Zaklęcie powiodło się, promień — blady, słaby, pomknął w jej stronę. Powinien wykorzystać ten moment. Zacisnął palce na różdżce i machnął nią znów:
—jinx— zaryzykował.

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 43

190/215, -5


Gdy leżała unieruchomiona i trafiło ją Everte Stati upadając uderzyła się w głowę - a przynajmniej na karb tego upadku spychała winę za niecelne uroki. Nie dawała jednak za wygraną, nigdy tego nie robiła - walczyła aż do samego końca. On także.
- Protego! - zażądała od różdżki.

The member 'Maxine Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 64

190/215, -5

Po raz wtóry zajaśniała przed nią tarcza, wchłonęła urok oponenta. Skup się, Max, pomyślała nerwowo, znów starając się wykonać odpowiedni ruch różdżką, skoncentrować swoją moc na silnym zaklęciu jakie chciała w jego kierunku posłać - potrafiła przecież to zrobić. Może i była monotematyczna, chciała jednak w końcu to zakończyć - i zmieść go z tej areny.
- Bombarda maxima.

The member 'Maxine Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 88

Nie próbował tym razem się bronić. Wiedział, że tarcza tylko niepotrzebnie przedłuży ten pojedynek. Rany, których doznał były uciążliwe, a ta walka nie była czymś tak istotnym, czymś, na co chciał poświęcić swoje zdrowie. Świadom, że ich uroki za moment się przetną, a w niego trafi bardzo silny urok, wycelował i powiedział - tym razem uśmiechając się perfidnie i brzydko.
— Jinx

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 62

Zaklęcie uderzyło w niego i odrzuciło go do tyłu. Potłuczenia były silne, miał tego świadomość, czuł to całym sobą. Nie leżał za długo, choć na to miał ochotę. Podniósł się prawie od razu, kiedy tylko doszedł do siebie, oddychając powoli — podniósł się na równe nogi, a następnie zasygnalizował koniec pojedynku. Nie zamierzał dać jej satysfakcji.

| zt