Wdrapałem się mało zgrabnie na arenę potykając się o rąbek plączącej się wokół nóg czarodziejskiej szaty. Cholerstwo było niepraktyczne. No ale trudno. Przekląłem pod nosem, lecz zachowałem równowagę i ustawiłem się na przeciw mojego przeciwnika. Kulałem ostro z tą całą etykietą bo w takie rzeczy ostatnio to się bawiłem...nie pamiętam kiedy. No ale coś tam pomachałem coś tam na wydziwiałem i uznajmy że to było to całe powitanie. Potem poruszyłem różdżką, kierując ją na mężczyznę stojącego na przeciw mnie
- Caeruleusio

The member 'Matthew Bott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 37

Tym razem się uda.

Człowiek, z którym przyszło mu walczyć, budził w nim pewne zdegustowanie: nie szanował zasad kierujących tym szlachetnym sportem i wyglądał, jakby po raz pierwszy miał na sobie czarodziejską szatę. Spodnie idealnie wyprasowane w kancik Wallace'a były ledwie widoczne spod połów jego purpurowej szaty wydłużającej jego niezgrabną sylwetkę pstrokatym kolorem. Ukłonił się przed swoim oponentem w chwili, w której ten rozpoczął już atak: promień zaklęcie świsnął jednak niecelnie, a Wally wzmocnił uścisk na różdżce, występując krok do przodu.
- Jęzlep - wyartykułował z zawzięciem.

(T +15)

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 43

Promień błysnął, był pewien, że celnie kierując się w stronę oponenta. Nie mógł jednak odpuszczać ani zwalniać tempa, ten pojedynek mógł być początkiem ogromnych zmian w jego życiu: mógł wreszcie osiągnąć zamierzony przed laty cel. Wzmocniwszy uścisk na różdżce, spróbował wykazać się refleksem i w ślad z pierwszym - rzucić kolejne zaklęcie:
- Glacius!

(Z +10)

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 19

Zdecydowanie bardziej wolałem mugolskie ciuchy. Pozwalały na większą swobodę, a tak to się czułem trochę jak jakaś babcia w niedopasowanej sukience. No ale nic to. Czego się nie robi by poużywać magii w miejscu w którym anomalie nie dybały na życie.
Poruszył różdżką i skrzywił się widząc jak z końca różdżki czknął promień zaklęcia. Który by trafił mojego przeciwnika. Gdyby ten przesunął się na lewo tak z pięć kroków. Nastąpił kontratak.
- Protego!

The member 'Matthew Bott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 45

Utworzone zaklęcie tarczy zabłysnęło niemrawo i równie niemrawo stawiło opór skierowanemu ku mnie zaklęciu. No ale stawiło. Potrząsnąłem zaraz po tym swoją różdżka niczym grzechotka, chcąc ją zachęcić trochę do współpracy. Następnie postanowiłem wyjść temu człowiekowi tym samym zaklęciem na przeciw.
- Jęzlep! - wypowiedziałem z jeszcze większym zawzięciem niż on.

The member 'Matthew Bott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 44

Wallace cmoknął z niesmakiem, kiedy przed nieeleganckim Bottem błysnęła tarcza chroniąca go przed zaklęciem mężczyzny; pokrzyżowało mu to szyki - ale nie mógł się zniechęcać, nie przestając jak mantrę powtarzać: tym razem się uda. Bliźniacze zaklęcie znów błysnęło niecelnie, dając Walleraxowi skupienie i czas:
- Deserpes - wypowiedział miękko, nie zaprzestając prób osłabienia przeciwnika swoją najsilniejszą stroną.

(T +15)

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 61

Więc gdy promień zaklęcia szybował w stopy oponenta, wciąż odznaczając się refleksem wystąpił z kolejnym zaklęciem - tym razem przechodząc już do konkretniejszej ofensywy:
- Caeruleusio - uważnie akcentując formułę zaklęcia, która miała wszak przechylić na jego korzyść szalę tego zwycięstwa. To mógł być wreszcie jego dzień, zadarł dumnie brodę, od dawna usiłował zachwycić sędziów turnieju.

(Z +10)

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 53