Zniszczona katedra
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Zniszczona katedra
Niegdyś było to mugolskie centrum kultu. W lokalizacji tej ludzie tłumnie zbierali się, by odprawiać nieznane większości czarodziejom rytuały, od których magowie trzymali się z daleka. Nocą, z ostatniego kwietnia na pierwszego maja piorun uderzył w najwyższą z wież katedry. Pod wpływem trzęsienia mury posypały się, grzebiąc wewnątrz monumentu część wiernych przebywających nocą w kościele. Mugole ogłosili to miejsce "Cmentarzem Pana". Od tamtej pory trzymają się od zniszczonej katedry z daleka, poza nielicznymi śmiałkami, który zapuszczają się w to miejsce i powracają do domów z wieścią o obecności "grzesznych dusz". Zainteresowany anomaliami Wydział Duchów Ministerstwa Magii zbadał tę sprawę i potwierdził doniesienia o wyjątkowej aktywności duchów na tym obszarze. Czarodzieje, pomimo zagrożenia anomaliami przybywają w to miejsce w poszukiwaniu zmarłych, wierząc, że uda im się porozumieć z bliskimi.
Kiedy poczuła na końcu swojej różdżki brak oporu ze strony magii, ruszyła dalej i mogli usłyszeć jej przyspieszony nieco głos. - I dziękuję za komplement, naprawdę doceniam. - Ponownie zagadywała wtedy, kiedy stawiała krok. Tak, żeby nie słyszeli, w którą stronę mogła je postawić. - Protecta!
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 26
'k100' : 26
Steffen zacisnął lekko usta, słysząc przytyk lorda Shafiqa.
-To wy bądźcie głośniej! Śmiało, udowodnijcie wszystkim, jacy jesteście honorowi i uprzejmi, nawet nie podejmując rozmowy innej niż przytyki! Zawsze pan się tak zachowuje, proszę PANA? - warknął, nie zamierzając nazywać impertynenta lordem i żałując peanów, jakie napisał w kwietniu na jego cześć w "Czarownicy."
Mózg Steffena działał w specyficzny sposób - potok słów, zamiast rozpraszać, pozwalał mu się nakręcić, skupić, wzbudzić w sobie determinację. A jej właśnie potrzebował do tego, by skierować swoją magię na kamienny mur wzniesiony magią Marcelli. Kamienie, skały... - kalkulował szybko w głowie. Powinno zadziałać, byle tylko przeciwnicy byli dostatecznie blisko, byle jego magia okazała się odpowiednio silna.
-Stala cresco. - szepnął, wyobrażając sobie stalagmity (albo jeszcze lepiej - stalagnaty! Może udałoby się je złączyć z przeciwległą ścianą katedry?) wyrastające prostopadle z muru i kierujące się w stronę lorda Shafiqa i jego towarzysza aby zranić ich ostrzami. Pierwszy raz manewrował murem w ten sposób, dotychczas ćwiczył tylko tworzenie form skalnych dla zabawy, ale śmierć Bertiego uświadomiła mu, że nie należy czekać na okazję. Należy ją tworzyć - a transmutacja była jego mocną stroną, bardziej pewną niż celowanie w małą dziurę w murze.
1. zaklęcie
2. ilość form skalnych
3. statystyka T do siły obrażeń zaklęcia
-To wy bądźcie głośniej! Śmiało, udowodnijcie wszystkim, jacy jesteście honorowi i uprzejmi, nawet nie podejmując rozmowy innej niż przytyki! Zawsze pan się tak zachowuje, proszę PANA? - warknął, nie zamierzając nazywać impertynenta lordem i żałując peanów, jakie napisał w kwietniu na jego cześć w "Czarownicy."
Mózg Steffena działał w specyficzny sposób - potok słów, zamiast rozpraszać, pozwalał mu się nakręcić, skupić, wzbudzić w sobie determinację. A jej właśnie potrzebował do tego, by skierować swoją magię na kamienny mur wzniesiony magią Marcelli. Kamienie, skały... - kalkulował szybko w głowie. Powinno zadziałać, byle tylko przeciwnicy byli dostatecznie blisko, byle jego magia okazała się odpowiednio silna.
-Stala cresco. - szepnął, wyobrażając sobie stalagmity (albo jeszcze lepiej - stalagnaty! Może udałoby się je złączyć z przeciwległą ścianą katedry?) wyrastające prostopadle z muru i kierujące się w stronę lorda Shafiqa i jego towarzysza aby zranić ich ostrzami. Pierwszy raz manewrował murem w ten sposób, dotychczas ćwiczył tylko tworzenie form skalnych dla zabawy, ale śmierć Bertiego uświadomiła mu, że nie należy czekać na okazję. Należy ją tworzyć - a transmutacja była jego mocną stroną, bardziej pewną niż celowanie w małą dziurę w murze.
1. zaklęcie
2. ilość form skalnych
3. statystyka T do siły obrażeń zaklęcia
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Steffen Cattermole' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 23
--------------------------------
#2 'k3' : 3
--------------------------------
#3 'k8' : 5, 7, 8, 2, 3
#1 'k100' : 23
--------------------------------
#2 'k3' : 3
--------------------------------
#3 'k8' : 5, 7, 8, 2, 3
Trzepot skrzydeł okazał się niezwykle kojący dla jego uszu. Został usłyszany, a przynajmniej tak mu się wydawało, bowiem nie otrzymał żadnej odpowiedzi ze strony swoich ptasich towarzyszy. Potrzebował ich wsparcia, lecz nie mógł pozwolić sobie na skupienie tego rodzaju, gdy w ich kierunku mknęło zaklęcie. Nie miał pewności, w którego z nich zostało wymierzone ani jakim cudem przedostało się przez otwór w murze; nie chciał tego wiedzieć, samemu obracając się plecami do Edgara i kierując koniec różdżki w stronę katedralnych resztek ściany.
— Ascendio — wypowiedział formułę cicho, zamykając oczy w obawie, że nie poczuje nagłego zrywu i nie zdoła zmienić swojego położenia na czas.
10 pól w prawo, ale nie wiem jak dobrze to policzyć przez ułożenie mapki heksagonalnej
— Ascendio — wypowiedział formułę cicho, zamykając oczy w obawie, że nie poczuje nagłego zrywu i nie zdoła zmienić swojego położenia na czas.
10 pól w prawo, ale nie wiem jak dobrze to policzyć przez ułożenie mapki heksagonalnej
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Zachary Shafiq' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 96
'k100' : 96
Ten gwizd Zachary'ego był niespodziewany, ale Edgar zdążył jedynie posłać mu pytające spojrzenie, bo przez wyrwę w murze przemknął promień silnego zaklęcia. Zbyt silnego, żeby spróbować bronić się tarczą. Szybko zrobił to samo co jego towarzysz, wyciągnął różdżkę, celując ją w bok wzdłuż muru. - Ascendio - rzucił, mając nadzieję, że tym razem magia okaże się dla niego łaskawsza.
10 pól w lewo
10 pól w lewo
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 22
'k100' : 22
Edgar i Zachary podjęli próbę ewakuacji z zasięgu działania zaklęcia Duna, lecz tylko w przypadku lorda Shafiqa okazała się ona udana. Lord Burke w jednej chwili ugrzązł w ruchomych piaskach, które momentalnie zaczęły wciągać go w swoje odmęty. Resztki fasady katedry jęknęły głucho, gdy podłoże pod nimi straciło na stabilności. Pył i kilka cegieł posypało się na dół, niknąc w zachłannych paszczach piasku, a podłożem przeszedł niewielki wstrząs zwiastujący przemieszczanie się fundamentów katedry. Także wyczarowany przez Figg mur ucierpiał, zapadając się nieco w podłoże.
Tymczasem Steffen usiłował rzucić kolejną inkantację z dziedziny transmutacji, jednak jego próby nie przyniosły jakiegokolwiek skutku. Marcella w tym samym czasie korzystając z mocy zaklęcia Mico zdołała sięgnąć po dwie inkantacje. Pierwsza z nich, niewerbalna okazała się udana, lecz druga nie przyniosła pożądanego skutku.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Działające zaklęcia:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Duna (T=25)
Mico (Marcella)
Żywotność:
Edgar 223/223
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
Tymczasem Steffen usiłował rzucić kolejną inkantację z dziedziny transmutacji, jednak jego próby nie przyniosły jakiegokolwiek skutku. Marcella w tym samym czasie korzystając z mocy zaklęcia Mico zdołała sięgnąć po dwie inkantacje. Pierwsza z nich, niewerbalna okazała się udana, lecz druga nie przyniosła pożądanego skutku.
- Mapa:
Dla każdej grupy walczącej zostały utworzone tematy ukryte przed pozostałymi, w których odpisujecie na posty Mistrza Gry. Posty po upływie każdej kolejki będą przenoszone do tej lokacji. Także w tej lokacji będą pojawiały się podsumowania Mistrza Gry. Pisząc posty fabularne korzystajcie z oznaczeń cyfrowych które zostały zastosowane względem waszych ekwipunków (np. Piję eliksir numer 2 zamiast podawania jego nazwy). Obowiązuje mechanika poruszania się podczas pojedynku, wszelkie kierunki proszę zapisywać względem mapy (góra, dół, lewo, prawo oraz ich pochodne). Zamierzone wyjście poza granice mapy traktowane będzie jako opuszczenie wątku.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Działające zaklęcia:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Duna (T=25)
Mico (Marcella)
Żywotność:
Edgar 223/223
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
-Teraz jest chyba trochę jak w KAIRZE?! - wykrzyknął Steff z mieszanką złośliwego triumfu. Posłał Marcelli rozbawione spojrzenie, przesuwając się o krok do przodu aby lepiej widzieć wyrwę w murze. Nie miał stąd jednak dobrego widoku na lorda Burke (i co się stało z lordem Shafiq?!), więc powrócił do wcześniejszej strategii. Duna unieruchamiała przeciwnika, należy więc to wykorzystać. Znów skierował różdżkę na mur i szepnął:
-Stala cresco. - wyobrażając sobie stalagmity, które wyrastają z muru prostopadle i kierują swe ostrza wprost na Edgara.
kratka góra (do przodu)
-Stala cresco. - wyobrażając sobie stalagmity, które wyrastają z muru prostopadle i kierują swe ostrza wprost na Edgara.
kratka góra (do przodu)
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Steffen Cattermole' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 92
--------------------------------
#2 'k3' : 3
--------------------------------
#3 'k8' : 2, 1, 3, 1, 4
#1 'k100' : 92
--------------------------------
#2 'k3' : 3
--------------------------------
#3 'k8' : 2, 1, 3, 1, 4
Nie udało się. Ruchome piaski szybko zaczęły go wciągać. Przeklął soczyście pod nosem, unosząc nieco ręce, żeby przypadkiem nie wpadła mu tam różdżka. Musiał się stąd jakoś wydostać. Próbował, choć ciężko było pokonać opór piasku.
Rzucam na wydostanie się z piasku
Rzucam na wydostanie się z piasku
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 50
'k100' : 50
Zgodnie z jego życzeniem różdżka pociągnęła Zachary'ego we wskazane miejsce poza głównymi murami mugolskiej katedry. Oddalając się od Edgara, miała nadzieję, że i jemu uda się uniknąć zaklęcia, jednak znalazłszy się w bezpiecznym miejscu, wystarczyło nikły spojrzenie, by zrozumieć, w jakim błędzie się znajdował. Widząc towarzysza w opałach, zignorował wrzaski przeciwników, nie wsłuchiwał się w nie ani trochę, tak samo zignorował fakt, że dosłownie przed chwilą próbował przywołać ptasich towarzyszy ku pomocy. Myśli same kierowały się ku temu, by spróbować przełamać zaklęcie. Finite Incantatem rozbrzmiało w myślach uzdrowiciela wolno, jakby każdą spółgłoskę cedził we własnej głowie. Różdżka, rozgrzana poprzednimi zaklęciami, została skierowana w przestrzeń pokrytą ruchomymi piaskami, w których nestor Burke'ów stał i próbował się wydostać. Musiał go wesprzeć ze wszystkich sił – nie mógł zostawić, porzucić, zostając tchórzem.
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Zachary Shafiq' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 19
'k100' : 19
Zniszczona katedra
Szybka odpowiedź