[bylobrzydkobedzieladnie]

Pomimo dotkliwej i bolesnej porażki przeszło tydzień temu nie poddawałem się. Chociaż nie mogłem stwierdzić tego ze stuprocentową pewnością to jednak miałem wrażenie, że byłoby to do mnie całkowicie niepodobne. Dlatego po raz kolejny stawiłem się w Domu Pojedynków, oczekując w swoim czarnym kaftanie z wyhaftowanym rodowym herbem na piersi na to, aż wrota przede mną się otworzą, a ja stanę oko w oko z moim dzisiejszym przeciwnikiem. Szczęśliwie, nie trwało to zbyt długo. W akompaniamencie skrzypiących zawiasów pokonałem kilka stopni i postawiłem stopę na podeście. Przed sobą miałem dziś mężczyznę, na którego widok żadna z moich emocjonalnych strun nie drgnęła. Widocznie nigdy wcześniej go nie poznałem. Wykonałem przepisowe przywitanie wraz z prezentacją różdżki, po czym energicznym krokiem ruszyłem na mój koniec podestu. Ustawiłem się w gotowości, a kiedy otrzymałem sygnał, przypuściłem atak.
- Fluctus!

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 44

Zmierzył uważnym spojrzeniem swojego przeciwnika w trakcie wędrówki na podest. Nie znał go - wyglądał na młodego. Ale doskonale zdawał sobie sprawę, że nie należy nie doceniać przeciwnika. Statni jego przeciwnik zaskoczył go sprawną tarczą i to przeważyło szalę tamtego pojedynku. Jak miało być tym razem?
- Bombarda Maxima! - wybrał, gdy zaklęcie jego przeciwnika pomknęło obok niego.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 86

Udało się, zaklęcie pomknęło w kierunku stojącego na przeciw niego mężczyzny. Przestąpił z nogi na nogę, poprawiają uchwyt na różdżce. Nie czekał dłużej. Szybko wybrał kolejne zaklęcie.
- Slugulus Erecto! - wybrał zaraz, wykręcając odpowiednio nadgarstek.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

Moje zaklęcie pomknęło bokiem. Zakląłem w myślach i od razu przygotowałem się na to, że zostanę zaatakowany podwójnie. Nie myliłem się - dwie smugi zaklęć pomknęły w moją stronę.
- Protego Maxima! - wymówiłem inkantację w towarzystwie świstu hikorowego drewna.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60

Momentalnie rozjaśniała przede mną tarcza, o którą rozbiły się oba lecące w moją stronę promienie. Miałem przed sobą czarodzieja, który ewidentnie znał się na urokach - nie należało pozwalać mu na to, aby miał okazję do podwójnych ataków, jeżeli chciałem by ten pojedynek nie skończył się przed czasem.
- Deserpes - spróbowałem jeszcze raz rzucić inkantację z dziedziny transmutacji.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 94

Zaklęcia szybujące w stronę jego przeciwnika wchłonęła sprawnie rzucona tarcza. No tak, nie mogłobyć łatwo przecież. Teraz to w jego kierunku szybowało zaklęcie. Musiał się bronić.
- Protego Maxima! - wybrał, szczerz wątpiąc w powodzenie akcji.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10

Został unieruchomiony. Skrzywił usta spoglądając na stopy. Teraz musiał jedynie liczyć na magię, nie próbując uników. Magię, która zdecydowanie miała dzisiaj humorki. Po jednej udanej akcji nie udało mu się nawet wyczarować zalążka tarczy.
- Aeris. - wybrał licząc na trochę więcej szczęścia.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 53