Żongler
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Żongler
[bylobrzydkobedzieladnie]
Marcelius otrzymał sowę od Naili zajmującej się na Arenie tresurą zwierząt. Ptak, po dostarczeniu listu, zwykle kręci w powietrzu ósemki, oczekując na smakołyk, bez którego nie odleci. Nie od razu.
Przeczytaj NADAWCA
ADRESAT TREŚĆ WIADOMOŚCI MARCEL
[bylobrzydkobedzieladnie]
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
Ostatnio zmieniony przez Marcelius Sallow dnia 25.02.24 16:47, w całości zmieniany 12 razy
Przeczytaj 19 lutego
M, na wszystkie bliskie mi prawdy, chciałabym zrobić wszystko aby uniknąć angażowania Cię w niebezpieczne problemy, ale potrzebuję kogoś ze znajomością prostszych ludzi i z kimś, kto zwinnością nie ma sobie równych, a działanie dla naszej sprawy nie jest mu obce. Głupio mi o to prosić, ale tu chodzi o ludzkie życie. Nie chcę zbyt wiele przekazywać listownie, dlatego jeżeli nie boisz się zadziałać, spotkajmy się jutro godzinę przed zmierzchem na tyłach targu w Cromer. Poruszaj się ostrożnie - przynajmniej początkowo nie chcemy zwracać na siebie uwagi. Mewa
So heed the words from sailors old
Beware the dreams with eyes of gold
And though he'll speak of quests and powers...
...blessed, ignore the lies you're told
Beware the dreams with eyes of gold
And though he'll speak of quests and powers...
...blessed, ignore the lies you're told
Thalia Wellers
Zawód : Żeglarz, handlarz, przemytnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
OPCM : 13+2
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0+1
TRANSMUTACJA : 5+2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj 16 lutego
M, nie wiem jak się czujesz, ale jakbyś szukał jakiejś spokojnej okazji do świętowania, to w razie czego, gdybyś chciał wpaść 18 lutego do zajazdu "Pod Gruszą" w Lancashire na mały urodzinowy poczęstunek, to zapraszamy! (ciocia to bogini gotowania, więc ciasto wyszło idealne, podjadałam przy przygotowaniach dla dwóch solenizantek). Teoretycznie zaczynamy w południe, ale możesz przyjść o dowolnej porze. I nie trzeba kupować prezentów, sytuacja nie jest łatwa, więc możesz na spokojnie sobie to odpuścić. T
W ramach wspólnego świętowania urodzin Cynthii i Thalii zapraszamy was na drobny poczęstunek w jadalni zajazdu "Pod gruszą". Dla ułatwienia nie robimy z tego jednego wielkiego wydarzenia, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli ktoś ma ochotę rozpisać pełny wątek. Na krótkie wymiany zdań przygotowana została szafka podlinkowana w poście.
So heed the words from sailors old
Beware the dreams with eyes of gold
And though he'll speak of quests and powers...
...blessed, ignore the lies you're told
Beware the dreams with eyes of gold
And though he'll speak of quests and powers...
...blessed, ignore the lies you're told
Thalia Wellers
Zawód : Żeglarz, handlarz, przemytnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
OPCM : 13+2
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0+1
TRANSMUTACJA : 5+2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Listy wysyłane Marcelowi na przestrzeni stycznia.
Przeczytaj S.C.
Marcel, Pamiętasz J? Nie mogę w liście zdradzić szczegółów, ale wiesz pewnie, że odcięli jej język. Teraz ma jeszcze ładniejszy głos niż wcześniej! Może dlatego, że na ostatnim spotkaniu mało się odzywała, a ostatnio rozmawiamy o rzeczach przyjemnych. Naprawdę! Był w słoju i w ogóle. Wszyscy ci pomogą...!
Trzymaj się... Steff
Trzymaj się... Steff
Przeczytaj S.C.
Marcel, Nie wiem, czy wierzyć Pimpusiowi, ale mówił mi, że szczurze ogony odrastają samoistnie. I szybko się regenerują!
Pytał co u Ciebie, wiesz???
Trzymaj się... Steff
Pytał co u Ciebie, wiesz???
Trzymaj się... Steff
Przeczytaj S.C.
Marcel, Pamiętasz tą bajkę o kapitanie Haku? On pokonał złego Piotrusia tylko dlatego, że nadział go na hak.
Odwiedzę cię jutro, dobrze...? Steff
Odwiedzę cię jutro, dobrze...? Steff
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
11.03.1958 r. Castor
Marcel, nawet o tym nie myśl. Cieszę się, że do nas wracasz. Pisałem z Yvette, dlatego nie chciałem Ci zawracać głowy dodatkowymi pytaniami. Wiem, że ciężko jest o tym rozmawiać, jeszcze gorzej czuć. Dziękować możesz Finley — gdyby nie ona, nie miałbym z czego Ci pomagać, także największa zasługa jest jej. Nieistotne, co było albo czego nie było między nami. Na moim miejscu zrobiłbyś to samo. Dajesz siłę wielu ludziom i za to Cię podziwiam. Noś głowę wysoko i bądź z siebie dumny.
Tak, dopuścili. Gdybyś widział minę pewnego wielbiciela sera...
Dałem Twojej sowie tyle przysmaków, ile miałem, więc mam nadzieję, że eliksir dotrze do Ciebie w jednym kawałku. Mam u siebie tylko jeden, ale jakbyś potrzebował jeszcze, postaram się coś wykombinować.
Powodzenia. Castor
Dałem Twojej sowie tyle przysmaków, ile miałem, więc mam nadzieję, że eliksir dotrze do Ciebie w jednym kawałku. Mam u siebie tylko jeden, ale jakbyś potrzebował jeszcze, postaram się coś wykombinować.
Powodzenia. Castor
| Żongler wrócił nie tylko z listem (miejscami chyba pokropionym wodą), ale także z niewielkim, acz solidnie zabezpieczonym pakunkiem, w którym znajdowała się fiolka wężowych ust (1 porcja, stat. 40)
Zniecierpliwieni teraźniejszością, wrogowie przeszłości, pozbawieni przyszłości, przypominaliśmy tych, którym sprawiedliwość lub nienawiść ludzka każe żyć za kratami. |
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
❝ Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak
Zakon Feniksa
Przeczytaj 27.02
Marcel, na co ci? Możesz wpaść, ale jutro wieczorem mnie nie będzie, bo wychodzę. Tom
Przeczytaj 1.01
Stary, Tak mi przykro, naprawdę... nic nie wiedziałem. Teraz już wszystko rozumiem, Tomek mi wyjaśnił. Przepraszam, że od lata nie rozmawialiśmy w ogóle o sprawach sercowych - może i jestem zajęty, ale zawsze mogę cię wysłuchać, dobrze?
Nikt nie powinien tracić tylu osób w tak krótkim czasie. Jeśli mógłbym pomóc, jakkolwiek, jestem tu dla ciebie, zawsze. S.
Nikt nie powinien tracić tylu osób w tak krótkim czasie. Jeśli mógłbym pomóc, jakkolwiek, jestem tu dla ciebie, zawsze. S.
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 19 III 1958
22 marca, 18:00, peron pierwszy, tor trzeci, wagon trzynasty. Przejście w ścianie na lewo od plakatu blondynki, hasło to "Zielony kamień". Pokaż bilet konduktorowi.
Będę miał ze sobą to, czego potrzebujesz - ceną będzie przysługa, szczegóły omówimy na miejscu.
Przyjdź sam.
Będę miał ze sobą to, czego potrzebujesz - ceną będzie przysługa, szczegóły omówimy na miejscu.
Przyjdź sam.
Na napisanie posta rozpoczynającego we wskazanej lokacji masz 48 godzin, pamiętaj o uzupełnieniu ekwipunku we wsiąkiewce. Wątek powinien być chronologicznie ostatnim rozgrywanym w tym okresie fabularnym - jeśli chcesz przesunąć go na późniejszą datę, daj mi znać.
Mistrzem gry jest William, w razie pytań - zapraszam.
Przeczytaj 10.02.58
Marcel, nie musisz odpowiadać na ten list. Nie obrażę się. Uwierz mi, że nie zawracałbym Ci głowy, gdyby sprawa nie była pilna i gdyby polecenie nie szło z samej góry. Ale nie mamy szczególnie wiele czasu do stracenia, okazja jakich mało. Szef mi Ciebie polecił, więc jeżeli nie chcesz tego robić z uwagi na nasze osobiste niesnaski, traktuj to tylko służbowo.
Będziemy się uczyć na piekarzy, Marcel. A piekarze muszą wiedzieć, jak dobrze wykorzystać ziarna. Pierwsza lekcja jutro, a podobno najlepszy chleb w całej Anglii robią w Wiltshire. S. po Ciebie wpadnie, po pracy. Piekarnie działają w porze nocnej, więc mam nadzieję, że nie zaśniesz nam w mące, ją trudniej wytrzepać z włosów niż brokat z Fae Feli.
Miałem dać ci te dwie rzeczy już wcześniej, ale... Nie za bardzo była okazja. Noś ten wisior przy sobie przy każdej okazji, podobno do twarzy Ci ze srebrem. No i łatwiej będzie ci unikać ciosów piekmistrza, jakbyś miał coś popsuć. To w fiolce pomoże, jakbyś zniszczył starter na chleb, ten co go trzymają od 120 lat w niezmienionej formie. Nikt cię nie znajdzie, gdy go wypijesz.
Do zobaczenia jutro. Nie spóźnij się Castor
Będziemy się uczyć na piekarzy, Marcel. A piekarze muszą wiedzieć, jak dobrze wykorzystać ziarna. Pierwsza lekcja jutro, a podobno najlepszy chleb w całej Anglii robią w Wiltshire. S. po Ciebie wpadnie, po pracy. Piekarnie działają w porze nocnej, więc mam nadzieję, że nie zaśniesz nam w mące, ją trudniej wytrzepać z włosów niż brokat z Fae Feli.
Miałem dać ci te dwie rzeczy już wcześniej, ale... Nie za bardzo była okazja. Noś ten wisior przy sobie przy każdej okazji, podobno do twarzy Ci ze srebrem. No i łatwiej będzie ci unikać ciosów piekmistrza, jakbyś miał coś popsuć. To w fiolce pomoże, jakbyś zniszczył starter na chleb, ten co go trzymają od 120 lat w niezmienionej formie. Nikt cię nie znajdzie, gdy go wypijesz.
Do zobaczenia jutro. Nie spóźnij się Castor
| Irys przyniósł ze sobą niewielką paczkę, w której znajdowała się jedna fiolka jasnoniebieskiego eliksiru (kameleon (1 porcja) [22.01.1958]) oraz na pierwszy rzut oka srebrny wisior w kształcie króliczej łapki (runa zajęczego skoku).
Zniecierpliwieni teraźniejszością, wrogowie przeszłości, pozbawieni przyszłości, przypominaliśmy tych, którym sprawiedliwość lub nienawiść ludzka każe żyć za kratami. |
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
❝ Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak
Zakon Feniksa
Zaproszenie 3.03
Szanowny panie Marcelu Carringtonie piszę z prośbą dzięki znajomości poprzez wspólnego człowieka, dzięki któremu jestem pewny, że dzielimy niektóre cele i ideały. Droga listowna często jest niepewną, nawet pomimo starań, aby listy docierały szybko i jak najbardziej niezauważone dzięki doborowi odpowiednich skrzydeł, nic nie może zagwarantować pewności i bezpieczeństwa, dlatego chciałbym zaproponować panu spotkanie na terenach mi bliższych.
Z przyjemnością odwiedziłbym londyńską cyrkową arenę jednak nie jestem gościem mile widzianym w tych rejonach, a przez wzgląd na aktualną sytuację polityczną wolałbym jednak przez najbliższy czas nie narażać niepotrzebne zarówno siebie jak i ludzi, którzy mogliby być ze mną skojarzeni. Jak również rozumiem, zasadą tą kieruje się i pan we własnych działaniach.
Zapraszam pana do Derbyshire, proszę w dowolnym momencie zjawić się w Peak District należącym do mojej rodziny rezerwacie smoków trójogońskich bądź w samym mieście Derby pod Grove Street 12. Wystarczy, aby pan podał swoje imię, a wszyscy będą dobrze poinformowani o tym, że jest pan moim gościem i należy się odpowiednia gościna.
Czekam na pańskie pojawienie się. Przedstawię panu powód mojego kontaktu.
lord Elroy Eliah Greengrass
Z przyjemnością odwiedziłbym londyńską cyrkową arenę jednak nie jestem gościem mile widzianym w tych rejonach, a przez wzgląd na aktualną sytuację polityczną wolałbym jednak przez najbliższy czas nie narażać niepotrzebne zarówno siebie jak i ludzi, którzy mogliby być ze mną skojarzeni. Jak również rozumiem, zasadą tą kieruje się i pan we własnych działaniach.
Zapraszam pana do Derbyshire, proszę w dowolnym momencie zjawić się w Peak District należącym do mojej rodziny rezerwacie smoków trójogońskich bądź w samym mieście Derby pod Grove Street 12. Wystarczy, aby pan podał swoje imię, a wszyscy będą dobrze poinformowani o tym, że jest pan moim gościem i należy się odpowiednia gościna.
Czekam na pańskie pojawienie się. Przedstawię panu powód mojego kontaktu.
lord Elroy Eliah Greengrass
Obsydian przyniósł zieloną kopertę ze złotym motylem. Kruk nie odleciał dopóki nie upewnił się, że list został otwarty.
Hope's not gone
Elroy Greengrass
Zawód : Smokolog w Peak District
Wiek : 36
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
I won't talk myself up, I don't need to pretend
You won't see me coming 'til it's too late again
You won't see me coming 'til it's too late again
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 15.02
Marcel, jak ręka? Wszystko się już powiodło z tym całym...
Jak nie chcesz to nie mów. Ale mam pomysł. Potrzebujesz rozrywki, i James też. Jeszcze napiszę do naszego kuzyna, podobno jest w Londynie. Na pewno go poznałeś na weselu u nas, Clopin. Wszystkim nam się przyda trochę odpoczynku, pojedźmy do Szkocji. Tam jest bar na barze - na piwo albo na whisky, albo na co jeszcze. Loch Lomond brzmi dobrze? Załatwię resztę. Tom
Jak nie chcesz to nie mów. Ale mam pomysł. Potrzebujesz rozrywki, i James też. Jeszcze napiszę do naszego kuzyna, podobno jest w Londynie. Na pewno go poznałeś na weselu u nas, Clopin. Wszystkim nam się przyda trochę odpoczynku, pojedźmy do Szkocji. Tam jest bar na barze - na piwo albo na whisky, albo na co jeszcze. Loch Lomond brzmi dobrze? Załatwię resztę. Tom
Przeczytaj Eve odeszła. Spakowała manatki i po prostu zniknęła. Pokłóciliśmy się, o pierd
Ona mnie zostawiła. Nie wróciła do domu, nie ma jej rz
Idiotycznie się to pisze
Chuj
Stwierdziła, że
Miałeś kontakt z Eve? Wiesz czy jest w Londynie?
7 luty
Marcello,
Ona mnie zostawiła. Nie wróciła do domu, nie ma jej rz
Idiotycznie się to pisze
Chuj
Stwierdziła, że
Miałeś kontakt z Eve? Wiesz czy jest w Londynie?
James
ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.
OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj 1.01
Stary, Jak nie było, jak podobno byliście w karczmie i wtedy wydarzyła się tak tragedia?
Czekaj, czy my piszemy o innych sytuacjach? Strasznie boli mnie głowa, co było w tym Mocarzu?
Masz dziewczy...
STARY, nieważne, dostałem miód pitny i chyba przeklęty list od pewnego już-nieznajomego z Trytona, rzuciłem trzy Hexa Revelio tak dla pewności i list nie jest przeklęty, ale ten miód może być zatruty, co nie? Nie otwieraj żadnych listów od londyńskich mrocznych ananasowych dzieci beze mnie!!!! Marcel, co jak oni chcą zabić nas wszystkich po kolei, Johnatan już zniknął...?!Nie mogę się podpisać jednak
Czekaj, czy my piszemy o innych sytuacjach? Strasznie boli mnie głowa, co było w tym Mocarzu?
Masz dziewczy...
STARY, nieważne, dostałem miód pitny i chyba przeklęty list od pewnego już-nieznajomego z Trytona, rzuciłem trzy Hexa Revelio tak dla pewności i list nie jest przeklęty, ale ten miód może być zatruty, co nie? Nie otwieraj żadnych listów od londyńskich mrocznych ananasowych dzieci beze mnie!!!! Marcel, co jak oni chcą zabić nas wszystkich po kolei, Johnatan już zniknął...?!Nie mogę się podpisać jednak
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
7 luty
Marcello,
za krótka historia na list. Piwo?Jim
ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.
OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj 1.01
Marcel, Nie z nim, z n i ą, w knajpie. Porozmawiam z nią, ale powiedz jak - mam tam iść, jako... wiesz? Nie dam rady się przemienić, boję się psów, ale mogę zanieść coś w zębach, coś małego.
Nie WYMIENIAM z nim żadnych listów! Wszyscy mogliby dla mnie umrzeć albo nie istnieć i mam nadzieję, że kiedyśspalimy tą ich kamienicę albo zakopię ją w Dunie dopadnie ich sprawiedliwość. Wysłał mi życzenia noworoczne, sam z siebie! To durny szlach ananasowy zwyczaj, chyba w dobrym tonie, ale Merlinie, czy to znaczy że on chce mnie zabić tymi życzeniami i miodem? Będę następny, po Harrym? Kto dopadł Harrego, wiesz coś więcej? Biedny Harry, byłem fanem jego sztuki...
Trochę się teraz boję pokazać w stolicy, ale nie widziałem ich nigdy w banku bo pewnie śpią na pieniądzach, no i potrzebuję pieniędzy na wesele.
Boję się
Nie WYMIENIAM z nim żadnych listów! Wszyscy mogliby dla mnie umrzeć albo nie istnieć i mam nadzieję, że kiedyś
Trochę się teraz boję pokazać w stolicy, ale nie widziałem ich nigdy w banku bo pewnie śpią na pieniądzach, no i potrzebuję pieniędzy na wesele.
Boję się
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 3.02
MARCEL, ALE WSPANIALE, TO ZNACZY nie wspaniale że Cię wsypał, to już nawet ja trzymam język twardo za zębami od roku, ale WSPANIALE ŻE JAMES JEST Z NAMI!
Jasne, że mu o sobie powiem. Ale dziewczynom nie, żeby się nie martwiły. Tomkowi... ech, no wiesz, to Tomek. Myślisz, że on też z nami będzie, czy lepiej nic mu nie mówić? On w sumie nie musi nic wiedzieć, przy pewnym posiłku spisał się śpiewająco i nie zadawał przecież pytań. S.
Jasne, że mu o sobie powiem. Ale dziewczynom nie, żeby się nie martwiły. Tomkowi... ech, no wiesz, to Tomek. Myślisz, że on też z nami będzie, czy lepiej nic mu nie mówić? On w sumie nie musi nic wiedzieć, przy pewnym posiłku spisał się śpiewająco i nie zadawał przecież pytań. S.
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Żongler
Szybka odpowiedź