VI - H.Wright vs S.Skamander
AutorWiadomość
Wartość żywotności Hanki: 215
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 174-194 |
71-80% | brak | -10 | 153-173 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 131-152 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 110-130 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz i kontratak | -30 | 88-109 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 67-87 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 45-66 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, odskoki w walce wręcz | -60 | 24-44 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2-23 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności Sama: 240
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 216-194 |
71-80% | brak | -10 | 170-193 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 146-169 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 122-145 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz | -30 | 98-121 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 74-97 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 50-73 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja | -60 | 26-49 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2-25 |
0 | Utrata przytomności |
I show not your face but your heart's desire
Klub pojedynków — oto stała tu, dotykając dłonią zakurzonych desek areny, na której lada chwila stanie. Nie robiła tego od czasów szkoły, nie sądziła, że kiedykolwiek do tego wróci. Nastały jednak ciężkie czasy, a jej życie kilka tygodni wcześniej przewróciło się do góry nogami. Nie była już tą samą Hanią, tą zwykłą dziewczyną z Baker Street, miotlarką z Pokątnej, której jedynym zajęciem było polerowanie mioteł i rzeźbienie nowych. Świat potrzebował ludzi wytrwałych, silnych i uzdolnionych, a ona nie chciała zawieść swoich przyjaciół, którzy obdarzając ją zaufaniem (w końcu) pokładali w niej nadzieje na to, że przyczyni się do naprawy zjełczałego otoczenia.
Samuel Skamander — nie sądziła, że już na pierwszy raz trafi jej się taki silny przeciwnik. Wiedziała, że jego aurorskie zdolności stanowią dla niej nie lada wyzwanie, ale nie zamierzała dać się łatwo pokonać przyjacielowi i tak samo nie oczekiwała od niego żadnej taryfy ulgowej. Wkroczyła na arenę z głośno bijącym w piersi serce, wypatrując znajomej twarzy, a gdy ją ujrzała, uśmiechnęła się. Szybko zdała sobie sprawę, że to spotkanie nie ma mieć przyjemnego charakteru, nie umówili się towarzysko. Chciała mu pokazać, że jak każdy Wright, walkę ma we krwi, dlatego mina szybko jej zrzedła. Zmarszczyła brwi i obrała pozycję zgodną z etykietą pojedynków.
— Lamino Glacio!— wykrzyczała od razu, kierując różdżkę w stronę Samuela.
Samuel Skamander — nie sądziła, że już na pierwszy raz trafi jej się taki silny przeciwnik. Wiedziała, że jego aurorskie zdolności stanowią dla niej nie lada wyzwanie, ale nie zamierzała dać się łatwo pokonać przyjacielowi i tak samo nie oczekiwała od niego żadnej taryfy ulgowej. Wkroczyła na arenę z głośno bijącym w piersi serce, wypatrując znajomej twarzy, a gdy ją ujrzała, uśmiechnęła się. Szybko zdała sobie sprawę, że to spotkanie nie ma mieć przyjemnego charakteru, nie umówili się towarzysko. Chciała mu pokazać, że jak każdy Wright, walkę ma we krwi, dlatego mina szybko jej zrzedła. Zmarszczyła brwi i obrała pozycję zgodną z etykietą pojedynków.
— Lamino Glacio!— wykrzyczała od razu, kierując różdżkę w stronę Samuela.
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
The member 'Hannah Wright' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 77
'k100' : 77
Szmery rozmów na arenie, zwyczajowo milkły, gdy tylko na scenie pojawiały się sylwetki pojedynkowiczów. Samuelowi kojarzyło się to z szeptem wiatru, cichnąca zapowiedzią spektaklu, który rozgrywał się z pomocą dwóch "aktorów". Kiedyś zapewne zaśmiałby się z porównania, ale dziś, chłodna smuga więziła jego humor, nie wypuszczając z okowów zbyt łatwo. Pustka, która go zżerała, zmieniła się w ciszę odkąd udało mu się opanować moc oklumencji. Bywało to przeraźliwie wręcz spokojne, jakby czasem mógł spojrzeć na siebie z perspektywy obserwatora. Ale za obserwowane, miał swoje własne i innych emocje.
Choćby chciał, obecność stojącej w oddali, kobiecej sylwetki robiła wrażenie. Skłonił się, oddając zadość wymaganym konwenansom, ale i bez nich chciał się przywitać. Hannah. Kącik ust uniósł się i ciepła iskra przemknęła przez ciemne źrenice. Zapytałby - oczywiście - czemu pojawiła się na arenie, narażając się na niebezpieczeństwo, ale pierwsze zaklęcie, które wypłynęło na śliczne, Hankowe wargi, wytrąciło mu pytanie szybciej, niż zdołał je zadać. Zanim jego własna inkantacja przecięła powietrze, błysk werbalizującej się magii minął go, uderzając ostrą serią w jeden ze stojących za jego plecami filarów - Silencio - nie mrużył oczu, przyglądając się jasnemu obliczu kobiety. Chciała by walczył z nią bez taryfy ulgowej. I chociaż nadal tkwiły w nim ciche opory zakorzenionych wartości, że kobieta nie powinna startować w podobnych rozgrywkach, nie mógł odmówić jej siły i skupienia, który lśniło w piwnych oczach.
Choćby chciał, obecność stojącej w oddali, kobiecej sylwetki robiła wrażenie. Skłonił się, oddając zadość wymaganym konwenansom, ale i bez nich chciał się przywitać. Hannah. Kącik ust uniósł się i ciepła iskra przemknęła przez ciemne źrenice. Zapytałby - oczywiście - czemu pojawiła się na arenie, narażając się na niebezpieczeństwo, ale pierwsze zaklęcie, które wypłynęło na śliczne, Hankowe wargi, wytrąciło mu pytanie szybciej, niż zdołał je zadać. Zanim jego własna inkantacja przecięła powietrze, błysk werbalizującej się magii minął go, uderzając ostrą serią w jeden ze stojących za jego plecami filarów - Silencio - nie mrużył oczu, przyglądając się jasnemu obliczu kobiety. Chciała by walczył z nią bez taryfy ulgowej. I chociaż nadal tkwiły w nim ciche opory zakorzenionych wartości, że kobieta nie powinna startować w podobnych rozgrywkach, nie mógł odmówić jej siły i skupienia, który lśniło w piwnych oczach.
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 46
'k100' : 46
Drganie powietrze i natężenie mocy zawirowało wokół dłoni i skumulowało pulsującą od magii kulę, która w następnej chwili wyrwała do przodu, celując wprost w kobiecą sylwetkę po drugiej stronie. Mógłby zastanowić się, czemu na ostatnich spotkaniach, spotykał same kobiety, ale myśl umknęła razem z sunącym na ustach słowem i z wolą chłodnego żywiołu - Caeruleusio - szczypanie igiełek mrozu i łaskocząca w place magia, miała towarzyszyć mu już zawsze. Niezależnie od zaciśniętej na różdżce dłoni. W końcu moc płynęła w nas samych, a różdżka, niby przekaźnik, formowała rzeczywistość według woli.
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 5
'k100' : 5
Nie powiodło się. Choć skupiła się na tym mocno, choć chciała sprawić, by każdym calem swojego ciała skierować płynącą w niej magię w zaklęcie skierowane na przeciwnika, swojego przyjaciela (wiedziała, że po tym pojedynku zajmą się nim odpowiednie służby, wiedziała, że nic mu nie grozi i przetrwa wszystko, tak jak i ona), zaklęcie było zbyt słabo wymierzone, by trafiło aurora. Minęło go, uderzyło o ścianę za nim. Szybko wyprowadziło ją to z równowagi, mięśnie twarzy jej się napięły, brwi zmarszczyły, a serce zabiło mocniej. Była gotowa na to, aby odeprzeć atak, więc kiedy Samuel wypowiedział inkantację, rozwarła szerzej oczy.
— Psidwacza mać, Skamander, już teraz?! wyrwało jej się z ust nieświadomie, czując presję ze strony siedzących na publiczności braci. Momentalnie zacisnęła palce na różdżce i machnęła nią przed sobą, pragnąc wyczarować błyszczącą tarczę.— Protego!
— Psidwacza mać, Skamander, już teraz?! wyrwało jej się z ust nieświadomie, czując presję ze strony siedzących na publiczności braci. Momentalnie zacisnęła palce na różdżce i machnęła nią przed sobą, pragnąc wyczarować błyszczącą tarczę.— Protego!
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
The member 'Hannah Wright' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 52
'k100' : 52
Błękitna tarcza uformowała się przed nią, zgodnie z planem, i ochroniła ją przed uciszającym zaklęciem. Nie mogła się jednak odprężyć po takim ataku. Ale jeśli tak zamierzał z nią to rozegrać, nie mogła być mu dłużna. Odszukała w głowie szybko zaklęcie i wypowiedziała szybko, na jednym wydechu:
—Slugulus Erecto!— W myślach dodając ciche przepraszam, które jednak nigdy nie zwerbalizowało się na jej wargach. Nie mogła i nie zamierzała przepraszać za to, że chciała go pokonać. I planowała sięgnąć po wszystkie sposoby, by ten pojedynek wygrać. Traktowała to poważnie, chciała się uczyć, chciała trenować z najlepszymi, a przed sobą miała jednego z najlepszych wojowników i aurorów. Była tego pewna.
—Slugulus Erecto!— W myślach dodając ciche przepraszam, które jednak nigdy nie zwerbalizowało się na jej wargach. Nie mogła i nie zamierzała przepraszać za to, że chciała go pokonać. I planowała sięgnąć po wszystkie sposoby, by ten pojedynek wygrać. Traktowała to poważnie, chciała się uczyć, chciała trenować z najlepszymi, a przed sobą miała jednego z najlepszych wojowników i aurorów. Była tego pewna.
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
The member 'Hannah Wright' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 85
'k100' : 85
Doceniał kombinację zaklęć, które potrafiły siać spustoszenie. Nie bał się bólu i każdy jego odzew witał z pokorą. Byli w końcu na arenie, na pojedynku zmagań umiejętności czarodziejskich. Bez uprzejmych gierek na uśmiechy. Walka. I tak traktował spotkania, rozsypując rzeczywisty obraz stojącej po drugiej stronie Hannah na poczet przeciwnika. Zaplatał dystans, ale nie byłby sobą, gdyby całkiem oddzielił się od drgania kobiecych warg w złości - Za dużo słów - skarbie, ale ostatniej frazy nie wypowiedział głośno, pozostawiając wydźwięk jedynie swoim oczom.
Tarcza bez kłopotu ochroniła dziewczynę przed jego prośbą i niemal z uniesieniem brwi powitał inkantację, która zawsze kojarzyła mu się z dziecinną rozgrywką. Uniósł znacząco brwi - Protego - nie uśmiechało mu się przeżywać nieprzyjemnych konwulsji przez cały pojedynek. Krew wydawała mu się o wiele "znośniejsza".
Tarcza bez kłopotu ochroniła dziewczynę przed jego prośbą i niemal z uniesieniem brwi powitał inkantację, która zawsze kojarzyła mu się z dziecinną rozgrywką. Uniósł znacząco brwi - Protego - nie uśmiechało mu się przeżywać nieprzyjemnych konwulsji przez cały pojedynek. Krew wydawała mu się o wiele "znośniejsza".
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 28
'k100' : 28
Światło otuliło sylwetkę aurora, tym samym odcinając go od pokazowego plucia ślimakami pod stopy. Nie bez przyczyny z ust uleciało ciche westchnienie z do tej pory zwartych ust. Spojrzał na kobietę, jej wyprostowaną sylwetkę, śmiały wzrok i z namysłem wysunął cyprysową różdżkę przed siebie - Petrificus Totalus - obrona przed czarna magią nie służyła jedynie stronie defensywnej magii. Dobrze wykorzystana, potrafiła przechylić szalę rozgrywki na jedną ze stron. Na szczęście Samuel nie był zadufany, by sądzić, że pokona swoją dzisiejszą przeciwniczkę łatwo (i czy w ogóle). Miał przed sobą wyjątkową pojedynkowiczkę i prawdopodobnie oberwałoby mu się po wszystkim, za jej lekceważenie.
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 36
'k100' : 36
VI - H.Wright vs S.Skamander
Szybka odpowiedź