Nie uśmiechało mu się oberwanie nożami i choć nie pokładał zbyt wielkiej wiary w swoje umiejętności, tym razem zamierzał chociaż spróbować obronić się przed atakiem. Uniósł dłoń i machnął nią zamaszyście.
- Protego Maxima! - wypowiedział, właściwie licząc na cud, bo nic innego już mu nie pozostawało.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 9

118/219, -20

Oczywiście, że zaklęcie nie podołało. Nie spodziewał się niczego innego. Noże wbiły się w jego ciało przynosząc ból, który wykrzywił mu nieprzyjemnie twarz. Jednak gest ten zastąpił uśmiech gdy ponownie podniósł spojrzenie na stojącego przed nim mężczyznę.
- Everte Stati. - wybrałem, wykonując zamaszysty ruch dłonią.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 19

Nie spodziewał się, że oba zaklęcia bezbłędnie trafią w stojącego naprzeciw czarodzieja, a jeszcze mniej - że kontratak okaże się nieskuteczny; dłoń zadrżała mu lekko, gdy obserwował noże, wbijające się w ciało mężczyzny, ale przypomniał sobie, że znajdowali się w warunkach kontrolowanych; tuż za ścianą już z całą pewnością czekali gotowi do wkroczenia na arenę magomedycy. - Aeris - spróbował więc ponownie, czując, jak powoli kończą mu się pomysły. Pojedynek wydawał się ciągnąć w nieskończoność.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60

Znów ledwie mu się udało, znów ślizgał się na krawędzi, zaczynając się zastanawiać, jak długo; jego przeciwnik wyraźnie słabł, może nadeszła pora na wykorzystanie sytuacji i pójście za ciosem? - Lamino Glacio - wypowiedział starannie, urok należał do tych niemożliwych - ale na nawet jeżeli mu się nie uda, to z każdej porażki też płynęła jakaś nauka, prawda?

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 15

118/219, -20

Czuł ostrza, które przecinały mu skórę, jednak nie zmieniało to faktu, że nadal mógł czarować. Pierwszy z uroków posłanych przez jego przeciwnika poszybował prosto w jego kierunku, drugi... cóż, dość mocno za wysoko. Lamino Glacio, cóż, miał odwagę, by wybrać właśnie to. Odpuścił sobie obronę.
- Jinx. - wybrał, mając nadzieję, że nie żąda zbyt wiele od losu

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 50

104/219, -30

Skrzywił się, gdy tylko zaklęcie pomknęło z jego różdżki był pewien, że minie ledwie o cale jego przeciwnika. Cóż, szczęście nigdy nie należało do jednego z jego przyjaciół. Nie rozpaczał więc nad tym faktem, wybierając kolejne z zaklęć.
- Caeruleusio

104/219, -30

Skrzywił się, gdy tylko zaklęcie pomknęło z jego różdżki był pewien, że minie ledwie o cale jego przeciwnika. Cóż, szczęście nigdy nie należało do jednego z jego przyjaciół. Nie rozpaczał więc nad tym faktem, wybierając kolejne z zaklęć.
- Caeruleusio - wybrał kolejny z uroków

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 98

Dokładnie tak, jak się spodziewał, ostre sople pomknęły wszędzie, tylko nie w jego przeciwnika, przypominając mu radośnie, jak wiele jeszcze musiał się nauczyć. Nie zmartwił się tym zbytnio, nie miał na to czasu, ścigany już przez lodową mgiełkę, pędzącą w jego stronę. - Protego! - wypowiedział szybko, starając się (po raz kolejny) ochronić przy pomocy tarczy.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 77