Dzwoneczek
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Dzwoneczek
[bylobrzydkobedzieladnie]
Pójdźka zwyczajna to prezent od ukochanego brata, Francisa. Z dumą prezentuje swoje jasnobrązowe pióra z białymi plamkami. Jak na polującą za dnia sowę przystało świat obserwuje czujnie żółtymi oczami. Jest grzeczną i ułożoną sową, nie dziobie palców, cierpliwie czeka na pospiesznie zapisywaną odpowiedź. Poczęstowana smakołykiem z zadowoleniem kołysze się na boki.
- Spoiler:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://64.media.tumblr.com/4f0d642e27676aa754f2e10a82884c60/817712da21ea41a3-4c/s640x960/5d0aa86af72d41aafaaed2563bc595cd0a139ac7.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Evandra Rosier <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--><div class="evandrar">Evandra</div><!--
--></span></span></div></div></div></div><style>@font-face {font-family:'adelia';src:url(https://dl.dropbox.com/s/wj4k8lc6yeb1qan/adelia.ttf?dl=0) format('truetype');} .evandrar {font-size: 20px; font-family: 'adelia';font-weight: light;} </style>
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Evandra Rosier dnia 29.04.21 8:31, w całości zmieniany 2 razy
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj 28 lutego 1958
Wyjeżdżam do Paryża. Świstoklik już czeka, za kilka minut opuszczę Grimmauld Place 12, aby zająć się pracą nad swoją książką. Pragnę prosić Cię o opiekę nad Moissanite. Nie mogę zabrać jej ze sobą, nie będę mieć dla niej czasu, a wymaga pieszczot. Jest w tym wręcz nieustępliwa... Dołączam monety na jej wychowanie. Nie wiem, czy wystarczy, uznałam, że tak wypada.
Muszę przemyśleć wiele rzeczy. Od śmierci Alpharda coś łamie moje serce, a ja nie potrafię tego zatrzymać. Trzęsą mi się dłonie, co rozpoznasz po kleksie wyżej, lecz nie zamierzam pisać tego wszystkiego od nowa.
Nie wiem, czy kiedykolwiek mi odpowiesz, ale pragnę, byś wiedziała, że w swojej wieży nie jesteś sama.
To ja się myliłam.
Ja też powinnam powiedzieć ci to wcześniej.
Kochana Evandro,
wierzę, że ten list nie będzie ostatnią treścią, jaką przyjdzie nam ze sobą wymienić. Wierzę, że tamten raz był jedynie kwestią przypadku, złego doboru czasu, wierzę, że teraz jest inaczej. Wyjeżdżam do Paryża. Świstoklik już czeka, za kilka minut opuszczę Grimmauld Place 12, aby zająć się pracą nad swoją książką. Pragnę prosić Cię o opiekę nad Moissanite. Nie mogę zabrać jej ze sobą, nie będę mieć dla niej czasu, a wymaga pieszczot. Jest w tym wręcz nieustępliwa... Dołączam monety na jej wychowanie. Nie wiem, czy wystarczy, uznałam, że tak wypada.
Muszę przemyśleć wiele rzeczy. Od śmierci Alpharda coś łamie moje serce, a ja nie potrafię tego zatrzymać. Trzęsą mi się dłonie, co rozpoznasz po kleksie wyżej, lecz nie zamierzam pisać tego wszystkiego od nowa.
Nie wiem, czy kiedykolwiek mi odpowiesz, ale pragnę, byś wiedziała, że w swojej wieży nie jesteś sama.
To ja się myliłam.
Ja też powinnam powiedzieć ci to wcześniej.
Twoja Aquila
do listu dołączony został transporter z białą kotką rasy devon rex oraz sakwa z 220 sztukami monet
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Szanowna Lady Rosier, Mam nadzieję, że mój list zastanie lady w doskonałym zdrowiu i że Nowy Rok był dla lady łaskawy. Na początku pragnę przeprosić za mą śmiałość. Nie ukrywam, że nie byłam pewna czy powinnam była w ogóle do lady pisać. Raczej wątpię by mnie lady pamiętała z przelotnych chwil na rodzinnych uroczystościach, które miały miejsce lata temu. Drugim powodem jest moja niestety, ale nie najlepsza reputacja. Mam nadzieję, że tym listem nie przekroczyłam żadnych granic i nie uraziłam lady, bo nie taka była moja intencja. Bez względu na to gdzie się obecnie znajduję i jak się mnie postrzega rodzina i tradycje są wciąż dla mnie niezwykle ważne, a samemu rodowi Lestrange niezmiennie pozostaje oddana.
Poinformowano mnie o chorobie mej siostry - Lady Lestrange, żony lorda Falco Lestrange. Niestety nie wiem nic na temat jej konkretnego stanu zdrowia. Nasza relacja jest dość trudna, więc wątpię, że ta odpisałaby na mój list, wciąż jednak jest mi droga, a mnie trawi niepokój. Z tego też powodu kreślę list do lady z nadzieją i prośbą, że udzieli mi lady jakichkolwiek informacji odnośnie stanu zdrowia mojej siostry.
Z wyrazami najszczerszego szacunku,
Yvette Baudelaire
Poinformowano mnie o chorobie mej siostry - Lady Lestrange, żony lorda Falco Lestrange. Niestety nie wiem nic na temat jej konkretnego stanu zdrowia. Nasza relacja jest dość trudna, więc wątpię, że ta odpisałaby na mój list, wciąż jednak jest mi droga, a mnie trawi niepokój. Z tego też powodu kreślę list do lady z nadzieją i prośbą, że udzieli mi lady jakichkolwiek informacji odnośnie stanu zdrowia mojej siostry.
Z wyrazami najszczerszego szacunku,
Yvette Baudelaire
You can't choose what stays
and what fades away.
and what fades away.
Yvette Baudelaire
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
There are so many wars
going on at night
so many hearts are fighting
to survive without light
going on at night
so many hearts are fighting
to survive without light
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj 4 marca 1958
Evandro, Kreślę te słowa starając się trzymać pióro prosto by litery były czytelne.
Dnia wczorajszego, po ciężkim zachorowaniu na Smoczą Ospę odeszła od nas Charlotta, żona Xaviera.
Rozpoczęliśmy przygotowania do ceremonii pogrzebowej.
Niedługo mam wyjazd do Warwickshire i nie potrafię zebrać myśli ani skupić się na tych działaniach.
Na dodatek, kiedy byłam taka roztrzęsiona, spotkałam Mathieu…
Nie jestem w stanie napisać nic więcej.
Wybacz mi proszę ten brak elegancji.
Twoja,
Dnia wczorajszego, po ciężkim zachorowaniu na Smoczą Ospę odeszła od nas Charlotta, żona Xaviera.
Rozpoczęliśmy przygotowania do ceremonii pogrzebowej.
Niedługo mam wyjazd do Warwickshire i nie potrafię zebrać myśli ani skupić się na tych działaniach.
Na dodatek, kiedy byłam taka roztrzęsiona, spotkałam Mathieu…
Nie jestem w stanie napisać nic więcej.
Wybacz mi proszę ten brak elegancji.
Twoja,
Prim
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Do rąk własnych Lady Calypso Carrow
Lady Rosier, Niebywale mi przykro, że tak szybko opuściła lady galerie przy naszym ostatnim spotkaniu. Kilka dzieł sztuki z pewnością przykułoby lady uwagę.
Ot, na przykład cudowne dzieło, o pewnym uczniu, który jako jeden z 12 zdradził swojego mistrza, sprzedając go za kilka monet. Chciałam wspomnieć lady o tym obrazie nie bez przyczyny, uważam bowiem, że tematyka taka może być Lady szczególnie bliska, wszak w kwestii wydawania własnych osądów i swoistych gier za plecami, wspomniała lady, że niejednokrotnie była świadkiem.
A może nawet i sprawcą?
Liczę, że zarówno z wyprawy do galerii, jak i tego, że w innych sprawach miała lady rację, a być może nawet przyłożyła dłoń, jesteś niezwykle zadowolona.
Rozumiem, że patrzenie na rzeczy, jak sztuka i cudze szczęście bywa czasem trudne, ale mam nadzieję, że satysfakcja z posiadanej racji osłodzi Lady każdą kolejną herbatę. Lady C. Carrow
Ot, na przykład cudowne dzieło, o pewnym uczniu, który jako jeden z 12 zdradził swojego mistrza, sprzedając go za kilka monet. Chciałam wspomnieć lady o tym obrazie nie bez przyczyny, uważam bowiem, że tematyka taka może być Lady szczególnie bliska, wszak w kwestii wydawania własnych osądów i swoistych gier za plecami, wspomniała lady, że niejednokrotnie była świadkiem.
Liczę, że zarówno z wyprawy do galerii, jak i tego, że w innych sprawach miała lady rację, a być może nawet przyłożyła dłoń, jesteś niezwykle zadowolona.
Rozumiem, że patrzenie na rzeczy, jak sztuka i cudze szczęście bywa czasem trudne, ale mam nadzieję, że satysfakcja z posiadanej racji osłodzi Lady każdą kolejną herbatę. Lady C. Carrow
Calypso Carrow
But he that dares not grasp the thorn
should never crave the rose
should never crave the rose
Calypso Carrow
Zawód : Malarka, Arystokratka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
I won't be silenced
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
OPCM : 10
UROKI : 5 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Kwiecień 1958
Wando, Dawno nie pisałam. Przepraszam.
Mam dość. Tych wszystkich francuskich bankietów, ich języka, a jak zobaczę choć jeszcze jednego patrzącego na mnie z góry Malfoya to przysięgam, że zamienię go w ropuchęi wyrzucę przez okno.
Wracam na dniach do Anglii. Właściwie zrobiłabym to już dawno, ale widmo rozmowy z ojcem mnie od tego skutecznie odciągało. Już słyszę jego godzinną tyradę o tym, jak lekkomyślny był ten wyjazd. Przecież to tylko szkolne zauroczenie, blah, blah, blah...
Ale dość o mnie. Co u Ciebie? Jak się miewa Evander?
P.S Znasz może jakiegoś dobrego instruktora jazdy konnej? Octavia.
Mam dość. Tych wszystkich francuskich bankietów, ich języka, a jak zobaczę choć jeszcze jednego patrzącego na mnie z góry Malfoya to przysięgam, że zamienię go w ropuchę
Wracam na dniach do Anglii. Właściwie zrobiłabym to już dawno, ale widmo rozmowy z ojcem mnie od tego skutecznie odciągało. Już słyszę jego godzinną tyradę o tym, jak lekkomyślny był ten wyjazd. Przecież to tylko szkolne zauroczenie, blah, blah, blah...
Ale dość o mnie. Co u Ciebie? Jak się miewa Evander?
P.S Znasz może jakiegoś dobrego instruktora jazdy konnej? Octavia.
◆ you look my way, what can I say? ◆
I wish I believed that things are going to be okay.i got played like an amateur, then he stabbed me like a murderer
I wish I believed that things are going to be okay.i got played like an amateur, then he stabbed me like a murderer
Octavia Lestrange
Zawód : arystokratka
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
- Just stop it, Octavia. What are you, five?
- Five times better than you, yeah.
- Five times better than you, yeah.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Kwiecień 1958
Wando, cieszę się, że żywisz urazy. Wiem, że mój wyjazd był... cóż, nagły, ale naprawdę go potrzebowałam. Gdyby tylko Lord Vill mój Ojciec podzielał Twoje zrozumienie...
Chętnie Cię odwiedzę, o ile znajdziesz dla mnie trochę czasu. Nie chciałabym za bardzo się narzucać - pewnie masz dużo obowiązków. Wyznacz odpowiadającą Ci datę spotkania, a się zjawię. Może nawet pokażę Wam nową sztuczkę, której się nauczyłam we Francji. Wskazówka? Wreszcie mi się to udało!
PS Dziękuję. Octavia.
Chętnie Cię odwiedzę, o ile znajdziesz dla mnie trochę czasu. Nie chciałabym za bardzo się narzucać - pewnie masz dużo obowiązków. Wyznacz odpowiadającą Ci datę spotkania, a się zjawię. Może nawet pokażę Wam nową sztuczkę, której się nauczyłam we Francji. Wskazówka? Wreszcie mi się to udało!
PS Dziękuję. Octavia.
◆ you look my way, what can I say? ◆
I wish I believed that things are going to be okay.i got played like an amateur, then he stabbed me like a murderer
I wish I believed that things are going to be okay.i got played like an amateur, then he stabbed me like a murderer
Octavia Lestrange
Zawód : arystokratka
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
- Just stop it, Octavia. What are you, five?
- Five times better than you, yeah.
- Five times better than you, yeah.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Kwiecień 1958
Droga Evandro, Ledwo rozpoczął się miesiąc kwiecień, a ja czuję jakby trwał od dobrych dwóch tygodni, tyle się dzieje wokół mnie i zdaje się, że będzie jeszcze więcej.
Pamiętasz naszą ostatnią rozmowę pod koniec marca, gdy pan Mulciber napisał swój nieszczęsny artykuł, zaraz po tym jak wróciłyśmy z przejażdżki i ten biedny chłopiec co cierpiał na czkawkę nagle się zjawił. Mam nadzieję, że trafił bezpiecznie do domu.
Poruszyłyśmy wtedy temat Mathieu i tego czego może ode mnie oczekiwać. Otóż rozmówiłam się z nim. Zebrałam na odwagę i zadałam pytanie.
Nie była to łatwa ani prosta rozmowa, a odpowiedź Mathieu mnie zaskoczyła, ale też sprawiła przyjemność. Nie przeczę, choć nie wiedziałam jak się w tym wszystkim odnaleźć.
Oznajmił mi, że chce mnie uczynić lady Rosier.
Kiedy to piszę nadal do końca nie mogę w to uwierzyć, choć wiem, że nie był to żaden sen.
Czy zdradził ci się wcześniej choć słowem?
Twoja,
Pamiętasz naszą ostatnią rozmowę pod koniec marca, gdy pan Mulciber napisał swój nieszczęsny artykuł, zaraz po tym jak wróciłyśmy z przejażdżki i ten biedny chłopiec co cierpiał na czkawkę nagle się zjawił. Mam nadzieję, że trafił bezpiecznie do domu.
Poruszyłyśmy wtedy temat Mathieu i tego czego może ode mnie oczekiwać. Otóż rozmówiłam się z nim. Zebrałam na odwagę i zadałam pytanie.
Nie była to łatwa ani prosta rozmowa, a odpowiedź Mathieu mnie zaskoczyła, ale też sprawiła przyjemność. Nie przeczę, choć nie wiedziałam jak się w tym wszystkim odnaleźć.
Oznajmił mi, że chce mnie uczynić lady Rosier.
Kiedy to piszę nadal do końca nie mogę w to uwierzyć, choć wiem, że nie był to żaden sen.
Czy zdradził ci się wcześniej choć słowem?
Twoja,
Prim
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Kwiecień 1958
Najdroższa przyjaciółko!Dla ciebie zawsze znajdę czas!
Chcesz odwiedzić mnie w Londynie - jak sama wiesz, powietrze w Domu Róż mi nie służy - czy wolisz udać się w jakieś inne miejsce? Pogoda nadal, niestety, nas nie rozpieszcza, ale jestem pewien, że znajdziemy coś wyjątkowego.
Chcesz odwiedzić mnie w Londynie - jak sama wiesz, powietrze w Domu Róż mi nie służy - czy wolisz udać się w jakieś inne miejsce? Pogoda nadal, niestety, nas nie rozpieszcza, ale jestem pewien, że znajdziemy coś wyjątkowego.
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Kwiecień
Droga Evandro, wierzę, że mój list zastaje Cię w spokojności, ta wydaje się ostatnimi czasy być dla wielu deficytowa. Nawet na wspomnienie ostatnich, tak wyjątkowych okoliczności i wyróżnienia z Twoim jaśniejącym udziałem. Wspominam dumę, która niezmiennie płynie w myśli, gdy obserwowałam tak bliskie mi postaci odznaczane bohaterstwem. Ale... nie o tym chciałabym Ci opowiedzieć.
Daleko poza obserwującymi nas oczami, daleko przed ocenami i powinnością, czy chciałabyś odwiedzić mnie w wietrznym zamku? Różany ogród, który otrzymałam w ślubnym darze, zaczyna wracać do życia po zimie. Wymaga wiele troski, ale jest miejscem, które przypomina mi o domu, o Was. Czasem wydaje mi się, że jest w nim cieplej niż w słonych murach samego Corbenic.
Mam jeszcze pełną egoizmu prośbę. Opowiesz mi, jak wiele czasu zajęło Ci przyzwyczajenie do... bycie żoną? Wybacz mi bezpruderyjność pytania. Gdybyś jednak uznała za zbytnią bezpośredniość, z przyjemnością poproszę cię o doradztwo w kwestii nowej stylizacji moich komnat. Chociaż pokładam należną wdzięczność za przygotowania na moje przybycie z niezwykłym kunsztem, brakuje tu znajomego wdzięku.
Czy mogę mieć na dzieję na rychłą wizytę?
Lord Travers, mój mąż przywiódł z ostatniej podróży wyjątkowe, francuskie wino.
Nie chcę poznawać jego walorów smakowych sama.
Melisande
Daleko poza obserwującymi nas oczami, daleko przed ocenami i powinnością, czy chciałabyś odwiedzić mnie w wietrznym zamku? Różany ogród, który otrzymałam w ślubnym darze, zaczyna wracać do życia po zimie. Wymaga wiele troski, ale jest miejscem, które przypomina mi o domu, o Was. Czasem wydaje mi się, że jest w nim cieplej niż w słonych murach samego Corbenic.
Mam jeszcze pełną egoizmu prośbę. Opowiesz mi, jak wiele czasu zajęło Ci przyzwyczajenie do... bycie żoną? Wybacz mi bezpruderyjność pytania. Gdybyś jednak uznała za zbytnią bezpośredniość, z przyjemnością poproszę cię o doradztwo w kwestii nowej stylizacji moich komnat. Chociaż pokładam należną wdzięczność za przygotowania na moje przybycie z niezwykłym kunsztem, brakuje tu znajomego wdzięku.
Czy mogę mieć na dzieję na rychłą wizytę?
Lord Travers, mój mąż przywiódł z ostatniej podróży wyjątkowe, francuskie wino.
Nie chcę poznawać jego walorów smakowych sama.
Melisande
Melisande M. Travers
Zawód : Dama
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Róże są bardziej zgodne z prawdą – wiedzą, jak pokazywać kolce”.
OPCM : 0 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 19 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 8 +2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 11
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Kwiecień 1958
Droga Wando, Jest wiele prawd w tym co piszesz. Im więcej obowiązków, tym łatwiej znaleźć mi czas na inne rzeczy. Sprawnie zarządzam wszystkimi swoimi obowiązkami i okazuje się, że nadal mogę wziąć na siebie kolejne. Choć przyznaję, że czasami tęsknię za słodkim lenistwem, choć nie jestem pewna czy teraz zniosłabym go dłużej niż jeden dzień.
Mój umysł wciąż szuka zajęcia, moja potrzeba działania nie pozwala mi na marnowanie czasu jaki został mi podarowany. Odnajduję w pracy spełnienie, a kolejne dni będą wielce intensywne i nie mogę się ich doczekać.
Rozumiem twój dreszcz ekscytacji, ponieważ sama go doświadczam.
Liczę na to, że ten biedny chłopiec trafił bezpiecznie do domu.
Nie bardzo wiem jak opisać co się wydarzyło. Zapewniam, że nic zdrożnego! Choć pozwolił sobie na parę śmiałych ruchów, jakich się nie spodziewałam. Zapewnił mnie, że nigdy nie miał zamiaru się mną bawić i poprosił o zaufanie.
Wyraził chęć wspierania mnie w moich działaniach i dążeniach. Wskazywał na sporo zmian w życiu, choć części słów nie zrozumiałam do końca. Czuję, że nie mówił mi wszystkiego, co zaznaczyłam i jeżeli rzeczywiście ma poważne zamiary względem mojej osoby to nie chcę żadnych kłamstw i karmienia nimi.
Już raz składano mi obietnice, które okazały się nic nie warte. Nie chcę przez to przechodzić ponownie i wstydzić się kiedy wszyscy patrzą.
Evandro! Pocałował mnie. I to dwa razy! Był tak śmiały w swoim zachowaniu, że nie wiedziała, co zrobić. Zmroziło mnie a jednocześnie było takie cudowne. Czy to normalne? Czy tak właśnie powinno być?
Nie powiedziałam nic jeszcze bratu, choć nie jest to łatwe i proste. Nie lubię mieć przed nim sekretów, ale zaczął wypytywać mnie o Mathieu.
Twoja,
Mój umysł wciąż szuka zajęcia, moja potrzeba działania nie pozwala mi na marnowanie czasu jaki został mi podarowany. Odnajduję w pracy spełnienie, a kolejne dni będą wielce intensywne i nie mogę się ich doczekać.
Rozumiem twój dreszcz ekscytacji, ponieważ sama go doświadczam.
Liczę na to, że ten biedny chłopiec trafił bezpiecznie do domu.
Nie bardzo wiem jak opisać co się wydarzyło. Zapewniam, że nic zdrożnego! Choć pozwolił sobie na parę śmiałych ruchów, jakich się nie spodziewałam. Zapewnił mnie, że nigdy nie miał zamiaru się mną bawić i poprosił o zaufanie.
Wyraził chęć wspierania mnie w moich działaniach i dążeniach. Wskazywał na sporo zmian w życiu, choć części słów nie zrozumiałam do końca. Czuję, że nie mówił mi wszystkiego, co zaznaczyłam i jeżeli rzeczywiście ma poważne zamiary względem mojej osoby to nie chcę żadnych kłamstw i karmienia nimi.
Już raz składano mi obietnice, które okazały się nic nie warte. Nie chcę przez to przechodzić ponownie i wstydzić się kiedy wszyscy patrzą.
Evandro! Pocałował mnie. I to dwa razy! Był tak śmiały w swoim zachowaniu, że nie wiedziała, co zrobić. Zmroziło mnie a jednocześnie było takie cudowne. Czy to normalne? Czy tak właśnie powinno być?
Nie powiedziałam nic jeszcze bratu, choć nie jest to łatwe i proste. Nie lubię mieć przed nim sekretów, ale zaczął wypytywać mnie o Mathieu.
Twoja,
Prim
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Kwiecień 1958
Najdroższa Evandro! Chciałbym jeszcze raz pogratulować ci zdobytego odznaczenia! Moim zdaniem powinnaś dostać znacznie więcej niż tylko jedno, jednak rozumiem, że osoby, znajdujące się u władzy, dopiero teraz zaczynają pojmować, jak trudną i żmudną pracą jest wspieranie ludzi w pokojowy sposób. Tak bardzo czekam, aż zostaną postawione pomniki wszystkim tym, którzy dzień w dzień starają się walczyć o lepsze jutro nie różdżką i pięścią, tylko wytrwałością, dobrocią i zrozumieniem sytuacji. I niech przyćmią one wielkością pomnik Ministra!
Ty, Primrose i Aquila zainspirowałyście mnie do działania i w końcu, po wielu miesiącach otworzyłem sierociniec! Znajduje się on w posiadłości Bletchley Park w hrabstwie Buckinghamshire. Będę wdzięczny, jeśli zechcesz pouczyć moich podopiecznych muzyki. Miałabyś czas i chęci?
Chciałbym również prosić cię o wsparcie, gdyż zależy mi, by działalność ośrodka nie ograniczała się wyłącznie do okolicznych hrabstw. Jeśli usłyszysz od mieszkańców swoich ziem, że są u was dzieci, które stały się sierotami i nie mają gdzie się podziać, proszę, wyślij je do Bletchley Park. Tam będą bezpieczne. Zrobię również wszystko, by znalazły nowy, kochający dom.
Serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Ty, Primrose i Aquila zainspirowałyście mnie do działania i w końcu, po wielu miesiącach otworzyłem sierociniec! Znajduje się on w posiadłości Bletchley Park w hrabstwie Buckinghamshire. Będę wdzięczny, jeśli zechcesz pouczyć moich podopiecznych muzyki. Miałabyś czas i chęci?
Chciałbym również prosić cię o wsparcie, gdyż zależy mi, by działalność ośrodka nie ograniczała się wyłącznie do okolicznych hrabstw. Jeśli usłyszysz od mieszkańców swoich ziem, że są u was dzieci, które stały się sierotami i nie mają gdzie się podziać, proszę, wyślij je do Bletchley Park. Tam będą bezpieczne. Zrobię również wszystko, by znalazły nowy, kochający dom.
Serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Przeczytaj Kwiecień 1958
Evandro, Od pewnego czasu jedna myśl nie daje mi spokoju. Możesz się ze mnie śmiać i stwierdzić, że za bardzo się wszystkim przejmuje. Jednak, kobieca intuicja nie pozwala mi dłużej siedzieć w milczeniu, a o wszystko możesz winić Rigela bo to on zaczął grzebać w temacie niczym poszukiwacz złota chcący odnaleźć samorodek.
Gazeta “Czarownica” słynie z tego, że wszędzie szuka sensacji i rozsiewa plotki. Potrafi też obrazić w jednym akapicie aż trzy razy i to tę samą osobę! Jednak uwaga na temat twojej osoby przykuła moje spojrzenie. Czyżby było coś na rzeczy czy to redakcja gazety pozwoliła sobie na zbyt śmiały komentarz?
Proszę nie trzymaj nas w niepewności!
Twoja,
Gazeta “Czarownica” słynie z tego, że wszędzie szuka sensacji i rozsiewa plotki. Potrafi też obrazić w jednym akapicie aż trzy razy i to tę samą osobę! Jednak uwaga na temat twojej osoby przykuła moje spojrzenie. Czyżby było coś na rzeczy czy to redakcja gazety pozwoliła sobie na zbyt śmiały komentarz?
Proszę nie trzymaj nas w niepewności!
Twoja,
Prim
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Kwiecień 1958
Evandro, Nie sądzę abyś Rigela czymkolwiek obraziła. Zapewne nie chciał zbyt wcześnie wysnuwać pochopnych wniosków i uznał, że najpierw porozmawia ze mną. Wiesz, że jest taktowy i nie ma w sobie złej woli choć zdaje mi się, że ostatnie wydarzenia mocno go dobiły.
Ucieka i chowa się, szuka ukrycia i nie może go znaleźć. Martwię się o niego, a jednocześnie nie wiem jak mu pomóc.
Zachowanie Rigela na uroczystości wynikało jedynie z troski o moją osobę. Rigel nie zgadza się z moją decyzją dania Mathieu szansy... tak naprawdę daję sobie szansę i być może popełniam duży błąd, ale nie potrafię odmówić sobie spróbowania.
Czyli jednak "Czarownica" dobrze wyczuła, nawet jeżeli miałabyć to plotka. Gratuluję Wandziu, ale powiedz, tak po prawdzie, jak się z tym czujesz?
Ucieka i chowa się, szuka ukrycia i nie może go znaleźć. Martwię się o niego, a jednocześnie nie wiem jak mu pomóc.
Zachowanie Rigela na uroczystości wynikało jedynie z troski o moją osobę. Rigel nie zgadza się z moją decyzją dania Mathieu szansy... tak naprawdę daję sobie szansę i być może popełniam duży błąd, ale nie potrafię odmówić sobie spróbowania.
Czyli jednak "Czarownica" dobrze wyczuła, nawet jeżeli miałabyć to plotka. Gratuluję Wandziu, ale powiedz, tak po prawdzie, jak się z tym czujesz?
Prim
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Kwiecień 1958
Droga Evandro, Ciężko nie martwić się o Rigela kiedy widzę, że szuka ukojenia i robi to w coraz bardziej ryzykowany sposób. Nie wiem gdzie to go zaprowadzi. Oby udało się mu pomóc, oby nas nie odtrącił. Obawiam się tego, ponieważ ród Black nigdy nie patrzył przychylnie na ród Rosier, a teraz widzi jak jestem przychylna Mathieu, pomimo tego, że wcześniej wyklinałam go na wszystkie strony świata.
Moja własna nieroztropność mocno mnie zastanawia.
Co do samego zainteresowanego, nie jestem wstanie nic więcej powiedzieć ponad to, że dostał ode mnie przyzwolenie by rozmawiać na ten temat z moim bratem oraz twoim mężem. Nie wiem jaki będzie wynik tych rozmów, choć Edgar ostatnio zaczął mnie podpytywać o Mathieu, a to oznacza, że coś się dzieje, choć jeszcze nie wiem co dokładnie.
Nie wierzę w to, że Zakon został na tyle uciszony, że nic nam nie grozi. Nie jestem aż tak naiwna. Widzę co się dzieje i potrafię wyciągać wnioski. Nawet jeżeli nasz wróg został mocno osłabiony, to jest ranny a nie martwy. Przed nami wiele pracy jeżeli chcemy aby echa wojny odbijały się na nas jak najkrócej, ale czy wojna jest zakończona? Nie byłabym aż tak optymistyczna.
Propaganda jednak jest dla naszego społeczeństwa, a nie dla nas. To my mamy sprawić aby czarodzieje i czarownice mogli znów zacząć godnie żyć bez obaw o własne życie. To jest dla mnie najważniejsze.
Kochana! Jesteś silna, nie raz pokazałaś i udowodniłaś to wszystkim dookoła. Pomimo trawiącej cię choroby nie poddajesz się i walczysz z nią. Wierzę, że nie jest ci łatwo, ale masz wokół siebie sztab medyków oraz mnie i Rigela. Nie zostawimy cię samej i będziemy wspierać. Możesz być pewna, że wystarczy jedno wezwanie i będę u ciebie - niezależnie od pory dnia i godziny.
Twoja,
Moja własna nieroztropność mocno mnie zastanawia.
Co do samego zainteresowanego, nie jestem wstanie nic więcej powiedzieć ponad to, że dostał ode mnie przyzwolenie by rozmawiać na ten temat z moim bratem oraz twoim mężem. Nie wiem jaki będzie wynik tych rozmów, choć Edgar ostatnio zaczął mnie podpytywać o Mathieu, a to oznacza, że coś się dzieje, choć jeszcze nie wiem co dokładnie.
Nie wierzę w to, że Zakon został na tyle uciszony, że nic nam nie grozi. Nie jestem aż tak naiwna. Widzę co się dzieje i potrafię wyciągać wnioski. Nawet jeżeli nasz wróg został mocno osłabiony, to jest ranny a nie martwy. Przed nami wiele pracy jeżeli chcemy aby echa wojny odbijały się na nas jak najkrócej, ale czy wojna jest zakończona? Nie byłabym aż tak optymistyczna.
Propaganda jednak jest dla naszego społeczeństwa, a nie dla nas. To my mamy sprawić aby czarodzieje i czarownice mogli znów zacząć godnie żyć bez obaw o własne życie. To jest dla mnie najważniejsze.
Kochana! Jesteś silna, nie raz pokazałaś i udowodniłaś to wszystkim dookoła. Pomimo trawiącej cię choroby nie poddajesz się i walczysz z nią. Wierzę, że nie jest ci łatwo, ale masz wokół siebie sztab medyków oraz mnie i Rigela. Nie zostawimy cię samej i będziemy wspierać. Możesz być pewna, że wystarczy jedno wezwanie i będę u ciebie - niezależnie od pory dnia i godziny.
Twoja,
Primrose
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Dzwoneczek
Szybka odpowiedź