Zniszczona katedra
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Zniszczona katedra
Niegdyś było to mugolskie centrum kultu. W lokalizacji tej ludzie tłumnie zbierali się, by odprawiać nieznane większości czarodziejom rytuały, od których magowie trzymali się z daleka. Nocą, z ostatniego kwietnia na pierwszego maja piorun uderzył w najwyższą z wież katedry. Pod wpływem trzęsienia mury posypały się, grzebiąc wewnątrz monumentu część wiernych przebywających nocą w kościele. Mugole ogłosili to miejsce "Cmentarzem Pana". Od tamtej pory trzymają się od zniszczonej katedry z daleka, poza nielicznymi śmiałkami, który zapuszczają się w to miejsce i powracają do domów z wieścią o obecności "grzesznych dusz". Zainteresowany anomaliami Wydział Duchów Ministerstwa Magii zbadał tę sprawę i potwierdził doniesienia o wyjątkowej aktywności duchów na tym obszarze. Czarodzieje, pomimo zagrożenia anomaliami przybywają w to miejsce w poszukiwaniu zmarłych, wierząc, że uda im się porozumieć z bliskimi.
Zachary uniósł różdżkę, a przed nim jak na zawołanie zmaterializowała się silniejsza wersja zaklęcia tarczy, która osłoniła go przed obydwoma czarami. Marcella i Steffen ponownie unieśli różdżki, lecz obojgu się nie powiodło: ich zaklęcia okazały się nieudane. Marcella poczuła przy tym, jak moc kryształu gaśnie: czarownica nie była już w stanie skorzystać z jego białomagicznych właściwości, bowiem te się wyczerpały. Edgar w tym czasie starał się zaradzić na poważną ranę po rozszczepieniu, która zdobiła jego bok. Zaaplikował eliksir, a w powietrzu dookoła niego roztoczyła się dławiąca woń zgniłych jaj. Wyglądający jak mocz eliksir szczypał niemiłosiernie, pieniąc się i sycząc w kontakcie z raną, która częściowo się zasklepiła. Krew już nie leciała obficie, jednak przy gwałtowniejszych ruchach wciąż przesączała się przez nie do końca zasklepioną tkankę. Edgar wiedział, że potrzebował bardziej fachowej pomocy.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Witam po przerwie i bardzo dziękuję za cierpliwość.
Czas na odpis: 24h.
Działające:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Duna 3/3 (T = 12, moc = 82, ST wydostania = 106)
Żywotność:
Edgar 155/223, -20 (65 podduszenie, 3 rozszczepienie)
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
- Mapa:
Dla każdej grupy walczącej zostały utworzone tematy ukryte przed pozostałymi, w których odpisujecie na posty Mistrza Gry. Posty po upływie każdej kolejki będą przenoszone do tej lokacji. Także w tej lokacji będą pojawiały się podsumowania Mistrza Gry. Pisząc posty fabularne korzystajcie z oznaczeń cyfrowych które zostały zastosowane względem waszych ekwipunków (np. Piję eliksir numer 2 zamiast podawania jego nazwy). Obowiązuje mechanika poruszania się podczas pojedynku, wszelkie kierunki proszę zapisywać względem mapy (góra, dół, lewo, prawo oraz ich pochodne). Zamierzone wyjście poza granice mapy traktowane będzie jako opuszczenie wątku.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Witam po przerwie i bardzo dziękuję za cierpliwość.
Czas na odpis: 24h.
Działające:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Duna 3/3 (T = 12, moc = 82, ST wydostania = 106)
Żywotność:
Edgar 155/223, -20 (65 podduszenie, 3 rozszczepienie)
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
Zmrużył lekko oczy, widząc, jak silna kombinacja zaklęć jego i Marcelli nie odnosi skutku. Szlachcic bronił się wyśmienicie, zupełnie jak lord Black na Moście Miłości. Może oni otrzymywali jakieś przeszkolenie z zakresu tarcz, od piątego roku życia? Przed zamachowcami czy coś. Steffen słyszał kiedyś, że jakiś serbski a może austriacki szlachcic został kiedyś ugodzony Lamino w miejscu publicznym. A może to był mugolski książę i mówiła mu o tym mama, zapomniał. Nieważne - musiał skupić się na tym Egipcjaninie i przedrzeć się przez jego obronę. Musi się udać, poddusili już w końcu drugiego lorda.
-Feliseri. - wypowiedział wyraźnie, wykonując staranny ruch nadgarstkiem i celując w Shafiqa. Zaklęcie było trudne, ale wierzył w swoje możliwości, a oczyma wyobraźni widział już przed sobą uroczą tchórzofretkę.
-Feliseri. - wypowiedział wyraźnie, wykonując staranny ruch nadgarstkiem i celując w Shafiqa. Zaklęcie było trudne, ale wierzył w swoje możliwości, a oczyma wyobraźni widział już przed sobą uroczą tchórzofretkę.
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Steffen Cattermole' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Edgar zasyczał z bólu, kiedy eliksir zaczął reagować z jego poważną raną. Cholernie piekło, ale na szczęście tylko przez chwilę – rana wyraźnie się zasklepiła, choć nie do końca, i tak potrzebował pomocy medycznej. Zachary był jednak daleko, a on wciąż był od wszystkich odgrodzony murem. Wymierzył różdżkę w już nadwyrężoną część muru, przed którą właśnie stał, rzucając - Reducto
Po leczeniu powinnam mieć -15 do kości <3
Po leczeniu powinnam mieć -15 do kości <3
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 78
'k100' : 78
Z ulgą powitał tarczę, która ochroniła go przed kolejnymi zaklęciami przeciwników. Kątem oka spojrzał w stronę Edgara, zdając sobie sprawę, że nestor Burke'ów potrzebował jego pomocy tu i teraz, nawet jeśli na własną rękę próbował ratować się eliksirami. Bez wsparcia drugiego z Rycerzy nie był w stanie prowadzić walki samotnie. Shafiq nigdy nie był tym, który przewodził w trakcie pojedynku i właśnie teraz zmagał się z poczuciem sięgnięcia po wyjątkowo zdradliwe zaklęcie, jeśli zadanie miało zostać wykonane tej nocy.
— Abesio — wypowiedział ostrożnie formułę zaklęcia, z nieskrywanym lękiem we własnej świadomości. Wiedział, że Burke poniósł konsekwencje nieudanej teleportacji w ten sposób, choć znajdował się w bezpiecznym miejscu. Mimo tego kierował całą swoją uwagę w miejsce, w którym chciał się znaleźć – tuż obok czarodzieja.
10 pól w lewo, jeśli się uda
— Abesio — wypowiedział ostrożnie formułę zaklęcia, z nieskrywanym lękiem we własnej świadomości. Wiedział, że Burke poniósł konsekwencje nieudanej teleportacji w ten sposób, choć znajdował się w bezpiecznym miejscu. Mimo tego kierował całą swoją uwagę w miejsce, w którym chciał się znaleźć – tuż obok czarodzieja.
10 pól w lewo, jeśli się uda
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Zachary Shafiq' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 56
'k100' : 56
Przystąpiła nieco bliżej chłopaka, na wszelki wypadek, bo w tym momencie zauważyła, że mają tutaj do czynienia z czarodziejem, który zna się na obronie.
- Petrificus Totalus! - Rzuciła ponownie w stronę Shafiqa.
- Petrificus Totalus! - Rzuciła ponownie w stronę Shafiqa.
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 2
'k100' : 2
Marcella i Steffen po raz kolejny zaatakowali Zachary'ego: zaklęcia zakonników były jednak nieudane, a ponadto lord Shafiq zniknął im z pola widzenia, pojawiając się zaraz z trzaskiem przy Edgarze, który w tym czasie zdołał skutecznie powiększyć przejście w murze. Reducto Burke'a wybrzmiało w katedrze hukiem, powiększając wyrwę z murze na tyle skutecznie, że teraz wystarczyło jedynie wyżej unieść nogę aby przestąpić z jednej strony muru na drugą.
Prawa część katedry stęknęła i obsypała się jeszcze mocniej, kiedy transmutacyjne zaklęcie Steffena przestało działać. Ruchome piaski zniknęły, pozostawiając znów stabilny grunt, który napierając na poruszone już fundamenty katedry wywołał niewielki wstrząs, za którym rozbrzmiał huk docierający jakby spod budynku, jak gdyby coś się pod spodem zapadło.
Słońce zdążyło już wychylić krawędź znad okolicznych drzew, rozjaśniając niebo w mieszance różu i błękitu. Mgła dookoła zaczęła nieco gęstnieć, nie ograniczając jednak znacznie widoczności.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Działające:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Żywotność:
Edgar 155/223, -15 (65 podduszenie, 3 rozszczepienie)
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
Prawa część katedry stęknęła i obsypała się jeszcze mocniej, kiedy transmutacyjne zaklęcie Steffena przestało działać. Ruchome piaski zniknęły, pozostawiając znów stabilny grunt, który napierając na poruszone już fundamenty katedry wywołał niewielki wstrząs, za którym rozbrzmiał huk docierający jakby spod budynku, jak gdyby coś się pod spodem zapadło.
Słońce zdążyło już wychylić krawędź znad okolicznych drzew, rozjaśniając niebo w mieszance różu i błękitu. Mgła dookoła zaczęła nieco gęstnieć, nie ograniczając jednak znacznie widoczności.
- Mapa:
Dla każdej grupy walczącej zostały utworzone tematy ukryte przed pozostałymi, w których odpisujecie na posty Mistrza Gry. Posty po upływie każdej kolejki będą przenoszone do tej lokacji. Także w tej lokacji będą pojawiały się podsumowania Mistrza Gry. Pisząc posty fabularne korzystajcie z oznaczeń cyfrowych które zostały zastosowane względem waszych ekwipunków (np. Piję eliksir numer 2 zamiast podawania jego nazwy). Obowiązuje mechanika poruszania się podczas pojedynku, wszelkie kierunki proszę zapisywać względem mapy (góra, dół, lewo, prawo oraz ich pochodne). Zamierzone wyjście poza granice mapy traktowane będzie jako opuszczenie wątku.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Działające:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Żywotność:
Edgar 155/223, -15 (65 podduszenie, 3 rozszczepienie)
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
Mężczyzna zniknął im z oczu, a Marcella spojrzała w stronę Steffena. Wiedziała, że we wnętrzu katedry nie ma nikogo, tak powiedziało jej zaklęcie jeszcze chwilę temu. Za to teraz katedra chwiała się w posadach. Tak mało brakowało, jedynie mały impuls. Kiwnęła w stronę swojego towarzysza i skierowała różdżkę w stronę muru, który stworzyła niedawno z pomocą Murusio.
- Bombadra Maxima! - Jej głos był stanowczy i twardy, rozszedł się po murach katedry bardzo wyraźnie.
- Bombadra Maxima! - Jej głos był stanowczy i twardy, rozszedł się po murach katedry bardzo wyraźnie.
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 43
'k100' : 43
Wypowiedziana formuła była wyjątkowo ryzykowana. Konsekwencje nieudanej teleportacji znał bardzo dobrze z uzdrowicielskiej praktyki, jednak tym razem koncentracja oraz własna magia go nie zawiodły. Poczuł znajome szarpnięcie, gdy tylko skończył wypowiadać inkantację, a potem świat zaczął wirować. Krótka podróż, dzięki której mógł z powrotem znaleźć się poza wzrokiem przeciwników, znacznie bliżej Edgara, któremu musiał pomóc, jeśli ich zadanie miało zostać zwieńczone sukcesem.
— Udało się — wysapał, kiedy tylko uderzył stopami w stałe podłoże i niemal od razu oparł ręce na kolanach, łapiąc oddech. Tego rodzaju zaklęcia zawsze wyczerpywały – pozbawiały organizm naturalnej harmonii i możliwości do natychmiastowego działania. Zaburzona równowaga potrzebowała chwili, którą musiał poświęcić na odzyskanie jasności umysłu.
— Udało się — wysapał, kiedy tylko uderzył stopami w stałe podłoże i niemal od razu oparł ręce na kolanach, łapiąc oddech. Tego rodzaju zaklęcia zawsze wyczerpywały – pozbawiały organizm naturalnej harmonii i możliwości do natychmiastowego działania. Zaburzona równowaga potrzebowała chwili, którą musiał poświęcić na odzyskanie jasności umysłu.
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Steffen odruchowo wygiął usta w podkówkę, gdy Egipcjanin zniknął im z oczu. Tak mało brakowało! Czyżby poszedł do katedry - chwiejącej się niebezpiecznie - aby pomóc towarzyszowi?
Drgnął, słysząc głos i zaklęcie Marcelli, ale nie wątpił w jej dobry choć bezwzględny osąd sytuacji. Nie miał szans wesprzeć jej zaklęcia, nie znał się na tyle na urokach, ale mógł zrobić coś innego. Postąpił krok do przodu, usiłując zyskać widok na wnętrze katedry, a szczególnie na mur. Wycelował w środek muru, mając nadzieję, że piaski sięgną także jego drugiej strony. Wszak była już tam dziura, a może przeciwnicy też próbowali sforsować ścianę?
-Duna. - powiedział pewnie i stanowczo.
kratka lewo-góra
poglądowa mapka (skala Duny orientacyjna) - tak celuję
Drgnął, słysząc głos i zaklęcie Marcelli, ale nie wątpił w jej dobry choć bezwzględny osąd sytuacji. Nie miał szans wesprzeć jej zaklęcia, nie znał się na tyle na urokach, ale mógł zrobić coś innego. Postąpił krok do przodu, usiłując zyskać widok na wnętrze katedry, a szczególnie na mur. Wycelował w środek muru, mając nadzieję, że piaski sięgną także jego drugiej strony. Wszak była już tam dziura, a może przeciwnicy też próbowali sforsować ścianę?
-Duna. - powiedział pewnie i stanowczo.
kratka lewo-góra
poglądowa mapka (skala Duny orientacyjna) - tak celuję
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Steffen Cattermole' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 56
--------------------------------
#2 'k8' : 2, 1, 8, 2, 1
#1 'k100' : 56
--------------------------------
#2 'k8' : 2, 1, 8, 2, 1
Zniszczona katedra
Szybka odpowiedź