Wydarzenia


Ekipa forum
Sunshine
AutorWiadomość
Sunshine [odnośnik]02.10.20 0:44
First topic message reminder :




Sunshine
Sunshine pojawiła się przy Aquili z samego rana, na 2 tygodnie przed jej wyjazdem do Hogwartu, w wieku 11 lat. Dziewczyna po obudzeniu się znalazła na swoim biurku dużą klatkę z upierzonym stworzeniem w środku, które wlepiało w nią wielkie ślepia. Jest dość mała i niepozorna, ale bardzo odważna. Lubi głaskanie pod dziobem.


kod:

[bylobrzydkobedzieladnie]



Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.


Ostatnio zmieniony przez Aquila Black dnia 26.02.21 10:33, w całości zmieniany 9 razy
Aquila Black
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8834-aquila-black https://www.morsmordre.net/t8844-sunshine https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f184-grimmauld-place-12 https://www.morsmordre.net/t8846-skrytka-bankowa-nr-2087 https://www.morsmordre.net/t8845-aquila-black

Re: Sunshine [odnośnik]28.03.21 14:19
Przeczytaj 10/1957
Lady Black W najbliższym czasie każdy termin będzie dla mnie odpowiednim, jeśli Lady nie będzie miała nic przeciwko wizycie w Château Rose. Niestety w ostatnich dniach uległem... dość poważnemu uszkodzeniu i nie będzie możliwości, abym opuścił mury naszych komnat, nad czym niezwykle ubolewam. Lord Mathieu G. Rosier



Mathieu Rosier


The last enemy
that shall be destroyed is

death
Mathieu Rosier
Mathieu Rosier
Zawód : Arystokrata, opiekun smoków
Wiek : 28
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Here’s the misery that knows no end
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7310-mathieu-rosier https://www.morsmordre.net/t7326-ehecatl https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-kent-dover-chateau-rose https://www.morsmordre.net/t7421-skrytka-bankowa-nr-1782#202976 https://www.morsmordre.net/t7339-mathieu-rosier
Re: Sunshine [odnośnik]29.03.21 20:46
Przeczytaj 12 października 1957
Kochana Aquilo Jak bardzo ufam w niezłomność Primrose, tak nie chcę zostawiać jej samej z kwestią zaręczyn. Dobrze pamiętam z jak wielkim sprzeciw sceptycyzmem podeszłam do własnych i ile czasu zajęło mi oswojenie się z myślą o zamążpójściu. Wszystkie wiemy, że ten dzień w końcu nadejdzie, lecz dalekim od prawdy jest stwierdzenie, że podchodzi się nań ze spokojem. Uważam że powinnyśmy ją wesprzeć pomimo wiary siłę naszej kochanej Prim, zwłaszcza że już w czasach szkolnych pozwoliła nam poznać swój stosunek względem romantycznych uniesień. Może i arkana talizmanów stoją przed nią otworem, to jednak obawiam się, że nie miała dotychczas sposobności, by sięgnąć po podręcznik o relacjach z kawalerami.

Magipsychiatria mnie interesuje, to prawda, lecz nigdy nie znalazłam czasu ani rozmówcy, który mógłby lepiej przybliżyć mi jej tajniki. Ostatnim razem to właśnie z Rigelem snuliśmy teoretyczne rozważania, temat był dość wąski, jednak zaintrygował mnie na tyle, iż chętnie pochyliłabym się nad nim ponownie. Natomiast z dawnych zainteresowań wróciłam do ćwiczeń transmutacji. Zdążyłam już zapomnieć jak wiele radości mi to sprawiało. Na ten moment sięgam do znanych sobie zaklęć, ale rozglądam się także za tymi, jakie w szkole pominięto. Piszesz o zmianach swoich priorytetów, co popycha Cię do podjęcia tej decyzji?

Czy skoro Twoje uczucia zostały już komuś innemu powierzone, czy oznacza to, że ja nie znam swojej własnej przyjaciółki? Oczywiście cieszę się, że w Twoim sercu zagościło ciepło, mam nadzieję, że uczucie to zostało odwzajemnione! Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze i oczekuję, iż przy najbliższym spotkaniu opowiesz mi coś więcej na temat Twojej znajomości z lordem Burke. Naturalnie nie zdradzę tego Primrose, wiedz jednak, że i jej zależy na Twoim szczęściu, z pewnością przyjmie tę wiadomość z uśmiechem.

Dobrze rozumiem Twoje oddanie rodzinie, dla własnego brata także zrobiłabym wiele i ostatnim, czego pragnę, to jego nieszczęście. Chcę prosić Cię tylko o jedno - nie zwódź go. Jak bardzo doceniam i popieram jego motywację do ożenku, tak nie sądzę, by był to dla niego odpowiedni moment.
Twoja Evandra



show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t8762-evandra-rosier https://www.morsmordre.net/t8771-dzwoneczek#260729 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-kent-dover-chateau-rose https://www.morsmordre.net/t9233-skrytka-bankowa-nr-2076#280737 https://www.morsmordre.net/t8767-evandra-rosier#260654
Re: Sunshine [odnośnik]29.03.21 21:01
B. Rowle X 1957
Szanowna kuzynko, Zapewne wiele podobnych listów otrzymałaś w ciągu ostatnich dni, lecz przyjmij również ode mnie wyrazy najgłębszego współczucia. Nic nie ukoi bólu, lecz możesz być pewna, że jestem w stanie pojąć wagę tej ogromnej straty. Szczerze wierzę, że w obecnych okolicznościach najlepsze pocieszenie można odnaleźć w myśli, iż za nagłym końcem żywota Alpharda kryje się większy sens.

Wybacz, że nie mogłem osobiście uczestniczyć w pogrzebowej ceremonii, słabe samopoczucie drogiej córki zatrzymało mnie w murach Beeston Castle. Moje myśli tego dnia były jednak w pełni z Tobą i Twoją rodziną.

Bądź silna i nie pogrążaj się całkowicie w rozpaczy. Zmarli wcale nie chcą, żebyśmy ich żałowali bez końca, tak naprawdę całkowicie inne pragnienia nimi kierują. Baldric Rowle
Gość
Anonymous
Gość
Re: Sunshine [odnośnik]29.03.21 21:45
B. Rowle X 1957
Droga Aquilo, Przybycie samego Czarnego Pana jest niezbitym dowodem tego, że Alphard przysłużył się wielkiej sprawie. Wojna dalej trwa, dlatego tak ważne jest upamiętnienie bohaterskich czynów Twego brata. Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że wraz z braćmi będziesz kontynuować jego dzieło. Ledwie zdążył zbudować podwaliny dla swej własnej chwały, lecz teraz czerpać z tego mogą jego najbliżsi.

Dziękuję za troskę, jej stan zdążył się już poprawić. Ostatnio niewiele ją cieszy, dlatego Twoja wizyta zapewne bardzo podniesie ją na duchu, powinna zresztą czerpać jak najwięcej z wizyt znamienitych dam. Możesz być pewna, że Beeston Castle przyjmie Cię ciepło każdego dnia i o każdej porze.

Niestety, nie jestem w stanie zdradzić jego pośmiertnych pragnień. Szczerze wierzę, że po ostatnim tchnieniu musiał odnaleźć spokój, skoro jego dusza nie zjawiła się w progach rodowej rezydencji, aby odnaleźć bliskich w pełnym zdrowiu. Został godnie pożegnany, więc może spoczywać w pokoju. Łatwiej jest pogodzić się ze stratą i ruszyć dalej, gdy dusza krewniaka nie błąka się po świecie w bezcielesnej i mdłej wędrówce.

Jako siostra znałaś go od zawsze, znacznie lepiej ode mnie. W głębi duszy wiesz, czego pragnął dla siebie i dla rodziny.
Baldric
Gość
Anonymous
Gość
Re: Sunshine [odnośnik]31.03.21 23:04
Przeczytaj  
Córko, zostawiam ten list w Twoich rękach z nadzieją, że miewasz się doskonale i przyjmiesz jego treść bez konieczności rozmowy twarzą w twarz. Chcę, byś wiedziała.

W ostatnim czasie otrzymałem list od Craiga Burke'a. Jak zapewne domyślasz się, pozostaje kawalerem od dłuższego czasu, lecz niestrudzenie pielęgnuje swoją pozycję w naszym szlachetnym społeczeństwie. Walczy o to, o co Twój brat, mój ulubiony młodszy syn, walczył do samego końca. To dobry kandydat, na którego prośbę przystałem. Będzie starać się o Twoją rękę, a Ty powinnaś zrobić na nim odpowiednio dobre wrażenie. Utrata względów kogoś takiego może przynieść Ci jedynie zgubę.

Ojciec
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Sunshine - Page 8 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Sunshine [odnośnik]01.04.21 0:48
Przeczytaj C. Burke
Droga Aquilo Gorąco liczę na to, że w chwili gdy to czytasz, zdrowie ci dopisuje. Jak się miewasz, moja pani?
Pragnę poinformować Cię, iż dotrzymałem złożonej ci obietnicy. Wystosowałem list do Twojego ojca, szanownego nestora rodu Black. Z ciężkim sercem zakłóciłem jego spokój w tak trudnym czasie, jednakże, jak sama wiesz, zmusiła mnie do tego sytuacja. Z radością mogę jednak donieść Ci, iż lord Black udzielił mi zgody w staraniach o Twoje względy, moja miła. Pragnąłem jak najszybciej podzielić się z Tobą tą, przynajmniej w moich oczach, radosną nowiną.
Spieszę więc także z zapytaniem - czy sprawiłabyś mi tę radość i pozwoliła zaprosić się na spacer alejkami Zaczarowanego Parku? Gdy będziesz czuć się na siłach, rzecz jasna. Nie chcę, byś czuła się do czegokolwiek zmuszana, moja lady. Obiecałem ci jednak rozmowę i tej obietnicy także zamierzam dotrzymać.

Szczerze oddany
  C. Burke


monster
When I look in the mirror
I know what I see
One with the demon, one with the beast
The animal in me
Craig Burke
Craig Burke
Zawód : Handlarz czarnomagicznymi przedmiotami, diler opium
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
If I die today, it won’t be so bad
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
OPCM : 7 +1
UROKI : 13 +3
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 32 +3
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3810-craig-maddox-burke https://www.morsmordre.net/t3814-blanche#70697 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t6332-skrytka-bankowa-nr-965#159559 https://www.morsmordre.net/t3842-craigowe#71823
Re: Sunshine [odnośnik]20.04.21 10:21
Przeczytaj 5.11
Lady Black!
Nie znamy się i raczej nigdy się to nie zmieni, ale jestem pewien, że jest coś o czym powinnaś wiedzieć. Wczoraj byłem świadkiem zatrzymania Celiny Lovegood, dziewczyny, która sumiennie służy w Twoim domu. Grupa funkcjonariuszy zatrzymała ją w dokach zarzucając jej napaść na polityka. Cornelius Sallow, bo to o niego chodzi, był przy tym obecny i doprowadził do pozbawiającego godności wywleczenia jej z tawerny. Nie mam pewności, co do tego, gdzie się znajduje, ale jestem pewien, że w pierwszej kolejności zabrano ją do Tower, a to wszystko było tylko wymysłem odrzuconego człowieka.
Szanowna lady Black, pomóż jej, proszę. Ona tam umrze, jeśli tego nie zrobisz.  





ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: Sunshine [odnośnik]21.04.21 11:07
Sunshine - Page 8 1c4d43dba4db7b8952ebd49e890cc1ec

|Prosimy o potwierdzenie uczestnictwa do dnia 25.04 na pw Primrose Burke


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Sunshine - Page 8 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Sunshine [odnośnik]23.04.21 9:09
Przeczytaj  
Najdroższa Aquilo, czy Ty także otrzymałaś zaproszenie na listopadowy koncert charytatywny? Och, na pewno tak, jeśli organizatorzy mają trochę rozumu w głowie, to rozesłali zaproszenia do wszystkich godnych szlachcianek, a nie tylko do skromnej córki Ministra! Jeśli nie dostałaś zaproszenia, nic się nie martw, moja miła, oczywiście, zabiorę Cię ze sobą. Ale...faktycznie, jeśli nie dostałaś, to nie wiesz, o co chodzi! Już tłumaczę, otóż odbędzie się koncert charytatywny (wspaniała inicjatywa, mam nadzieję tylko, że datki będą zbierane na chlubny cel), zaśpiewają na nim lady Adeline i Primrose Burke (szok, prawda? Burke nie słyną ze zdolności retorycznych, właściwie buzie mają zamknięte na kłódkę, pamiętasz, jak próbowałyśmy pogawędzić z tą małą lady Felice Burke, a ona tylko odpowiadała półsłówkami?), więc miło będzie zobaczyć kogoś z tego ponurego (ale nie kryjmy się - niezwykle urodziwego i rzecz jasna wpływowego oraz o niezwykle bogatej historii, którą jako córka Ministra szanuję) rodu podczas ś p i e w a n i a. Ach, no i wydarzenie odbędzie się piętnastego listopada, ale - uwaga, uwaga! - w jakimś lokalu Nokturn. Znasz go może? Mi coś świta, podsłuchałam kiedyś rozmowę ojca z lordem nestorem Burke (szkoda, że to on nie występuje...) o palarni opium na Nokturnie, ale to chyba nie  t a m? Na tej uliczce, o której godne damy nie rozmawiają? Dawna piastunka często straszyła mnie, że jak będę tak grymasić, to przyleci po mnie ktoś na czarnej miotle z Nokturnu i mnie porwie. Nic takiego się nie stało, ale wiesz, lęk pozostał...
W każdym razie, moja droga, nie wiem, czy się tam wybrać! Wierzę, że masz większe doświadczenie w dorosłych sprawach i może Nokturn to po prostu elitarny klub dla przedstawicieli arystokracji już po Sabacie - i dlatego nic o tym nie wiem? Proszę Cię, moja miła, odpisz mi jak najszybciej!

Łączę uściski i ucałowania.

PS Mam nadzieję, że już nie jesteś smutna! lady Cordelia A. Malfoy
Cordelia Malfoy
Cordelia Malfoy
Zawód : Arystokratka, córka swego ojca
Wiek : 18
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
pretty shiny thing
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9354-cordelia-armanda-malfoy https://www.morsmordre.net/t9413-ksiezniczka#286128 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f383-wiltshire-wilton-rezydencja-rodu-malfoy https://www.morsmordre.net/t10314-skrytka-bankowa-nr-2152#311771 https://www.morsmordre.net/t10138-cordelia-armanda-malfoy#307321
Re: Sunshine [odnośnik]23.04.21 9:40
Przeczytaj Listopad 1957
Kochana Aquilo!
Ogromnie się cieszę, że przybędziesz na koncert. Tobie mogę się przyznać, że trochę się denerwuję występem na scenie. Ćwiczyłam wytrwale wiele godzin każdego dnia. Evandra też była mi pomocą przy szlifowaniu umiejętności. Nie jestem jednak skrzypaczką zawodową i obawiam się, że źle zagram, wkradnie się fałszywa nuta na oczach całej socjety. Życz mi powodzenia, gdyż teraz bardzo mi się to przyda.
Twoja,
Prim



May god have mercy on my enemies
'cause I won't

Primrose Burke
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Sunshine - Page 8 6676d8394b45cf2e9a26ee757b7eaa37
Rycerze Walpurgii
Rycerze Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t8864-primrose-burke https://www.morsmordre.net/t8880-listy-do-primrose-burke https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t9143-skrytka-bankowa-nr-2090#276327 https://www.morsmordre.net/t8894-primrose-e-burke
Re: Sunshine [odnośnik]23.04.21 16:05
Przeczytaj 5.11
Lady Aquilo Przepraszam, że nie wróciłam na noc i chyba nie wrócę zbyt szybko, tak bardzo przepraszam, widziałam jak oni
Lady Aquilo, to ostrze ono go
Przepraszam, tak drży mi ręka, nie mogę tego napisać nie mogę, och Merlinie, on już naprawdę jest mar
Mój tatko nie żyje, lady, widziałam jak
Bo tam była gilotyna i ona spadła i o---
Nie wrócę do domu lady, tu jest zimno, w Tower, w celi, pan Sallow skłamał, powiedział, że to ja go zaatakowałam, ja. Przyszli wczoraj do Parszywego Pasażera, zrobili krzywdę dobrym ludziom i tatko teraz nie ż żyje... I mnie też zabiją, lady, też mnie zabiją. Tak mi wstyd. Nie chciałam przynieść lady kłopotów, wszystko zepsułam
przepraszam

Mam czekać na proces, ale tu jest tak zimno, nie dam rady, lady, proszę... Wiem, że przyniosłam hańbę, wiem, ale już
Jestem sierotą i już nie mam nikogo innego oprócz Ciebie lady Aquilo. Jeśli tu umrę, proszę pamiętaj, że kocham Cię jak siostrę. Jestem sierotą, już go nie ma. Merlinie, nie ma go. Przeze mnie.

Mówią, że mogę prosić lady o pomóc, o wyciągnięcie stąd na wolność, ale po co, te ściany i tak zaraz zacisną się na gardle.
A mimo to chciałabym wrócić do domu
Nie mam już innego domu oprócz Grimmauld Place, nie mam nikogo innego. Oni go zabili, lady. Mnie oskarżają o napaść. Mówiłam Ci lady jak to wyglądało, co zrobiiiił pan Sallow. Nie kłamałam. Nigdy. Nie wiem jak się przed tym bronić, nie umiem im wytłumaczyć, nie mam siły

Przepraszam, że znów Cię zawiodłam lady.
Proszę... Proszę, pomóż mi. Ten ostatni raz.
Twoja Celine

| list nad ranem dostarczyła sowa z Tower.
treść pisana jest okrutnie drżącą dłonią, niektóre słowa przysłaniają
kleksy zrodzone z łez kapiących na pergamin.
autor był ewidentnie roztrzęsiony. |



paruje świt. mgła półmrok rozmydla. wschodzi światło spomiędzy mych ud, miodem rozlewa i wsiąka w trawę.
Celine Lovegood
Celine Lovegood
Zawód : Baletnica, tancerka w Palace Theatre
Wiek : 21 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zaręczona
i was given a heart before i was given a mind.
OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 2 +2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30+3
SPRAWNOŚĆ : 17
Genetyka : Półwila

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9177-celine-lovegood#278139 https://www.morsmordre.net/t9212-dziadek#279452 https://www.morsmordre.net/t12088-celine-lovegood#372637 https://www.morsmordre.net/f393-somerset-dolina-godryka-dom-na-rozdrozu https://www.morsmordre.net/t9214-skrytka-bankowa-2148#279459 https://www.morsmordre.net/t9213-celine-lovegood#279455
Re: Sunshine [odnośnik]23.04.21 17:53
Przeczytaj C.Sallow
Lady Black, Serdecznie dziękuję za list oraz przesyłam wyrazy współczucia i wsparcia. Wyjaśniłem już sytuację z Lady ojcem, ostrzegając go przed tą dziewczyną. Nie miałem pojęcia, że to służka Lady i mogę sobie jedynie wyobrazić emocje towarzyszące tak nagłej utracie zaufania. Proszę nie przepraszać, milady, ani się nie dręczyć - wrogowie nie śpią, potrafią wślizgnąć się niczym szczury w najbardziej niespodziewane miejsca, to nie wina ani Milady ani Rodu Black. Trwa wojna, a to uczy czujności, rozwagi, sprytu. Niezmiernie mi przykro, że nauczyła się Milady tej lekcji w tak przykry sposób, przepraszam również, za pisanie o wojnie tak bezpośrednio - z natury trudno mi jednak powstrzymać się od szczerości i nie jestem człowiekiem, który owija cokolwiek w bawełnę.
Proszę się nie obawiać - Ministerstwo Magii zadziałało sprawnie i szybko, pozbywszy się niebezpiecznego wpływu w postaci ojca Celine Lovegood, a sama dziewczyna jest w areszcie. Nigdy już nie będzie Milady niepokoić, a ja ze swojej strony nie chowam urazy. Cieszę się, że zaatakowała mnie, a nie Milady. To honor, móc poświęcić się po to, by nikomu innemu nie stała się krzywda. Pragnę również zapewnić, że doszedłem do zdrowia i nic mi nie jest.

Nikt tak niewinny i w tak młodym wieku nie powinien stykać się z tak trudnymi sprawami jak wojna i polityka, ale właściwy przekaz w mediach jest teraz jeszcze istotniejszy niż zwykle. Jeśli Milady ma w sobie na tyle siły, by po tym wszystkim pomóc z wywiadem i nadal pracować nad swoją książką, niezwłocznie skontaktuję się z redakcjami gazet i zaplanujemy działania promocyjne.

Z wyrazami szacunku, C. Sallow
Cornelius Sallow
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda

OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Sunshine - Page 8 Tumblr_p5310i9EoI1v05izqo1_500
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8992-cornelius-sallow https://www.morsmordre.net/t9022-gaius https://www.morsmordre.net/t12143-cornelius-sallow#373480 https://www.morsmordre.net/f146-chelsea-mallord-street-31 https://www.morsmordre.net/t9021-skrytka-bankowa-nr-2119#271390 https://www.morsmordre.net/t9123-cornelius-sallow#275155
Re: Sunshine [odnośnik]24.04.21 23:55
Przeczytaj 16 października 1957
Kochana Aquilo! Dziękuję za informacje. Im dłużej nad tym myślę, tym bardziej przychylam się do wersji, że zachowanie Panny Multon mogło być wynikiem zderzenia z tymi samymi siłami, z którymi mierzył się nasz brat... Ale muszę to sprawdzić, żeby mieć stuprocentową pewność. Bardzo mnie martwi, że inni również mogli ucierpieć. Jednak jeśli jest to po prostu kwestia braku ogłady i wiedzy, to również będę służyć pomocą. W końcu nie każdy ma tak wielkie szczęście, żeby nauczyć się podstaw jeszcze jako dziecko.
Wiem, że ojciec zrobi wszystko, żeby przyszłość naszego rodu była pewna i bezpieczna.
Obiecuję, że wyrobię się ze wszystkim i spędzimy razem miły wieczór. Może poczytamy razem? W księgarni niedaleko Ministerstwa widziałem książkę o obrzędach afrykańskich plemion. Co ty na to?

Trzymaj się ciepło
Rigel



HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8887-rigel-black https://www.morsmordre.net/t9011-apt#270971 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f184-grimmauld-place-12 https://www.morsmordre.net/t9012-skrytka-bankowa-nr-2091#270977 https://www.morsmordre.net/t9026-rigel-a-black#271647
Re: Sunshine [odnośnik]25.04.21 14:41

Przeczytaj 24 października 1957
Lady Aquilo Black,
Pojutrze przybędę po Ciebie w południe. Odmowy nie przyjmuję, wierzę, że potrafisz nagiąć swój napięty grafik.
Weź proszę ciuchy na zmianę, koc i ręcznik – ewentualnie kosz z jedzeniem dla umilenia czasu. Podejrzewam, że dostatecznie sporo już Ci tym zdradziłam, lecz liczę, że dzięki temu zaniechasz zadawanie pytań.
Kocham Cię,

Twoja Sythia


I wciąż nie starczało, i ciągle było brak
Ciągle bolało, że ciągle jest tak

Forsythia Crabbe
Forsythia Crabbe
Zawód : Magizoolog w Ministerstwie Magii
Wiek : 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
l'appel du vide
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8816-forsythia-a-crabbe https://www.morsmordre.net/t8824-maypole#262975 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f299-brook-street-72 https://www.morsmordre.net/t8821-skrytka-bankowa-nr-2082#262964 https://www.morsmordre.net/t8822-forsythia-crabbe#262969
Re: Sunshine [odnośnik]25.04.21 16:24
Przeczytaj Broadway Tower
Aquilo, Gdybyś tylko mogła zobaczyć ten uśmiech, który ja widzę, czytając ten list. Oczywiście mam się doskonale i ślę pełne troski marzenie, że Ty również, pomimo obecnej sytuacji i pochmurnej żałoby. Mam nadzieję, że i Tobie przyprawi on odrobinę uśmiechu. A może to tylko ta czekolada, którą n a p r a w d ę cudem znalazłem w trakcie ostatnich zakupów. Tak, to na pewno czekolada. Koniecznie musisz zjeść chociaż kawałek!

Oczywiście, moja droga, że uszyję dla Ciebie stosowną suknię na ten wieczór. Znalazłem już gorset pasujący do butów, które ubierzesz. Chociaż przyznam się, że w przypadku tej kreacji dużo efektowniej wyglądać będziesz w szarfie, która równie dobrze wyznaczy talię i nienachalnie podkreśli kształty. Oczywiście wysokie, elegancki kołnierz i warstwa szyfonu wypływająca spod szarfy na boki sukni. Mam kilka inspirujących szkiców z zeszłorocznych pokazów w Paryżu. Może zechciałabyś odwiedzić mnie w Domu Mody w najbliższy czwartek po południu? Napijemy się dobrej herbaty i zrobimy przymiarkę. Nie możesz przecież pokazać się w czymś, co nie jest doskonałe.

Och, Aquilo, oczywiście, że będę. Primrose była tak słodka pomyśleć o mnie i mojej kochanej Odetcie. Naturalnie będziemy, chociaż muszę przyznać, że miejsce koncertu napawa mnie wątpliwościami. Niemniej nie wyobrażam sobie, byśmy nie zamienili choć kilku słów w trakcie tego wydarzenia. Czy dotarły do Ciebie wieści o ostatnich skandalach z Francji? Podobno półkrwi czarownice odrzucają piękne, eleganckie suknie na rzecz... spodni! To takie mugolskie. Jestem święcie przekonany, a Merlin mi świadkiem, że ich smak pochodzi z samego rynsztoka! To prawdziwy skandal, by kobiece biodra, tak piękne i powabne pokazywano w męskich nogawkach. Jeśli coś takiego dotrze do Anglii, czeka nas prawdziwy skandal, Aquilo. Pozostaje mi mieć nadzieję, że wszystkie szanowane damy, moja siostra oraz kuzynki nie ulegną tej obrzydliwej degrengoladzie.

Bądź zdrowa i koniecznie ubierz płaszcz podszyty futrem. Ostatnio strasznie wieje, a zaprzyjaźniony astrolog wspominał mi, że wkrótce nastąpią przymrozki.

Edward
P.S. Nie przyjmuję odmowy. Najbliższy czwartek, o czwartej po południu.


I walk, I talk like I own the place
I play with you like it's a game
Edward Parkinson
Edward Parkinson
Zawód : krawiec, projektant
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wild things that turn me on
Drag my dark into the dawn
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9457-edward-parkinson-budowa#288270 https://www.morsmordre.net/t9541-czarus https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f170-gloucestershire-cotswolds-hills-broadway-tower https://www.morsmordre.net/t9572-skrytka-nr-2183 https://www.morsmordre.net/t9573-edward-parkinson#291128

Strona 8 z 12 Previous  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Next

Sunshine
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach