc na to, że urok osobisty wystarczy, aby odeprzeć zaklęcia Herewarda.
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
181/-5, +10 do celowania
Na szczęście Hereward nie planował atakować Fredericka, bo z pewnością spudłowałby. Przez Eileen nabawił się zadziwiającej słabości do małych futrzanych kulek i mógłby mieć problem z dostatecznym skupieniem, gdyby przyszło mu rzucić coś nieprzyjemnego na Lisokrólika, jaki właśnie kulił się przed nim przyglądając się swoimi wielkimi oczami z różdżką w pyszczku. Gdyby miał aparat, Hereward zrobiłby zdjęcie, Fred z pewnością ucieszyłby się, że jego lisi charakter znajduje odzwierciedlenie nawet w króliczym ubarwieniu.
- Pullus - ponownie skierował różdżkę na samego siebie.
Na szczęście Hereward nie planował atakować Fredericka, bo z pewnością spudłowałby. Przez Eileen nabawił się zadziwiającej słabości do małych futrzanych kulek i mógłby mieć problem z dostatecznym skupieniem, gdyby przyszło mu rzucić coś nieprzyjemnego na Lisokrólika, jaki właśnie kulił się przed nim przyglądając się swoimi wielkimi oczami z różdżką w pyszczku. Gdyby miał aparat, Hereward zrobiłby zdjęcie, Fred z pewnością ucieszyłby się, że jego lisi charakter znajduje odzwierciedlenie nawet w króliczym ubarwieniu.
- Pullus - ponownie skierował różdżkę na samego siebie.
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Hereward Bartius' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 35
'k100' : 35
181/-5, +10 do celowania
Tym razem się nie udało przemienić w gęś. Hereward starając się z całej siły nie myśleć o Eileen skierował różdżkę na królika. Po raz kolejny zdecydował się na zaklęcie, które wyszło mu do tej pory cały jeden raz, ale nie można się przecież łatwo poddawać.
- Planta Doleto
Tym razem się nie udało przemienić w gęś. Hereward starając się z całej siły nie myśleć o Eileen skierował różdżkę na królika. Po raz kolejny zdecydował się na zaklęcie, które wyszło mu do tej pory cały jeden raz, ale nie można się przecież łatwo poddawać.
- Planta Doleto
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Hereward Bartius' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 72
'k100' : 72
48/125, -40, -10 do werbalnych, zabronione uniki
Nie mogłem zrobić nic poza wpatrywaniem się w Herewarda - a gdy ten znów wymierzył różdżkę w swoim kierunku, byłem niemal pewien, że wkrótce magiczny pojedynek przemieni się w kabaret z udziałem zwierząt. Tak się jednak nie stało - zamiast tego moje lisio-królicze łapy rozgrzały się do czerwoności. W naturalnym odruchu chciałem je cofnąć od wyimaginowanego źródła ciepła, jednak unieruchomiony zaklęciem musiałem pozostać w miejscu, czując, jak nieprzyjemna fala bólu powoli rozchodzi się po wszystkich moich mięśniach.
Nie mogłem zrobić nic poza wpatrywaniem się w Herewarda - a gdy ten znów wymierzył różdżkę w swoim kierunku, byłem niemal pewien, że wkrótce magiczny pojedynek przemieni się w kabaret z udziałem zwierząt. Tak się jednak nie stało - zamiast tego moje lisio-królicze łapy rozgrzały się do czerwoności. W naturalnym odruchu chciałem je cofnąć od wyimaginowanego źródła ciepła, jednak unieruchomiony zaklęciem musiałem pozostać w miejscu, czując, jak nieprzyjemna fala bólu powoli rozchodzi się po wszystkich moich mięśniach.
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
48/125, -40, -10 do werbalnych, zabronione uniki
Ten pojedynek był już przesądzony, wiedziałem o tym - ale w mojej naturze nie leżała rezygnacja. Odwrócenie któregokolwiek z uroków Bartiusa było już stanowczo ponad moimi siłami. Powrót do ludzkiej formy oznaczał co najwyżej tyle, że resztkami sił mogłem rzucać w Herewarda najprostszymi zaklęciami, które nijak mogły przechylić szale pojedynku na moją korzyść.
- Rictusempra!
Ten pojedynek był już przesądzony, wiedziałem o tym - ale w mojej naturze nie leżała rezygnacja. Odwrócenie któregokolwiek z uroków Bartiusa było już stanowczo ponad moimi siłami. Powrót do ludzkiej formy oznaczał co najwyżej tyle, że resztkami sił mogłem rzucać w Herewarda najprostszymi zaklęciami, które nijak mogły przechylić szale pojedynku na moją korzyść.
- Rictusempra!
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 66
'k100' : 66
Miał prawdziwe wyrzuty sumienia atakując miniaturkę królika, jaką był przed chwilą Lis. Pojedynki rządziła się jednak swoimi prawami i Barty wiedział, że on sam także nie miał co liczyć na litość że strony Fredericka. Pozostają w pełni skupiony ponownie skierował różdżkę w swoją stronę i wymówił po raz kolejny swoją ulubioną inkantację.
- Pollus
- Pollus
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Hereward Bartius' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 35
'k100' : 35
Czuł, że przemiana znowu mu nie wyszła. Niech to gęś kopnie. Pozostało mu jedynie skrzywić się pod nosem i spróbować czegoś innego. Albo tego samego. Dokładnie przemyślałem, a przynajmniej prawie dokładnie rzemyślał wszystkie opcje i spróbował jeszcze raz celując w samego siebie.
- Pullus
181/-5, +10 do celowania w Lisa
- Pullus
181/-5, +10 do celowania w Lisa
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
V - H. Bartius F. Fox
Szybka odpowiedź