Wydarzenia


Ekipa forum
Norwegia - misja poboczna
AutorWiadomość
Norwegia - misja poboczna [odnośnik]18.10.18 21:22
Norwegia
okolice Hellesøy17 września 1956
Caelan Goyle, Morgoth Yaxley

opłacone - misja poboczna

[bylobrzydkobedzieladnie]


I show not your face but your heart's desire


Ostatnio zmieniony przez Ain Eingarp dnia 23.12.18 19:23, w całości zmieniany 2 razy
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Norwegia - misja poboczna 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]19.10.18 8:21
Czuł jak mgła, ku której zmierzali, osiadała ciężko na jego barkach i próbowała stłamsić. Nawet pomimo tego, że powietrze było czystsze niż w Anglii, wcale nie czuł, by łatwiej łapał oddech. Milczeli razem ze starszym Goylem i wcale mu to nie przeszkadzało. Skupieni na podróży nie czuli potrzeby urozmaicania jej w jakikolwiek sposób. Zresztą Yaxley prędko zrozumiał, że jego towarzysz nie należał do osób lubiących rozmowy i poniekąd go za to uszanował. Sam mówił tylko wtedy, gdy było to absolutnie konieczne, woląc zatrzymać w sobie przemyślenia niż okazywać innym swoje wewnętrzne rozterki. Nie chciał żałować niczego, co padło z jego ust, a wychowanie idealnie zgrywało się z jego osobowością. Odbywająca się misja byłaby jeszcze bardziej uciążliwa, gdyby w parze przypadł mu ktoś, nie potrafiący przebywać w ciszy. Zastanawiał się tylko skąd takie dobranie, lecz im dalej w plan, który mieli zrealizować, tym rozumiał więcej. Niewątpliwie osoba Goyle'a jako kogoś związanego z krajem północy była oczywista. Morgoth nie odnalazł w tym przedsięwzięciu jeszcze swojej roli. Odetchnął, wracając wspomnieniami do spotkania sprzed paru dni, kiedy to przedstawiono im, co mieli zrobić. Anomalia musiała być utrzymana w Azkabanie i ochroniona przed próbami zniszczenia lub naruszenia. Zakon Feniksa deptał im po piętach i ta świadomość zarówno wzbudzała podziw jak i irytację w młodym opiekunie smoków. Pamiętał rozmowę z Cynericiem podczas Festiwalu Lata i to jak kuzyn był pewien ich wygranej. Zupełnie jakby wojna już się skończyła, lecz było to dalekie od prawdy. Morgoth miał odetchnąć i odwrócić się, stracić czujność dopiero wtedy, gdy wszyscy, którzy zagrażali jego rodzinie i przyszłości rodu, zaścielą ziemię. Był pod tym względem zaborczy, bo pomimo szacunku i braterskiej więzi dzielonej z kuzynem, widział więcej i patrzył dalej. Wiedział, że jeden zły ruch i wszystko mogło się rozpaść, nie mogąc się odbudować ponownie, niezależnie jak silni byliby stawiający nowe mury. Każde osłabienie, każde poważne ugodzenie w nich, oznaczało naruszenie struktur i pęknięcie w fundamentach. Nie oznaczało to jednak, że ich wysiłki miały pozostać na granicy akceptowalności. Musieli się poświęcić i Morgoth czuł czasami pulsowanie w miejscu, gdzie znajdowała się czaszka z wężem na jego przedramieniu. Czuł ją. Czuł to. Nawet tu i teraz na łodzi oddalonej od cywilizacji.
Wysłani przez Morze Północne namierzali dzięki eliksirowi tropiciela pozostałości po dementorach i duszach, które wchłonęli. Moc ludzkiego życia, która została w nich zamknięta, wydostała się przez rozdarcie więziennych strażników poprzez anomalię. Wiedzieli tylko tyle, że energia ta była niewyobrażalnie silna, a zgromadzona, pokonana, spętana miała zapewnić właściwą ochronę dla Azkabanu. Morgoth zastanawiał się jak będzie to wyglądać i czy podniosą się z kolan - wspomnienia z najokrutniejszego miejsca, w którym przebywał wcale nie umarły. Nie bał się jednak już tak jak kiedyś. Przetrwali i każdy kolejny raz też mieli to robić. Nie wszyscy, którzy wraz z nimi udali się do Azkabanu z niego wrócili, lecz pozostali mieli jasność co do tego, z czym przyszło im się mierzyć. A teraz mieli ochronić ten koszmar. Podążając za tropicielem, dotarli do Norwegii i chociaż nic wielkiego ich po drodze nie spotkało, Yaxley trwał na dziobie, wpatrując się bezustannie w taflę wody. Należał do ziemi i twardego po niej stąpania. Morze było zbyt niepewne, zbyt nietrwałe. Dlatego odetchnął, gdy przybili do jednego z portów, lecz nie przebywali tam długo. Eliksir ciągnął ich wciąż naprzód - przez fale ku nieznanemu. Rozmowy z okolicznymi mieszkańcami zostawił Goyleowi, który perfekcyjnie władał norweskim i dzięki temu zdobył odpowiednie informacje o kierunku, w którym mieli zmierzać. Słysząc jego późniejsze przetłumaczenie, musieli zdać się na siłę własnych rąk i zmysł nawigacji starszego z Rycerzy Walpurgii. Morgoth czuł pewien niesmak związany z własną bezsilnością i brakiem zadania, lecz nie powiedział ani słowa. Pozwolił marynarzowi prowadzić ich między odpryskami skał oraz nienaturalnie zamrożonymi krami lodu, które raz po raz obijały się leniwie o dno rybackiej łodzi. Mniejsza i mniej wygodna wykazywała się większą zwrotnością niż statek, którym jak dotąd podróżowali. Morgoth miał jednak inne zmartwienia niż ich transport oraz przeszkody skalne. Caelan wspominał, że miejscowi mówili mu o pewnej nocy jakiś czas temu i o zawirowaniach w okolicach Hellesøy. Wyspy, w kierunku której prowadził ich tropiciel.



They call him The Young Wolf. They say he can turn into a wolf himself when he wants. They say he can not be killed.

Morgoth Yaxley
Morgoth Yaxley
Zawód : a gentleman is simply a patient wolf, buduję sobie balet trolli
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Thus he came alone to Angband's gates, and he sounded his horn, and smote once more upon the brazen doors, and challenged Morgoth to come forth to single combat. And Morgoth came.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3063-morgoth-yaxley https://www.morsmordre.net/t3117-kylo#51270 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f288-fenland-palac-yaxleyow https://www.morsmordre.net/t3525-skrytka-bankowa-nr-803#61584 https://www.morsmordre.net/t3124-morgoth-yaxley#51390
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]27.10.18 15:34
Ucieszył się na wieść, że muszą odwiedzić Norwegię. I choć musiał przyznać, że może okoliczności tej wyprawy nie były szczególnie wesołe, to każda podróż w tamte rejony - pełne dzikiej, nieokiełznanej natury, gdzie przyszło mu spędzić wiele lat swego życia - była dlań niemałą przyjemnością. Skoro już mieli wypełniać wolę ich Pana, zawsze lepiej, by czynili to w takiej okolicy, nie zaś na środku piekielnej pustyni czy na dalekiej Syberii. Dodatkową zaletą tejże misji był fakt, że mogli podróżować żaglowcem Goyle'ów - w którego bezpieczeństwo ślepo wierzył - nie wątpił więc w powodzenie pierwszego etapu ich planu. Gdyby miał wybrać jeden środek komunikacji, w który mógł wierzyć i którym mógł podróżować bez lęku, byłyby to właśnie łodzie. A najlepiej - ich rodzinna łajba.
Z początku podchodził do Morgotha z rezerwą, wszak nie znał go, nie miał okazji służyć z nim ramię w ramię, to arystokrata okazał się zaskakująco wdzięcznym kompanem. Obaj niewiele mówili, nie lubili strzępić języka na próżno, toteż nie doszło między nimi do żadnych zgrzytów. Caelan doceniał możliwość spełniania woli ich Czarnego Pana w towarzystwie jednego ze Śmierciożerców; Yaxley na pewno nie bez powodu stał się jednym z jego bliższych współpracowników, toteż chciał z tej wyprawy wyciągnąć jakąś naukę na przyszłość.
Podążanie za śladami eliksiru tropiciela nie przysporzyło im większych trudności, a przynajmniej do czasu. W końcu esencja, którą mieli okiełznać, a która została uwolniona z rozerwanych przez anomalię szczątków dementorów, poprowadziła ich w takie rejony morza, na których nie mogli już liczyć na wygody żaglowca. Caelan postanowił przybić do brzegu w pobliskim porcie, gdzie zniknął na jakiś czas, by zasięgnąć informacji od miejscowych; choć nie używał norweskiego na co dzień, to rozmowa z pomieszkującymi tam rybakami nie sprawiła mu większych problemów. Utwierdzili go oni w przeświadczeniu, że dalej nie powinni zapuszczać się żaglowcem - o ile nie chcieli go stracić. Goyle'owi udało się jednak zdobyć dla nich niewielką łódź rybacką, którą mogli spróbować popłynąć śladem tropiciela. Nie wiedział, jak na wieść o konieczności wiosłowania zareaguje Morgoth, to jednak nie było w tej chwili najważniejsze; nie mieli większego wyboru, zaś misja musiała zostać wykonana.
Swój statek pozostawił w rękach zaufanej załogi, wydając przed odejściem liczne polecenia i rozkazy - następnie ruszył wraz ze Śmierciożercom ku wyspie Hellesøy, o której wspominali rybacy, a do której prowadził ich tropiciel. Płynęli między krami i niewielkimi wysepkami, w trakcie wiosłowania mogli podziwiać piękno fiordów - ale też poszukiwać czegoś niepokojącego, czegoś, co nie pasowałoby do tego krajobrazu.
Pierwszym, co zwróciło jego uwagę, był czarny dym, który sprawiał wrażenie, jakby unosił się wprost z morza; może byli za daleko, by zauważyć jego prawdziwe źródło? Fakt pozostawał faktem, zaś Goyle wątpił, by dym ten był naturalnego pochodzenia; tropiciel nie bez powodu prowadził ich właśnie w tym kierunku. Gdy wyjrzał za burtę, jego oczom ukazała się ławica śniętych łososiów; Caelan wymienił z Morgothem porozumiewawcze spojrzenia - musieli mieć się na baczności, najwyraźniej zbliżali się do celu swej podróży.
Jak na zawołanie niewielka łódka, którą płynęli, zaczęła się chybotać; ścisnął mocniej wiosła, nie chcąc ich zgubić. Kołysanie jednak nie ustawało, zaś szybkie oględziny tafli wody nie wskazywały na to, by mogłaby to być wina prądów.
- Wyjrzyj za burtę, byle ostrożnie - powiedział cicho, wciąż pilnując wioseł, próbując utrzymać równowagę, by nie wypaść do lodowatej wody, którą przyszło im przemierzać. Musieli myśleć i działać szybko; o ile jego podejrzenia okażą się słuszne, mieli niemałe kłopoty.



paint me as a villain
Caelan Goyle
Caelan Goyle
Zawód : Zarządca portu, kapitan statku
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
I must go down to the sea again, to the lonely sea and the sky.

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5834-caelan-goyle https://www.morsmordre.net/t5945-ethelinda https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f174-dzielnica-portowa-high-timber-street-8-5 https://www.morsmordre.net/t6368-skrytka-bankowa-nr-1403#161394 https://www.morsmordre.net/t5874-caelan-goyle#138874
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]31.10.18 17:27
Wybrał Caelana, wiedząc, że miejsce, do którego się udawali, potrzebowało norweskiego bojownika z nieprzeciętnymi zdolnościami nawigacyjnymi. Nie miał czasu czekać na ochotników, którzy z pewnego znudzenia przystaną na propozycję wyprawy dalej niż poza granice Wielkiej Brytanii. Zabranie głosu o przemytnikach przez starszego mężczyznę było jakby deklaracją. Zresztą Cadan dał świadectwo swojego poświęcenia, udając się do Azkabanu i przeżywając tamtejsze piekło. Z tego co pamiętał jego starszy brat pojawiał się również w domu Lupusa, gdy Rycerze Walpurgii odbierali Śmierciożerców wraz z resztą ocalałych z przeróżnych miejsc. A zresztą starszy Goyle był z reguły milczącym typem, co mógł wywnioskować z jego postawy. Bądź co bądź Morgoth mógł się poszczycić dobrym zmysłem obserwacji i analizy otaczających go jednostek. Nie pomylił się również i w tej ocenie, gdy podróż trwała, a nikt nie bombardował go pytaniami. Załoga dała mu spokój, odprowadzając jedynie w milczeniu spojrzeniem sylwetkę lorda, gdy z rzadka przechodził przez pokład w celu krótkiej wymiany zdań z kapitanem. Później byli już tylko we dwójkę, kierując się w stronę mglistych okolic i zważając na obijające się o łódź kry. Jednak były one najmniejszym zmartwieniem. Czując chybotanie, Yaxley schował wiosło, kładąc je cicho na dnie ich transportu, obserwując przy tym uważnie Caelana. Nie odpowiedział mu na polecenie, tylko je wykonał, chcąc dostrzec to, co wprawiało wodę w poruszenie. - To... Wąż - odpowiedział cicho, nie chcąc podjudzać żadnej siły i zdając sobie sprawę, że żadna ryba nie poruszała się w ten sposób. Sięgnął wolno po różdżkę, zaciskając dłoń na twardym drewnie i czując bijące od niej ciepło. Nigdy nie widział podobnych wodnych stworzeń, lecz nigdy też nie badał ich z uwagą. Woda nie była jego żywiołem. Ogromna selma zdecydowanie krążyła zbyt blisko anomalii, by być jedynie przypadkowym przedstawicielem swojego gatunku. Morgoth czekał, aż odpłynie, lecz dokładnie w tym samym momencie wielki łeb wynurzył się z głębin i wystrzelił prosto w stronę łódki. - Vulnerario - rzucił szybko, chcąc zadać ranę morskiemu wężowi. - Celuj w szyję po lewej! - krzyknął do Caelana, gdy plusk wody okazał się zbyt głośny, by inaczej przekazać informację o jej słabym punkcie. Ciężko było mu utrzymać się na chybotliwej łodzi, lecz ona była ich ostatnim ratunkiem. Ku ironii losu.



They call him The Young Wolf. They say he can turn into a wolf himself when he wants. They say he can not be killed.

Morgoth Yaxley
Morgoth Yaxley
Zawód : a gentleman is simply a patient wolf, buduję sobie balet trolli
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Thus he came alone to Angband's gates, and he sounded his horn, and smote once more upon the brazen doors, and challenged Morgoth to come forth to single combat. And Morgoth came.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3063-morgoth-yaxley https://www.morsmordre.net/t3117-kylo#51270 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f288-fenland-palac-yaxleyow https://www.morsmordre.net/t3525-skrytka-bankowa-nr-803#61584 https://www.morsmordre.net/t3124-morgoth-yaxley#51390
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]31.10.18 17:27
The member 'Morgoth Yaxley' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 79

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Norwegia - misja poboczna HXm0sNX

--------------------------------

#3 'k10' : 1
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Norwegia - misja poboczna Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]03.11.18 19:22
Obserwował Morgotha z uwagą, kiedy ten wyglądał za burtę, by przekonać się, co bujało ich niewielką łódką. Nie spuszczał z niego wzroku, nasłuchując z uwagą plusków, niecierpliwie wyczekując jego odpowiedzi. Naprawdę chciałby wierzyć, że to tylko przerośnięta ryba, która z nieznanych powodów zainteresowała się ich łupiną, jednak wieloletnie doświadczenie kazało mu zakładać najgorsze. Uczynił to samo, co arystokrata - powoli wyciągnął wiosło z wody i złożył je na dnie łódki, a następnie sięgnął po różdżkę. Czuł się odrobinę bezpieczniej, kiedy kurczowo zaciskał na niej swe spracowane palce.
Yaxley potwierdził jego obawy, wąż. Miał ochotę przekląć, lecz zamiast tego zacisnął usta w wąską kreskę - właśnie tego im brakowało, węża morskiego, który przy odrobinie szczęścia mógł strzaskać ich łódkę, a później wyłowić ich z wody, by w końcu pożreć w całości. Lub prawie w całości. Goyle pływał po morzach od wielu długich lat i zdarzyło mu się już spotkać selmę, jednak nigdy nie spotkał jej nie płynąc akurat swym żaglowcem. Na jego pokładzie nie miał się czego obawiać, teraz jednak - musieli zrobić wszystko, żeby zabić lub odstraszyć potwora. Inna sprawa, że znajdowali się już naprawdę blisko celu swej podróży i nie mogli być pewni, czy selma nie stanowiła jeszcze większego zagrożenia niż zwykle z powodu szalejącej magii.
Jedną ręką trzymał się ławki, na której siedział, drugą - dzierżącą różdżkę - trzymał w pogotowiu, gotując się do ataku. Nie łudził się, że wąż odpłynie, że zostawi ich w spokoju. Pytaniem tylko było kiedy - i z której strony - zaskoczy ich paskudny łeb stwora. Jak na zawołanie zaatakował, wzburzył potężnie wodę, przez co łódka przechyliła się jeszcze mocniej; musieli uważać, by nie wypaść za burtę.
- Vulnerario! - warknął w ślad za Yaxleyem, celując nieco poniżej łba selmy, po wskazanej przez niego lewej stronie. Wierzył, że jego towarzysz wie, co robi - albo przynajmniej ma jakikolwiek powód, by wnosić, że powinni atakować akurat po tej stronie. Gdyby jednak oba zaklęcia się udały, gdyby oba trafiły w selmę, byliby uratowani.



paint me as a villain
Caelan Goyle
Caelan Goyle
Zawód : Zarządca portu, kapitan statku
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
I must go down to the sea again, to the lonely sea and the sky.

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5834-caelan-goyle https://www.morsmordre.net/t5945-ethelinda https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f174-dzielnica-portowa-high-timber-street-8-5 https://www.morsmordre.net/t6368-skrytka-bankowa-nr-1403#161394 https://www.morsmordre.net/t5874-caelan-goyle#138874
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]03.11.18 19:22
The member 'Caelan Goyle' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 37

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Norwegia - misja poboczna HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Norwegia - misja poboczna Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]03.11.18 19:26
The member 'Caelan Goyle' has done the following action : Rzut kością


'k10' : 10
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Norwegia - misja poboczna Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]12.11.18 9:07
Sprawność: 20
Zwinność: 35
Żywotność: 200
Jasny umysł: II
ST uniku dla selmy przed zaklęciem Morgotha: 106



Morskie głębiny to jedne z najbardziej tajemniczych miejsc na tej planecie, a zarazem przez swą niedostępność najbardziej fascynujące. Niezbadane i piękne, lecz również niezwykle niebezpieczne. Nie tylko przez wzgląd na sztorm i niesprzyjające wiatry, ale i to, co się w nich kryło... Dotąd tafla wody wokół łodzi Caelana i Morgotha pozostawała spokojna; wkrótce jednak zaczęły znaczyć ją coraz wyraźniejsze zmarszczki. Czujne oko Śmierciożercy dostrzegło błysk srebrnych łusek, które pokrywały potężne ciało węża morskiego. Selma wyruszyła na polowanie - a Rycerze Walpurgii stali się jej celem. Wynurzyła się z wody, a wtedy pomknęło ku niej silne, czarnomagiczne zaklęcie. Wiedziony instynktem samozachowawczym wąż starał się przed nim umknąć, uniknąć jego mocy.


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Norwegia - misja poboczna 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]12.11.18 9:07
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 93
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Norwegia - misja poboczna Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]12.11.18 9:19
Sprawność: 20
Zwinność: 35
Żywotność: 200
Jasny umysł: II


Potężny wąż morski o srebrnych łuskach i zimnych, intensywnie zielonych ślepiach zwinnie umknął przed promieniem groźnego zaklęcia, posłanego w jego stronę przez Morgotha. Wiązka klątwy pomknęła gdzieś w dal i zniknęła w morskiej toni. Selma zasyczała wściekle i rzuciła się w stronę łodzi, otwierając pysk, wyraźnie zamierzając chwycić rękę Caleana ostrymi jak brzytwa zębiskami (silny cios w lewą rękę).


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Norwegia - misja poboczna 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]12.11.18 9:19
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 10
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Norwegia - misja poboczna Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]12.11.18 20:59
Zakląłby, jeśli cokolwiek by to dało. Wąż był piekielnie zwinny i z łatwością umknął przed posłanym przez Yaxleya zaklęciem, podejmując atak w stronę jednego z tkwiących w łodzi Rycerzy. Nie mogli pozwolić, by osłabił ich na tyle, żeby dalsze działania były całkowicie uniemożliwione. Morgoth podejrzewał, że tutaj nie sięgały problemy z teleportacją; czarna mgła też nie była dla niego problemem, jednak nie zamierzał zostawiać towarzysza. Razem tu przybyli i razem mieli wrócić. Kompania braci Goyle miała wkrótce wydać mu się jakąś regułą w zasadach działania w organizacji. A przynajmniej dla niego. Nie sądził, że mógłby im zaufać, ale na pewno czuł się przy nich lepiej niż wśród innych. Ostatnie spotkanie wciąż odbijało się w nim z nieprzyjemnym wydźwiękiem, pozostawiając w głowie Śmierciożercy gnijącą dziurę, której nie mógł tak po prostu zapełnić i zapomnieć. Wiedział jednak, że ten dzień kiedyś nadejdzie. Prędzej czy później. Teraz zamierzał skupić się na tym, co działo się przed nim, a nie chciał tracić skupienia. Nie było to takie proste przy bujającej się na boki łodzi, atakującym wężu morskim - oddalony od nich brzeg też nie napawał optymizmem. Zacisnął dłoń na różdżce, chcąc znów poczuć magię, która miała go wesprzeć w tym momencie. Poprzednie zaklęcie chociaż udane, uderzyło gdzieś w taflę wody; Caelanowi również się nie udało, jednak musieli sobie poradzić. Po prostu musieli bez względu na wszystko. - Vulnerario - rzucił raz jeszcze, nie podejrzewając się o kolejne tak spore szczęście. Celował w szyję. Lewa strona zawsze była słabsza ze względu na naczynia się tam znajdujące i wykrwawienie się było boleśniejsze, szybsze, okrutniejsze niż jakby atakowali od prawej. Tym razem nie miało to znaczenia, bo chciał tylko zobaczyć ten cholerny łeb odpadający od reszty długiego, niekończącego się cielska. Naszpikowana kłami pełnymi jadu paszcza właśnie zamierzała wbić się w rękę Goyle'a. Morgoth miał poczuć później słabość związaną z używaniem czarnej magii, ale oby nie teraz.



They call him The Young Wolf. They say he can turn into a wolf himself when he wants. They say he can not be killed.

Morgoth Yaxley
Morgoth Yaxley
Zawód : a gentleman is simply a patient wolf, buduję sobie balet trolli
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Thus he came alone to Angband's gates, and he sounded his horn, and smote once more upon the brazen doors, and challenged Morgoth to come forth to single combat. And Morgoth came.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3063-morgoth-yaxley https://www.morsmordre.net/t3117-kylo#51270 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f288-fenland-palac-yaxleyow https://www.morsmordre.net/t3525-skrytka-bankowa-nr-803#61584 https://www.morsmordre.net/t3124-morgoth-yaxley#51390
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]12.11.18 20:59
The member 'Morgoth Yaxley' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 26

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Norwegia - misja poboczna HXm0sNX

--------------------------------

#3 'k10' : 8
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Norwegia - misja poboczna Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Norwegia - misja poboczna [odnośnik]17.11.18 20:00
Zgrzytnął zębami, gdy magia odmówiła mu posłuszeństwa i jego zaklęcie nie powiodło się. Wciąż miał jednak nadzieję, że atak Yaxleya dosięgnie selmę - musieli się jej pozbyć, na dodatek szybko, jeśli nie chcieli zostać poważnie ranni. Goyle nie miał również ochoty sprawdzać, jaką temperaturę miała otaczająca ich zewsząd woda. Łódka zakołysała się mocniej, gdy wąż skręcił się w uniku; niestety, jego instynkt okazał się bezbłędny, w wyniku czego wyczarowany przez towarzysza promień Vulnerario przeleciał tylko obok, by w końcu zniknąć w toni morskiej.
To tylko rozwścieczyło bestię, która bezzwłocznie postanowiła zaatakować. Caelan nie miał wiele czasu na reakcję, wiedział jednak, że unik nie był teraz najlepszym rozwiązaniem - miotanie się po małej łódce było ryzykowne, a nawet gdyby udało mu się uciec przed zębami selmy, to uderzyłaby ona w ich delikatny środek transportu, co mogłoby go strzaskać na drzazgi. Ścisnął mocniej trzymaną w dłoni różdżkę i próbował skupić się na przerażającej bestii, z którą przyszło im się mierzyć. Nie odwracał od niej wzroku, oczekując dokładnego momentu, w którym zostanie wyprowadzony atak; celował w nią różdżką, jednocześnie próbując utrzymać równowagę na chyboczącej się stale łódce. To były krótkie chwile, pełne napięcia uderzenia serca - wiedział, że któreś z nich musi umrzeć, selma przecież nie da im uciec, nie da im przeżyć tego starcia. A już na pewno, jeśli wpadną do wody.
Z początku liczył, że skoro on stał się obiektem zainteresowania węża, to Śmierciożerca wykorzysta tę chwilę i wyprowadzi skuteczny atak, który mógłby natychmiastowo położyć kres ich zmaganiom. Wyglądało jednak na to, że magia znów odmówiła posłuszeństwa, tym razem Morgothowi; choć wypowiedział inkantację, to żaden promień nie opuścił ściskanej przez niego różdżki.
- Protego! - warknął w ostatniej chwili Goyle, łudząc się, że w ten sposób ochroni nie tylko siebie, ale i łódkę, na której płynęli.



paint me as a villain
Caelan Goyle
Caelan Goyle
Zawód : Zarządca portu, kapitan statku
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
I must go down to the sea again, to the lonely sea and the sky.

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5834-caelan-goyle https://www.morsmordre.net/t5945-ethelinda https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f174-dzielnica-portowa-high-timber-street-8-5 https://www.morsmordre.net/t6368-skrytka-bankowa-nr-1403#161394 https://www.morsmordre.net/t5874-caelan-goyle#138874

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Norwegia - misja poboczna
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach