18 IX - Maeve i Frederick
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
First topic message reminder :
I show not your face but your heart's desire
Ostatnio zmieniony przez Ain Eingarp dnia 16.01.21 19:04, w całości zmieniany 1 raz
Odetchnęła szybciej, głębiej, gdy promień zaklęcia zatrzymał się na wyczarowanej prędko tarczy. Miała czas, by zaatakować, poprawić nieudolnie rzucony urok. – Fulgoro! – spróbowała ponownie, celując w oddalone monolity, dbając o odpowiedni ruch nadgarstkiem. – Drętwota – dodała, kierując różdżkę na Foxa.
Maeve Clearwater
Zawód : Rebeliant, wywiadowca
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
The moments of peace that we find sometimes, they aren't anything but warfare, thinly disguised.
OPCM : 22+1
UROKI : 32+4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Maeve Clearwater' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 38
--------------------------------
#2 'k100' : 74
#1 'k100' : 38
--------------------------------
#2 'k100' : 74
- Chciałbym - Przyznałem cierpko; ilość obowiązków, która spoczywała na moich barkach, nie rozpieszczała. - Nie wydajesz się zadowolona - Zauważyłem kąśliwie, zepchnięty do obrony. - Protego Maxima! - Jej urok był potężny; z tarczą również radziła sobie bardzo dobrze - ale nie było to zaskoczeniem. Dokładnie takiego poziomu umiejętności spodziewałem się po kimś, kto reprezentował wiedźmią straż
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 31
'k100' : 31
st wybudzenia się 38, bonus do odporności Foxa +38
Nie zdołałem się obronić. Zaklęcie Maeve przeszyło mnie, paraliżując całe ciało. Czułem, jak tracę kontrolę, upadam. Mimo tego walczyłem z urokiem, nie poddawałem się. Wiedziałem, że mogę go przełamać. Że wszystko zależało od stanu głowy. Jeśli tak, byłem gotowy czarować od razu, podnosząc się i ponownie celując w skały - Lamino glacio! - a następnie w Maeve. - Petrificus totaus!
pierwszy rzut na przełamanie
Nie zdołałem się obronić. Zaklęcie Maeve przeszyło mnie, paraliżując całe ciało. Czułem, jak tracę kontrolę, upadam. Mimo tego walczyłem z urokiem, nie poddawałem się. Wiedziałem, że mogę go przełamać. Że wszystko zależało od stanu głowy. Jeśli tak, byłem gotowy czarować od razu, podnosząc się i ponownie celując w skały - Lamino glacio! - a następnie w Maeve. - Petrificus totaus!
pierwszy rzut na przełamanie
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 77, 66, 23
'k100' : 77, 66, 23
- To nie tak – zaczęła, uważając na to, by nie dać rozproszyć się wymianie zdań; kolejne utrudnienie. – Po prostu się zdziwiłam. Naprawdę lubisz wstawać przed świtem? Czy raczej nie możesz spać? – Uniosła brwi wyżej, przyglądając mu się z zaciekawieniem. Zmierzyła go swą miarą, dopiero po chwili żałując tej namiastki wścibstwa, w końcu to nie była jej sprawa.
Raz jeszcze spróbowała z tym samym urokiem, na próżno. Zdziwiła się w chwili, gdy Drętwota, w której nie pokładała większych nadziei, przedarła się przez obronę aurora, sprawiając, że stracił kontrolę nad swym ciałem i upadł na kamienne wybrzeże wyspy. Przez jej twarz przemknął cień bolesnego grymasu, to nie mogło być przyjemne, powstrzymała się jednak przed przeprosinami – miała go przecież nie oszczędzać. Nie potrzebował wiele czasu, by przełamać działanie czaru i zerwać się na równe nogi, ponownie wycelować w cele, niemalże dosięgnąć ich soplami lodu. – Imponujące – skomentowała krótko. Nie dał jej czasu na dłuższe zachwyty, tym razem skierował różdżkę przeciwko niej; był blisko, naprawdę blisko, wiązka zaklęcia minęła ją o włos. – Circo Igni! – spróbowała, odwracając się ku oddalonym monolitom. Obscuro, pomyślała następnie, szybko biorąc na cel Foxa.
| Obscuro ST 80 [bylobrzydkobedzieladnie]
Raz jeszcze spróbowała z tym samym urokiem, na próżno. Zdziwiła się w chwili, gdy Drętwota, w której nie pokładała większych nadziei, przedarła się przez obronę aurora, sprawiając, że stracił kontrolę nad swym ciałem i upadł na kamienne wybrzeże wyspy. Przez jej twarz przemknął cień bolesnego grymasu, to nie mogło być przyjemne, powstrzymała się jednak przed przeprosinami – miała go przecież nie oszczędzać. Nie potrzebował wiele czasu, by przełamać działanie czaru i zerwać się na równe nogi, ponownie wycelować w cele, niemalże dosięgnąć ich soplami lodu. – Imponujące – skomentowała krótko. Nie dał jej czasu na dłuższe zachwyty, tym razem skierował różdżkę przeciwko niej; był blisko, naprawdę blisko, wiązka zaklęcia minęła ją o włos. – Circo Igni! – spróbowała, odwracając się ku oddalonym monolitom. Obscuro, pomyślała następnie, szybko biorąc na cel Foxa.
| Obscuro ST 80 [bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Maeve Clearwater dnia 16.01.21 17:10, w całości zmieniany 2 razy
Maeve Clearwater
Zawód : Rebeliant, wywiadowca
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
The moments of peace that we find sometimes, they aren't anything but warfare, thinly disguised.
OPCM : 22+1
UROKI : 32+4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Maeve Clearwater' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 28
--------------------------------
#2 'k100' : 81
#1 'k100' : 28
--------------------------------
#2 'k100' : 81
Udało się. Czar tylko na chwilę sparaliżował moje ciało, a ciężki upadek wywołał silny ból na całej jego długości. Nie dałem jednak poznać po sobie uczucia dyskomfortu, szybko wracając do konwersacji. - Lubię. - Przyznałem zgodnie z prawdą - mogła to widzieć. - Głowa pracuje wtedy znacznie lepiej. - Byłem typem rannego ptaszka, chociaż praca często zmuszała mnie do nieregularnego trybu życia. Kiedy jednak tylko miałem wybór - a było to coraz rzadziej - wolałem wstawać z kurami. - A ty? Protego - Wypowiedziałem gładko, odpowiadając na zaklęcie. Kolejne celne, kolejne silne. - Zupełnie jak twoje zaklęcie. - Nie pozostałem dłużny; urok przebił moją tarczę - trudno było tutaj mówić o szczęściu czy przypadku.
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 93
'k100' : 93
Ponownie udało mi się odbić czar. Chwilowo skupiłem się na skałach, ponownie mierząc je różdżką - z pewnością, bez zawahania układając usta w odpowiednią formułę. - Fulgoro! - wykrzyknąłem, po czym przeniosłem koniec drewna na Maeve, nie dając jej chwili na odpoczynek. - Silencio! - Nie była łatwym przeciwnikiem. Z naszej dwójki - póki co - to ja popełniałem więcej błędów.
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 92, 76
'k100' : 92, 76
Rozluźniła się, gdy nie dostrzegła w jego postawie znamion skrępowania. Najwidoczniej nie przekroczyła granicy komfortu, co przyjęła z pewną ulgą. Przejmowała się przy nim trochę bardziej – że źle dobierze słowa, że zada niewłaściwe pytanie, że wyda się zbyt mdła, a może wprost przeciwnie, że przytłoczy okazywanym zainteresowaniem. – Rozumiem – skwitowała krótko, poprawiając chwyt na różdżce. – Ja? Zwykle i tak wstaję wcześnie – odpowiedziała, próbując nie dać po sobie poznać, że to delikatny temat; często męczyły ją koszmary. – Więc to żaden problem, jeśli znajdziesz czas na trening o wschodzie słońca, przy okazji będzie można podziwiać widoki – rozwinęła, próbując skierować jego uwagę w inną stronę, a przy tym podkreślić, że dostosuje się do jego preferencji.
- Protego! – zażądała szybko, z rozszerzonymi w zdziwieniu oczami, gdy zaklęcie, którym próbowała go zaskoczyć, odbiło się od tarczy, pomknęło wprost ku niej. To było dla niego zbyt proste, musiała postarać się bardziej, by znów przebić się przez jego linię obrony.
| to najpierw tarcza na moje zaklęcie
- Protego! – zażądała szybko, z rozszerzonymi w zdziwieniu oczami, gdy zaklęcie, którym próbowała go zaskoczyć, odbiło się od tarczy, pomknęło wprost ku niej. To było dla niego zbyt proste, musiała postarać się bardziej, by znów przebić się przez jego linię obrony.
| to najpierw tarcza na moje zaklęcie
Maeve Clearwater
Zawód : Rebeliant, wywiadowca
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
The moments of peace that we find sometimes, they aren't anything but warfare, thinly disguised.
OPCM : 22+1
UROKI : 32+4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Maeve Clearwater' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 11
'k100' : 11
Zawiodła, padając ofiarą własnego zaklęcia. Na oczach pojawiła się opaska, która skutecznie przesłoniła widok na wyspę sztormów, wzburzone morze, stojącego obok Fredericka. Skrzywiła się, odpychając ukłucie wstydu, które pojawiło się wraz z nieudolnie wyczarowaną tarczą. Machnęła krótko różdżką, by pozbyć się efektów własnej magii. I to w samą porę, by dojrzeć grom z jasnego nieba, oślepiający swym nagłym błyskiem, wprawiający w drżenie przetaczającym się po okolicy grzmotem. To, z czym ona nie dała sobie rady, przyszło Foxowi z łatwością. Niewątpliwie mogła się od niego wiele nauczyć. – Znasz się na urokach, co? – dodała, nim znów zmusił ją do obrony. Byle tylko tym razem magia nie odmówiła posłuszeństwa. – Protego Maxima – powtórzyła uparcie, z naciskiem. Deprimo, pomyślała spoglądając w kierunku kamieni. Jęzlep, kontynuowała niewerbalnie, tym razem celując w czarodzieja.
| Deprimo ST 85, Jęzlep ST 65
| Deprimo ST 85, Jęzlep ST 65
Maeve Clearwater
Zawód : Rebeliant, wywiadowca
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
The moments of peace that we find sometimes, they aren't anything but warfare, thinly disguised.
OPCM : 22+1
UROKI : 32+4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
18 IX - Maeve i Frederick
Szybka odpowiedź