Vespasien
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Vespasien
[bylobrzydkobedzieladnie]
Przeczytaj Tristan C. Rosier
Tristanie,bardzo Cię kocham
Tristan
Tristan
Rzec, że Tristan i Vespasien się nie lubią, byłoby bardzo delikatnym określeniem. Sowa może się wydawać nieco zdziczała, niechętnie daje się do siebie zbliżać ludziom za wyjątkiem chwil, w których dostarcza listy. Uwiązać coś przy jej nóżce jest niezmiernie trudno i zwykle kończy się licznymi zadrapaniami. Kiedyś, w złości, Tristan cisnął w nią klątwą - ale sowa zdołała umknąć przed zaklęciem.
[bylobrzydkobedzieladnie]
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Ostatnio zmieniony przez Tristan Rosier dnia 25.02.24 16:33, w całości zmieniany 13 razy
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Przeczytaj
lordzie Rosier,
mam nadzieje, że mój list zastaje lorda w dobrym zdrowiu i szczęściu powodowanym niedawnym ożenkiem. Lady Evandra ma szczęście posiadając za męża człowieka takiego jak ty, lordzie. Nie wiem, czy byłabym w stanie dziś pisać te słowa, gdyby nie twoja pomoc. Z całego serca pragnę więc podziękować za ratunek, jak i troskę którą okazałeś mojej osobie tego dnia i niewielki czas później. Opiekuńcze skrzydła które rozwinąłeś nad mymi ramionami odczuwam do dziś. Z niecierpliwością oczekuję połączenia naszych rodzin węzłem małżeńskim pomiędzy moim bratem i lorda siostrą, wierząc że sojusz między naszymi rodzinami umocni nas wszystkich w tych niepewnych czasach.
Mam nadzieję, że dane nam będzie się spotkać w niedalekiej przyszłości.
Wynonna Burke
mam nadzieje, że mój list zastaje lorda w dobrym zdrowiu i szczęściu powodowanym niedawnym ożenkiem. Lady Evandra ma szczęście posiadając za męża człowieka takiego jak ty, lordzie. Nie wiem, czy byłabym w stanie dziś pisać te słowa, gdyby nie twoja pomoc. Z całego serca pragnę więc podziękować za ratunek, jak i troskę którą okazałeś mojej osobie tego dnia i niewielki czas później. Opiekuńcze skrzydła które rozwinąłeś nad mymi ramionami odczuwam do dziś. Z niecierpliwością oczekuję połączenia naszych rodzin węzłem małżeńskim pomiędzy moim bratem i lorda siostrą, wierząc że sojusz między naszymi rodzinami umocni nas wszystkich w tych niepewnych czasach.
Mam nadzieję, że dane nam będzie się spotkać w niedalekiej przyszłości.
Wynonna Burke
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
Przeczytaj Daphne Rowle
Tristanie, minęło wiele czasu od naszego ostatniego spotkania. Nie jestem pewna, czy słyszałeś, lecz powróciłam do kraju przed kilkoma tygodniami. Nie będę w tym liście opowiadać Ci o Francji, ani o tym, czym się zajmowałam, nie są to bowiem słowa, które chciałabym przelać na pergamin.
Spodziewaj się mnie pierwszego kwietnia w Dover, chętnie umknę ostrzałowi pytań mojej pani matki. Daphne
Spodziewaj się mnie pierwszego kwietnia w Dover, chętnie umknę ostrzałowi pytań mojej pani matki. Daphne
here in the forest, dark and deep,
I offer you eternal sleep
I offer you eternal sleep
Daphne Rowle
Zawód : Niewymowna, alchemiczka i trucicielka
Wiek : 28
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
jeśli przeżyje choć jeden wilk,
owce nigdy nie będą bezpieczne
owce nigdy nie będą bezpieczne
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Sowa wleciała do komnat Wynonny w chwili gdy ta pochylona była nad pergaminami. Odwiązała list i przeczytała go raz wzrokiem prześlizgując po literach, zaraz unosząc się i rozpoczynając wędrówkę od jednej strony komnaty ku drugiej nie odrywając wzroku od wyrytych na papierze liter. Przy niektórych zdaniach nabierała oburzona powietrza w usta, przy innych prychała niczym rozjuszona kotka, by finalnie z irytacją złapać za niezapisany pergamin i nakreślić odpowiedź.
*słowa podkreślone wbijają się mocno w pergamin w niektórych momentach - tych w których pióro mocniej wbiło się w pergamin - posiadając małe dziurki widoczne pod uniesieniem pergaminu do światła
Przeczytaj
Tristanie,
me serce wypełnia szczera radość na wieść o dobrym zdrowiu – zarówno twoim, jak i twojej małżonki. Proszę byś i ty, lordzie, przekazał jej pozdrowienia w moim imieniu, nie skłamię mówiąc, że rozkwita niczym piękny kwiat u twego boku. Jeśli lady Evandra miałaby kiedykolwiek ochotę chętnie zabiorę ją na jedną ze swoich wypraw. Jestem niemal pewna, że reakcja mojego brata była spowodowana czymś innym niźli wiadomością o moich poczynaniach. Możliwe, że troska lorda o moje zdrowie i życie wywołała w nim tak wielkie zdumienie. Na szczęście, był lord obok, by w razie potrzeby zainterweniować. Za co jestem dozgonnie wdzięczna.
Och, lordzie – a nawet pokonując tytuły – Tristanie, oczywiście że słowa podzięki są należne twojej osobie. Zachowałeś zimną krew i zdrowy rozsądek, a rozległa wiedza którą posiadasz uratowała mi życie.
Określenie mnie mianem siostry rozlewa się miodem na moim wątłym organie, bracie. Ale myślę, że starczy jeśli zgodzimy się zwracać do siebie nadanymi nam przez rodzicieli imionami. Padające z naszych ust zawierają i zawierać będą wszystkie braterskie uczucia, które wobec siebie żywimy – nie sądzisz?
Uczymy się całe życie i nie mogę nie zgodzić się z tym wnioskiem. Nasza wspólna przygoda jest jedną z cenniejszych lekcji sprezentowanych mi przez los.
Lordzie Rosier, Tristanie, bracie, czy byłbyś tak miły i pozwolił wyrazić mi swoją wdzięczność? Pozwól zabrać się na wspomniany wcześniej spektakl, jestem pewna, że oboje spędzimy na nim niezapomniany czas.
Wynonna
me serce wypełnia szczera radość na wieść o dobrym zdrowiu – zarówno twoim, jak i twojej małżonki. Proszę byś i ty, lordzie, przekazał jej pozdrowienia w moim imieniu, nie skłamię mówiąc, że rozkwita niczym piękny kwiat u twego boku. Jeśli lady Evandra miałaby kiedykolwiek ochotę chętnie zabiorę ją na jedną ze swoich wypraw. Jestem niemal pewna, że reakcja mojego brata była spowodowana czymś innym niźli wiadomością o moich poczynaniach. Możliwe, że troska lorda o moje zdrowie i życie wywołała w nim tak wielkie zdumienie. Na szczęście, był lord obok, by w razie potrzeby zainterweniować. Za co jestem dozgonnie wdzięczna.
Och, lordzie – a nawet pokonując tytuły – Tristanie, oczywiście że słowa podzięki są należne twojej osobie. Zachowałeś zimną krew i zdrowy rozsądek, a rozległa wiedza którą posiadasz uratowała mi życie.
Określenie mnie mianem siostry rozlewa się miodem na moim wątłym organie, bracie. Ale myślę, że starczy jeśli zgodzimy się zwracać do siebie nadanymi nam przez rodzicieli imionami. Padające z naszych ust zawierają i zawierać będą wszystkie braterskie uczucia, które wobec siebie żywimy – nie sądzisz?
Uczymy się całe życie i nie mogę nie zgodzić się z tym wnioskiem. Nasza wspólna przygoda jest jedną z cenniejszych lekcji sprezentowanych mi przez los.
Lordzie Rosier, Tristanie, bracie, czy byłbyś tak miły i pozwolił wyrazić mi swoją wdzięczność? Pozwól zabrać się na wspomniany wcześniej spektakl, jestem pewna, że oboje spędzimy na nim niezapomniany czas.
Wynonna
*słowa podkreślone wbijają się mocno w pergamin w niektórych momentach - tych w których pióro mocniej wbiło się w pergamin - posiadając małe dziurki widoczne pod uniesieniem pergaminu do światła
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
Przeczytaj
Tristanie,
zatem do jutra.
Wynonna
zatem do jutra.
Wynonna
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
Przeczytaj Cyneric Yaxley
Tristanie, Nigdy nie pozostanę bierny w obliczu widma katastrofy magicznego świata - pozostaje mi jedynie żałować, że wziąłem sprawę w swoje ręce tak późno.
Niewiele widziałem - nie będę dobrym źródłem informacji. Kiedy tylko Biała Wywerna zaczęła płonąć oraz zawalać się, teleportowałem się do Fenland nie doznając znaczącego uszczerbku na zdrowiu. Mam nadzieję, że reszta postąpiła tak samo i faktycznie przeżyła.
Wierzę po tym liście, że Wam również nic się nie stało.
Cyneric
Niewiele widziałem - nie będę dobrym źródłem informacji. Kiedy tylko Biała Wywerna zaczęła płonąć oraz zawalać się, teleportowałem się do Fenland nie doznając znaczącego uszczerbku na zdrowiu. Mam nadzieję, że reszta postąpiła tak samo i faktycznie przeżyła.
Wierzę po tym liście, że Wam również nic się nie stało.
Cyneric
Sanguinem et ferrum potentia immitis.
Przeczytaj Quentin Burke
Tristanie, Jestem w szpitalu. Wyjdę z niego 10 maja. 3 maja mam mieć przesłuchanie. Żyję, a ze mną Marianna Goshawk i jakiś policjant. Nie wiem co z resztą. Wybacz moją powściągliwość, ale nie mam odpowiednich warunków na pisanie. Quentin
Milczenie, cisza grobowa, a jakże wymowna. Zdmuchnęła iskry złudzeń. Zostawiła tło straconych nadziei.
I powiedziała więcej niż słowa.
I powiedziała więcej niż słowa.
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj sam wiesz, kto
TristanieNiespodziewana anomalia pokrzyżowała nam szyki, lecz wiem już, jak z niej czerpać. Jej czarna magia doda nam sił. Na drugim pergaminie zapisałem informację, jak to uczynić.
Sam wiesz
Sam wiesz
Dokonywał wielkich rzeczy strasznych, to prawda, ale wielkich
Czarny Pan
Zawód : Czarnoksiężnik
Wiek : 30
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Ja, który zaszedłem dalej niż ktokolwiek inny na drodze do nieśmiertelności...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Konta specjalne
Przeczytaj Marine Lestrange
Lordzie Rosier, z głębokim smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci Pana ojca, lorda Corentina Rosiera. Proszę przyjąć moje najszczersze kondolencje oraz wyrazy współczucia. Szlacheckie środowisko utraciło niekwestionowany autorytet oraz znawcę prawa, który na stałe zapisał się już na kartach naszej historii. W imieniu swoim oraz rodziny przesyłam wyrazy szacunku oraz gwarancję pomocy, jakiej w razie potrzeby bez wahania udzielimy lordowi oraz jego najbliższym w tym trudnym okresie.
Okrutny los nie poprzestał na odebraniu głowy rodziny – od krewnych dowiedziałam się, że kuzynka Evandra także ucierpiała w wyniku pierwszomajowych wydarzeń. Proszę wybaczyć mi tę dozę poufałości, z jaką się do lorda zwracam, jednak los członków rodziny nigdy nie jest mi obojętny. Jeśli istnieje coś, co mogłabym zrobić, by ulżyć jej cierpieniu, proszę nie wahać się o to poprosić. Wierzę, że poruszy lord niebo i ziemię w poszukiwaniu lekarstwa dla małżonki, a przy jej łóżku dzień i noc czuwać będą najlepsi uzdrowiciele, lecz pozwolę sobie skontaktować się z bliskimi krewnymi z rodu Slughorn i zasięgnąć porady w sprawie najskuteczniejszych eliksirów, które mogłyby pomóc Evandrze odzyskać przytomność. Głęboko wierzę, że po opuszczeniu Hogwartu będę mogła odwiedzić ją w Waszej posiadłości całą i zdrową.
Proszę, by w razie poprawy jej stanu poinformował mnie lord o tym nawet w jednym naprędce napisanym zdaniu. Jednocześnie życzę, by lord i jego krewni odnaleźli spokój po olbrzymim ciosie, jakiego doświadczyliście. Oby okoliczności naszego następnego spotkania były pozytywne.
M. Lestrange
Okrutny los nie poprzestał na odebraniu głowy rodziny – od krewnych dowiedziałam się, że kuzynka Evandra także ucierpiała w wyniku pierwszomajowych wydarzeń. Proszę wybaczyć mi tę dozę poufałości, z jaką się do lorda zwracam, jednak los członków rodziny nigdy nie jest mi obojętny. Jeśli istnieje coś, co mogłabym zrobić, by ulżyć jej cierpieniu, proszę nie wahać się o to poprosić. Wierzę, że poruszy lord niebo i ziemię w poszukiwaniu lekarstwa dla małżonki, a przy jej łóżku dzień i noc czuwać będą najlepsi uzdrowiciele, lecz pozwolę sobie skontaktować się z bliskimi krewnymi z rodu Slughorn i zasięgnąć porady w sprawie najskuteczniejszych eliksirów, które mogłyby pomóc Evandrze odzyskać przytomność. Głęboko wierzę, że po opuszczeniu Hogwartu będę mogła odwiedzić ją w Waszej posiadłości całą i zdrową.
Proszę, by w razie poprawy jej stanu poinformował mnie lord o tym nawet w jednym naprędce napisanym zdaniu. Jednocześnie życzę, by lord i jego krewni odnaleźli spokój po olbrzymim ciosie, jakiego doświadczyliście. Oby okoliczności naszego następnego spotkania były pozytywne.
M. Lestrange
The past is gone. It went by, like dusk to dawn. Isn't that the way everybody's got the dues in life to pay?
dream on
Marine Yaxley
Zawód : śpiewaczka, dama
Wiek : 18
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Isn't it lovely, all alone? Heart made of glass, my mind of stone. Tear me to pieces, skin to bone
"Hello, welcome home"
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Evelyn Slughorn
Tristanie, Przyjmij wyrazy współczucia z powodu śmierci twego ojca. Z pewnością jest to ogromna strata dla całej rodziny, rezerwatu oraz szlacheckiego świata. Wciąż trudno mi uwierzyć, że do tego doszło, jednak ranek przyniósł te tragiczne wieści i do naszego dworu. To naprawdę przerażające, co się stało i jak wielkie szkody wywołała ta nieznana magia, ale żywię nadzieję, że reszta twojej rodziny czuje się dobrze. O ile można tak powiedzieć w obecnych okolicznościach.
Słyszałam też, że coś bardzo złego wydarzyło się na terenie rezerwatu i że część podopiecznych także ucierpiała w wyniku anomalii. To naprawdę okropna wieść. Ojciec zapowiedział jednak, że w najbliższym czasie nie będę mogła wykonywać tam swoich obowiązków, dopóki sytuacja nie zostanie opanowana i przebywanie tam nie stanie się bezpieczne. Pozostaje mi dostosować się do jego poleceń, ale jeśli potrzebna będzie moja alchemiczna pomoc, postaram się wykonać niezbędne wywary we własnej pracowni, jeśli tylko nie przeszkodzą mi w tym anomalie. Nie zmieniłam zdania co do tego, że jesteś odpowiednią osobą na tym miejscu i wierzę, że poradzisz sobie z tym niespodziewanym i niepokojącym kryzysem i zadbasz o pozostałe smoki.
Pozostaje mi mieć nadzieję, że wszystko zakończy się pomyślnie i bez kolejnych tragicznych ofiar wśród naszych rodzin, bliskich oraz podopiecznych rezerwatu. Gdy rezerwat będzie potrzebował eliksirów, twoja sowa z pewnością mnie znajdzie,
Evelyn
Słyszałam też, że coś bardzo złego wydarzyło się na terenie rezerwatu i że część podopiecznych także ucierpiała w wyniku anomalii. To naprawdę okropna wieść. Ojciec zapowiedział jednak, że w najbliższym czasie nie będę mogła wykonywać tam swoich obowiązków, dopóki sytuacja nie zostanie opanowana i przebywanie tam nie stanie się bezpieczne. Pozostaje mi dostosować się do jego poleceń, ale jeśli potrzebna będzie moja alchemiczna pomoc, postaram się wykonać niezbędne wywary we własnej pracowni, jeśli tylko nie przeszkodzą mi w tym anomalie. Nie zmieniłam zdania co do tego, że jesteś odpowiednią osobą na tym miejscu i wierzę, że poradzisz sobie z tym niespodziewanym i niepokojącym kryzysem i zadbasz o pozostałe smoki.
Pozostaje mi mieć nadzieję, że wszystko zakończy się pomyślnie i bez kolejnych tragicznych ofiar wśród naszych rodzin, bliskich oraz podopiecznych rezerwatu. Gdy rezerwat będzie potrzebował eliksirów, twoja sowa z pewnością mnie znajdzie,
Evelyn
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Inara
Tristanie,
Wiem, że słowa nie zmienią wiele, że blakną, nie docierając do źródła, odbijają się w pustce, której nikt nie może zapełnić. Wiem też, że otrzymałeś i otrzymasz wiele listów, pełnych kondolencji. Nie wiem, czy cokolwiek potrafi ukoić ten ból, ale przyjmij od przyjaciółki proszę, tych kilka słów, które nakreślam tak bezpośrednio. Wiesz, że nigdy nie lubiłam tego dystansu. Możesz uznać to za kobiecą słabość i zapewne masz rację, ale nie potrafię inaczej. Jesteś mi zbyt bliski. I nie zamierzam o tym zapomnieć.
Przykro mi, tak bardzo przykro. I boli mnie przeraźliwie, że to ciebie dotyka tragedia, na którą nie zasługujesz. Strata, która sięgnęła ciebie i Twojej rodziny, to rana, głęboka i bolesna. Twój Ojciec był wspaniałym człowiekiem, bardzo mądrym i cenionym wśród arystokratów, ale wiem też ile znaczył dla ciebie. Teraz ciężar odpowiedzialności spadnie na twoje barki, ale wiem (nie za dużo wiem?), że sobie poradzisz. Tragedia, jak ta...tylko nada ci siły, ale ty ją masz w sobie. Zawsze to widziałam i takiego cię zapamiętałam. Twój Ojciec zostanie zapamiętany na długo, tak jak Ty kiedyś. Jestem pewna.
Świat oszalał, prawda? To, co stało się w nocy, uderzyło w Londyn, niby szalejąca burza. To wszystko jest przerażające, tym bardziej, że tyle przez nią dotknęło akurat ciebie. Chciałabym wierzyć, że inni uniknęli cierpienia, ale...wiadomo, co się stało z Evandrą? Nie chcę cię męczyć troską, ale proszę - jeśli tylko mogę coś zrobić, napisz mi, zjawię się bez wahania. Szczególnie, że podobno coś strasznego dzieje sie w rożnych miejscach Londynu. Mnie też sięgnęłai boję się.
Wybacz za panujący w liście chaos, ale jeśli tylko znajdziesz czas i chęć,
Jestem tu - dla Ciebie,
Inara
Wiem, że słowa nie zmienią wiele, że blakną, nie docierając do źródła, odbijają się w pustce, której nikt nie może zapełnić. Wiem też, że otrzymałeś i otrzymasz wiele listów, pełnych kondolencji. Nie wiem, czy cokolwiek potrafi ukoić ten ból, ale przyjmij od przyjaciółki proszę, tych kilka słów, które nakreślam tak bezpośrednio. Wiesz, że nigdy nie lubiłam tego dystansu. Możesz uznać to za kobiecą słabość i zapewne masz rację, ale nie potrafię inaczej. Jesteś mi zbyt bliski. I nie zamierzam o tym zapomnieć.
Przykro mi, tak bardzo przykro. I boli mnie przeraźliwie, że to ciebie dotyka tragedia, na którą nie zasługujesz. Strata, która sięgnęła ciebie i Twojej rodziny, to rana, głęboka i bolesna. Twój Ojciec był wspaniałym człowiekiem, bardzo mądrym i cenionym wśród arystokratów, ale wiem też ile znaczył dla ciebie. Teraz ciężar odpowiedzialności spadnie na twoje barki, ale wiem (nie za dużo wiem?), że sobie poradzisz. Tragedia, jak ta...tylko nada ci siły, ale ty ją masz w sobie. Zawsze to widziałam i takiego cię zapamiętałam. Twój Ojciec zostanie zapamiętany na długo, tak jak Ty kiedyś. Jestem pewna.
Świat oszalał, prawda? To, co stało się w nocy, uderzyło w Londyn, niby szalejąca burza. To wszystko jest przerażające, tym bardziej, że tyle przez nią dotknęło akurat ciebie. Chciałabym wierzyć, że inni uniknęli cierpienia, ale...wiadomo, co się stało z Evandrą? Nie chcę cię męczyć troską, ale proszę - jeśli tylko mogę coś zrobić, napisz mi, zjawię się bez wahania. Szczególnie, że podobno coś strasznego dzieje sie w rożnych miejscach Londynu. Mnie też sięgnęła
Wybacz za panujący w liście chaos, ale jeśli tylko znajdziesz czas i chęć,
Jestem tu - dla Ciebie,
Inara
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Przeczytaj Rosalie Yaxley
Tristanie,Wybacz, że mój list dociera do Ciebie tak późno. Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie tyle, że anomalie mnie nie oszczędziły i w nie najlepszym stanie trafiłam do Munga, tak jak zresztą moja siostra i nikt nie przekazał nam tej okropnej wieści wcześniej. Dopiero wróciłam do domu, dopiero się dowiedziałam.
Przyjmij, mój najdroższy kuzynie, moje najszczersze kondolencje. Jest mi tak strasznie przykro, że tej feralnej nocy na czarodziejski świat spłynęło tyle nieszczęść. Mój ukochany wujo, a wasz ojciec, naprawdę nie mogę uwierzyć, że już go z nami nie ma. Proszę, przekaż kondolencje cioci i powiedz, że gdy tylko będziemy w stanie, to pojawimy się w Dover, aby wesprzeć ją i was w tych smutnych chwilach. W końcu jest dla nas jak matka, a wy jesteście najbliższą rodziną.
Słyszałam również, że i Evandra, Twoja żona, nie czuje się najlepiej. Jestem pełna nadziei, że wyjdzie z tego cało i już niedługo poczuje się lepiej. Przecież tyle nieszczęść nie może spaść na jedną rodzinę, nie może być już gorzej. Jeśli jest coś co mogę uczynić aby pomóc, zrobię wszystko co w mojej mocy.
Tristanie, jeśli będziesz czegoś potrzebował to pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć. Fenland jest także Twoim domem, możesz się pojawić w każdej chwili, a my w tych trudnych chwilach służymy Ci pomocą.
Przyjmij, mój najdroższy kuzynie, moje najszczersze kondolencje. Jest mi tak strasznie przykro, że tej feralnej nocy na czarodziejski świat spłynęło tyle nieszczęść. Mój ukochany wujo, a wasz ojciec, naprawdę nie mogę uwierzyć, że już go z nami nie ma. Proszę, przekaż kondolencje cioci i powiedz, że gdy tylko będziemy w stanie, to pojawimy się w Dover, aby wesprzeć ją i was w tych smutnych chwilach. W końcu jest dla nas jak matka, a wy jesteście najbliższą rodziną.
Słyszałam również, że i Evandra, Twoja żona, nie czuje się najlepiej. Jestem pełna nadziei, że wyjdzie z tego cało i już niedługo poczuje się lepiej. Przecież tyle nieszczęść nie może spaść na jedną rodzinę, nie może być już gorzej. Jeśli jest coś co mogę uczynić aby pomóc, zrobię wszystko co w mojej mocy.
Tristanie, jeśli będziesz czegoś potrzebował to pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć. Fenland jest także Twoim domem, możesz się pojawić w każdej chwili, a my w tych trudnych chwilach służymy Ci pomocą.
Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
Ostatnio zmieniony przez Rosalie Yaxley dnia 20.08.17 21:29, w całości zmieniany 1 raz
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
przeczytaj Yvette Sapphire Blythe
Szanowny Lordzie Rosier, sowa dotarła (prawdopodobnie) bez większych przeszkód. Cieszę się, że okazja do zapoznania nadarza się tak prędko.
Zjawię się w wyznaczonym miejscu o odpowiedniej porze, proszę jednak mieć na względzie, że moje doświadczenie kierunkuje się głównie w szlachetną dziedzinę alchemii. Uprzedzam sumiennie, iż mogę nie mieć odpowiednich kwalifikacji do udzielenia wymaganego wsparcia, dopiero zaczynam zagłębiać się w temat. Ufam, że mimo owej niedogodności zdołamy połączyć siły, a ze spotkania wyciągnę nieco doświadczenia oraz wiedzy, przydatnej w przyszłości - nie ominęły mnie wieści o lordowskich umiejętnościach.
Jeżeli istnieje mikstura, która mogłaby okazać się pomocna w naszych wspólnych planach, proszę o wiadomość - w miarę możliwości postaram zaopatrzyć się w nią przed niedzielnym południem. Dokładne instrukcje chętnie poznam na miejscu. Yvette S. Blythe
Zjawię się w wyznaczonym miejscu o odpowiedniej porze, proszę jednak mieć na względzie, że moje doświadczenie kierunkuje się głównie w szlachetną dziedzinę alchemii. Uprzedzam sumiennie, iż mogę nie mieć odpowiednich kwalifikacji do udzielenia wymaganego wsparcia, dopiero zaczynam zagłębiać się w temat. Ufam, że mimo owej niedogodności zdołamy połączyć siły, a ze spotkania wyciągnę nieco doświadczenia oraz wiedzy, przydatnej w przyszłości - nie ominęły mnie wieści o lordowskich umiejętnościach.
Jeżeli istnieje mikstura, która mogłaby okazać się pomocna w naszych wspólnych planach, proszę o wiadomość - w miarę możliwości postaram zaopatrzyć się w nią przed niedzielnym południem. Dokładne instrukcje chętnie poznam na miejscu. Yvette S. Blythe
you're a chemical that burns, there's nothing but this
it's the purest element, but it's so volatile
feel it on me, love; see it on me, love
strangeness and charm
it's the purest element, but it's so volatile
feel it on me, love; see it on me, love
strangeness and charm
przeczytaj Yvette Sapphire Blythe
Szanowny Lordzie Rosier, dziękuję za rozjaśnienie zadania. W takim wypadku sądzę, że powinnam mimo wszystko zdać się na magię pod batutą własnej różdżki, choć rozejrzę się, ile mogę zdziałać z pomocą eliksirów. Będę miała na względzie podaną klątwę, jeśli czas i okoliczności pozwolą, zatroszczę się o jej opanowanie. Jeśli nie - z pewnością znajdę inny sposób na dołożenie własnej cegiełki. Nie przywykłam do biernej obserwacji sytuacji.
Proszę się nie obawiać, dokładnie znam swoje miejsce w świecie. Jeżeli jestem pewna własnych umiejętności, nie obawiam się do nich przyznawać. Myślę tylko, że na tej ścieżce, mimo oczywistej, trwałej ciekawości, czeka mnie jeszcze sporo kroków. I utrudnień. Nie wątpię, że tych pojawi się wiele.
Do zobaczenia, Yvette S. Blythe
Proszę się nie obawiać, dokładnie znam swoje miejsce w świecie. Jeżeli jestem pewna własnych umiejętności, nie obawiam się do nich przyznawać. Myślę tylko, że na tej ścieżce, mimo oczywistej, trwałej ciekawości, czeka mnie jeszcze sporo kroków. I utrudnień. Nie wątpię, że tych pojawi się wiele.
Do zobaczenia, Yvette S. Blythe
you're a chemical that burns, there's nothing but this
it's the purest element, but it's so volatile
feel it on me, love; see it on me, love
strangeness and charm
it's the purest element, but it's so volatile
feel it on me, love; see it on me, love
strangeness and charm
Przeczytaj Lord Lowell Rosier
Tristanie,to bardzo uprzejmie z Twojej strony, że zdecydowałeś się poinformować mnie o zniszczeniu Rezerwatu, który jest w naszej rodzinie od pokoleń. Nie muszę Ci mam nadzieję przypominać, jak wielkim zaufaniem zostałeś obdarzony, gdy pozostawiłem w Twoich rękach dziedzictwo naszego rodu?
Oczywiście otrzymujesz zgodę na nałożenie zaklęć ochronnych. Gdybyś potrzebował pomocy, gotów jestem wyłożyć odpowiednią sumę galeonów, ale załatwienie wszystkiego pozostawiam Tobie.
Pamiętaj, że dzierżysz w rękach naszą historię i największą chlubę. Póki co dawałeś sobie radę, nie pozwól jednak żeby Twoje inne rozrywki, w tym te orientalne za bardzo odwiodły Cię od tego, czym zajmować się powinieneś. Stoisz teraz przed największym wyzwaniem, na jakie natrafił nasz Rezerwat w ciągu ostatnich dekad. Pozostań skupiony, a jestem pewien, że starania moje, Twoje i naszych przodków nie obrócą się w perzynę jeszcze przez wiele długich lat.
Lord Lowell Rosier
Oczywiście otrzymujesz zgodę na nałożenie zaklęć ochronnych. Gdybyś potrzebował pomocy, gotów jestem wyłożyć odpowiednią sumę galeonów, ale załatwienie wszystkiego pozostawiam Tobie.
Pamiętaj, że dzierżysz w rękach naszą historię i największą chlubę. Póki co dawałeś sobie radę, nie pozwól jednak żeby Twoje inne rozrywki, w tym te orientalne za bardzo odwiodły Cię od tego, czym zajmować się powinieneś. Stoisz teraz przed największym wyzwaniem, na jakie natrafił nasz Rezerwat w ciągu ostatnich dekad. Pozostań skupiony, a jestem pewien, że starania moje, Twoje i naszych przodków nie obrócą się w perzynę jeszcze przez wiele długich lat.
Lord Lowell Rosier
PrzeczytajElisabeth Parkinson
Tristanie,domyślam się, iż ostatnimi czasy otrzymujesz wiele listów, przepełnionych wzniosłymi słowami i wyrażającymi żal z powodu ostatniej tragedii jaka spotkała twój ród. Nigdy nie byłam miłośniczką tego typu wiadomości, co z pewnością kiedyś Ci wspominałam... Pozwól mi jednak dołączyć się do tego małego grona, które już przede mną wyrażało szczery żal z powodu odejścia Twojego ojca. Jego śmierć to ogromna strata.
Niestety, nie piszę jedynie w tej sprawie. A może to dobrze? Jakkolwiek chciałabym prosić Się o spotkanie. Ze wszystkich znanych mi osób to Ciebie zawsze najbardziej ceniłam za wiedzę, którą umiałeś się ze mną dzielić. Potrafiłeś rozwiać moje wszelkie wątpliwości, a te ostatnio namnożyły się w mojej głowie. Potrzebuję odpowiedzi i liczę, iż otrzymam je od Ciebie.
Po cichy żywię nadzieję, że zgodzisz się spotkać, więc proszę Cię o wybór daty, która będzie dla ciebie najodpowiedniejsza. Dostosuję się.
Elisabeth Parkinson
Niestety, nie piszę jedynie w tej sprawie. A może to dobrze? Jakkolwiek chciałabym prosić Się o spotkanie. Ze wszystkich znanych mi osób to Ciebie zawsze najbardziej ceniłam za wiedzę, którą umiałeś się ze mną dzielić. Potrafiłeś rozwiać moje wszelkie wątpliwości, a te ostatnio namnożyły się w mojej głowie. Potrzebuję odpowiedzi i liczę, iż otrzymam je od Ciebie.
Po cichy żywię nadzieję, że zgodzisz się spotkać, więc proszę Cię o wybór daty, która będzie dla ciebie najodpowiedniejsza. Dostosuję się.
Elisabeth Parkinson
A little learning is a dangerous thing...
Vespasien
Szybka odpowiedź