O tak, zaklęcie pomknęło z odpowiednią prędkością w jego towarzysza niedola. Był zadowolony. Przynajmniej na razie. Bo za chwilę przecież wszystko mogło się obrócić. Na ten czas jednak postanowił iść za ciosem.
- Glacius - wybrał po raz drugi tego wieczora, licząc, że uda mu się rzucić je równie skutecznie co wcześniej.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 54

Nawet już się nie zdziwił, kiedy różdżka nie usłuchała go po raz kolejny; to z całą pewnością nie był jego dzień i jedynie łut szczęścia sprawił, że nie leżał jeszcze na parkiecie, rozłożony na łopatki silnymi urokami przeciwnika. To jednak mogło się zmienić; uniósł różdżkę, widząc dwa mknące w jego stronę zaklęcia i wiedząc, że zwykła tarcza na nic się tu nie zda. - Protego Maxima! - rzucił, mając nadzieję, że uda mu się zatrzymać atak.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 98

A jednak jeszcze tym razem nie było mu dane oberwać; wypuścił z płuc wstrzymywane powietrze, gdy oba zaklęcia przeciwnika zatrzymały się na jego tarczy, nie czyniąc mu żadnej szkody. Wiedział już, że jego następny urok nie miał szans się udać, statystyka nie kłamała, nawet jeżeli nie znało się arkanów numerologii - ale co mu szkodziło spróbować? - Ignitio - rzucił, planując uderzyć w mężczyznę jego własną bronią.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 62

O, jednak jego przeciwnik postanowił przełamać schemat, obserwował chwilę jak jego tarcza po raz kolejny nie pozwala, by uroki go dosięgnęły, a później wyrzuca w jego kierunku odpowiednio silne zaklęcie. Tak, może to miało w końcu pomóc im ruszyć z tym pojedynkiem.
- Protego! - wybrał więc obronne zaklęcie, choć nie był zbyt pewny swojego powodzenia. Choć opcm znał lepiej od transmutacji, to i tak pozostawiała dużo do życzenia

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 33

219/195, -5

Cholerne ładunki elektryczne - chyba nigdy miał nie przyzwyczaić się do uczucia, jakie powodowało to zaklęcie. Skrzywił lekko twarz, był pewien, że musi zdecydowanie mocniej przyłożyć się do nauki Obrony Przed Czarną Magią, ale nie było co płakać nad rozlanym mlekiem. Teraz pozostawało mu jedynie walczyć z umiejętnościami, które posiadał.
- Commotio. - wybrał, postanawiając odwdzięczyć się tym samym atakiem.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 32

Wyglądało na to, że schemat, raz przełamany, sypał się już zupełnie; jego przeciwnik nie tylko nie obronił się przed zaklęciem - wreszcie - ale również spudłował, wybierając następny urok. Billy uśmiechnął się półgębkiem, zdecydowanie podobał mu się ten obrót spraw - ale powściągnął emocje, zbytnia pewność siebie nigdy nie popłacała. - Deprimo - spróbował tym razem, licząc na to, że szczęście znów mu dopisze.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 50

A jednak odrobinę zabrakło mu umiejętności; podmuch wiatru minął mężczyznę, choć nieznacznie, zatrzymując się na ścianie za jego plecami. Trudno, wciąż pozostawał mu drugi ruch do wykorzystania. - Everte Stati - rzucił, postanawiając obniżyć nieco poprzeczkę i spróbować łatwiejszej opcji.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 98

195/219, -5

Widziałem potężne zaklęcie, które pomknęło w moją stronę. Byłem pewien, ze zwyczajne Protego będzie zbyt słabe, by obronić mnie przed jego skutkami. Zaś szansa iż rzucę Maxime była tak duża, jak śnieg w sierpniu - choć przy szalejących anomaliach zdawała się zdecydowanie wzrosnąć. Jednak zamiast obrony postawiłem na atak.
- Aeris. - wybrałem po raz drugi, wcześniejszy wyszedł całkiem sprawnie, miałam nadzieję, że i ten będzie niczego sobie