107/230 (-30 obrażenia, -10 niewerbalne)

Udało się, po serii porażek mógł w końcu obserwować swoje własne zaklęcie mknące w stronę przeciwniczki - tylko jednak po to, żeby rozbić się o magiczną tarczę. Wiedział już, że jej nie docenił; popełnił błąd, był zbyt pewny siebie i teraz płacił za to karę, po raz kolejny zmuszony do obrony. Nie próbował już jednak wyczarowywać tarczy, był na to zbyt słaby; znów odskoczył w bok, starając się wykonać unik.

The member 'Percival Nott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 70

85/230 (-40 obrażenia, -10 niewerbalne)

Tak jak się spodziewał, po raz kolejny okazał się za wolny, zaklęcie uderzyło w niego, odrzucając go do tyłu; podniósł się z coraz większym trudem, wiedział, że nie ma już szans zwyciężyć; chciał już po prostu trafić przeciwniczkę czymkolwiek. Glacius, spróbował, wykonując znajomy ruch nadgarstkiem.

The member 'Percival Nott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 41

HP: 178/216 | kara -10

Powoli to już nawet przestawało być zabawne. Widziała, z jakim trudem podniósł się jej przeciwnik, kiedy kolejne zaklęcie posłało go na ziemię. Nie zamierzał jednak odpuścić, ponownie Florence musiała pogratulować mu zawziętości. Przez chwilę zastanawiała się, co powinna zrobić. Doszła w końcu do wniosku, że będzie po prostu rzucać zaklęcia dalej. I to nie te słabsze, pokroju Jinx. Skoro on zamierzał wciąż walczyć, musiała to uszanować i wziąć jego determinację na poważnie.
- Deprimo - rzuciła, gdy kolejne zaklęcie mężczyzny zawiodło.

The member 'Florence Fortescue' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 6

HP: 178/216 | kara -10

Och, znów się to na niej odbiło. Zbytnia pewność siebie. Skoro przeciwnik ledwo trzymał się na nogach, liczyła że każde zaklęcie jej wyjdzie? Och, niedoczekanie. Nie mogła stracić czujności, zarówno jej własna różdżka jak i mężczyzna mogli ją jeszcze zaskoczyć, choć zmiana wyniku pojedynku była raczej mało prawdopodobna.
- Glacius

The member 'Florence Fortescue' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 97

85/230 (-40 obrażenia)

Nie wiedział, po co w ogóle jeszcze walczył, chyba już tylko wrodzony, ośli upór utrzymywał go na nogach, ale nie miał zamiaru go powstrzymywać; wyprostował się, na szczęście jedno z zaklęć przeciwniczki chybiło - drugie z kolei sięgnęło posadzki, tworząc na niej śliską warstwę lodu. Opuścił różdżkę, tego się nie spodziewał, skupił się jednak maksymalnie na utrzymaniu się na nogach.

ST utrzymania = 40 + 14 (zaklęcia Flo) - 2*10 (sprawność Percivala) = 34
34 + 40 = 74

The member 'Percival Nott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 41

65/230 (-50 obrażenia, -10 niewerbalne)

Refleks po raz kolejny go zawiódł; pośliznął się na lodzie, znów lądując twardo na ziemi i nabijając sobie kilka kolejnych siniaków. To już zaczynało robić się żałosne, przez moment miał ochotę zostać już w pozycji leżącej, ale podniósł się z uporem, wyciągając różdżkę w kierunku Florence. Incendio, rzucił niewerbalnie, dobrze, że przynajmniej miał wymówkę, żeby nie mówić - w ustach czuł metaliczny posmak krwi.

The member 'Percival Nott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 72

HP: 173/216 | kara -10

Jej przeciwnik zaliczył dość widowiskowy upadek. Florence widziała, jak próbował się utrzymać na nogach, jednak w swoim obecnym stanie niewiele mógł zdziałać. Skrzywiła się lekko. Naprawdę nie sprawiało jej radości pastwienie się nad tak osłabionym przeciwnikiem, jednak skoro on wciąż chciał atakować, mogła jedynie uszanować jego wolę i odpowiedzieć tym samym.
Znała zaklęcie, które poleciało w jej stronę i choć wiedziała, że zaboli, nawet nie próbowała się przed nim uchylić. Szkoda jej było marnować swojego ruchu, skoro płomień, który osiadł na jej skórze, dało się po chwili zgasić dłonią.
- Commotio - machnęła różdżką.

The member 'Florence Fortescue' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 52

HP: 173/216 | kara -10

Zaklęcie nie zadziałało. Florence skrzywiła się lekko. Może to przez znużenie? Ten pojedynek powoli bardziej ją męczył niż sprawiał jakąś radość. W tej chwili chętniej uniosłaby różdżkę, by uleczyć swojego przeciwnika, niż by go ponownie zaatakować. Ale nie pozostało jej nic innego, jak ciągnąć dalej tę walkę.
- Caeruleusio