Wydarzenia


Ekipa forum
Pracownia alchemiczna II
AutorWiadomość
Pracownia alchemiczna II [odnośnik]18.02.20 20:19

Pracownia alchemiczna

Nową pracownię alchemiczną Charlie urządziła podobnie jak tą starą, w małej piwniczce tuż pod domkiem. Pod sufitem znajduje się okienko, ale wpuszcza niewiele światła, więc konieczne jest używanie świec. W pobliżu okienka ze sznurka zwieszają się pęki suszących się ziół. Pod nim znajduje się stanowisko alchemiczne Charlie w postaci stolika, na którym zawsze stoi parę kociołków, wag i mnóstwo fiolek. Na jednej ścianie znajduje się regał z książkami, na drugiej dokładnie opisane ingrediencje w słoiczkach, pudełkach i woreczkach, a najdalej od stanowiska alchemicznego, w bezpiecznej odległości, półki z gotowymi eliksirami. Panuje tu cisza, podczas pracy Charlie mącona jedynie bulgotem kociołka i dźwiękiem siekanych ingrediencji.




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]25.03.20 12:08
| 23.04

Zaraz po powrocie do domu po spotkaniu z Maeve postanowiła wziąć się do pracy nad eliksirem dla niej. Nie był to pierwszy raz, kiedy w tym miesiącu musiała warzyć wężowe usta. W pierwszym przypadku wiedziała, że prosząca o jego fiolkę osoba pragnie oszukać ministerstwo podczas rejestracji. Jak było w drugim? Jakie dokładnie pobudki przyświecały Maeve? Była na tyle taktowna, że nie naciskała i nie ciągnęła za język, zadowalając się otrzymanymi wyjaśnieniami, rozumiejąc to, że panna Clearwater nie musi spowiadać się ze swoich posunięć osobie w gruncie rzeczy obcej.
Zamierzała przyłożyć się do swojego zadania. Po zjedzeniu czegoś naprędce i nakarmieniu swoich zwierząt zeszła do piwnicznej pracowni i zabrała się do przygotowywania wszystkiego do warzenia eliksiru. W czasie, gdy już gotowała się woda w kociołku, przygotowała sobie składniki, postanawiając skorzystać z dokładnie tych samych, których użyła podczas poprzedniego warzenia i które dały naprawdę dobry efekt. Była ciekawa, czy eliksir rzeczywiście pomógł Jenny; brak wieści ją niepokoił, martwiła się, że mimo sukcesu w warzeniu eliksiru, coś mogło pójść nie tak. Ministerstwo było przecież bardzo niebezpiecznym miejscem, a Jenny była samotną, niespełna dziewiętnastoletnią mugolaczką, która dobrowolnie wkroczyła w paszczę smoka.
Starała się jednak odrzucić te myśli i mieć nadzieję, że Jenny nic się nie stało, a milczenie jest spowodowane po prostu samotniczym, tułaczym trybem życia. Była jak kot, który przychodził wtedy, gdy sam miał ochotę na towarzystwo.
Dobór ingrediencji musiał być dostosowany do natury serca, które w tym przypadku było plugawe, więc musiała użyć składników również plugawych lub neutralnych. Wrzuciła do kociołka garść owoców jałowca oraz pióro sroki. Poprzednim razem towarzyszyła jej Jennifer, bacznie obserwująca jej poczynania i ucząca się od niej alchemii, teraz była samotna, nikt na nią nie patrzył ani do niej nie mówił, więc mogła w całości skupić się na powstającym wywarze. Z zachowaniem odstępu czasowego między kolejnymi składnikami dodała jaja widłowęża otrzymane od Maeve podczas spotkania z nią. Zamieszała i dodała skorupki jaja kukułki oraz suszone żądła żądlibąka. Poprzednim razem eliksir warzony w ten sposób wyszedł naprawdę dobrze, oby i teraz tak było. Była coraz lepszą alchemiczką i to nie tylko w eliksirach leczniczych, również bojowe wychodziły jej coraz silniejsze i bardziej wydajne, co ją cieszyło. Im lepsza była w warzeniu eliksirów tym lepiej, dlatego, kiedy już pokonała najcięższy etap dołka i próbowała wyjść na prostą, utrzymać się na powierzchni, nie mogła spocząć na laurach i musiała rozwijać się dalej. W taki sposób mogła pomóc Zakonnikom najskuteczniej, robiąc to, w czym była najlepsza.

| Wężowe usta (ST 30)
składniki roślinne: owoce jałowca
składniki zwierzęce: jaja widłowęża (serce), pióro sroki, skorupki jaja kukułki, żądła żądlibąka




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]25.03.20 12:08
The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 15
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna II Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]25.03.20 14:05
Eliksir się udał. Nie wybarwił się może aż tak idealnie jak poprzedni, co mogło być zależne od jakości składników. Niemniej jednak był udany i miał zadziałać, więc przelała go do fiolek, które starannie opisała. Jeszcze dziś wyśle je do Maeve. Później wyczyściła kociołek, postanawiając uwarzyć w końcu ten eliksir dla Percivala, który miała zrobić już dawno temu, ale przez całą sytuację w związku z dowiedzeniem się o śmierci Very, ucieczką z Londynu i utratą pracy przez pewien czas zupełnie nie miała do tego głowy. Miała nadzieję, że Percival jej to wybaczy.
Podczas warzenia eliksirów z Jenny wieczny płomień jej nie wyszedł. Był to w końcu trudny eliksir, a wtedy, być może rozkojarzona toczoną wówczas rozmową o zdolnościach jasnowidzenia swojej „podopiecznej”, a może wciąż będąca w stanie obniżenia nastroju po tragediach, które przeżyła w ostatnich tygodniach, popełniła błąd. Teraz musiała przyłożyć się bardziej, jako że miała tylko dwie porcje jaj popiełka, a więc dwie próby uwarzenia tej mikstury.
Nie lubiła zawodzić ani siebie, ani innych. Chciała być pomocna dla Zakonników, a Percival w dodatku nie był dla niej tylko jednym z Zakonnikiem, a powoli stawał się kimś w rodzaju przyjaciela. Lubiła go, ceniła jego towarzystwo i wiedzę, chciała mu więc wyświadczyć tę przysługę i zrobić eliksir, o który poprosił.
Po zagotowaniu wody zaczęła dodawać składniki. Dodała suszone muchy siatkoskrzydłe, a zamiast tkanki prądotwórczej węgorza tym razem użyła zębów druzgotka. Jako składnik roślinny znowu użyła owoców ognika, a potem, po zamieszaniu zawartości kociołka, dodała do niego jedną porcję jaj popiełka. Później dolała jeszcze pół fiolki krwi salamandry i znowu zaczęła mieszać, drugą ręką sięgając po przygotowaną wcześniej na stole fiolkę z krwią Percivala. Na samym końcu warzenia przechyliła ją, odmierzając jedną kroplę, tyle miało wystarczyć, by Blake stał się odporny na efekt wywaru. O ile, oczywiście, tym razem wyszedł jak należy.

| Wieczny płomień (ST 75)
składniki roślinne: owoce ognika
składniki zwierzęce: jaja popiełka (serce), muchy siatkoskrzydłe, zęby druzgotka, krew salamandry
+ kropla krwi Percivala




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]25.03.20 14:05
The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 18
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna II Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]25.03.20 20:48
Niestety wyglądało na to, że z tym eliksirem znowu dopisał jej pech. Choć zależało jej na tym, by uwarzyć go poprawnie i móc dostarczyć Percivalowi obiecane porcje tej mikstury, wieczny płomień uparcie nie chciał wyjść.
Kiedy zorientowała się, że był nieudany, pozbyła się go i wyczyściła kociołek. Miała porcję jaj popiełka na jeszcze tylko jedną próbę, więc miała nadzieję, że tym razem wyjdzie jak należy. Musiała się bardziej skupić, postarać się bardziej, aby mikstura była zgodna z opisem w książce i wykazywała charakterystyczne dla siebie działanie.
Znowu zagotowała wodę i oporządziła składniki. Tym razem dodała więcej much siatkoskrzydłych, a mniej zębów druzgotka. Zwiększyła też nieznacznie ilość owoców ognika. Zamieszała dokładnie, w myślach licząc ilość obrotów mieszadłem w cieczy. Potem dodała jaja popiełka i znowu zaczęła mieszać eliksir. Na końcu dodała krew salamandry i finalnie także kroplę krwi Percivala. Dobrze, że mężczyzna dał jej fiolkę z krwią i miała jej troszkę więcej na wypadek gdyby nie udało jej się za pierwszym razem. Choć była coraz lepszą alchemiczką, z każdym kolejnym miesiącem potrafiącą coraz więcej, błędy w sztuce oraz nieudane mikstury mogły się zdarzyć każdemu. Oby tym razem się udało, bo nie miała już więcej jaj popiełka.

| Wieczny płomień (ST 75)
składniki roślinne: owoce ognika
składniki zwierzęce: jaja popiełka (serce), muchy siatkoskrzydłe, zęby druzgotka, krew salamandry
+ kropla krwi Percivala




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]25.03.20 20:48
The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 75
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna II Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]25.03.20 20:54
Tym razem ponad wszelką wątpliwość się udało. Eliksir wyglądał tak, jak potrzeba. Będzie mogła go przekazać Percivalowi, oby wykorzystał go mądrze. Jeśli tylko jego posiadanie miało zwiększyć jego bezpieczeństwo i pomóc mu w walce, to było najważniejsze.
Po uwarzeniu mikstur uprzątnęła więc stanowisko alchemiczne. Gotowe fiolki miała zamiar wysłać do osób, dla których uwarzyła owe eliksiry. Zabrała je więc i opuściła pracownię, zamykając ją za sobą. Później miała zamiar odpocząć, zrelaksować się w jakiś sposób. Może wybierze się na kocią przechadzkę? Lub po prostu spróbuje poczytać coś nie dotyczącego eliksirów, astronomii, zielarstwa czy anatomii? Ostatni raz robiła to ponad miesiąc temu, zanim dowiedziała się o Verze.

| zt.




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]24.04.20 22:15
| 24.04

Podniesiona na duchu tym, że niedługo miała rozpocząć nową pracę, miała większe chęci do warzenia mikstur. A wiedziała, że Zakonnicy stale potrzebowali rozmaitych eliksirów. Choć nie było jej na spotkaniu, i tak pisały do niej różne osoby, prosząc o wywary, które Charlie wysyłała im, korzystając z pomocy swej dzielnej i pracowitej sowy.
Rano, po zrobieniu sobie szybkiego śniadania i nakarmieniu swoich zwierząt zeszła do alchemicznej pracowni w piwnicy. Na zaplecionych w warkocz włosach zawiązała chustę, a na ubranie narzuciła fartuszek, w którym zwykle warzyła eliksiry. Przejrzała zapasy ingrediencji, które na wszelki wypadek trzymała w odpowiedniej odległości od stanowiska alchemicznego. Oglądając słoiczki i pudełka podjęła decyzję co do tego, co chciałaby uwarzyć dzisiaj.
W końcu postanowiła zacząć od eliksiru byka; Anthony niedawno trochę uszczuplił jej zapasy tej mikstury, więc przyda się kilka świeżych fiolek. Podgrzała wodę i odmierzyła miarkę sproszkowanego rogu byka, doprawiając jeszcze czosnkiem niedźwiedzim, który poprzednio przyniósł dobre rezultaty, więc i tym razem użyła właśnie tego składnika roślinnego. W kociołku nie mogło zabraknąć też sproszkowanego rogu garboroga, w końcu jaki eliksir mógłby zaistnieć bez serca? Zaczęła mieszać, w myślach licząc obroty mieszadła. Później dodała odrobinę żółci pancernika oraz krew wilka, którą dodała kropla po kropli, powoli mieszając eliksir.

| Eliksir byka (ST 50)
składniki roślinne: czosnek niedźwiedzi
składniki zwierzęce: róg garboroga (serce), sproszkowany róg byka, żółć pancernika, krew wilka




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]24.04.20 22:15
The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 84
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna II Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]24.04.20 22:25
Przelała udany eliksir do opisanych fiolek, zadowolona z rezultatów. Potem mogła wyczyścić kociołek, by nic nie zanieczyściło kolejnego eliksiru, który planowała zrobić. Znowu zagotowała wodę. Marynowana narośl ze szczuroszczeta, jaką planowała uwarzyć, też mogła być przydatna.
Dodała do kociołka kilka gąsienic, a ze składników roślinnych zdecydowała się na strączki sopophorusa, z których wydobyła sok zgniatając je bokiem srebrnego nożyka. Odczekała kilka minut i dodała igły szpiczaka, po czym zamieszała. Sięgnęła po słoiczek z czułkami szczuroszczeta i dodała do kociołka właściwą porcję, uważając, żeby nie przesadzić. Blisko końca warzenia, minutę przed zgaszeniem ognia, dodała pióro hipogryfa, i dopiero później zgasiła płomyk i pozwoliła miksturze zacząć stygnąć, a także przybierać właściwą konsystencję.

| Marynowana narośl ze szczuroszczeta (ST 70)
składniki roślinne: sopophorus
składniki zwierzęce: czułki szczuroszczeta (serce), gąsienice, igły szpiczaka, pióra hipogryfa




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]24.04.20 22:25
The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 67
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna II Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]24.04.20 22:46
I ten eliksir się udał. Im lepszą była alchemiczką, tym lepiej wychodziło jej warzenie mikstur, także tych bojowych. Dzięki przynależności do Zakonu nie ograniczała się tylko do eliksirów leczniczych, a warzyła naprawdę różne. Każde, jakie tylko mogły się przydać Zakonnikom, choć nadal nie przełamała się na tyle, by warzyć trucizny i wciąż przygotowywała się do tego psychicznie, by być w stanie to zrobić, gdy ktoś ją o to poprosi. Żyli w naprawdę niełatwych czasach, wymagających od wszystkich robienia rzeczy, których normalnie by unikali.
Kameleon cieszył się dużym wzięciem. Nic dziwnego, był bardzo użyteczny jeśli chodzi o wtapianie się w tło, a nie każdy znał się na transmutacji na tyle dobrze, by zaklęciem osiągnąć efekt równie skuteczny jak z eliksirem. Ona sama była w transmutacji coraz lepsza, a jednak chyba bardziej ufała eliksirowi. Zabrała się do jego wykonywania z zapałem, mając nadzieję, że również się uda.
Dodała do kociołka włos demimoza, a następnie żądło mantykory, które stanowiło serce. Zamieszała miarowo, uważając na to, by robić to w dobrą stronę. Odczekała, by następnie dodać język kameleona. Te stworzenia miały naprawdę niesamowite właściwości kamuflujące. Później dodała fragment mątwy i na sam koniec płatki hibiskusa. Pozwoliła eliksirowi jeszcze trochę się pogotować na małym ogniu, po czym go zgasiła, spoglądając na powierzchnię wywaru.

| Kameleon (ST 60)
składniki roślinne: płatki hibiskusa
składniki zwierzęce: żądło mantykory (serce), język kameleona, włos demimoza, mątwa




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]24.04.20 22:46
The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 75
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna II Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna II [odnośnik]24.04.20 23:21
Po trzech udanych eliksirach bojowych postanowiła zdecydować się na coś leczniczego. Odkąd odeszła z Munga, a minął już miesiąc i parę dni od chwili, gdy po raz ostatni krzątała się po pracowni na oddziale pozaklęciowym, nie warzyła eliksiru wiggenowego. Westchnęła z nostalgią; wciąż brakowało jej Munga, jednak Alex dał jej nadzieję, że nadal będzie mogła realizować swoje powołanie. No i wciąż mogła pomagać w Oazie i warzyć dla Zakonników.
Pokruszyła na drobne kawałki korę lipy i wrzuciła do wody gdy tylko zaczęła bulgotać. Potem dodała kolce jeżozwierza i pijawki, ostrożnie mieszając. Eliksir wiggenowy był trudną miksturą, wymagającą sporego wyczucia i wprawy. Potem rozdrobniła w palcach także korę drzewa Wiggen; niestety na ten moment miała tylko jedną, więc liczyła na to, że jej nie zmarnuje, bo nie była pewna, kiedy uda się zdobyć więcej. Na końcu doprawiła miksturę jeszcze listkami świeżej, dziś rano zerwanej mięty; mięta była jednym z pierwszych ziół, które zasadziła w ogródku.
Potem zgasiła płomyk i ostrożnie powąchała opary eliksiru; prawidłowo uwarzony powinien wydzielać zapach lasu.

| Eliksir Wiggenowy (ST 80)
składniki roślinne: kora drzewa Wiggen (serce), kora lipy, mięta
składniki zwierzęce: kolce jeżozwierza, pijawki




Best not to look back. Best to believe there will be happily ever afters all the way around - and so there may be; who is to say there
will not be such endings?
Charlene Leighton
Charlene Leighton
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Chciałoby się uciec,
ale nie przed wszystkim się da.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5367-charlene-leighton https://www.morsmordre.net/t5375-listy-do-charlie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5388-skrytka-bankowa-nr-1338 https://www.morsmordre.net/t5387-charlene-leighton

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Pracownia alchemiczna II
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach