167|207, -10

Ten pojedynek to wciąż mnie zaskakuje, naprawdę. Nie dość, że tarcza formuje się przed moją piękną twarzyczką, to jeszcze odbija zaklęcie w kierunku pana Mulcibera, co to chciał mnie oszpecić. Myślę, że sobie poradzi z nadciągającą wiązką uroku, ale jakby oberwał tymi pryszczami, to może następnym razem zastanowiłby się solidniej nad doborem repertuaru amunicyjnego. Dobra, wiem, że to pojedynek i trzeba wgnieść przeciwnika w ziemię, ale i tak niektóre pozycje z repertuaru dla atakującego powinny być zakazane, ot co.
- Glacius - rzucam, ponownie próbując szczęścia. To znaczy, podejrzewam, że nic z tego nie wyjdzie tak jak zawsze, ale przecież coś próbować trzeba. Dalej Pom, nie poddawaj się, machaj różdżką i popraw nieco swoje wrażenie, na pewno niezbyt dobre z początku pojedynku.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 94

135/211 -15

— Protego maxima— wyartykułował wyraźnie, choć przeczuwał, że wypowiedział to przeciwzaklęcie zbyt późno. Nie był zaskoczony takim obrotem spraw. Widział już, że czarownica dobrze radziła sobie z obroną.

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 19

105/211 -30

Po raz kolejny wylądował na ziemi, dodatkowo obdarzony wyjątkowo nieprzyjemnymi bąblami na twarzy.
—Silencio— wypowiedział, celując różdżką w czarownicę, gdy tylko podniósł się z ziemi.

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

167|207, -10

Los zaskakuje, płata psikusy i tak dalej. Kolejny, niezwykle cenny promień mknie wprost na przeciwnika pod postacią tajemniczego Mulcibera, który traci formę. Nie wiem czy bardziej się z tego cieszę czy jest mi przykro. Ma pecha, ale to się może przecież w każdej chwili odmienić. Dobrze, tarcza nie formuje się, zaklęcie również się nie udaje, ale to nie koniec. Ja pewnie znów zawiodę.
- Ignitio - rzucam, próbując znów szczęścia. Może trochę za bardzo je wykorzystuję, ale trudno. Coś muszę próbować wyczarować, nie będę stać i się patrzeć na to, co dalej. Akcja, reakcja, dajesz Pom.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

167|207, -10

Nie wiem co mi się tak nagle przyfarciło, bo nagle kolejny silny promień wystrzeliwuje z różdżki w stronę mojego przeciwnika na końcu areny. Nie musi się bronić silniejszą tarczą, ale i tak jest nieźle, tak uważam. Muszę teraz kuć żelazo póki gorące i tak dalej, chociaż zwykle dwa ataki pod rząd to się nie udają. Trudno, Pom, nie możesz się poddać. Nie tak szybko.
- Caeruleusio - mówię teraz, to jedyne co mi w tej chwili tak na szybko przychodzi do głowy. Korzystam więc z tego pomysłu bez względu na to jak bardzo jest on głupi. Raz się żyje, podobno.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 98

105/211 -30

Był zmęczony i osłabiony, ale nieustannie, z takim samym skupieniem przyglądał się przeciwniczce, która prezentowała się z bardzo dobrej strony. zmarszczył brwi, widząc dwa błyski, które mknęły w jego kierunku.
— protego — wypowiedział, a lekkim ruchem nadgarstka spróbował uformować błękitną tarczę.

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 38

58/211 -50 (30%)

Wpierw uderzyła w niego ognista kula, a po niej lodowy podmuch. Próba wyczarowania tarczy spełzła na niczym, oba zaklęcia przebiły się przez nią w jednej chwili. Poczuł na sobie kumulację ciepła i zimna; zdał sobie sprawę, że słabnie. Wystarczyło mu na dziś, był zmęczony, potrzebował odpoczynku i regeneracji. Nie spisał się, po raz drugi zdał sobie sprawę, że po Azkabanie będzie potrzebował czegoś więcej, by wrócić do formy. Może nieco szczęścia? Zbierając się z areny, wystrzelił kończące pojedynek iskry.

| zt