Małe, ale ostrożne i przemyślna kroki najskuteczniej prowadziły do wymarzonego celu. Niezniechęcona przez po raz kolejny nieudane Silencio, a zarazem zadowolona z pierwszego sukcesu, postanowiła pójść do przodu, odrobinę zmieniając dotychczasową strategię. Ryzykowała, choć gdyby miała nigdy nie spróbować, być może nie nadarzyłaby się już kolejna szansa. W zanadrzu było jeszcze parę opcji, zatem spokojnie i odważnie wypowiedziała. – Ignitio. – Próbowała myśleć o kuli ognia, która powinna pojawić się wraz z inkantacją i właściwym ruchem, oczekując, że zostanie posłana w odpowiednim kierunku.

The member 'Jean Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 30

Przeliczyła się oczywiście. Ciche westchnięcie wyrwało się z jej klatki piersiowej, a na twarzy na moment pojawił się grymas zawodu. Nie poddawała się jednak, wciąż wiele było przed nimi, dlatego chwilę później ponownie wyprostowała się, gotowa przejść do kolejnego zaklęcia. – Expulso! – Spróbowała jeszcze inaczej, mając nadzieję, że w tej dziedzinie będzie miała o wiele więcej szczęścia.

The member 'Jean Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60

196/211

Kolejne niepowodzenie, brak oczekiwanych skutków. Dziewczę stało przed nim, po drugiej stronie areny nawet nie tknięte, wypowiadane przez niego inkantację były nieskuteczne. Co się z nim działo? Musiał dojść do siebie, nie mógł pozwolić sobie na kolejne błędy. Trening po tym wszystkim, co zostawił za sobą był wskazany, lecz musiał dać z siebie więcej. O wiele więcej. Kiedy w końcu kolejna obszarowa inkantacja jej się powiodła, nie miał innego wyjścia, jak znów spróbować wyczarować tarczę na tyle silną, by je powstrzymać:
— Protego maxima!

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 3

191/211

Zaklęcie odrzuciło go w tył, po raz drugi upadł na deski areny, tłukąc drugie biodro. Podparłszy się rękami, podniósł i stanął na równe nogi, zaciskając w dłoni mocniej różdżkę. Zwykła szlama sprowadziła go do parteru po raz kolejny. Nic nie warta, szlama, wybryk natury, błąd w czarodziejskim świecie. Wziął głęboki wdech, pozwalając by powietrze wypełniło jego płuca.
— Silencio!— zainkantował szybko, kierując różdżkę w jej stronę.

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 9

I znów udane zaklęcie. Dobra passa trzymała się jak widać zaledwie połowicznie, musiała więc próbować dalej, oczekując, że kolejny ruch również okaże się skuteczny. Zanim jednak spróbowała się go podjąć, jeszcze raz skoncentrowała się na sylwetce mężczyzny i zaraz potem na tym, co zamierzała zrobić. Próbując nie wypadać z chwilowego spięcia, które pozostało po udanym ataku, zainkantowała, w duchu mając nadzieję, że w końcu uda jej się rzucić choćby odrobinę trudniejsze zaklęcie. – Lamino!

The member 'Jean Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 33

Po raz kolejny zawód. Podjęła kolejną, szybką decyzję, celując różdżką w stronę mężczyzny. – Lamino! – Widziała, że trudniejsze zaklęcia nie są jej dzisiejszymi sprzymierzeńcami, ale spróbowała jeszcze raz, być może naiwnie wierząc, że tym razem w końcu się uda. Kiedyś musiało, prawda?

The member 'Jean Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 46

Nie wycofał się, lecz spiął mięśnie pleców gotów do ponownej próby obrony, która tym razem okazała się niepotrzebna. Nie czekając na łut szczęścia, ani sprzyjającą chwilę, przybrał pozycję ataku.
—Lamino Glacio!— odparł bez zawahania, kiedy obie jej próby okazały się nieskuteczne. Nie zaciskał już palców na różdżce, trzymał ją lekko w dłoniach, skierowaną w jej stronę, celując ją prosto w pierś. Brodę miał uniesioną wysoko, sylwetkę zachował prostą i nienaganną.

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 5

Kolejny raz się nie udało, trudno, pokręcił głową, ale nie zamierzał się poddawać, rezygnować. Co więcej, zamierzał wygrać tej pojedynek, niezależnie od tego ile czasu będzie musiał na tej arenie czasu spędzić. Błyskawicznie obrał w myślach idealne dla czarownicy zaklęcie, jedno z jego ulubionych. Wykonał ruch nadgarstkiem, wymówił inkantację:
— Slugulus Erecto — Bon appétit!