Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Maypole
AutorWiadomość
First topic message reminder :
MAYPOLE "MAY"
[bylobrzydkobedzieladnie]
Maypole to temperamentne, stosunkowo młode kruczysko, wydające z siebie nadmiar dźwięków. Śpiewa, mówi, skrzeczy - w zależności od humor. Oddając list staje się zaczepny, potrafi ciągać za rękawy i dłuższe kosmyki włosów, domagając się tym samym atencji, pogłaskania, czy ofiarowania mu przekąski - jednak tylko wtedy gdy jego właścicielki nie ma w pobliżu. Przy Sythii staje się grzecznym i wychowanym ptaszyskiem.
Mierzy około sześćdziesięciu pięciu centymetrów, a swoją wagą dochodzi do ponad półtorej kilograma. Dobrze odżywiony o lśniących piórach, lekko opalizujących w zależności od światła.
Przyzwyczajony do dalekich podróży.
Mierzy około sześćdziesięciu pięciu centymetrów, a swoją wagą dochodzi do ponad półtorej kilograma. Dobrze odżywiony o lśniących piórach, lekko opalizujących w zależności od światła.
Przyzwyczajony do dalekich podróży.
- Kod na listy:
- Kod:
<style>@font-face {font-family:'Romantically'; src:url(https://dl.dropbox.com/s/q5b58vf3w8l8gan/The%20Coastal.ttf?dl=0) format('truetype');} .podpisforki{font-size: 36px; font-family: 'Romantically'; font-weight: initial;} </style>
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.imgur.com/B8r4JDm.png');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> data<!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--><div class="podpisforki"> adresat</div> <!--
--></span><span class="tresc"><!--
-->treść<!--
--><span class="podpis"><!--
--> <div class="podpisforki">podpis</div><!--
--></span></span></div></div></div></div>
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Forsythia Crabbe dnia 11.06.21 0:10, w całości zmieniany 4 razy
Przeczytaj Lord M. Rosier
Szanowna Pani Forsythio Crabbe Dziękuję za listowne przekazanie wszelkich informacji dotyczących Pani zainteresowań, umiejętności i wiedzy. Po raz pierwszy zatrudniam kogoś na tym stanowisku, dlatego chciałem bliżej poznać Panią i Pani historię. Niestety, z powodu dynamicznej sytuacji i wielu zadań na mojej drodze nie mogliśmy się spotkać i porozmawiać dłużej, dlatego na chwilę obecną porozumiewanie się listami to jedyna możliwość. Dlatego dziękuję za tak szczegółowe informacje.
Z uwagi na fakt, iż Rezerwat w Kent zajmuje się szczegółowo jednym gatunkiem smoków w przesyłce dołączam dwie księgi, które być może przybliżą Pani usposobienie smoków i ich zachowania, bowiem każdy gatunek posiada zupełnie inne cechy charakteru. Niejednokrotnie w obrębie jednej rasy również zdarza się ogromna różnorodność tychże cech. Wolałbym jednak, aby miała Pani okazję przygotować się do intensywnej współpracy ze mną, którą zaczniemy już w najbliższy weekend.
Przyjemnej lektury Z poważaniem
Lord M. G. Rosier
Z uwagi na fakt, iż Rezerwat w Kent zajmuje się szczegółowo jednym gatunkiem smoków w przesyłce dołączam dwie księgi, które być może przybliżą Pani usposobienie smoków i ich zachowania, bowiem każdy gatunek posiada zupełnie inne cechy charakteru. Niejednokrotnie w obrębie jednej rasy również zdarza się ogromna różnorodność tychże cech. Wolałbym jednak, aby miała Pani okazję przygotować się do intensywnej współpracy ze mną, którą zaczniemy już w najbliższy weekend.
Przyjemnej lektury Z poważaniem
Lord M. G. Rosier
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
Przeczytaj 11 lipca 1957
Kochana Forsythio zgodnie z naszą rozmową przesyłam Ci dwie książki, które uważam, że powinnaś przeczytać. Nie są one długie i na pewno bardzo Ci się spodobają.
Pierwsza z nich, La tulipe noire, opowiada o dokumentach świadczących o zdradzie stanu oraz kradzieży nasion czarnych tulipanów. Czytałam ją z wypiekami na twarzy. Sama zresztą odkryjesz jak to co wydaje nam się najcenniejszym skarbem, tak naprawdę bywa jedynie złudną nagrodą.
Druga to Salammbô, powieść o odciętym od świata mieście Kartaginy, w którym szerzy się głód, a mieszkańcy oddają w ofierze swoje dzieci wielkiemu władcy. To smutna historia, ale niezwykle angażująca.
Czytaj je proszę możliwie głośno, zwracając uwagę na płynność swoich słów. Jeśli miałabyś problem z tłumaczeniem jakiegokolwiek zdania, daj mi proszę znać. Twoja Aquila
Pierwsza z nich, La tulipe noire, opowiada o dokumentach świadczących o zdradzie stanu oraz kradzieży nasion czarnych tulipanów. Czytałam ją z wypiekami na twarzy. Sama zresztą odkryjesz jak to co wydaje nam się najcenniejszym skarbem, tak naprawdę bywa jedynie złudną nagrodą.
Druga to Salammbô, powieść o odciętym od świata mieście Kartaginy, w którym szerzy się głód, a mieszkańcy oddają w ofierze swoje dzieci wielkiemu władcy. To smutna historia, ale niezwykle angażująca.
Czytaj je proszę możliwie głośno, zwracając uwagę na płynność swoich słów. Jeśli miałabyś problem z tłumaczeniem jakiegokolwiek zdania, daj mi proszę znać. Twoja Aquila
Do listu dołączony został pakunek z dwiema książkami. Salammbô oraz La tulipe noire.
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 13 września 1957
Kochana Forsythio Pisząc ten list trzęsą mi się ręce. Wybrałam się dzisiaj w Ruiny Mer-Akha z okazji organizowanego tam targu. To niezwykłe wydarzenie historyczne, ale to co mi się tam przytrafiło złamało mi serce. Ufam Ci bezgranicznie, więc proszę Cię o radę.
Prawdopodobnie padłam ofiarą zaklęcia lub niecnej klątwy, która sprawiła, że wszyscy zgromadzeni tam wydawali mi się być świniami. Samo pisanie tego słowa przyprawia mnie o mdłości. Myślałam, że wyjście z domu w tak bezpieczny region nie będzie niczym niebezpiecznym, ale teraz już wiem, że jestem narażona na ataki, tylko i wyłącznie ze względu na to jaką posiadam krew. To okropne uczucie dręczy moje serce i nie potrafię sobie z nim poradzić. Proszę Cię o radę. Na szczęście czar minął i teraz wydaje się jakby wszystko było w najlepszym porządku, jednak nie wiem co przyniesie mi noc. Czy wyobrażasz sobie coś tak podłego jak atak ze względu na moje pochodzenie? Och, Forsythio, łzy same napływają mi do oczu. Czy jestem jeszcze bezpieczna?
Muszę przemyśleć wszystko to co napisałaś mi w poprzednim liście. Oczywiście rozumiem Twoją decyzję, nie będę też na nic naciskać, chociaż przyznaję, że spodziewałam się innej odpowiedzi. Rozumiem tę dzisiejszą modę którą się kierujesz względem niejedzenia mięsa, jestem bardzo tolerancyjna, zwłaszcza gdy wiem, że to przejściowe. Nie rozumiem jednak dlaczego traktujesz w tym wypadku te mugolskie dziewice jako coś równego zwierzęciu, skoro mugole stoją o wiele niżej w naszej drabinie rewolucyjnej, ale być może jestem bardzo wzburzona dzisiejszymi wydarzeniami.
Jeśli będę mogła polecić Ci zioła, które pomogą na Twoją bliznę to oczywiście z przyjemnością to zrobię. Twoja Aquila
Prawdopodobnie padłam ofiarą zaklęcia lub niecnej klątwy, która sprawiła, że wszyscy zgromadzeni tam wydawali mi się być świniami. Samo pisanie tego słowa przyprawia mnie o mdłości. Myślałam, że wyjście z domu w tak bezpieczny region nie będzie niczym niebezpiecznym, ale teraz już wiem, że jestem narażona na ataki, tylko i wyłącznie ze względu na to jaką posiadam krew. To okropne uczucie dręczy moje serce i nie potrafię sobie z nim poradzić. Proszę Cię o radę. Na szczęście czar minął i teraz wydaje się jakby wszystko było w najlepszym porządku, jednak nie wiem co przyniesie mi noc. Czy wyobrażasz sobie coś tak podłego jak atak ze względu na moje pochodzenie? Och, Forsythio, łzy same napływają mi do oczu. Czy jestem jeszcze bezpieczna?
Muszę przemyśleć wszystko to co napisałaś mi w poprzednim liście. Oczywiście rozumiem Twoją decyzję, nie będę też na nic naciskać, chociaż przyznaję, że spodziewałam się innej odpowiedzi. Rozumiem tę dzisiejszą modę którą się kierujesz względem niejedzenia mięsa, jestem bardzo tolerancyjna, zwłaszcza gdy wiem, że to przejściowe. Nie rozumiem jednak dlaczego traktujesz w tym wypadku te mugolskie dziewice jako coś równego zwierzęciu, skoro mugole stoją o wiele niżej w naszej drabinie rewolucyjnej, ale być może jestem bardzo wzburzona dzisiejszymi wydarzeniami.
Jeśli będę mogła polecić Ci zioła, które pomogą na Twoją bliznę to oczywiście z przyjemnością to zrobię. Twoja Aquila
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 13 września 1957
Kochana Forsythio Boję się tego niebezpieczeństwa, kochana kuzynko. Wydaje mi się, że zaczynam już tracić głowę. W Walczącym Magu nie było wzmianki o tym by coś było nie tak, ten ewidentny atak terrorystów i tej szalonej kobiety w trakcie egzekucji nie spowodował przecież kryzysu, a wszystko zostało zgaszone w pigułce dzięki dzielnym czarodziejom, jednak... Mam złe przeczucia, chociaż nimi, jak wiesz, nie kieruję się zbyt często. Spróbuję odgonić od siebie te myśli.
Droga Forsythio, sytuacja którą mi przedstawiasz zdaje się być całkowicie surrealistyczna, ale domyślam się, ze za czasów rządów promugolskich ministrów często dochodziło do podobnych przekłamań, prawdopodobnie po to by szerzyć propagandę. To niezwykle smutne, że spotkało to Twoją znajomą, aczkolwiek zastanawiam się nad wpływem jaki miało to na nią w trakcie wychowania. Cieszę się, że odkryła swoją prawdziwą krew aczkolwiek zadziwia mnie dlaczego jej ojciec przez lata ukrywał ten fakt, czyżby sam wyznawał te promugolskie wartości? Jaki wpływ mogło to mieć na jej wychowanie? Forsythio, powinnaś uważać z kim spędzasz czas. Nie chciałabym by ktoś negatywnie wpływał na Twoje myśli, wiesz jak bardzo mi na Tobie zależy.
Gdy byłam młodsza ojciec opowiadał mi o strachu jaki czuła nasza rodzina gdy jeszcze Ministerstwo było pod panowaniem zdrajców krwi, nigdy nie chciałabym czuć tego co on. Wierzę, że gdy na ten świat przyjdą moje dzieci to wojna będzie już wygrana, a my będziemy mogły w spokoju pićtequilę herbatę.
Kochana Forsythio, nie spodziewałam się tego, że mogłabym zostać zaatakowana, ale proszę byś nie obarczała siebie za to winą. Wiem, że gdy tylko przyjdzie taki czas to Ty mnie obronisz. Pamiętam tę sytuację z Hogwartu, zazdrość kierowana prosto w moją stronę była tam na porządku dziennym. Nie lubię tego uczucia, takiej okropnej bezsilności gdy masz związane ręce. Na pewno znasz to uczucie, prawda, kuzynko? Kiedy cały świat przestaje się kręcić i staje na chwile w miejscu, a Ty powoli dostrzegasz jak mało jesteś w stanie zrobić by ratować swą sytuację...
Potrzebuję Cię jak mało kogo w swoim życiu i wierzę, że zawsze będziemy razem. Obiecaj mi to, Forsythio, bardzo o to proszę. Nawet jeśli ja nie dam sobie rady, chcę móc na Ciebie liczyć, bo Ty na pewno nigdy mnie nie zawiedziesz.
Przykro mi, że ostatnimi czasy nie czujesz się najlepiej. Może spotkamy się niedługo? Chciałabym móc poprawić Ci jakkolwiek nastrój. Pamiętasz może cytat z książki którą wysłałam Ci dwa miesiące temu? Była to La tulipe noire. Poeta mówił tam, że "zdarza się, że ktoś tak wiele w życiu przecierpiał, iż ma prawo nigdy więcej nie powiedzieć: jestem zbyt szczęśliwy". To dla mnie ważny cytat, uczy nas świadomości konsekwencji własnych działań. Licze na to, że nigdy nie będziesz musiała go użyć, kochana kuzynko.
Gratuluję Ci nowej pracy, aczkolwiek zastanawiam się jak podołasz i gdzie znajdziesz czas na kontakty towarzyskie? Jestem pewna, że w Smoczym Rezerwacie będzie Ci wspaniale, ja sama nie mogę już doczekać się ślubu Alpharda i Melisande. Cieszy mnie, że godnie reprezentujesz siebie i swoją rodzinę u Lorda Rosiera, to bardzo ważne dla Twojej przyszłości.
Na koniec mego listu chciałabym przypomnieć Ci jeszcze jeden cytat, który mnie napawa nadzieją i mam nadzieję, że tak samo wypełni nią Ciebie. W Salammbô poeta pisze "...a zatem jedli i pili w całkowitej wolności". Są to słowa otwierające książkę, jak na pewno sama pamiętasz, a nam życzę byśmy już niedługo obydwie mogły jeść i pić w całkowitej wolności, wyzwolone spod piętna strachu.
--> Twoja Aquila
Droga Forsythio, sytuacja którą mi przedstawiasz zdaje się być całkowicie surrealistyczna, ale domyślam się, ze za czasów rządów promugolskich ministrów często dochodziło do podobnych przekłamań, prawdopodobnie po to by szerzyć propagandę. To niezwykle smutne, że spotkało to Twoją znajomą, aczkolwiek zastanawiam się nad wpływem jaki miało to na nią w trakcie wychowania. Cieszę się, że odkryła swoją prawdziwą krew aczkolwiek zadziwia mnie dlaczego jej ojciec przez lata ukrywał ten fakt, czyżby sam wyznawał te promugolskie wartości? Jaki wpływ mogło to mieć na jej wychowanie? Forsythio, powinnaś uważać z kim spędzasz czas. Nie chciałabym by ktoś negatywnie wpływał na Twoje myśli, wiesz jak bardzo mi na Tobie zależy.
Gdy byłam młodsza ojciec opowiadał mi o strachu jaki czuła nasza rodzina gdy jeszcze Ministerstwo było pod panowaniem zdrajców krwi, nigdy nie chciałabym czuć tego co on. Wierzę, że gdy na ten świat przyjdą moje dzieci to wojna będzie już wygrana, a my będziemy mogły w spokoju pić
Kochana Forsythio, nie spodziewałam się tego, że mogłabym zostać zaatakowana, ale proszę byś nie obarczała siebie za to winą. Wiem, że gdy tylko przyjdzie taki czas to Ty mnie obronisz. Pamiętam tę sytuację z Hogwartu, zazdrość kierowana prosto w moją stronę była tam na porządku dziennym. Nie lubię tego uczucia, takiej okropnej bezsilności gdy masz związane ręce. Na pewno znasz to uczucie, prawda, kuzynko? Kiedy cały świat przestaje się kręcić i staje na chwile w miejscu, a Ty powoli dostrzegasz jak mało jesteś w stanie zrobić by ratować swą sytuację...
Potrzebuję Cię jak mało kogo w swoim życiu i wierzę, że zawsze będziemy razem. Obiecaj mi to, Forsythio, bardzo o to proszę. Nawet jeśli ja nie dam sobie rady, chcę móc na Ciebie liczyć, bo Ty na pewno nigdy mnie nie zawiedziesz.
Przykro mi, że ostatnimi czasy nie czujesz się najlepiej. Może spotkamy się niedługo? Chciałabym móc poprawić Ci jakkolwiek nastrój. Pamiętasz może cytat z książki którą wysłałam Ci dwa miesiące temu? Była to La tulipe noire. Poeta mówił tam, że "zdarza się, że ktoś tak wiele w życiu przecierpiał, iż ma prawo nigdy więcej nie powiedzieć: jestem zbyt szczęśliwy". To dla mnie ważny cytat, uczy nas świadomości konsekwencji własnych działań. Licze na to, że nigdy nie będziesz musiała go użyć, kochana kuzynko.
Gratuluję Ci nowej pracy, aczkolwiek zastanawiam się jak podołasz i gdzie znajdziesz czas na kontakty towarzyskie? Jestem pewna, że w Smoczym Rezerwacie będzie Ci wspaniale, ja sama nie mogę już doczekać się ślubu Alpharda i Melisande. Cieszy mnie, że godnie reprezentujesz siebie i swoją rodzinę u Lorda Rosiera, to bardzo ważne dla Twojej przyszłości.
Na koniec mego listu chciałabym przypomnieć Ci jeszcze jeden cytat, który mnie napawa nadzieją i mam nadzieję, że tak samo wypełni nią Ciebie. W Salammbô poeta pisze "...a zatem jedli i pili w całkowitej wolności". Są to słowa otwierające książkę, jak na pewno sama pamiętasz, a nam życzę byśmy już niedługo obydwie mogły jeść i pić w całkowitej wolności, wyzwolone spod piętna strachu.
--> Twoja Aquila
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 1.09
Forsythia,
Cholera, przepraszam, że znowu nie odpisałem. W dniu, w którym otrzymałem Twój list,znowu straciłem kogoś blis miałem niespodziewane problemy na głowie - ale radzę sobie, spokojnie. Nadal pracuję w Londynie, właściwie u mnie wszystko bardziej niż w porządku, ale opowiem już na żywo, dobrze?
Spotkajmy się tam, gdzie zawsze chodziliśmy w wakacje. Przy wodzie.
Do zobaczenia, S.C.
Cholera, przepraszam, że znowu nie odpisałem. W dniu, w którym otrzymałem Twój list,
Spotkajmy się tam, gdzie zawsze chodziliśmy w wakacje. Przy wodzie.
Do zobaczenia, S.C.
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Kto to?
Forsycjo Crabbe, gdziekolwiek jesteś, podejrzewam, że wciąż trzymasz się blisko magicznych stworzeń. Wpadnij do mnie, Forsycjo, potrzebuję Twojego oka i wiedzy. Mam tu kilka stworów, które zadomowiły się już na dobre. Oferuję też rum i może nadrabianie starych historii. Jestem pewna, że takiego zwierzyńca się nie spodziewasz. A już na pewno nie u mnie.
Philippa Moss
Philippa Moss
Do listu dołączono notkę z adresem.
Philippa Moss
Zawód : barmanka w "Parszywym Pasażerze", matka niuchaczy
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : 10 +1
UROKI : 22 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Neutralni
Przeczytaj 24 września 1957
Kochana Forsythio, każdy wschód słońca przynosi mi łzy, a ja czuję jakbym już nigdy nie miała być spokojna, jakbym już nigdy nie miała być szczęśliwa.
Jesteśmy w trakcie przygotowań do pogrzebu. Ojciec powiedział, że zginął jak bohater, że dzięki niemu wszystko to o co walczymy się spełni. Wierzę mu, wiem, że to prawda, ale ta strata rozrywa me serce na kawałki.
Proszę, powiedz mi, że Twoja dusza jest spokojna. Potrzebuję Cię, potrzebuję byś była bezpieczna. Twoja Aquila
Jesteśmy w trakcie przygotowań do pogrzebu. Ojciec powiedział, że zginął jak bohater, że dzięki niemu wszystko to o co walczymy się spełni. Wierzę mu, wiem, że to prawda, ale ta strata rozrywa me serce na kawałki.
Proszę, powiedz mi, że Twoja dusza jest spokojna. Potrzebuję Cię, potrzebuję byś była bezpieczna. Twoja Aquila
W liście widać gdzie wylał się atrament, został napisany drżącą ręką.
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj A.
dama F. Droga i tajemnicza Pani F.,
Ślę najserdeczniejsze pozdrowienia. Proszę wybaczyć moją przerwę w listach. Była ona spowodowana pewnymi obowiązkami, które musiałem wykonać. Odwiedziłem nawet Londyn, ale niestety nie miałem okazji zatrzymać się w nim na dłużej. Proszę więc podwójnie wybaczyć mój brak dobrego wychowania.
Pani F., przypomniałem sobie o naszych listach w momencie, kiedy przeglądałem książki z mojej skromnej biblioteki. Natknąłem się na interesującą pozycję, którą lubiłem czytać przed moim wyjazdem do Rosji. Polecam autora, mam nadzieję, że uda mi się Panią zainteresować moim dość specyficznym smakiem.
Jak zawsze, życzę dużo zdrowia i gdybym był od pomocy, proszę o wiadomość. Proszę na siebie uważać w Londynie.
sir A.
Ślę najserdeczniejsze pozdrowienia. Proszę wybaczyć moją przerwę w listach. Była ona spowodowana pewnymi obowiązkami, które musiałem wykonać. Odwiedziłem nawet Londyn, ale niestety nie miałem okazji zatrzymać się w nim na dłużej. Proszę więc podwójnie wybaczyć mój brak dobrego wychowania.
Pani F., przypomniałem sobie o naszych listach w momencie, kiedy przeglądałem książki z mojej skromnej biblioteki. Natknąłem się na interesującą pozycję, którą lubiłem czytać przed moim wyjazdem do Rosji. Polecam autora, mam nadzieję, że uda mi się Panią zainteresować moim dość specyficznym smakiem.
Jak zawsze, życzę dużo zdrowia i gdybym był od pomocy, proszę o wiadomość. Proszę na siebie uważać w Londynie.
sir A.
Sowa niesie ze sobą pakunek ze starym wydaniem-zeszytem "Wystrzał" Puszkina i innymi opowiadaniami. Imię posiadacza na pierwszej stronie zostało magicznie wymazane.
Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 25 września 1957
Kochana Forsythio, Rigel rzadko wychodzi z pokoju, ja zresztą też. Cały dom milczy tak jakby nigdy nikogo tu nie było. Czuję się bardzo samotna, Forstythio, ale chyba muszę tak się czuć by przetrwać to co we mnie zginęło. Chcę być sama. Muszę wspierać matkę i ojca.
Ojciec wciąż przebywa w gabinecie, a przez okno wlatują sowy. Wszystko się zmieniło i wszystko zaczyna mieć sens w tym swoim braku sensu. Matka wspomniała, że Rigel będzie musiał przejąć obowiązki Alpharda... Nie do końca wiem co to może znaczyć, ale prawdopodobnie się domyślam. Ojciec mówi, że musimy utrzymać sojusze, że należy zadbać o przyszłość rodziny.
Dziś muszę być sama. Pomoc przy pogrzebie być może będzie potrzebna, ale jeszcze tego nie wiem. Widziałam jego ciało, Forsythio. Blade i zimne. Aquila
Ojciec wciąż przebywa w gabinecie, a przez okno wlatują sowy. Wszystko się zmieniło i wszystko zaczyna mieć sens w tym swoim braku sensu. Matka wspomniała, że Rigel będzie musiał przejąć obowiązki Alpharda... Nie do końca wiem co to może znaczyć, ale prawdopodobnie się domyślam. Ojciec mówi, że musimy utrzymać sojusze, że należy zadbać o przyszłość rodziny.
Dziś muszę być sama. Pomoc przy pogrzebie być może będzie potrzebna, ale jeszcze tego nie wiem. Widziałam jego ciało, Forsythio. Blade i zimne. Aquila
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 18 września 1957 roku
Kochana Forsythio, Nigdy nie sądziłam, że zorganizowanie prostej ceremonii jest tak wielkim wyzwaniem. Serwetki, sztućce, smak ciasta... I milion innych rzeczy, o których wcześniej nie miałam okazji pomyśleć. Jeśli kiedykolwiek wpadnie mi do głowy pomysł, aby wychodzić za mąż po raz drugi proszę, wybij mi ten pomysł z głowy. Mężczyźni wyjątkowo nie idą w parze z planowaniem podobnych przedsięwzięć.
Do rzeczy, w końcu udało mi się wszystko zaplanować oraz dopiąć tak, aby Daniel nie zginął w tym wszystkim, jeśli przez kilka dni nie będzie mnie w pobliżu.Choć nadal obawiam się, że coś może pójść nie tak... po 25 września nie posiadam żadnych planów, jeśli więc nadal masz ochotę na wspólną wycieczkę z przyjemnością wyrwę się z Tobą nawet do Lothlorien.
Wszystko u Ciebie w porządku? Dobrze się czujesz? Wiesz, że się za Tobą stęskniłam?
Do rzeczy, w końcu udało mi się wszystko zaplanować oraz dopiąć tak, aby Daniel nie zginął w tym wszystkim, jeśli przez kilka dni nie będzie mnie w pobliżu.
Wszystko u Ciebie w porządku? Dobrze się czujesz? Wiesz, że się za Tobą stęskniłam?
Ściskam,
Frances
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj List niesie ci Yue
Księżniczko, Doskonale. Niech rośnie w Tobie ten głód, niech pożre Cię od środka, rozpali jak stos, na którym niegdyś płonęły nasze siostry. Pozwól kakofonii myśli przybierać na sile. Spędza Ci to sen z powiek? Piecze pośród fałd mózgu, pulsuje w skroniach? Co widzisz gdy patrzysz teraz lustro, siebie czy mnie? Opowiedz mi. Zedrzyj z siebie tę śliczną, bladą skórę i obnaż swój wstyd. Zagubienie. Całe.
Dopiero wtedy powiem Ci, czym jestem.
Dopiero wtedy powiem Ci, czym jestem.
Wren
it was a desert on the moon when we arrived. gathering all of my tears, heartbreak and sighs, jade made a potion ignite and turned the night into a radiant city of light.
Przeczytaj 19 września 1957 roku
Kochana Forsythio, Za późno, Moja Droga. Machina ruszyła, suknia jest wybrana, tak samo jak zastawa, serwetki, kwiaty i wszystkie inne detale... Przynajmniej miałam powód do zrobienia małych zakupów i uzupełnienia kolekcji butów oraz bielizny. Wyobrażasz sobie, że żaden z kompletów jakie posiadam, nie pasował do kroju sukni? Pocieszam się myślą, że jeśli wytrzymał przygotowania, wytrzyma chyba wszystko.
Dziękuję Kochanie za propozycję, zapanowałam jednak już nad wszystkim. Jedyne, czego potrzebuję to więcej niż cztery godziny snu oraz odrobina odpoczynku.
Cudownie!
Zdradzisz mi, gdzie dostałaś dodatkową pracę? I czy powinnam szykować szampana, aby to świętować?
Profesor Lacework siłą wyrzuca mnie z pracowni, z pewnością więc nie będzie oponował, jeśli wezmę kilka dni wolnego... Ja również nie wracałabym do Londynu. Staram się nie bywać tam zbyt często. Wybór daty pozostawię Tobie - mi pasują obie opcje. Wybierz tę, która przysporzy Ci mniej problemów i daj mi znać, abym mogła przekazać informację profesorowi.
Nigdy nie byłam w Szkocji, odkrycie jej w Twoim towarzystwie będzie dla mnie czystą przyjemnością. Nawet nie wiesz, jak marzy mi się zwyczajnie wyciągnąć się niczym kotka na miękkich poduchach i odrobinę o siebie zadbać. Znalazłam receptury na kremy, które ponoć działają cuda i chętnie je przetestuję. Z moich obliczeń wynika, iż nie spotkają nas żadne, niechciane efekty. Tak, to zboczenie zawodowe.
Twoja odpowiedź odrobinę mnie zaniepokoiła, Sysiu. Z całego serca życzę Ci, aby wszystko się wyjaśniło i ułożyło tak, jak pragniesz. Z największą przyjemnością zagłębię się z Tobą dalej w tamtą historię, umówimy się na któryś piątek.
Dziękuję Kochanie za propozycję, zapanowałam jednak już nad wszystkim. Jedyne, czego potrzebuję to więcej niż cztery godziny snu oraz odrobina odpoczynku.
Cudownie!
Zdradzisz mi, gdzie dostałaś dodatkową pracę? I czy powinnam szykować szampana, aby to świętować?
Profesor Lacework siłą wyrzuca mnie z pracowni, z pewnością więc nie będzie oponował, jeśli wezmę kilka dni wolnego... Ja również nie wracałabym do Londynu. Staram się nie bywać tam zbyt często. Wybór daty pozostawię Tobie - mi pasują obie opcje. Wybierz tę, która przysporzy Ci mniej problemów i daj mi znać, abym mogła przekazać informację profesorowi.
Nigdy nie byłam w Szkocji, odkrycie jej w Twoim towarzystwie będzie dla mnie czystą przyjemnością. Nawet nie wiesz, jak marzy mi się zwyczajnie wyciągnąć się niczym kotka na miękkich poduchach i odrobinę o siebie zadbać. Znalazłam receptury na kremy, które ponoć działają cuda i chętnie je przetestuję. Z moich obliczeń wynika, iż nie spotkają nas żadne, niechciane efekty. Tak, to zboczenie zawodowe.
Twoja odpowiedź odrobinę mnie zaniepokoiła, Sysiu. Z całego serca życzę Ci, aby wszystko się wyjaśniło i ułożyło tak, jak pragniesz. Z największą przyjemnością zagłębię się z Tobą dalej w tamtą historię, umówimy się na któryś piątek.
Ściskam,
Frances
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj 25 września 1957
Forsythio, mówi się, że najbardziej samotni są Ci, którzy otaczają się gronem przyjaciół, prawda? Ja tak tego nie czuję. Myślę, że najbardziej samotny jest ten kto nie widzi jak bardzo potrzebuje własnych bliskich. Nie wiem czy kiedykolwiek zdawałam sobie sprawę z tego jak bardzo potrzebuję Alpharda, dopóki go nie straciłam. Za wcześnie na takie osądy, ale obawiam się, że to uczucie już mnie nie opuści... Czułaś to kiedyś?
Rigel nie ma innego wyboru i będzie musiał podołać, ja w niego wierzę, chociaż wydaje mi się, że nie rozmawialiśmy od śmierci Alpharda, nie jestem pewna. Dziś miesza mi się z jutrem. Zaledwie wczoraj było jakoś inaczej. Mało sypiam, nie wiem czy w ogóle, ale chyba tak. Jest przy nas nowa uzdrowicielka, pomaga mi. To miła kobieta.
Ciało to zaledwie ciało, ale to wszystko co mamy... Ja jednak nigdy nie będę żyła tylko dla siebie. Żyję dla mojej rodziny, dla moich obowiązków i dla moich tradycji, Forsythio. Tak już jest. Aquila
Rigel nie ma innego wyboru i będzie musiał podołać, ja w niego wierzę, chociaż wydaje mi się, że nie rozmawialiśmy od śmierci Alpharda, nie jestem pewna. Dziś miesza mi się z jutrem. Zaledwie wczoraj było jakoś inaczej. Mało sypiam, nie wiem czy w ogóle, ale chyba tak. Jest przy nas nowa uzdrowicielka, pomaga mi. To miła kobieta.
Ciało to zaledwie ciało, ale to wszystko co mamy... Ja jednak nigdy nie będę żyła tylko dla siebie. Żyję dla mojej rodziny, dla moich obowiązków i dla moich tradycji, Forsythio. Tak już jest. Aquila
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj sir A.
dama F. Szanowna Pani F.,
Dziękuję za zrozumienie! Mam nadzieję, że ponownie miewa się Pani dobrze i nic Pani nie zagraża!
Pistolety! Mugolskie wynalazki są zadziwiające! Wiem, że dziwnie brzmi to w liście osoby, która podpisuje się tytułem szlacheckim! Ale cóż na to mogę poradzić! Zwyczajnie bardzo interesuje mnie wszelkiego rodzaju broń, choć osobiście preferuję tę białą. Być może ma Pani rację, na pewien bardzo zawiły sposób, podobne są do kuszy… ale nie do końca! Do pistoletu bełtu włożyć nie można. Za to wyzwalają z siebie z ogromną prędkością małe, głównie metalowe pociski! Mieszczą się w męskiej dłoni, choć ich wielkość jest zróżnicowana, a widziałem i takie przeznaczone dla kobiet! Nie do końca rozumiem ich sposób działania! Mugole z południowej Europy pokazywali mi wnętrzności tego zaskakującego wynalazku, ale niestety ze względu na ograniczenia językowe i żywot w zupełnie innym świecie, nie potrafiłem ich całkowicie zrozumieć.
Muszę też wyznać, że żywię do nich (pistoletów) dwa skrajne odczucia: fascynacji wobec zaradności i zmysłowości mugoli, ale i przerażenia spowodowanego efektami użycia tej (jakby się chciało powiedzieć) zabawki. Podczas mojej podróży na Bałkanach straciłem kilka sów, które przelatywały nad miejscami, gdzie mugole odbywali wesele. Tamtejsi ludzie mają w zwyczaju strzelać w niebo z tych pistoletów, w geście radości. To zawsze powodowało dużo huku i ogólnie hałasu, a te ich kule zawsze leciały we wszystkie strony. Bywały i takie sytuacje, kiedy ktoś został raniony na takim weselu, a nawet zabity! Pech zapewne chciał, że moje biedaczki zostały również nieszczęśliwie trafione tymi metalowymi pociskami i nigdy do mnie nie wróciły… albo zwyczajnie przestraszyły się hałasu. Kto wie! Obecna sowa jest wielkim szczęśliwcem, kupionym zresztą w tamtym rejonie.
Czym znajdę więcej czasu na przejrzenie swojej biblioteczki, wyślę Pani kolejne dzieła. Ostatnio bywam zapracowany, a i doszło mi kilka dodatkowych obowiązków. Gdy tylko nabiorę więcej sił, wyślę coś dłuższego i mam nadzieję, że znacznie ciekawszego i łatwiejszego do zrozumienia!
Dziękuję za ofertę pomocy, mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał z niej skorzystać.
Pozdrawiam serdecznie
sir A.
Dziękuję za zrozumienie! Mam nadzieję, że ponownie miewa się Pani dobrze i nic Pani nie zagraża!
Pistolety! Mugolskie wynalazki są zadziwiające! Wiem, że dziwnie brzmi to w liście osoby, która podpisuje się tytułem szlacheckim! Ale cóż na to mogę poradzić! Zwyczajnie bardzo interesuje mnie wszelkiego rodzaju broń, choć osobiście preferuję tę białą. Być może ma Pani rację, na pewien bardzo zawiły sposób, podobne są do kuszy… ale nie do końca! Do pistoletu bełtu włożyć nie można. Za to wyzwalają z siebie z ogromną prędkością małe, głównie metalowe pociski! Mieszczą się w męskiej dłoni, choć ich wielkość jest zróżnicowana, a widziałem i takie przeznaczone dla kobiet! Nie do końca rozumiem ich sposób działania! Mugole z południowej Europy pokazywali mi wnętrzności tego zaskakującego wynalazku, ale niestety ze względu na ograniczenia językowe i żywot w zupełnie innym świecie, nie potrafiłem ich całkowicie zrozumieć.
Muszę też wyznać, że żywię do nich (pistoletów) dwa skrajne odczucia: fascynacji wobec zaradności i zmysłowości mugoli, ale i przerażenia spowodowanego efektami użycia tej (jakby się chciało powiedzieć) zabawki. Podczas mojej podróży na Bałkanach straciłem kilka sów, które przelatywały nad miejscami, gdzie mugole odbywali wesele. Tamtejsi ludzie mają w zwyczaju strzelać w niebo z tych pistoletów, w geście radości. To zawsze powodowało dużo huku i ogólnie hałasu, a te ich kule zawsze leciały we wszystkie strony. Bywały i takie sytuacje, kiedy ktoś został raniony na takim weselu, a nawet zabity! Pech zapewne chciał, że moje biedaczki zostały również nieszczęśliwie trafione tymi metalowymi pociskami i nigdy do mnie nie wróciły… albo zwyczajnie przestraszyły się hałasu. Kto wie! Obecna sowa jest wielkim szczęśliwcem, kupionym zresztą w tamtym rejonie.
Czym znajdę więcej czasu na przejrzenie swojej biblioteczki, wyślę Pani kolejne dzieła. Ostatnio bywam zapracowany, a i doszło mi kilka dodatkowych obowiązków. Gdy tylko nabiorę więcej sił, wyślę coś dłuższego i mam nadzieję, że znacznie ciekawszego i łatwiejszego do zrozumienia!
Dziękuję za ofertę pomocy, mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał z niej skorzystać.
Pozdrawiam serdecznie
sir A.
Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 21 września 1957
Droga Forsythio,Usłyszałam co się stało z Alphardem i wstrząsneło mną to mocno. Wiem jaki to ból rozsadzajacy od środka kiedy traci się brata. Popędziłabym do Aquili i Rigela już dzisiaj, ale muszę zająć się moim kuzynem oraz bratem. Proszę czuwaj nad rodzeństwem Black, niedługo sama ich odwiedzę by mogli poczuć wsparcie. Wiem, że przy tobie Aquila będzie bezpieczna i będzie mogła powierzyć w twoje ręce swoje myśli i troski. Dziękuję za twoją pomoc. Primrose Burke
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Maypole
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy