135/210 -15

Bolało. Bolało jak diabli, ale się pozbierałem, bo przecież to byłby wstyd przegrać w pierwszej rundzie. Z przerażeniem spoglądałem na wbite we mnie noże - to miał być mile spędzony czas w klubie pojedynków, nie byłem gotowy na takie obrażenia! A tu w dodatku leciało w moim kierunku kolejne zaklęcie! - Protego maxima!

The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

135/210 -15

Udało się! Podskoczyłbym z radości gdybym tylko miał na to siłę. I co teraz, Panie Zdrajco? Byle tylko wyszedł mi również atak- już wystarczająco się zbłaźniłem. Cały czas rzucał zaklęcia, musiałem mu to jakoś skomplikować. - Jęzlep! - Nie po to szkoliłem się w transmutacji, żeby teraz miało mi nic nie wychodzić.

The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 90

Profesor Grey mrużył oczy śledząc tor lotu promienia niezwykle silnej Bombardy i jakiż był jego zawód, gdy młodzieniec wyczarował bardzo silną tarczę. Na tyle silną, by wchłonęła całą moc destrukcji, która miała dać mu szansę na zwycięstwo... A jeszcze do tego posłał ku niemu złośliwe zaklęcie. Oby elfy czuwały nad jego duszą i zdolnościami obronnymi.
- Protego! - zawołał pewnie.

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 8

-10 do werbalnej inkantacji

Zaklął w duchu w języku suahili. Był to jeden z jedenastu języków, którymi profesor posługiwał się biegle dzięki licznym podróżom. Swego czasu sporo czasu spędził także i w Azji, w Chinach, w Nepalu, gdzie poznał czarodziejskich mnichów... i nauczył się od nich, by nigdy się nie poddawać. Tylko spokój mógł go uratować. I kapusta. Miał ochotę wyciągnąć kolejny liść z kieszeni, lecz język przylepił mu się do podniebienia... A niech to.
- Silencio! - wyseplenił profesor.

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 76

135/210 -15

Ha! Moje zaklęcie okazało się równie udane co tarcza, za to Pan Zdrajca się nie obronił. Ucieszyłem się, ale nie na długo, bo pomimo tej niedogodności udało mu się rzucić zaklęcie. - Protego! - Nie mogłem sobie pozwolić na żadne silencio, byłem naprawdę słaby w zaklęciach niewerbalnych.

The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 45

135/210 -15 + (-10)

Czułem, że gdyby nie moje obrażenia, ta tarcza by mi się udała. Ale Zdrajca postanowił wbić we mnie noże - nic dziwnego, że teraz mi nie szło! Nie potrafiłem o nich nie myśleć, przecież mogły mi przebić coś ważnego w moim organizmie. Nie znam się na anatomii, ale przecież mam jakieś organy, prawda? Chciałem natychmiastowej pomocy magomedyka, ale żaden nie przybiegł, tylko to mnie uspokajało. Najwidoczniej te noże tylko groźnie wyglądały. Slugulus erecto! A masz.

The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 45

-10 do werbalnego czarowania

W duchu pogratulował sobie w języku chińskim, bo ten także opanował w stopniu perfekcyjnym, po czym spojrzał na swoje skarpetki w jednorożce - wiedział, że przyniosą mu dzisiaj szczęście. Florean nie zdążył się obronić, najwyraźniej zaklęcie Greya uciszyło go skutecznie, skoro wymachiwał różdżką i nie mówił nic. Na szczęście nie stało się nic. Profesor miał więc szansę, aby ściągnąć z siebie złośliwy urok.
- Finite Incantatem - wyseplenił.

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 58

-10 do werbalnego czarowania


No cóż, nie udało się. Zaklęcie nie okazało się dość skuteczne, by jego stary język odlepił się od podniebienia. A tak wielką miał ochotę schrupać kolejny liść kapusty... Z pewnością szłoby mu dużo lepiej! Musiał polegać na skarpetkach w jednorożce i swoich umiejętnościach - w zaklęciach był przecież świetny.
- Glacius! - powiedział niewyraźnie profesor, miał nadzieję, że i tym razem zaklęcie go nie zawiedzie.