The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 90

157/207, -10

Szykuje się prawdziwy dramat. Niby jestem przygotowana na niego już odkąd weszłam na arenę, ale i tak trochę mi przykro jak sobie pomyślę co za chwilę będzie mieć miejsce. Moje zaklęcie naturalnie nie wyszło i nie mam nawet sił załamywać nad tym ręce. Za to niezwykle silne uroki mające zrobić mi realną krzywdę mkną wprost na mnie, wywołując kolejną gęsią skórkę nawet pomimo zakończenia mrożącego czaru już w poprzedniej rundzie.
- Protego maxima - próbuję mimo beznadziejnej sytuacji, gdyż szanse, że wyczaruję silniejszą tarczę są bliskie zeru. To nic, to nic, znów powtarzam w głowie te dwa słowa jak mantrę, przecież nie przyszłyśmy się tutaj głaskać po głowach. W prawdziwym życiu wrogowie też nie będą mieć dla mnie litości, więc może to i dobrze, że moja przeciwniczka mnie na to przygotowuje. Nabieram głębszego wdechu, przymykam oczy.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 34

107/207, -20

Uczucie porażenia ładunkami elektrycznymi oraz silny podmuch wiatru nie są uczuciami, które chciałabym poznać. A jednak. Najpierw mną telepie, potem się przewracam. W jednej chwili myślę sobie, że mam dość, ale w drugiej przypominam sobie te wszystkie okropieństwa Grindelwalda i wiem już, że nie mogę się poddać. Muszę walczyć do końca, tego ode mnie wymagano, jestem przecież częścią Zakonu i muszę walczyć. To jedyne, co mi pozostało.
- Confundus - wypowiadam, kiedy wreszcie drżącymi nogami wstaję. Celuję różdżką, kreślę nadgarstkiem okrąg w powietrzu i tak sobie myślę, że jeśli to zaklęcie się nie uda, to chyba nie mam czego szukać na tym świecie.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 69

Oba jej zaklęcia pomknęły w kierunku celu, na tyle mocne, że łatwo przebiły tarczę kobiety. Sophia wyraźnie widziała, że Pomona jest osłabiona, ale wciąż walczyła. To dobrze. Sama też zawsze walczyła uparcie póki była w stanie utrzymać się w pionie i wypowiadać zaklęcia. Może to tylko klub pojedynków, niewinna zabawa w porównaniu z niektórymi aurorskimi akcjami, ale traktowała to po prostu jako trening.
Zdecydowała się nie bronić przed słabym confundusem, zamiast tego wykorzystując moment na atak.
- Everte stati!

| (-5 do rzutu za confundusa)

The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 75

Mimo chwilowej dezorientacji i skonfundowania udało jej się wyprowadzić atak. Przeciwniczka w obecnym stanie nie mogła jej poważniej zagrozić tym zaklęciem, więc stan dezorientacji po chwili zaczął mijać. Sophia była przyzwyczajona do gorszych obrażeń, miała za sobą trzy lata aurorskiego kursu.
- Deprimo!

The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 40

Drugie z zaklęć Sophii chybiło, ale pierwsze dotarło do celu. Być może to zdekoncentrowało jej przeciwniczkę, ale Sophia, korzystając z wciąż pełnej formy, postanowiła ponowić atak, wychodząc z założenia, że w prawdziwym pojedynku nikt nie zaczeka, aż jego przeciwnik się podniesie i zbierze w sobie.
- Caeruleusio!

The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 11

Nie wyszło. Może za bardzo się pospieszyła, bo na końcu różdżki ledwie zatliła się lodowa mgiełka, i z pewnością nie stanowiła zagrożenia dla przeciwniczki.
Może powinna spróbować z ogniem?
- Ignitio!

The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 63

Gdy w stronę Pomony pomknęła ognista kula, Sophia ponownie uniosła różdżkę. Zamierzała dążyć powoli do końca pojedynku, korzystając z przewagi, którą zdobyła.
- Lamino - zdecydowała się na nieco brutalniejsze zaklęcie, choć wymierzyła tak, by w razie czego nie poranić kobiety bardzo dotkliwie. Zaraz po pojedynku i tak troskliwie zajmą się nią uzdrowiciele i uleczą wszystkie pozaklęciowe obrażenia.

The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 62